madzik - ale twoj starszy, dla mojego mnimum z minimum to 100g/tydz i lekarka zaczela sie juz niepokoic
ja to sie tak zastanawiam czy to nie jest alergia na bialko mleka, nie ma co prawda wysypki ale to ulewanie, czasem kupki ze sluzem to moze byc alergia. szczegolnie ze z tym ulewaniem pogorszylo mu sie chyba od 2 dni odkad wprowadzilam ok 100ml/dzen mm. no nic, w srode sie okaze ile przybral i moze sprobuje odstawic nabial

generalne jem wszystko bo malemu nc nie bylo, zadnych wysypek, marudzenia. przez ostatne 3 dni ma kupki ladne ale jak sie tak zastanawialam to nic w mojej diecie sie nie zmienilo. a mm daje bebiko, i to 2 razy dzennie tylko a ulewa po kazdym posilku nawet czasem kilka razy

Dii: Kacper ma ostatnio jazdy w nocy. Budzi się z krzykiem, biorę go na ręce a on już śpi. A jak do niego podchodzę i próbuję dać smoczka to wypycha obiema rączkami i cały czas macha głową na boki i krzyczy: "Ne ne ne ne ne ne ne"! Jakby wiedział co mówi. Zanim próbuję dać mu smoczka tez tak robi! Ale rozczula mnie to. Jak go biorę na rączki a on się wtula we mnie i śpi dalej...

OOOOOO jakie to slodkie
A my z mężem kupiliśmy nawilżać powietrza bo cały czas ma suchy kaszel byłam u lekarza ale wszystko jest dobrze, może za suchą ma śluzówkę i poleciła inhalacje

Witam się i ja...może coś mi poradzicie odnośnie spania mojej Marysi... od jakichś 2 tyg mała zasypia tak ok 20.30 pośpi do 12 czasami do 1 i pobudka, wtedy daję cyca i czasami uśnie sama w łóżeczku ale to bardzo rzadko i tylko na godz...więc biorę ją do swojego łóżka bo mi wygodniej a ona budzi praktycznie się co godzinę i chce cyca - raczej nie jest głodna tylko chce cycać a nie daj boże wypadnie jej cycuś to jest wielki wrzask...czasami przy tym cycaniu to i mi się przyśnie ale za to rano jestem cała połamana a nie mówiąc już o EM(śpi prawie w nogach)
Jak mam ją oduczyć tego cycania????(smoczek nie wchodzi w grę - jeszcze większy ryk), boję się, że im więcej będę jej dawała to mi nigdy nie prześpi całej nocy( a jakieś 1,5 mies. temu spała do 4.30)..

aż poleciałam sprawdzić ile jest u nas w sypialni - 68% chyba za dużo????

u nas problemów z pieśnią nie ma....wogóle zauważyłam im bardziej ciepło to wilgotność wzrasta ale może dlatego że sypialnie mamy od północnej strony i jest praktycznie bez słońca. a Marysi może się przez to gorzej spac???7

montenia: Dii, mozesz wstawic linka do tego nawilzacza?

Pewnie
Wcześnie pisałam, że jest firmy tech-med, ale chyba pomyliłam, bo tyle swego czasu oglądałam tego, że już zgłupiałam.

Oto on

dziewczyny, czy ja mogę podawać Misi np. mus owocowy z jogurtem naturalnym ale tym normalnym danona? Czy on jest nieodpowiedni dla takiego malca...?

sprobuj podac troszke,jesli nic sie nie bedzie dzialo to spokojnie mozesz podawac.Oktawia naturalne jogurty wcina jak skonczyla 7msc.

Ja od zeszłego tygodnia mieszam jogurt grecki z owocami, albo jakiś inny naturalny i jest ok. Te typowo dziecięce omijam szerokim łukiem. Można samemu zrobić świeży, pyszny owocowy mus :)

PENNY: Te typowo dziecięce omijam szerokim łukiem

Mnie powala ich cena.Za cztery kubeczki takiego owocowego w Rossmannie prawie 10zł,a za te 10zł można dziecku właśnie samemu coś dobrego i świeżego przygotować

PENNY: Ja od zeszłego tygodnia mieszam jogurt grecki z owocami, albo jakiś inny naturalny i jest ok. Te typowo dziecięce omijam szerokim łukiem. Można samemu zrobić świeży, pyszny owocowy mus :)

Tak samo probowałam juz jakis czas temu ( zreszta pisalam juz o tym)i niestety jogurt z owocami to pierwsza rzecz którą mój młody nie polubił..i co tu robić?

akirka ja nie pomogę bo ja (z czego bardzo się cieszę) miałam rozpuszczalne

Akirka, lepiej skontaktuj się z położną. U mnie podobno ciało się już zagoiło, a rozpuszczalny szew tak jakby je od nowa rozcinał. Położna usunęła mi ten szew- w życiu bym nie pomyślała, że tak mi się może robić.
Podpinam się pod pytanie o jogurt grecki. (Dawałam zwykły naturalny)

Ja je delikatnie poruszyłam to same odpadały, ale ja miałam 3 także niewielkie mam doświadczenie

bari_87: ale ja miałam 3 także niewielkie mam doświadczenie

Dii: Mi tez same wypadały. Część w zasadzie wyjęłam sama. Położna ani nikt nigdy mi nic tam nie wyjmował.

Też miałam raptem 3 szwy, a na tyłek nie mogłam usiąść wcale. Albo stałam, albo na rogalu przyjmowałam różne dziwaczne pozycje. W 4 dobie wylądowałam na IP, bo już z bólu nie dawałam rady. Tam się okazało, że ciasno założone czy coś, ale upuścić nie chcieli (może i lepiej). Same nie wylazły, jak poszłam na zdjęcie, to położna miała problem, żeby je wyjąć. Wewnętrzne za to "czułam" gdzieś do 5 miesiąca po porodzie.
Może to zależy od szwów, albo od tolerancji skóry. Te rozpuszczalne podobno często "uczulają".

hmm ja miałam rozpuszczalne i zaczęły rozpuszczać się dopiero po ok 3 tygodniach... mniej więcej w ciągu tygodnia wypadły wszystkie
akirka one nie będą się całe rozpuszczać, tylko to co jest w ciele po prostu powinno z ciała wyleźć - ja większość "traciłam" podczas mycia pod prysznicem - widziałam normalnie jak wypadały :)

pięknie mne zszyli i wyglądam jakbym nie rodziła;)

- super :) mi gin zalecil plastyke po drugim dziecku...

Jak kupujecie jogurty naturalne to patrzcie czy maja kultury bakterii. Ja kupuje grecki,bo on podobno najlepszy jest pod katem skladu i jest taki lekko slodkawy(a nie ma dodatku cukru).

Jogurt grecki a jogurt naturalny - różnice


Te jogurty różnią się oczywiście smakiem i konsystencją. Grecki jest bardziej gęsty i kremowy. Ale to nie wszystko. Pierwszy krok do stworzenia greckiego jogurtu jest dokładnie taki sam, jak w przypadku tego tradycyjnego. Zaczyna się od fermentacji mleka ze "zdrowymi bakteriami". Różnica pojawia się później. Po dodaniu bakterii, mleko jest rozlewane do kubeczków, zanim zdąży sfermentować. Dzieje się to dopiero w opakowaniu. Dzięki temu produkt ma więcej białka (niemal dwukrotnie) i mniej cukru niż tradycyjne jogurty. Poza tym ma większe zdolności zakwaszające, przy czym jego smak pozostaje bardzo delikatny.


Oczywiście najważniejsze są znajdujące się w jogurtach bakterie. Lactobactillus bulgaricus i Streptococcus thermophilus to bakterie kwasu mlekowego, dzięki którym z mleka powstaje jogurt. One nadają mu kwaśny smak i sprawiają, że jest zdrowy. Bakterie zamieniają laktozę (znajdującą się w mleku) na kwas mlekowy. Bez przeszkód pokonują barierę soków żołądkowych, bezpiecznie docierając do jelit. Tam obniżają pH przewodu pokarmowego, jednocześnie go zakwaszając. To z kolei nie tylko sprzyja wchłanianiu się wapnia i żelaza, ale uniemożliwia rozwój szkodliwych bakterii, które powodują choroby. Dieta bogata w probiotyki jest szczególnie ważna dla kobiet, ponieważ zdrowe bakterie probiotyczne zapobiegają zakażeniom dróg moczowych, w tym zakażeniom drożdżami.

Dii: apropo rany po porodzie, mnie zszyli jak nowonarodzoną aż za bardzo! Hehe! Śmiejemy się z mężem, że zrobili ze mnie na nowo dziewicę!

U mnie podobnie ;) dyskomfort też czasem jest niestety :/ ale ogólnie to ładnie mnie zszyto, śladu praktycznie nie ma

Mój tak od pewnego czasu sam się usypia. Tak śmiesznie stęka sobie do snu

- no wlasnie tez tak myslalam ze sobie tak jakby bajke opowiada

madziik1983: Mam pytanie.. moj maly od paru dni przed zasnieciem dziwnie "steka", nawet to nie stekanie tylko takie "yyyyy, yyyyyyy, yyyyyy" i potem zasypia

Mój tak mruczy jak jest dobrze zatankowany

Mi tez odchodzi ochota na wszystko jak sobie pomyślę/przypomnę... Mam nadzieję, że już niedługo...

A nasz Kacperek tez ostatnio się jakoś rozgadał, ale nie wyłapałam konkretnych sylab

Moja Kaja mruczy często przed zaśnięciem, robi takie mmmmm mmmmmm. Zauważyłam też że jak leży w łóżeczku to tuż przed zaśnięciem kręci główką raz w jedną raz w drugą stronę tak jakby oglądała co jest po lewej i prawej stronie łóżeczka i w pewnym momencie usypia.
Czytałam, że ponoć dzieci same się tak usypiają podrazniajac błędnik.

Przy okazji moja niunia nauczyła się piszczec i ma z tego powodu ogromną frajdę a u nas w domu zrobiło się głośno :):)

Zauważyłam też że jak leży w łóżeczku to tuż przed zaśnięciem kręci główką raz w jedną raz w drugą stronę

- Maks tez tak mial, balam sie czy cos z nim nie tak, ale mu przeszlo :)

dziewczyny co robic jak maly ma katar? chyba jednak cos ode mnie zlapal. na razie nie leje mu sie z nosa tylko furczy