Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    katka_81: a bo to wyciąg z cebuli w sobie ma czy cuś ;) :)

    No wiem, ale miałam nadzieję przed zakupem, że ma trochę delikatniejszy zapach..
    Stwierdziłam, że jednak wolę mieć bliznowca niż całe dnie śmierdzieć capem:wink:
  1.  permalink
    migg: Cobraczek, a to jest bardziej na jednej stronie? I czy jest szorstkie?Bo jeśli nie, to mi to wygląda na poparzenie słoneczne - może mimo cienia byliście na dworze w jakims upale?



    Najpierw bylo pod oczkami i na nosku a teraz rozlewa sie na oczka, nie jest szorstkie bez zadnych krostek poprostu czerwone plamy....Kurcze ja dzisiaj mialam do szkoly i zostawilam malego ze szwagierka, ona z nim byla na dworze,ale mowila ze siedziala tylko w cieniu. Zapomnialam jej powiedziec zeby go mimo wszystko posmarowala kremem.Kurde moja wina, ale ja rano w pospiechu wybieglam bo zaspalam:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    katka_81: Dziewczyny, czy ja mogę swojej Misi podać wodę niegazowaną żywca, nie przegotowując jej wcześniej? Czy muszę ją przegotować?

    Ja dzisiaj pierwszy raz dałam Stasiowi nieprzegotowaną wodę Primavera i bardzo mu smakowało:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    Cobraczku, mi się wydaje, ze to uczulenie na słońce...
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    Cobraczku, pewnie najlepiej umówić się do lekarza, żeby ocenił co to, a może teraz posmaruj mu buzię jakimś natłuszczającym kremem, żeby złagodzić (jeśli to oczywiście od słońca).
    --
  2.  permalink
    katka_81: Cobraczku, mi się wydaje, ze to uczulenie na słońce...

    migg: Cobraczku, pewnie najlepiej umówić się do lekarza, żeby ocenił co to, a może teraz posmaruj mu buzię jakimś natłuszczającym kremem, żeby złagodzić (jeśli to oczywiście od słońca).


    Zaraz bede go kapac to po kapieli posmaruje kremem, jak nie przejdzie to jutro pediatra.
    Dzieki kochane:winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    migg: A ja chciałam Wam wkleić fajny tekst, który polecałam też na maluchach, a propos rozwoju dzieci ;) Gdzie ma miś oczko
    No i ogólnie to fajna strona prowadzona chyba głównie przez tatę. :)


    podziękował :wink: po dzisiejszej wizycie u Teściów, było mi coś takiego potrzebne .... właśnie wysłałam linka teściówce, może da jej to do myślenia a może jedynie się na mnie obrazi :confused:
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    Tosia często pije wodę żywiec bez gotowania.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    katka_81: mogę swojej Misi podać wodę niegazowaną żywca, nie przegotowując jej wcześniej? Czy muszę ją przegotować?


    Ja też podaję nie przegotowaną (Mama i ja, teraz Żywiec) w sumie od 1 m.ż. Kacpra.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Mamooo, wysmorowałam mega posta i jakiś Error cholerny się włączył :confused:

    Kandy z tym mlekiem to jest normalne, że jest go na początku mało. Mamy rwą włosy z głowy, a zapominają o siarze, o tym że dziecko sobie wyciumka, to co ma do wyciumkania, że to wystarczy. Dziecko na początku traci na wadze, bo wydala chociażby smółkę, spadek jest rzeczą normalną, a wiele położnych ma jakąś obsesję na tym pukncie i natentychmiast wciskają mm... i zaczyna się błędne koło. Co gorsza wiele z tychże położnych radzi, by ruszyć w obroty od razu smoczek, bo "wie Pani ja już widzę, jak on/ona sobie robi smoczek z pani piersi, proszę na to nie pozwolić, bo pani przyzwyczai i tak już zostanie". Więc skołowana, zmęczona świeżo upieczona mama zgadza się na smoczek, butelkę z mm lub glukozą. A potem dziwi się, stresuje, ze mleka mało albo wcale go nie ma. No ale dziecko zamiast stymulować piersi, wręcz wisieć na nich całymi godzinami, "stymuluje" butelkę lub cumel. Jest objedzone tak, ze aż ospałe (moja Nadia jest żywym przykładem, była otepiała po ogromnej ilości mleka jaką wlewała w nią położna ;/)Mama walczy laktatorem, odruch ssania czasem już jest zaburzony na tyle, że dziecko odmawia piersi. Typowy scenariusz, już tyle babek, koleżanek mi o tym mówiło, że normalnie chyba obok szkół rodzenia, powinny powstać jakieś warsztaty karmienia piersią zaraz po porodzie, bo z tym jest bardzo kiepsko u nas w kraju. Panują natomiast jakieś stare zabobony, że piersi muszą być duże, że nalezy pic mleko krowie itp bzdury. Oczywiście są różne przypadki, czasem, tak jak u Ciebie Kandy, dziecko przychodzi na świat wcześniej, gdy nie jest do końca na to gotowe, gdy nie można być od razu być z maleństwem od razu. Wtedy wręcz trzeba wspomagać się laktatorem, robić co się da. Także przystawiaj małego jak najczęściej, bo tak jak napisała Vsti, łatwiej leci z butelki niż z piersi nad którą mały człowiek musi popracować trochę, zanim pięknie będzie jadł. Życzę powodzenia i mam szczerą nadzieję, że się laktacja pięnie rozkręci :) No i skacz na laktacyjny wątek ;>

    Hydrozagadka kiedyś wkleiła świetny artykuł, w którym było napisane, że wk norweskich szpitalach jest zakaza karmienia noworodków mm. Także dobry jest bardzo do refleksji :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    ruda03: jestem tylko tym zdziwiona,gdyż czytałam, że dzieci dopiero ok.8 m-ca życia tak reagują na obcych ludzi...a do tego czasu są w miarę ufne i nie jest dla nich problemem jak ktoś obcy je trzyma na rękach...


    Książki książkami, ale dzieciaki naprawdę bywają różne. Najlepiej to widzę po swoich córkach. Hania była od początku bardzo odważna, nigdy nie płakała w miejscach typu przychodnia czy w domach nieznanych jej ludzi. Natalia kompletnie inna. Nieufna, w przychodni to zwykle wyła od pierwszego spojrzenia dyżurnej piguły, choć nie ma w zasadzie złych wspomnień związanych z wizytami tam. Bardzo niechętnie dawała się brać na ręce innym, nawet babciom. Dopiero teraz się otworzyła i odważniej sobie poczyna. Także nie ma się co zamartwiać na zapas, a już na pewno nie przyklejałabym dziecku łatki "tchórza", bo to do niczego niepotrzebne.

    PENNY: Też jest ważne jak Wy reagujecie na jego strach.


    Zgadzam się. W końcu to rodzice są dla dziecka kimś najważniejszym i na nich polega - jeśli widzi, że oni zachowują spokój w sytuacji, która je przeraża, w końcu samo się przełamie i zaufa im. Więc po prostu wspierałabym dziecko i czekała, aż któregoś dnia się odważy.

    Treść doklejona: 12.05.13 20:40
    PENNY: Hydrozagadka kiedyś wkleiła świetny artykuł, w którym było napisane, że w norweskich szpitalach jest zakaza karmienia noworódków mm.


    Prawda, jest taki zakaz, ale to nie wszystko. CAŁY personel jest świetnie przeszkolony z zakresu karmienia piersią. Tak jakby wszystkie położne i lekarze na oddziale i w przychodni mieli cetyfikaty doradców laktacyjnych. Myślę, że to jest klucz do sukcesu, bo samymi zakazami raczej by tego standardu nie osiągnięto.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    Hydro, pytanko do Ciebie. Do kiedy karmilas Hanie piersia? I jak wygladalo odstawienie? Kurcze, nie wiem jak sie za to zabrac. Bo chce karmic do 2 lat napewno,ale potem jak zaczac odstawiac. Moja corka traktuje piers tez jako smoczek. Sobie wyobrazcie,ze jak chce pic to wola:cicia, a jak chce tylko tak tylko possac,badz dla uspokojenia to wola dyda. I niew eim czy ona sama sie odstawi,czekac na jej gotowosc?
  3.  permalink
    Penny dziekuje za ten post :-) no niestety latwo nie jets i on sie do butli przyzwyczail chyba ale bede prbowac a jutro postudiuje watek laktacyjny .

    Teraz ide niestety podzialac laktatorem..
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    montenia: Do kiedy karmilas Hanie piersia? I jak wygladalo odstawienie?


    18 miesięcy. Odstawienie łatwo poszło, bo najpierw ograniczyłyśmy karmienia do raz dziennie (wieczorem, przed zaśnięciem), a potem po prostu sama zrezygnowała. Któregoś dnia po prostu powiedziała "nie", odwróciła się plecami i zasnęła. Ale ona nigdy nie była szczególnie do piersi przywiązana. Wiem to dopiero teraz, jak mam porównanie z młodszą siostrą :wink: Z nią chyba tak łatwo nie pójdzie :wink: Ale mamy jeszcze czas.
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    To szpital, w ktorym rodzilam byl mega nastawiony na karmienie piersia, nawet bylam swiatkiem tego, jaklasce obok pediatra powiedziala, ze predzej Jej nie wypusci do domu, dopoki nie nauczy sie przystawiania dziecka i polozne siedzialy z nia caly dzien pomagajac!
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 12th 2013
     permalink
    hydrozagadka: bo najpierw ograniczyłyśmy karmienia do raz dziennie (wieczorem, przed zaśnięciem), a potem po prostu sama zrezygnowała
    Hydro, Hania przesypiała Ci noce, dobrze pamiętam? Bo Lilka nie jest przyzwyczajona do piersi w dzień i raczej bez problemu może nie jeść do wieczora, za to w nocy czasami staje się podobna do Krasnala Frag...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    migg: Hydro, Hania przesypiała Ci noce, dobrze pamiętam?


    Tak. I to chyba zdecydowało o łatwości odstawienia. Bo ona odkąd skończyła 8 tygodni, nie jadła w nocy, więc było to dla niej naturalne, że nie ma wtedy piersi i już. A w dzień wiadomo, prościej, bo więcej ciekawych rzeczy dookoła.
  4.  permalink
    Mamooo, wysmorowałam mega posta i jakiś Error cholerny się włączył
    - pewnie cie wylogowalo, mam tak czasem
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Dzień dobry mamusie :bigsmile:
    Leszek do picia dostaje Żywiec Zdrój i bardzo mu smakuje :wink:
    Ostatnio zauważyłam, że wyszły mu straszne potówki :confused: wokół szyi i za uszami :sad:

    Treść doklejona: 13.05.13 09:40
    madziik1983: Mamooo, wysmorowałam mega posta i jakiś Error cholerny się włączył

    Tez tak mam czasem, wtedy bardzo się denerwuje :angry:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Jezusie! nie nadrobiłam wszystkiego, ale chociaż tak po łepkach przeczytałam co u Was ;-)

    Ruda - spieszę z odzewem na stachulca małego :bigsmile:

    Wszystko co Penny i dziewczyny pisąły to prawda - młodziez nasza musi sie przeciez całego świata nauczyć!
    Ale
    Moja martynka jest chyba najwiekszym strachulcem/wrażliwcem na naszym forum :wink: i na poczatku byłam tym przerażona - bo odkąd skończyła 3 m-ce nie było mowy żeby ktokolwiek SPOJRZAŁ na nia bo straszny ryk, absolutnie nie było mowy o dotknieciu (to akurat nadal jest nie do pomyslenia). Moi rodzice mogli przebywać z nia w jednym pomieszczeniu bez przerażajacego płaczu z jej strony dopiero jak skończyła 6 m-cy - ale nadal nie ma mowy zeby babcia mogła ja np na ręce wziac :confused: (a za 3 tyg zostaje z nia sama bo ja do pracy wracam :confused:) .... itd itp.... Kichnięcie, kaszlnięcie, ziewanie (!!!!) - wszystkie takie odgłosy powodowały panikę, histerie i ryk..... teraz troszkę mniej, ale nadal jest spojrzenie ostrzegawcze jak ktoś kichnie i podkówka ...
    Wiec kochana - takie egzemplarze nam się po prostu trafiły, trzeba to uszanować i iść "za dzieckiem" nie alienować go oczywiscie - bo inaczej nie będzie miało szansy sie przyzwyczaić do ludzi, ale uszanować jego emocje.
    Martynka w dniu w którym skończyła 8 m-cy zaczeła usmiechać sie do ludzi (pod warunkiem, że jest u mnei na rękach i nic jej nie przestraszy) - więc nadzieja jest ;-)
    --
  5.  permalink
    Czesc dziewczynki!
    U mlodego juz prawie ani sladu po uczuleniu:wink: smaruje penatenetm i schodzi.

    Ul_cia: [/quote][quote=Ul_cia]Moja martynka jest chyba najwiekszym strachulcem/wrażliwcem na naszym forum


    Moj mlody podobnie sie zachowywal jak byl mniejszy. Wystarczylo, ze moj brat z tata przyjechali i cos powiedzieli do niego a ten odrazu podkowka i placz. Teraz jeszcze czasem sie czegos przestraszy jak Emila krzyknie itd.ale juz rzadziej zauwazam takie nagle wybuchy placzu.
    Za to marudzi strasznie, zeby ida i od rana do wieczora marudzi:tongue: Musze przyznac, ze Emila i Karol to dwa kolosalnie rozniace sie charaktery.
    --
  6.  permalink
    Doskonale to rozumiem, moj ma dopiero 10 dni i boi sie nadal przewijania, przebierania, kąpania ( juz lepiej) ale pielegnacja po kapieli to ryk.. zobaczymy jak bedzie jak zaczna sie odwiedziny bo narazie jeszcze Maluszek nie jest odwiedzany ;-)
    --
  7.  permalink
    Moj pod tym wzgledem super. Meha towarzyski, do kazdego na rece i nie jest strachulcem.. az mnie to czasem przeraza na przyszlosc ze tak lgnie do kazdego... Jemu jedne kto z nim jest i kto go ma na rekach
    --
  8.  permalink
    A mój maluch zrobil się meeega marudny :( nie interesują go zabawki , nic, tylko chce wszystko to czego nie wolno, czyli kontakty, kabelki, zawiasy w drzwiach :( wyrywa mi wszystkie włosy... Buuu, a ja się czuję taka zmęczona :(

    A powiedzcie mi.. Tak na zaś. Czy jeśli się zajdzie w ciążę to trzeba odstawic dziecko od piersi...?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Dzięki dziewczyny za odpowiedź,dobrze że nie tylko ja mam takiego straszka:tongue::wink:.
    Jeżeli chodzi o karmienie piersią, to ja mam straszny żal do położnych w szpitalu, że mi żadna nie pomogła. Tez miałam cc,nie miałam pokarmu,dziecko dokarmiane mm.Cały czas mi mówiły w szpitalu, że mam przykładać do cyca-ja przykładałam ale nie umiałam:shamed:-i sobie myślałam-po jaką cholerę mam dziecko męczyć jak tak mleko nie leci. Po dwóch dniach poprosiłam o pomoc...przyszła położna,wymęczyła dziecko i mnie i po 10 min.mi powiedziała, że jestem beznadziejny przypadek, że nic z karmienia nie będzie, bo maluch nie umie chwycić cycka-i pewnie się już nie nauczy:sad:. No i oczywiście mały jest na mm...mam nadzieje, że przy drugim dziecku będę mądrzejsza i nie dam sobie kit wcisnąć, że jestem do niczego:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Nie wiem czy na tym wątku, ale jak to jest.
    Tośka zjada mi z łyżeczki trochę kaszki mannej tzn. robię według przepisu na pudelku 150 g wody i w tym rozpuszczam kaszkę. Ona może z pół zje a resztę ja. Je to chętnie i jest zadowolona.
    I teraz nie wiem czy dawać jej po tym wody do popicia czy nie.
    Jak dam to ulewa samą wodą.

    Nadal robi mi kupy raz na 4 lub 5 dni, mimo tego że tą kaszkę już tak jakiś czas jemy. Raz dziennie coś dostaje próbowałyśmy już:
    - marchewkę
    - winogrono
    - kalafiora
    - jabłko
    - banana
    I kupy po tym wszystkim nadal nie ma

    I normalnie je tak jak jadła pierś.
    --
  9.  permalink
    Czy jeśli się zajdzie w ciążę to trzeba odstawic dziecko od piersi...?
    - cos gdzies czytalam ze do konca I trymestru ponic mozna, ale pewna nie jestem

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.05.13 16:50</span>
    Nadal robi mi kupy raz na 4 lub 5 dni, mimo tego że tą kaszkę już tak jakiś czas jemy. Raz dziennie coś dostaje próbowałyśmy już:- marchewkę - winogrono- kalafiora- jabłko - bananaI kupy po tym wszystkim nadal nie ma
    - tak normalnie cale czy jak te winogronko??
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 13th 2013 zmieniony
     permalink
    madziik1983 - winogronko podkradła całe, ale były małe i bezpestkowe. A potem drugie wzięłam i przekroiłam na cztery części i zdjęłam skórkę też zjadła.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Ciasto musisz zapytać się lekarza. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo nie ma przeciwwskazań do karmienia o ile dziecko nie odrzuci piersi samo.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Z tego co ja słyszałam, to na koniec (3 trym.) nie powinno się karmić, bo karmienie powoduje skurcze macicy i można przedwcześnie urodzić czy jakoś tak. Ale nie wiem ile w tym prawdy, bo JESZCZE (:wink:) się tym nie interesowałam
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    CiastoMiłości: A powiedzcie mi.. Tak na zaś. Czy jeśli się zajdzie w ciążę to trzeba odstawic dziecko od piersi...?


    Jak nie ma przeciwwskazań, to można karmić całą ciążę. Inna sprawa, że większość ginów o tym nie wie :devil:
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Zastanawia mnie czy jak się właśnie karmi dziecko aż do porodu, to czy noworodek po urodzeniu otrzyma siarę? Czy mleko będzie umiało się aż tak przekształcić?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Czytalam osattnio artykul wlasnie o karmieniu dwojki dzieci i podobno mleko bedzie mialo inny sklad dla starszego dziecka, a inny sklad dla maluszka. Kurcze,szkoda ze go nie zapisalam. Ale moze uda mi sie znalezc.
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeMay 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Hej hej wpadam tylko na chwilę żeby się pochwalić,ze Piotruś dzisiaj przed rehabilitacją tak pięknie podniósł nóżki do góry ,że złapał je rączkami i lwytrzyłał tak parę sekund .Leżąc na brzuszku bardzo ładnie trzyma główkę w górze.Ale jestem z niego dumna :) Aha i to nie wszystko nareszcie mamy nowe auto takie fajne i rodzinne Opel Zafira.
    --
  10.  permalink
    Anula85 super! Cieszę się ogromnie, że u Piotrusia takie postępy:smile: now idzisz- a tak się martwiłaś, teraz już będzie tylko dobrze:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    No bardzo się z tego cieszę i mam nadzieję,ze pani rehabilitantka pomoże mu wyjść z tej wiotkości.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    montenia: Czytalam osattnio artykul wlasnie o karmieniu dwojki dzieci i podobno mleko bedzie mialo inny sklad dla starszego dziecka, a inny sklad dla maluszka. Kurcze,szkoda ze go nie zapisalam. Ale moze uda mi sie znalezc.


    Ciekawe :) Chętnie przeczytam artykuł bo jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić :)

    Anula85 to super, że Piotruś robi duże postępy :bigsmile:
    --
  11.  permalink
    podobno mleko bedzie mialo inny sklad dla starszego dziecka, a inny sklad dla maluszka
    - tylko jak ta piers wyczuje ktore akurat ssie?:> :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 13th 2013
     permalink
    Dziewczyny, to tak, jak mleko dostosowuje swój skład do pory dnia i nocy, do pory roku, do wieku dziecka. Tak jak przy dziecku już trochę starszym wytwarza przeciwciała do tego, jakie "brudy" akurat dziecko miało w buzi. Natura jest mądrzejsza, niż nam się wydaje :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeMay 13th 2013 zmieniony
     permalink
    to chyba o ten artykuł chodzi a jak nie to i tak warto przeczytać :bigsmile:
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
  12.  permalink
    Anula ciesze się ze Piotruś robi postępy:bigsmile::bigsmile:A co do autka mamy ten sam model:):):bigsmile:
    --
  13.  permalink
    Pozdrawiam Was kochane. Zaglądam i śledzę, ale jakoś weny na pisanie brak, przepraszam:shamed:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 14.05.13 07:18</span>
    Wszystkiego naj dla Kacperka z okazji 7miesięcy:-)
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMay 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Witam sie znowu na tym watku. nasz piotrus urodzil sie 5.05 z waga 3460,dl. 53cm. Porod w 41tc,SN,bez znieczulenia.mamy sie dobrze,z powodzeniem karmimy piersia i przyzwyczajamy do zycia w 5osobowej rodzinie:-)
    --
    •  
      CommentAuthorleneczka8484
    • CommentTimeMay 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Witaj Karko:)
    Gratuluje:*
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 14th 2013
     permalink
    Kacperku :flowers:
    Witaj Karko i gratuluję :clap:
    leneczko jak się czujesz?
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 14th 2013
     permalink
    Najlepszego dla Kacperka :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 14th 2013
     permalink
    Ojj moja młodsza panna też strachliwa jest, dopiero teraz nie kończy się płaczem jak ktoś kichnie lub głośniej coś powie, wcześniej wystarczyło coś koło niej powiedzieć a ta podskakiwała przerażona, taki urok po prostu i taki egzemplarz bo moja starsza zupełnie inna nigdy się nikogo nie bała, każdy mógł wziąć na ręce i u każdego było dobrze :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeMay 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Anula85: Hej hej wpadam tylko na chwilę żeby się pochwalić,ze Piotruś dzisiaj przed rehabilitacją tak pięknie podniósł nóżki do góry ,że złapał je rączkami i lwytrzyłał tak parę sekund .Leżąc na brzuszku bardzo ładnie trzyma główkę w górze.Ale jestem z niego dumna :) Aha i to nie wszystko nareszcie mamy nowe auto takie fajne i rodzinne Opel Zafira.

    Anula tak bardzo się cieszę :clap::cheer: całusy dla Piotrusia silnego i dzielnego :winkkiss: Oby tak dalej, małymi krokami do sukcesu :flowers:
    Witaj KARKO :winkkiss::grouphug:
    Leszek nie jest strachliwy, patrzy na wszystkich takimi oczami oceniając kto to jest i czego chce ode mnie :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 14th 2013
     permalink
    Mikołak póki co też strachliwy nie jest, do każdego się uśmiecha, ale jak będzie później to okaże się dopiero jak włączy mu się lęk separacyjny...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.