Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Dominiczka tutaj jest fajny schemat rozszerzania diety- dziekuje

Dominiczka tutaj jest fajny schemat rozszerzania diety
- dziekuje


Może uda mi się na zdjęciu uchwycić
długo mnie nie było ale to dlatego, że mało czasu 
chyba pójdę prywatnie z maluszkiem. Słuchajcie mam pytanie, zauważyłam, że Leszek jest marudny ( płaczę i nie chce spać ) spojrzałam na szczepionkę którą miał podaną w szpitalu przeciwko gruźlicy i mu ropieje i jest czerwone, czy to od tego tak płacze i jest marudny??
To normalne, ze coś tam zaczyna się dziać w miejscu szczepienia, ale samo przechodzimoim zdaniem to nie jest normalne, poszłabym z tym do lekarza
nie wiem sama jak robić, bo jak Go zostawię w łóżeczku to jeszcze bardziej zaczyna płakać 




Już pisałam Izie, że albo niech ściąga pokarm pierwszy albo podaje przed karmieniem eznzym laktazy w Deliocolu i to teże pomoże. Nadia miała identyczne objawy jak Liliana i była to własnie nietoleranja laktozy.







, do tego czasu zdążyłam się jakoś tam wykształcić, więc mam dużo spokoju. Nie wyobrażam sobie siebie w wieku Maliśka (wszystkiego najlepszego!
) z małym dzieckiem. Więc jeśli mam czegoś Ci zazdrościć, to dojrzałości do macierzyństwa w tym wieku
Więc jeśli mam czegoś Ci zazdrościć, to dojrzałości do macierzyństwa w tym wieku
mówiła, że już miała ułożone życie, mogła wychodzić a tu klops na dziecko zdecydowali się świadomieMoże w tym jest powód, bo my się nie decydowaliśmy na dziecko.
I Lila kompletnie odmieniła nam życie, m.in. tak, że nagle okazało się, że to całe poprzednie poukładanie, możliwość wychodzenia, życie na luzie wcale nie jest nam potrzebne.Oczywiście planowanie dziecka jest ważne i odpowiedzialne, jednak w moim przypadku to by kompletnie nie wypaliło ;)
ale mamy trochę drogi, więc to taka dłuższa wyprawa... Ciasto a jak ochraniałaś Jasia przed słonkiem?
U was to też tak wygląda? Mamy oczywiście już w letnich ciuszkach, ale o dzieciach jakoś zapomniały


Mały był w bluzie dresowej, rajstopkach i spodniach pod bluzą było body;-) na głowie czapeczka:-)
I chyba tylko przez wiatr nie wyrozbierałam młodej bardziej :) Za to widziałam jedną mamusię już z dzieckiem z gołymi łydkami... :)
muszę jutro sandały z piwnicy przywlec, bo mi się nogi ugotowaływ adidaskach 

a budę stawiam, bo nie mam parasolki, bo jak pisałam wcześniej, mój mądry mąż uznał to za zbyteczny wydatek jak na tą chwilę 



W końcu się przebił!!!!



