Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJun 18th 2013
     permalink
    Jem truskawki codziennie od co najmniej tygodnia. Nie zauważyłam,żeby Jurek się buntował z tego powodu ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 18th 2013
     permalink
    Narazie zasnął... Jest ok, ale jak jutro się powtórzy to popędzę...!
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 18th 2013
     permalink
    a no to ekstra, a ja durna sie czaję na te truskawki
    a to w dodatku pewniaki nie pryskane :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJun 18th 2013
     permalink
    Dii, o czym jeszcze pomyślałam. U nas N. była wtedy bardzo pobudzona, śmiała się i trzepała tą głową. Wyglądało to tak, jakby postradała rozum, czy jakby ktoś wypędzał z niej diabła... Może głupie porównanie, ale nie umiem tego inaczej opisać.
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Dzień dobry kochane :bigsmile: wzięłam tabletki i już lepiej się czuje :smile:
    Dii ja bym pojechała na IP!!
    Mój niuniulek też dobrze znosi upały :smile: chociaż więcej chce spać i więcej je :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    witajcie,
    a moje dziecko dzis obudzilo sie bez placzu i lezal i sobie gugal i tak slodko to brzmialo, przewaznie zaraz po obudzeniu placze bo glodny.
    Addictive - wow to gratulacje dla coreczki, juz z pleckow na brzuch? niezla jest, to ponoc dzieci po 6mies robia. moj na razie pare razy z brzucha na plecy sie obraca ale czy swiadomie to nie wiem, z plecow ewentualnie na boczki ale tez malo, ale wierzga nogami i rekami strasznie. w lozeczku przewaznie budzi sie w poprzek. przy jedzeniu cuduje okrutnie, rozglada sie, smieje, patrzy na mnie i co chwila lapie i puszcza piers jakby to byla super zabawa, czy wy tez tak macie u dzieci w podobnym wieku?
    eveke - ja jadlam truskawki tydzien temu i to od razu z pol kg i nic mu nie bylo wiec jem dalej. jakby miala alergie to by ci corke zaraz wysypalo i bys wiedziala ze nalezy unikac. bez proby jedzenia nie bedziesz wiedziala czy cos szkodzi, tak samo jak z czekolada, orzechami czy innymi alergenami. ja po 2 mies zycia malego zaczelam wszystko jesc i obserwowac i teraz wiem ze zle reaguje na lososia wedzonego nie wiem czemu i srednio na czekolade - wiecej ulewa, ma wolniejsze kupki ale wysypki nie ma
    u nas w nocy bylo 27st w mieszkaniu, masakra. na szczescie maly jako tako przespal noc od 21 - 4 i potem do 7 wiec zle nie jest choc juz sypial lepiej ale upaly takie ze i tak sie dziwie ze sie czesciej nie budzi
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Milka, mojemu też na tym etapie nie pasowały ryby i czekolada, ale przeszło. Teraz tylko chilli muszę unikac :wink:
    Wszystkiego naj dla Kubusia:flowers:
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJun 19th 2013 zmieniony
     permalink
    A ja muszę się pochwalić, że wczoraj był pełny samodzielny obrót z plecków na brzuszek..:cheer::swingin:

    <strong>Dii </strong>- jak tam Kacperek???
    <strong>Milka1984</strong> - wszystkiego najlepszego dla Kubusia:flowers:

    Ja też zastanawiałam się czy mogę jeść truskawki...dzisiaj spróbuję - a mam z własnej grządki:bigsmile:
    Dziewczyny a co z czereśniami???
    -- •••
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    dzieki, ale ten czas zlecial, juz 4 miesiace, pomyslec ze za kolejne 4 pewnie bedzie dobrze siedzial, moze raczkowal i moze juz jadl duzo rzeczy ehh, a dopiero sie urodzil
    kermitka - gratulacje obrotow, juz sie nie moge doczekac jak moj sie bedzie turlal :)
    co do czeresni to one chyba w ogole nie uczulaja, ale moge sie mylic. w ogole jesli chodzi o owoce i warzywa to mnie sie wydaje ze najczesciej jak jest jakas reakcja po nich to na chemie w nich a nie na nie same, czeresnie wg mnie sa bezpieczne

    Treść doklejona: 19.06.13 09:08
    czy wasze dzieci na takie upaly tez chca jesc co chwile? bo moj to je teraz srednio co 1,5g ale nie za wiele wiec mam wrazenie ze nic tylko karmie :)
    mam do was pytanie, jak u tak malych dzieci sprawdzal sie u was plan dnia? bo mi za cholere nie wychodzi miec taki plan, szczegolnie ostatnio o roznych porach sie budzi rano, przez to o roznych chodzi na drzemki, czasem spi 1,5g od 12 a czasem dopiero na kolejnej drzemce od 15.00, spacery tez roznie - jak upal to rano i czasem wieczor, jak chlodniej to kolo poludnia, kompletnie nam nie wychodzi staly plan, a jak jest u was? bo wiem ze juz u takich roczniakow on sie lepiej sprawdza ale moje dziecko jest chyba na staly plan za male, jak je co 1,5g to nie sposob go wprowadzic. w nocy budzi sie raz o 3 raz o 4 a czasem i 5.30, a potem spi jeszcze czasem do 7 a czasem do 8.30. jak to wyglada u was?

    Treść doklejona: 19.06.13 09:08
    dii - jak Kacperek?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Milka1984 wszystkiego najlepszego dla Kubusia:winkkiss:

    A ja ponawiam swoje pytanie o komary. czy można coś stosować na takie małe dziecko jak moja Zuzia. Bo słyszałam, że wszelkie specyfiki są dopiero od roku.
    --
  1.  permalink
    Milka - ja do tej pory nie mam stalych por spania czy jedzenia, maly roznie sie budzi wiec roznie je i czesto chce juz o 17 a spac idzie kolo 19 i juz wtedy nie jest glodny, ale po 20 sie obudzi jest i nie mam na to recepty.. Moze ktos podpowie??
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Ja zupełnie nie wiem czemu u was tak jest. Zuzia w miarę o stałych porach zasypia (z różnicą pół godziny). Mniej-więcej około 10, potem po 12, potem po 15 i tu śpi około 2 godziny,a potem około 20 już na noc.
    U nas coś się dzieje w nocy. jak już zaśnie o 20 to cały czas się przebudza, ale wystarczy, że dam smoka i pogłaszczę po główce i znów zasypia. Ale w nocy jak spała do 4 rano non stop, to teraz budzi się i 23 i o 2 i o 4, a potem to już praktycznie co godzinę. Jestem już tak wykończona, że mała śpi praktycznie ze mną. Mam o tyle dobrze, że mój mąż jest od pon. do pt. w delegacji i mamy całe łóżko dla siebie. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Ale skwar już jest... małej założyłam tylko koszulkę i majtusie na pampersa i to wszystko...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Cześć dziewczyny. Kacperek na razie ok. Podnosiłam go do góry i nie drżał.
    Olenkaka: Wyglądało to tak, jakby postradała rozum, czy jakby ktoś wypędzał z niej diabła... Może głupie porównanie, ale nie umiem tego inaczej opisać

    Teraz wiem do czego to porównać. To tak jakby prąd go poraził (z głupkowatych bajek mi się kojarzy). Ale ogólnie jak czasem na brzuszku leży to dziwnie się zachowuje, a czasem mi śmiga po podłodze aż muszę go ganiać:wink:
    kermitka82: wczoraj był pełny samodzielny obrót z plecków na brzuszek.

    Brawo!!

    Najlepszego dla Kubusia!!!:bigsmile:

    Kasia myślę, że bardzo nie uchronisz jej od komarów bo niby czym...? Ale na pewno w jakiś sposób odstrasza wanilia (jakiś aromat waniliowy):bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    kasia151288:
    A ja ponawiam swoje pytanie o komary. czy można coś stosować na takie małe dziecko jak moja Zuzia. Bo słyszałam, że wszelkie specyfiki są dopiero od roku.


    tak jak Dii napisała wyłącznie olejek waniliowy bo żadnych preparatów nie wolno stosować...

    Dii ja bym jednak przejechała się do lekarza... może coś się zaczyna dziać, lepiej to sprawdzić. Biedny kochany Kacperek :heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Oj!!! Powtórzyło się!:bigsmile: Znowu drży!:cry: Mamy na parterze pediatrę. Zaraz tam lecę!
    Wyglądało to dokładnie tak, jakby Kacper w pozycji do góry poraził się prądem. Do tego robi minę jakby się bał albo go coś bolało i płacz. Wezmę go normalnie i wszystko mija...
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Dii, może warto na spokojnie przejechać się do lekarza. Niech zobaczy Kacperka...
    U nas z kolei przez ten upał mała chciałaby spać na cycu- chyba, po to żeby ciągle jej mleko leciało do buzi. Smoka zdecydowanie odrzuca. Dopiero drugiej nocy wyczaiłam, że pomaga butelka z herbatką. Już mnie zaczynało drażnić to cyckanie- nie mogłam przez nie zasnąć.
    Milka, my też teraz nie mamy stałego rytmu dnia :wink: Posypał się przez chorobę... Ale wcześniej był taki "mniej więcej"- tzn drzemka przed południem, po południu... ale nie w regularnych godzinach. Na noc Ninka zasypiała regularnie i tylko tyle :smile:
    Kasiu, własnie też się zastanawiałam, co z płynami przeciw komarom, ale wszystkie, które widziałam są powyżej roku. Ratuję się pryskaniem ciuszków płynami dziecięcymi. Tylko nie wiem, czy dobrze robię...
    Właśnie spojrzałam, co robi Ninka, a ona jak małpka podwiesza się na krzesełku do karmienia.(?!) :crazy: Oj, kombinują te nasze dzieci, kombinują...

    Treść doklejona: 19.06.13 10:14
    Dii, kciuki za Kacperka. Bidulek. Daj znać po wizycie :sad:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Dii spokojnie, jeśli jest z nim wtedy kontakt to raczej nie jest padaczkowe, u nas było podobnie jeszcze do tego a Patka siniała, holter nic nie wykazał, na eeg wyszły jakieś nieprawidłowości, ale neuro powiedziała, że skoro ustało a był wtedy z nią kontakt (o to kilka razy pytała) to pewnie jest na tle nerwowym. U nas to było związane z kladzeniem na plecy jak się ruchliwa zrobiła i nie dawała się ujarzmić.
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Dii, trzymam kciuki oby to byla jakaś błahostka.

    Ja kupiłam na komart preparat ziaja, ale jeszcze nie używałam bo mam nadzieje, że Kacper ma po mnie, że komarom nie smakuje.
    Co do czereśni to dawałam Kacprowi i bardzo mu smakują, reakcji alergicznej (jak po truskawkach) nie było, tylko czereśnie mogą powodować wzdęcia.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Dii: Oj!!! Powtórzyło się!:bigsmile: Znowu drży!:cry: Mamy na parterze pediatrę. Zaraz tam lecę!


    Dii daj znać jak wrócisz
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Kubusia :flowers:
    --
  2.  permalink
    Witajcie Mamusie ! :winkkiss:

    Co słychać u Was jak pogoda? :wink: U nas jest bardzoooo ciepło :thumbup:
    Dii Daj znać jak będziesz wiedzieć co z małym!
    A ja chciałam się pochwalić :swingin: Moja Niunia skończyła wczoraj 3 miesiące ! I teraz tak się rozgadała, tak mi opowiada po swojemu, że mogę ją słuchać godzinami ! :rainbow:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Kubusiu, Lenko :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Wszystkiego, co najpiękniejsze dla Kubusia i Lenki :rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Dużo zdrówka i szczęścia dla Leneczki i Kubusia:cheer::cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Milka gratki dla Kubusia:). Moja też za kilka dni skończy 4 miesiące! !!!

    Co do planu dnia to u mnie zawsze godziny drzemek dziennych są ruchome ale zawsze kladziemy Kaje spac o podobnej porze, między 20.30 a 21.
    I wtedy niunia zasypia na całą noc. Ostatnio spi coraz dłużej ale pobudka na amciu około 4 rano to norma i potem dosypia do ok 7.
    Jednka podczas skoku wzrostu zwykle potrafi budzić się w nocy nieregularnie np ok 1 czy 2, często z płaczem.
    Kasia moze u was to skok?

    Dii napisz koniecznie jak po wizycie u pediatry, oby u Kacperka nie było nic poważnego a jedynie takie objawy rozwoju mózgu.

    NIezalogowana buziaki dla 3-miesięcznej Lenki:)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Kuba, Lenka najlepszego :bigsmile:

    U nas też upał okropny, że nawet nie ma jak wyjść z dzieckiem na spacer (no niby można iść w cień i tam posiedzieć z wózkiem ale Mikołaj z tych co lubią wybitnie jak mama dupkę wozi, wszelkie dłuższe postoje są beee - nie mówiąc już o tym, że nie uśnie za chiny jak nie jedzie, a jak tylko stanę to od razu się budzi...dba o kondycję mamusi :cool: )
    A jeść właśnie wcale za bardzo nie chce...tzn. tak jak zwykle :)

    Generalnie popatrzyłam dzisiaj w wózki i masakra, nasz tylko w bodziakach i pampku, lekko okryty tetrą ( bardziej, żeby słońce na niego nie świeciło) a jechał dziadek z bliźniętami (co prawda małymi) opatulonymi w kocyki i jeszcze z tą "pokrywą" na gondolach... przecież te dzieci mają saunę w tym wózku :shocked:)

    Kupiłam małemu kubeczek Doida :) chyba niedługo zacznę go powoli z niego poić wodą, chociaż jak mu go dzisiaj dałam w łapki (bez zawartości) to ślicznie złapał w obie i naturalnie wpakował sobie do budzi :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJun 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii daj znać!!! martwię się!!!
    Leszek tylko jest w pampersie!! jest za gorąco i też je częściej niż wcześniej.
    Laneczka i Kubuś :flowers::flowers::flowers:
    A wychodzicie z dzidziami na spacer w te upały??? ja nie wychodzę :confused: wyjdę wieczorem z Lesiem
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    venus87: A wychodzicie z dzidziami na spacer w te upały??? ja nie wychodzę :confused: wyjdę wieczorem z Lesiem


    koło południa lepiej sobie darować wychodzenie, chyba że wyłącznie w cieniu, najlepiej rano i pod wieczór:wink:
    --
  3.  permalink
    no ja też albo rano lub wieczorem jedynie wczoraj jechaliśmy w południe do prababci. A tak to w domu przesiadujemy te upały najgorsze.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii - mam nadzieję, że z Kacperkiem wszystko dobrze!
    Sto latek dla Lenki i Kubusia :)

    My dziś rano zaliczyliśmy spacer, ale już po 10 było strasznie gorąco i teraz siedzimy w domu. Mała je co 2 godziny i krótko śpi (drzemki po 40min). Ogólnie marudna jest, wydawało mi się, że to skok, ale w sumie trwałby już 5 dzień, więc już sama nie wiem czemu się stała taka płaczliwa.
    Co do planu dnia, to mi szwagierka dała angielską książkę właśnie o układaniu planu dnia od pierwszych dni życia. Myślałam, że mi coś pomoże ta książka, a tam takie rewelacje, że dziecko od pierwszego dnia powinno jeść 6 razy dziennie, spać max. 5,5 godz. w ciągu dnia, a na noc zasypiać o 22.30 i budzić się o 7 rano:shocked:
    Z każdym tygodniem zmniejsza się czas drzemek w ciągu dnia. Także te mądrości leżą na półce i się kurzą.
    Ale szwagierka od 2 miesiąca stosowała zasady z tej książki i dziecko ponoć ustawione jak zegarek.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Addictive nie wiem czy skok. Zaraz sprawdzę na który tydzień przypada.
    Sardynka jak wypróbujesz kubek to daj znać, bo też chcę zakupić, ale jakoś tak jeszcze zwlekam, bo myślę, że Zuzia jest jeszcze za mała.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    akirka: Z każdym tygodniem zmniejsza się czas drzemek w ciągu dnia. Także te mądrości leżą na półce i się kurzą.
    Ale szwagierka od 2 miesiąca stosowała zasady z tej książki i dziecko ponoć ustawione jak zegarek.


    Ja się nie dostosowywałam do żadnej z książek, mimo iż czasem były sytuacje kryzysowe, ale jakoś Kinia wyrosła z wszystkiego zwłaszcza z płaczu wieczorem przed spaniem, i teraz sama zasypia w łóżeczku bez pomocy kogokolwiek, i teraz śmiało mogę powiedzieć że chodzi spać o 21. Wcześniej to było raz o 22 raz o 23 a raz o 1 misz masz był... a od 6-tego miesiąca jak ręką odjął zupełnie inne dziecko!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    A co do upałów to u mnie też słońce mocno świeci. Ja mam o tyle dobrze ustawiony blok, że praktycznie przez cały dzień z obu stron mieszkania mam cień i w tej chwili mam w domu tylko 24 stopnie. :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    kasia151288: Addictive nie wiem czy skok. Zaraz sprawdzę na który tydzień przypada.
    Sardynka jak wypróbujesz kubek to daj znać, bo też chcę zakupić, ale jakoś tak jeszcze zwlekam, bo myślę, że Zuzia jest jeszcze za mała.


    Kasia Kinia piła z tego kubka w wieku 3,5 miesiąca :cool: i świetnie sobie radziła
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Kasia Kinia piła z tego kubka w wieku 3,5 miesiąca :cool: i świetnie sobie radziła

    Naprawdę?! A ja myślałam, że to dużo za wcześnie. W takim razie i ja się zaopatrzę. Dzięki:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Ja odpuszczam spacer ale może o 18 wyjde na chwilkę, bo o 19 mała zaczyna być marudna i ospala.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    kompletnie nam nie wychodzi staly plan, a jak jest u was? bo wiem ze juz u takich roczniakow on sie lepiej sprawdza ale moje dziecko jest chyba na staly plan za male, jak je co 1,5g to nie sposob go wprowadzic

    Milka, ja nie stosowałam żadnego planu, jak Lilka miała 4 miesiące to też spała w dzień, kiedy chciała (trochę później się to zaczęło regulować), a teraz mogę powiedzieć, że sama chodzi, jak w zegarku :D Z tym że jest bardzo elastyczna - jeśli np. mamy dzień jeżdżenia samochodem, to śpi np. 2 razy po godzinie w samochodzie. Jeśli jesteśmy w domu to ma jedną drzemkę ok 12. Jeśli np. wychodzimy gdzieś na jakieś zajęcia, to nie śpi. To samo jest teraz z jedzeniem - je, kiedy jest głodna i nie jest dla niej problemem np. obiad pół godziny później czy wcześniej.
    Mi się wydaje, że lepiej mieć dziecko elastyczne, niż takie, które zawsze o 12 musi spać, bo jak nie, to będzie cyrk. :wink:
    Więc jeśli Wam obojgu to nie przeszkadza, to nie spiesz się z tym planem. On się sam unormuje. :)

    A na komary w poprzednim roku zakładaliśmy moskitierę na wózek :D
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    sysiajaw: Kasia Kinia piła z tego kubka w wieku 3,5 miesiąca i świetnie sobie radziła


    Ale poiłaś ją z niego, czy dawałaś jej samej pić?
    Bo niby w "instrukcji" do Doidy jest napisane, że od 3 miesiąca można dziecko z niego poić (mlekiem/ wodą) a dopiero od 6 dawać w łapki do samodzielnego trzymania i picia...
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    kasia151288: Naprawdę?! A ja myślałam, że to dużo za wcześnie. W takim razie i ja się zaopatrzę. Dzięki:bigsmile:


    no :cool:

    sardynka85: Ale poiłaś ją z niego, czy dawałaś jej samej pić?


    poiłam sama, teraz to już wszystko sama w łapkach lubi trzymać ale z różnym skutkiem :devil:, w tym momencie wolę niekapek, właśnie muszę się zaopatrzyć
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    akirka: Ale szwagierka od 2 miesiąca stosowała zasady z tej książki i dziecko ponoć ustawione jak zegarek.


    yyyy :shocked:

    ale dziecko to chyba żywa istota , a nie zegarek do ustawiania... no cóż...

    a u nas dramat... wycie, wycie, wycie...

    dziewczyny ile trwa skok rozwojowy? bo nie wiem ile czekać...
    jak nie przejdzie to będę dumać nad innymi przyczynami...
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    A ja się zastanawiam czy mój organizm wie jaki ma skład mleka produkować dla małej. Bo chyba jak jest ciepło to więcej produkuje się tego mleka do picia a nie jedzenia.
    A zastanawiam się bo mi jeszcze na razie jest zimno, w domu mam 29 stopni a siedzę w długich spodniach dresowych, skarpetkach, koszulce i często w bluzie.

    A Tośka jest w samym bodziaku bez rękawków, śpi też w bodziaku rozkryta.

    Treść doklejona: 19.06.13 13:50
    Dii czy już wiadomo co z małym???
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 19th 2013 zmieniony
     permalink
    eveke: a u nas dramat... wycie, wycie, wycie...


    A może ma kolkę? albo po prostu taki egzemplarz Wam się trafił :)
    Mojej koleżanki córka też ponoć prawie cały czas płacze - ma już 5,5 miesiąca (wszystkie badania wychodzą ok, więc to nie kwestia zdrowia...)
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    dziekujemy za zyczenia, najlepszego dla Lenki.
    tez planuje sie zaopatrzyc w doidy cup, zobaczymy jak nam bedzie szlo.a dzieci piersiowe dopajacie woda w te upaly?
    u nas wlasnie w ciagu dnia drzemki nie sa o stalych porach no i jedzenie bo teraz je co 1,5g na te upaly. a wieczorem raczej zawsze kladziemy go pomiedzy 20.30 a 21 i spi min do 4.00 a potem do 7.00 lub 8, to podobnie jak u ciebie Addictive.
    Ja jestem zdecydowanie przeciwna takiego "ustawiania" dziecka jak pisze Akirka bo przeciez dziecko to nie maszyna, poza tym jak sie chodzi na spacery czy gdzies w gosci to kazdy plan bierze w leb.
    co do spacerow - my wychodzimy w upaly ok 9 gora 10 i ok 18.00. na wieczorny spacer na komary zakladam moskitiere a w domu przy otwartym oknie nie pale swiatla. ale myslalam o Rajdzie na komary do kontaktu co myslicie? moj maly caly dzien w domu i na zewnatrz w rampersie z krotkini rekawkami i nogawkami a na zewnatrz widzialam dzieci w dlugich rekawach.
    eveke - moze to rzeczywiscie kolka, twoja mala w takim okresie
    dii - co z synkiem?
    moje dziecko zaczelo sie robic bardzo absorbujace, po jedzeniu wytrzyma gora 20min w bujaku albo na macie, potem chce sie ze mna bawic, husiac, skakac tanczyc itp, inaczej placze w nieboglosy. musze sie pochwalic ze dzis pierwszy raz polozylam go w gondoli wozka na brzuchu i jechal tak zachwycony 15min, a jeszcze tydzien temu na brzuchu wytrzymal 2 minuty i ryk a teraz duzo go w domu klade i coraz swobodniej sie na nim czuje, jestem bardzo happy :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Cześć mamusie zaraz jadę z małym na komisję lekarską bardzo was proszę o trzymanie kciuków.Chyba zaraz jajo zniosę z nerwów.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    U nas jedynym w miarę stałym punktem dnia jest wieczorna kąpiel/ karmienie/ sen - kładziemy Miśka tak ok 18-19... a reszta doby to raczej spontan :cool: po prostu staram się wsłuchiwać w jego potrzeby - jak robi się marudny to wiem, że czas na spanie - wtedy wkładam go do łóżeczka i zasypia :) ponieważ w dzień moje dziecko nie sygnalizuje głodu to po prostu przystawiam go co jakiś czas do piersi i jak jest głodny to je :) no i ze spacerami teraz też jest różnie (wcześniej chodziliśmy na 1 koło południa - teraz z powodu upałów chodzimy 2 razy dziennie - rano i późnym popołudniem)
    A w nocy to już zupełna samowolka :) jak się budzi to po prostu daję cyca... czasem rano zupełnie nie mogę się doliczyć ile razy w nocy jadł (żeby nie było śpi w łóżeczku, więc muszę go z niego wyjąć, usiąść na łóżku i nakarmić - ale chyba robię to już "na śpiocha")
    --
  4.  permalink
    Anula trzymam kciuki.
    Lenka Kubuś Wszystkiego Najlepszego:wink:
    Dii jak tam? Mojej niuni zdarzyły się dwa razy takie drgawki.Podczas trzymania na rękach.Trwało to 2 sekundy i zatrzęsły jej się rączki i nóżki.Zdarzyło się to 5dni po szczepieniu i więcej nie powtórzyło. Narazie obserwujemy i mam nadzieję że więcej się nie powtórzy.
    A mam pytanko. Moja niunia przez cały dzień jest raczej grzeczna. Marudzi tylko jak chce jej się spać. Ale wieczorem około 18 00 zaczyna się robić niespokojna. Nagle bez powodu zaczyna płakać bardzo intensywnie, przy tym podkurcza i prostuje nóżki i podciąga główkę. Jak wezmę ją na ręce to trochę się uspokaja. Czy to może być kolka? Podajemy jej cały czas sab simplex. Co do planu dnia to my go nie mamy. Je kiedy chce ale staramy się nie przekraczać trzech godzin. W nocy wytrzymuje 6-7 godz bez jedzenia zje nad ranem i śpi dalej 3-4 godz. A i martwi mnie to że nie chce podnosić główki jak leży na brzuszku. Wcześniej jak ją kładłam to nawet minuty nie wytrzymała a teraz jest troszkę lepiej bo jak ją położę to sobie leży, główka na bok i się rozgląda. Jak ją trzymam na rękach to główka sztywna i się rozgląda a na brzuszku nie wie co z rękami zrobić:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    sardynka85: ale chyba robię to już "na śpiocha")


    też swojego czasu doliczyć się nie mogłam, zdarzyło mi się nawet nie pamiętać że karmiłam małą, o czym mnie mąż poinformował rano :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Dzięki dziewczyny za zainteresowanie.
    Sorry, że tak późno ale od razu popędziłam na rehabilitacje i dopiero do domku dotarłam.
    Z Kacprem nie wiadomo. Tzn. pediatra powiedział po zbadaniu dotykiem, że wszystko jest na swoim miejscu. Mały nie reagował dziwnie na dotyk, więc nic go nie bolało. Podejrzewa, że po prostu się boi, ale to nie możliwe! Ogólnie powiedziałam, że zawsze tak się z nim bawimy i jest wielki chichot a teraz odmienna reakcja...
    Ogólnie powiedział, ze może coś tam wewnętrznie się dzieje, bo wspomniałam, że niedawno spadł mi z łóżka turlając się.
    Powiedział, że jakby się to powtórzyło, to żebym na Niekłańską z nim jechała to go prześwietlą czy jakoś tak... Ale na razie jest spokój. Śpi... Mam nadzieję, ze to się nie powtórzy!

    Treść doklejona: 19.06.13 15:20
    cytrynka251: Mojej niuni zdarzyły się dwa razy takie drgawki.Podczas trzymania na rękach.Trwało to 2 sekundy i zatrzęsły jej się rączki i nóżki.Zdarzyło się to 5dni po szczepieniu i więcej nie powtórzyło. Narazie obserwujemy i mam nadzieję że więcej się nie powtórzy.

    My szczepienie dawno mięliśmy... Kurcze nagrałabym tą reakcję, ale na zewnątrz tego aż tak bardzo nie widać jak w rękach. Trzymając go czuję jak cały drży. Taki chwilowy paraliż... No zobaczymy... Niech teraz pośpi spokojnie...

    Treść doklejona: 19.06.13 15:39
    A i wiecie co? właśnie się dowiedziałam, że od 1 października nie mam pracy!:sad: Grupowe zwolnienia... Nawet wychowawczy mnie nie uchroni... Jedynie L4 w ciągłości max 182 dni...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 19th 2013 zmieniony
     permalink
    cytrynka251: około 18 00 zaczyna się robić niespokojna. Nagle bez powodu zaczyna płakać bardzo intensywnie



    A może to po prostu odreagowanie po całym dniu ? Wyrzucenie z siebie wszystkich emocji. A nie kolka ?
    Wiem, że wiele dzieciaków tak właśnie ma :wink: Tych wrażliwych bardziej.
    U nas było podobnie a potem do tego doszły jeszcze "senne koszmary" tzn nie wiem czy koszmary ale nagle śpiąc wybuchała przeokropnym płaczem i zanim do niej doleciałam to ona już spała.
    Potem i to przeszło zaś od jakiegoś czasu przez sen mówi, śpiewa i inne dziwne rzeczy robi :cool:



    DII kurde dziwne to co z Kacprem się dzieje :shocked: Nigdy nie słyszałam o czymś takim, ale mam nadzieję, że się już to więcej nie powtórzy.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.