no wlasnie sie zaczelam przejmowac a tu w tej przychodni jest taki ze nikt do niego nie chce isc niestety chyba pojde jutro gdzies prywatnie bo ciagle sie martwie i zaczelam ryczec z tego powodu a przeciez mialam komplikacje przy cc no i ten krwotok w trakcie totalna zalamka

Aniu pomalutku i będzie coraz lepiej, ja ide pod koniec lutego początek marca tez nam zleci badania krwi ze wgledu na podwyzszone poprzednio ezynofile czyli te od alergii.

Jestem wściekła, zla i muszę to z siebie wyrzucic!!!!! O 10 obudzili mi Tosię po 5 min. - wiercili sąsiedzi, o 12 na spacerze obudziły ją dzwony w kościele po 20 min. spania teraz znowu ci cholerni sąsiedzi i ich wiertertarki - po 5 min. no rzesz szlag mnie trafi !!! Do tego teściowa dzwoni i pyta dlaczego chrzcimy w post ...Krew mnie dzisiaj zaleje !!!!
normalnie zaraz zacznę krzyczeć !!!

Ej, nie martw się na zapas może to nic takiego.... teraz nerwy nic nie pomogą a w razie czego jedź no ostry dyżur do szpitala i nie czekaj do jutra... Trzymaj się słońce wszystko będzie dobrze

dziewczyny nie uwierzycie co się stało,nie wiem czy śmiać się czy płakać,jestem w szoku.Moja mama przyszła dzisiaj do mnie ze swoim mężem (mój ojczym) i mi ogłosiła ,że jest w 8 tygodniu ciąży!!!!!!!myślałam,że robią sobie ze mnie żarty ale niestety to nie żart,usiadłam z wrażenia czegoś takiego to bym się w życiu nie spodziewała.Nie wiem co mam o tym myśleć po 21 latach będę miała rodzeństwo -paranoja jakaś.

Wyderko, ale wieści! Ciesz się szczęściem Mamy, kochana!

Mamodusi, będzie dobrze. Uważaj na siebie.

Hej MamoDusi przede wszystkim się tak nie stresuj, mam nadzieję, że Twoje krwawienie to nic poważnego. A w ogóle to ja nie wytrzymałam i spróbowałam tego pączka od Ciebie, po prostu pychotka
Magg kochana moja wiem co to znaczy, bo mi dzisiaj też już 100 razy Kubę obudzono, normalnie wściekłam się jak cholercia, a jeszcze właśnie zadzwonił do mnie M i powiedział, ze dziś chyba musi zostać na budowie, bo zabrali nam drzwi wejściowe do skrócenia i jeszcze ich nie przywieźli, no normalnie paranoja. Mam dość tego dnia, Kuba po szczepionce był jakiś marudny, ja jestem trochę przeziębiona i może też trochę rozdrażonia i jeszcze M nie ma od 08:00 rano i nie wiadomo czy nie przyjedzie dopiero jutro, jeśli nie przywiozą tych drzwi. Chyba wezmę paracetamol i położę się do wyrka. Kuba właśnie usnął. Chociaż to dobre

Mamodusi trzymaj sie i daj znac co sie dzieje :) bedzie dobrze :)

wyderko to nie jest takie złe ;) ja mam o 18 lat młodsza siostre ;) teraz mi zabawia Kacperka a on ją uwielbia ;) u Ciebie to twoj synus bedzie zabawiał ciocie badz wujka ;)

a u na kolejny postep ;) Kacperek przeraczkował kawalek pokoju :) zrobił ze 3 kroki i sie rozjechał bo my dywanow nie mamy ;)

Wydra, Twoja mama starała o rodzeństwo dla Ciebie czy to nieplanowane poczęcie?

WYDRA no to gratki

KWIATUSZKU brawa dla Kacperka za kolejny postep

NR brawa dla Cyrylka za sile

Ja leze od popoludnia brzuch juz nie boli ale krwawienie nadal jest mocne dobrze ze ten lekarz do ktorego jutro ide do kliniki jest ze mna pod telefonem wiec nie boje sie az tak troche tez w glowie sie kreci ale przypuszczam iz to ze strachu mam nadzieje ze jutro wszystko sie wyjasni dziekuje dziewczyny ze pytacie co u mnie M na bierzaco czyta mi wasze wiadomosci a dobrze ze mam klawiature bez przewodowa to moge do was napisac
Gdybym jednak mosiala jutro zostac bo taka ewentualnosc lekarz bieze pod uwage to napisze smsa do Kfiatuszka trzymajcie kciuki bo nie daje nawet sobie powiedziec ze musiala bym zostawic Dusie w domku bezemnie i jej cycusia

Ja juz jade dziewczyny boje sie jak diabli w nocy krwawienie sie zwiekszylo

Mamadusi, daj znać, co się dzieje. Dopytaj się o przyczynę zaburzeń.

Wydra tera gadasz glupoty z tą starością, ja mam 32 lata i za jakies pięć pewnie zdecydujemy sie jeszcze na jednego bąbla i pewnie mając 38 lat urodze więc też będę za stara na dzieci

wydra86: Moja mama jest już chyba za stara na dzici ma 38 lat

No coś Ty !! w szpitalu leżałam z Babeczkami które miały 41 w zwyż. Jedna kobietka (kontakt mamy do dziś) leżąc na podtrzymaniu ze mną przeżywała studniówkę syna! a jej mąż zwariował na jej punkcie i dzidziusia. Teraz gdy dziecko ma pół roku mówią że czują się jakby znów mieli po 20 lat! To była "wpadka" nie planowali tej ciąży ale dziękują za nią Bogu a mały synek to oczko w głowie całej rodziny (od dziadków po brata) Zaś rodzice są zdania ze tak jak teraz nie kochali się jeszcze nigdy i tak naprawdę dopiero teraz rozumieją sens życia, małżeństwa i miłości

Wydro nie smuć się z radości mamy - ona nawet jak będzie miała 80lat ma prawo do szczęścia i radości - a z tego co piszesz ze swoim panem jest szcześliwa i ta dzidzia dla nich jest też szczęściem - ciesz się z nimi ! tak jak oni cieszyli się z Tobą jak Kamilek był pod Twoim serduchem

O Hogatko to tak jak ja masz 32 z tą różnicą że ja warsztat na strych wystawiłam hihihihi norma wyrobiona para jest!!

Wyderko ty nie szalej a mało to takich sytuacji! Mama pewnie bardziej przerażona niż Ty, złam stereotypy i wspieraj mamę, pokaż że też się cieszysz a mama na pewno będzie Ci wdzięczna :) bo to ona teraz Ciebie potrzebuje bo napewno się nasłuch od rodziny, Broń jej!!
W końcu młoda jest!!!

My tez co nie Hogatko?

Wyderko Kochana, ja podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisały dziewczyny. Ja też leżałam po porodzie z babeczką, która miała 44 lata i właśnie urodziała swoje pierwsze dziecko, więc myślę, że musisz się po prostu oswoić z tą myślą i pomagaj jej jak możesz, na pewno teraz Twoje ciepło i opieka jest jej potrzebna i oczywiście maleństwu

MamoDusi no ale cokolwiek juz iwesz... rozumiem ze jak twoj gin wroci to jeszcze do niego sie wybierzesz???
a powiedz mi co z karmieniem Klaudii? przy duphastonie i tym zastrzyku mozna??

Aniu Pytalam o duphaston powiedzial ze ja mam dawke raz dziennie i ti mam ja brac zaraz po karmieniu ostatnim wieczornym to do kolejnego karmienia bedzie bezpiecznie no a co do zastrzykow to jest na bazie Luteiny czy cos takiego nie znam tego leku wiec tez nie ma przeciw wskazan ...... no i oczywiscie we wtorek zaraz pedze do mojego lekarza ufam mu bez wzglednie wiec musze isc sie upewnic martwie sie tylko tym lezeniem M dzwonil i powiedzial ze wezmie urlop nie wiem czy powinien

dobry pomysl z tym urlopem, odciazy Cie z Duska i zobaczysz przyda ci sie odpoczynek.
zdrowka zycze i zmykam sie turlac bo Mlody sie obudzil

u mnie brzydka pogoda ,wiec siedzimy w domu,trochr nudno...ide pogadac z veve...

Wpadam tu do Was na chwilke - nie wiem czy znacie taki wynalazek, ale ja sie wlasnie wczoraj dowiedzialam od sasiadki, ze w aptece mozna kupic takie specjalnie woreczki na mocz (inne dla dziewczynek , inne dla chlopczykow). Przykleja sie je w odpowiednie miejsce i czeka az nazbieraja siuski. Ona to wlasnie wczoraj sprawdzila i sa ok, koszt woreczka u mnie ok. 0,42 zl !!! Caly woreczek normalnie zanosi sie do laboratorium i nie trzeba juz latac z innymi pojemnikami i lapac siuski w locie

Tagusiu te worki używałam już przy Ani czyli 11 lat temu. Ostatnio jak kupowałam dla Weroniki nie było podziału na płeć tylko uniwersalne. Niestety w naszym laboratorium nie przyjmują tych woreczków i siuśki muszą być w pojemniczku

Ciężko było dzisiaj; Maksiu pluł mieszanką , dostał ostatnią porcję mojego mleka z zamrażarki ale płakał i nie chciał jeść - nie było wyjścia: musiałam "rzucić" to co akurat robiłam w pracy i przyjechać...

Waga obecna: 8640 w ubranku (1,5 miesiąca temu 8000 bez ubranka)

zapraszam do nowego dzialu wiki

7 skoków rozwojowych, jakie występują w ciągu pierwszego roku życia dziecka

Jemma- no nie ma tego złego... Po prostu miałas miłą przerwę w pracy :)

Mamo Dusi- mam nadzieję,że leki zadziałają i że już wkrótce będzie dobrze...