Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    madziik1983: I wogole juz wylazi z niego facet, bo podczas jedzenia robi sobie przerwe by sie cyckiem pobawic

    Hehe! Skąd ja to znam. I próbuje jeszcze chwycić w dwa paluszki:wink:

    Mój mały brzdąc też mnie ostatnio zaczął zaskakiwać. Dopiero teraz odkrył, że potrafi coś wymuszać. Np. Dałam mu w sklepie książeczkę. Bawił się. Zabrałam, to zaczęła się wielka histeria i musiałam oddać mu ją. Dzisiaj kupowałam mu słoiczek ze śliwką i to samo. Dałam mu a przy kasie jak musiałam zabrać na moment to też wyk! Terrorysta mały:devil:
    Ale za to zaczął wyciągać rączki jak pokazuję, ze chcę go wziąć :) On wtedy łapie za palce i się podnosi, a potem puszcza i się rzuca na plecki (na szczęście na miękkie podłoże:wink:) i tak w kółko i się chichra!:bigsmile:

    Dałam mu tą śliwkę z łyżeczki i trochę pojadł ale kilka łyżeczek tylko bo potem sam chciał się karmić (tak jest nauczony przez BLW) i mu to nie wychodziło i zaczął rzucać łyżeczkami:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    A ja wróciłam właśnie z usg przezciemiączkowego i pomimo małego ciemiączka dało się coś jeszcze jednak zbadać :) generalnie wszystko co było widać jest w jak najlepszym porządku, więc się cieszę :D
    No a efekt zachodzącego słońca to widocznie fizjologia i wynika bardziej z niedojrzałości oczek :smile:

    To teraz biorę się za alergologa - myślę o zrobieniu testów metodą biorezonansu, robiła któraś z Was?
    --
  1.  permalink
    Hehe! Skąd ja to znam. I próbuje jeszcze chwycić w dwa paluszki
    - no identyko :)
    Dopiero teraz odkrył, że potrafi coś wymuszać
    - no ja takze to zauwazylam pare dni temu.. 3mam go na rekach i lzezy pilot to sie mlody rwie do niego, ja pilot chowam a ten w ryk :cool:
    A co do jedzenia to Maks czasem sam ciagnie lyzeczke do buzi, oczywiscie asekuruje :)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    Dziś była m u gin bo zbadaniu stwierdził że za około 3 tygodnie powinnam dostać @. Powiedział też że jak by nam się trafiło drugie maleństwo to trzeba by Tośkę od piersi odstawić dla bezpieczeństwa ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    Dii, doczytałam, co Ci powiedziała ortopeda. Kurczę, dziwne to trochę (chodzi mi o te stopy, że te w bok są prawidłowo, a ta zaparta nie), bo nie przypominam sobie, żeby moja L. stawiała tak do boku, a wtedy jeszcze była pod opieką fizjoterapeuty. Może spróbuj z jakimś fizjo się skontaktować. Albo ja już nie pamiętam :)

    I napiszę Ci jeszcze o kupie :D
    Kacper zaczyna dopiero robić "normalne" kupy, więc jeszcze trochę czasu minie, zanim układ trawienny się przyzwyczai do innej konsystencji :) Zwłaszcza, że mleko kobiece jest bardzo łatwo trawione. Więc za jakiś czas mu przejdzie. A podajesz mu owoce? U nas, jak Lilka naje się dużo winogron, brzoskwiń, jabłek itp (surowych oczywiście), to robi bardzo "ładne" kupy.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    Czyli przechodzimy to samo... Ach...

    Przypomniało mi się pytanie, które już daaawno miałam zadać i ciągle zapominałam:tooth:
    Do dziewczyn małych mężczyzn: rado jak zmieniam Kacprowi pieluszkę to on ma dziwnie dużego sterczącego siusiaka:crazy: Śmieszne to ale i zaczyna mnie przerażać! Czy to normalne? Jest podwójny albo i potrójny! Dlaczego tak się dzieje?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    acia20: jak by nam się trafiło drugie maleństwo to trzeba by Tośkę od piersi odstawić dla bezpieczeństwa ciąży.


    Acia, nie ma takich zaleceń, jeśli ciąża rozwija się prawidłowo i nie ma plamień, przedwczesnych skurczy itp. Tu pierwszy z brzegu tekst:
    karmienie w ciąży
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    Dii: Do dziewczyn małych mężczyzn: rado jak zmieniam Kacprowi pieluszkę to on ma dziwnie dużego sterczącego siusiaka:crazy: Śmieszne to ale i zaczyna mnie przerażać! Czy to normalne? Jest podwójny albo i potrójny! Dlaczego tak się dzieje?


    U nas tak nie ma...bynajmniej może nie zwrocilam uwagi na to :bigsmile: pewnie normalne...patrząc na siusiaka mojego drugiego większego faceta rano ;) :crazy::rolling:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    migg dzięki za info. Spróbuję jeszcze te nóżki skonsultować z kimś innym - może fizjoterapeutą...? Szkoda, że nie byłam na targach - tam był Zawitkowski:wink:
    Co do kup - dzisiaj dałam śliwkę ze słoiczka bo w biegu nie mogłam nic znaleźć i to pod ręką było w sklepie... Ale myślisz, że to przejściowe? Może faktycznie nie jest przyzwyczajony do takiej plasteliny - dziwne uczucie dla niego i płacze. Sama nie wiem... Jeszcze zauważyłam, że jak zrobi kupkę to zaczyna się łapać za pieluszkę i tak jakby próbował ją zdjąć... :confused:

    Jeszcze co do siusiaka, to ostatnio Kacper w wannie jak się kąpie to oczywiście chce siadać i jak już usiądzie albo do połowy usiądzie to łapie się za siusiaka i ciąga! Zabieram mu szybko rączki, bo on jeszcze nie wie, ze to może go boleć:tongue:

    Treść doklejona: 26.06.13 20:44
    hopelight: pewnie normalne...patrząc na siusiaka mojego drugiego większego faceta rano ;)

    No to masz z rana widoki!:jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    A ja pragnę się pochwalić, że Zuzia wsadziła dziś stópkę do buzi.:bigsmile: I tak jej się podobało, że cycusiem wcale nie była zainteresowana.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    No i jeszcze jedno - kurcze ale mi się teraz tematów nazbierało....!
    Kacper super śpi (bez pobudki nawet do 4-5) jeśli ma w buzi smoka. Jak mu nie dawałam, to pobudki były co 2-3 godziny w normalne noce (przy sensacjach typu ząbki zdecydowanie częściej). No i wtedy cyc, ale chyba samo ciumkanie skoro teraz smoczek pomaga. I teraz nie wiem. Co zrobić, żeby odzwyczaić go od tego nocnego ciumkania? Nie chcę, zeby za bardzo się uzależnił od tego smoka... Czy to może jeszcze nie czas na rozstanie i niech sobie ciumka...?

    Treść doklejona: 26.06.13 20:47
    kasia super! Kolejne ciekawe zajęcie dla Zuzi :bigsmile: to dopiero frajda!:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    Dii: Dopiero teraz odkrył, że potrafi coś wymuszać. Np. Dałam mu w sklepie książeczkę. Bawił się. Zabrałam, to zaczęła się wielka histeria i musiałam oddać mu ją. Dzisiaj kupowałam mu słoiczek ze śliwką i to samo. Dałam mu a przy kasie jak musiałam zabrać na moment to też wyk! Terrorysta mały:devil:


    No wiesz, ja też nie lubię, jak mi ktoś daje coś fajnego tylko po to, żeby zaraz to zabrać z powrotem :devil: Tyle, że ja to potrafię wyrazić słowami, a niemowlak może co najwyżej płaczem. I nie ma to nic wspólnego z wymuszaniem ani tym bardziej terroryzowaniem. Dziewczyny, więcej zrozumienia dla małych ludzi :smile:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Hydro nawiązałam do przeszłej dyskusji na temat terroru i szantażu - zapomniałam tylko użyć cudzysłowia :wink: Pamiętam te rozmowy i z resztą czytałam "Mądrych rodziców" więc nigdy bym nie pomyślała, ze moje dziecko jest nadzwyczajnie uzdolnione i rozwinięte umysłowo, żeby potrafić terroryzować rodzica:peace:
    Oczywiście to są zrozumiałe sprawy, ale po prostu wcześniej tak się nie zachowywał. Jak mu coś zabrałam, np. pilota to zaraz zajmował się czymś innym, albo po prostu nie reagował, a teraz jest wielki krzyk. I jeszcze tak śmiesznie krzyczy - zaciska oczy, próbuje udać płacz i podgląda czy reaguję!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    Dii: po prostu wcześniej tak się nie zachowywał. Jak mu coś zabrałam, np. pilota to zaraz zajmował się czymś innym, albo po prostu nie reagował, a teraz jest wielki krzyk.


    Nic, tylko się cieszyć - wszak o to w dorosłym życiu chodzi, żeby się nie dać zgnębić :wink: Ćwiczy już teraz, a rolą rodzica jest go w tym wspierać, a nie tłumić te zachowania.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    A jak ja mam go wspierać w takiej sytuacji? Olać i niech krzyczy - postawić na swoim, czy dać to o co jest awantura?
    --
  2.  permalink
    Dii: Olać i niech krzyczy - postawić na swoim, czy dać to o co jest awantura?

    A dlaczego rozpatrujesz to w kategorii postawić na swoim czy nie? :shocked:
    Może spróbuj spojrzeć na to tak- dziecko jest w trudnej sytuacji, nie bardzo może sobie poradzić i potrzebuje Twojego wsparcia. Nie olania, czy odpuszczenia dla świętego spokoju- tylko wsparcia. Ja w takich sytuacjach najpierw pomagam nazwać emocje, a potem pomagam jakoś przetrwać.
    Jak zabierasz mu przy kasie słoiczek, a on wyje- możesz mu powiedzieć, że widzisz, że jest wściekły, bo chciał trzymać słoiczek. Powiedz mu po co zabierasz- bo musicie zapłacić za to. Może spróbuj pokazać mu jak śmiesznie pika maszyna do skanowania kodów? Albo cokolwiek co zajmie go w trakcie czekania na odzyskanie skarbu?
    --
  3.  permalink
    Do dziewczyn małych mężczyzn: rado jak zmieniam Kacprowi pieluszkę to on ma dziwnie dużego sterczącego siusiaka Śmieszne to ale i zaczyna mnie przerażać! Czy to normalne? Jest podwójny albo i potrójny! Dlaczego tak się dzieje?
    - moj tak ma czasem, juz przywyklam ;)
    A jak ja mam go wspierać w takiej sytuacji? Olać i niech krzyczy - postawić na swoim, czy dać to o co jest awantura?
    - moze sprubowac zabawic czyms innym?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJun 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii, ceri dobrze pisze - to nie o to chodzi, żeby wprowadzać w swoje relacje z dzieckiem jakieś próby sił w stylu "czyje na wierzchu". Nazywaj jego emocje, szanuj je, nieważne czy pozytywne, czy negatywne. Nawet jeśli musisz zrobić coś, czego on nie chce. Dziecko też ma prawo się wściec i to głośno wyrażać. Co nie znaczy, że zawsze należy robić to, czego ono chce (jak to ktoś kiedyś mądrze gdzieś napisał - nie pamiętam, kto - "dzieci doskonale wiedzą, czego chcą, ale niekoniecznie wiedzą, czego potrzebują").
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    No czas leci nieubłaganie a my jutro kończymy 10 miesięcy, Dopiero co tuliłam małego robaczka do cycusia a teraz ten mały robaczek juz nie jest taki mały waży całe 9 kg ma 80 cm wzrostu i już się puszcza:P Mam na myśli oczywiście pierwsze zapędy do chodzenia. Przy meblach drepta już od jakiś dwóch tygodni a teraz staje puszcza się i stoi tak z minutę. Więc się nie obejrzę a będzie biegał. mój robaczek malutki:bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    cerisecerise: A dlaczego rozpatrujesz to w kategorii postawić na swoim czy nie?

    Oj już nie łap mnie za słówka:wink: Trochę źle się wyraziłam, ale mam w głowie tyle myśli teraz i tyle do powiedzenia, że w pośpiechu pisze wszystko a i tak o części zapominam:tongue:
    W każdym razie coś czytałam w Mądrych rodzicach właśnie na ten temat, żeby mówić tak właśnie do dziecka. Tyle, ze on na razie to mało kumaty pod tym względem jest i nie zrozumie o co kaman:wink: może będę próbowała zająć czymś innym.

    O i znowu myśl mi zniknęła ale ją złapałam. Zadałam to pytanie tylko dlatego, ze nie rozumiałam sformułowania od hydro:"rolą rodzica jest go w tym wspierać, a nie tłumić te zachowania". W sensie, wspierania pomyślałam w pierwszej kolejności o wspieraniu takim, że jak on krzyczy, bo coś chce to mam krzyczeć razem z nim, żeby go w tym wesprzeć:rolling: a tłumienie zrozumiałam, zez zakneblowanie buzi jakimś kołkiem:jumping:
    Za wolno myślę i za szybko piszę:tooth:
    Ojojoj... to teraz namieszałam :bigsmile:

    Treść doklejona: 26.06.13 21:25
    Anecia84: waży całe 9 kg ma 80 cm wzrostu i już się puszcza

    :rolling:
    Patrz jak te dzieci szybko dorośleją... :bigsmile: Hehe. Jakie to słodkie takie patrzenie jak małe nasze szkraby szybko się rozwijają...

    Treść doklejona: 26.06.13 21:34
    Hydro dobrze powiedziane (Twój cytat:wink:)
    Zauważyłam, ze mój maż strasznie reaguje na złość Kacpra. Jak zaczyna płakać, a właściwie krzyczeć to on go przedrzeźnia i krzyczy jeszcze głośniej albo nim "rzuca" w sensie szybko go bierze i np. bierze do góry i takie tam (jakby taśmę przyspieszyli) i ja na niego krzyczę, żeby tak nie robił, bo to nic nie da a będzie gorzej, ale tłumaczy, ze Kacper się wtedy cieszy. No super! To jak tatuś nauczy synka np. kraść to też dla niego to będzie frajda, tak? Czasem jak go mąż przedrzeźnia to Kacper jeszcze głośniej krzyczy i już ciężko go uspokoić... Często jest tak wieczorem jak nie może zasnąć. I jak tak się przedrzeźniają to mąż nagle do niego: "Pójdziesz ty spać czy nie?!" i jeszcze większy jest płacz. Nienawidzę jak on go traktuje tak NIE DELIKATNIE! Nie wiem jak mu przemówić do rozsądku...
    --
  4.  permalink
    jeszcze dopiszę
    Dii: Jak mu coś zabrałam, np. pilota to zaraz zajmował się czymś innym, albo po prostu nie reagował, a teraz jest wielki krzyk.


    Bo zaczyna wyznaczać granice, pokazywać na co się zgadza, a co mu się nie podoba. I to jest super! Jak mawia mój mąż- nic tylko wypić duży kubek melisy i się cieszyć :wink:

    Dii: I jeszcze tak śmiesznie krzyczy - zaciska oczy, próbuje udać płacz i podgląda czy reaguję!:bigsmile:

    sprawdza Twoje granice i szuka najlepszej strategii, żeby dostać to co chce. To też normalne :smile:
    Krzyś wie, że jak płacze, to natychmiast jestem przy nim. Więc jak chce, żebym szybko do niego przyszła, to staje na środku korytarza i głośno komunikuje "Ksyś woła! Ksyś woła". Jak się szybko nie zjawię/nie odpowiem, to po 30sek jest "Ksyś pacze!!! (=płacze), Ksyś paaaaaaaaczeeeeeeeeeee!!!" :wink:

    Dii: dać to o co jest awantura?

    zakładam, że mówisz dziecku "nie" z konkretnego powodu- np zabierasz słoiczek, bo kasjerka musi zeskanować kod; nie kupujesz mu Danonka, bo nie chcesz, żeby jadł tego typu deserki.
    Po pierwsze to myślę,że to ważna i potrzebna lekcja dla maluchów- uczyć się radzić sobie z odmową.
    Po drugie- odrzucając strategię "dla świętego spokoju" pokazujesz maluchowi jak można bronić swoich granic; dzięki temu dziecko też uczy się odmawiać, a to bardzo potrzebne
    Po trzecie- dla mnie robienie czegoś dla świętego spokoju, w myśl założenia "już dobrze, dobrze, tylko przestań płakać", to brak szacunku dla dziecka- bo ja to widzę jako taki "knebelek"- olać wszystko, byle dzieć się zamknął. Na pewno to łatwiejsze niż próba zrozumienia i wsparcia dziecka, ale krzywdzące malucha- przynajmniej w moim odczuciu.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    sardynka85: A ja wróciłam właśnie z usg przezciemiączkowego i pomimo małego ciemiączka dało się coś jeszcze jednak zbadać :)

    Sardynko a po co się robi takie usg (bo nie doczytałam)?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    bilia: Sardynko a po co się robi takie usg (bo nie doczytałam)?


    ogólnie, żeby sprawdzić czy nie ma żadnych zmian w mózgu (czasem jeśli pojawia się asymetria, wzmożone bądź obniżone napięcie itd.) -standardowo robi się chyba u wcześniaków, po porodach kleszczowych, vacuum, przy niskim apgarze itp.

    U nas problemem jest efekt zachodzącego słońca w oczkach - tzn. czasem jak Mikołaj patrzy się na wprost to widać dużo białka na górze oka, a tęczówka schowana jest częściowo pod dolną powieką (wygląda to trochę jak wytrzeszczanie oczu)...
    Taki efekt może wskazywać na zwiększone ciśnienie śródczaszkowe, które pojawia się min. przy wodogłowiu - także wolałam sprawdzić, chociaż żadne inne symptomy na to nie wskazywały...na szczęście wszystko w główce ok :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    cerisecerise: Jak mawia mój mąż- nic tylko wypić duży kubek melisy i się cieszyć

    :rolling:
    Ale się uśmiałam. Jutro kupuję mężowi melisę:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    Wtrącę swoje trzy grosze ;) sądzę, że ważne jest tłumaczenie dziecku od początku, nie wiadomo do końca, co rozumie, a czego jeszcze nie. Od noworodka mówiłam, że teraz przewijam, biorę na ręce, idziemy spać, jeść itp. Jak zauważyłam, że pojawiają się emocje (w sensie, zaczęła wyrażać frustrację, złość, że chce coś, bądź nie), włączyłam nazewnictwo ich i jakieś proste sposoby wyjścia z sytuacji. Bo naprawdę, nie mam pewności ILE ona rozumie z moich wywodów, a ile odczytuje z zachowania. Co jeśli rozumie wiele? I w ten sposób mogę jej jakoś życie ułatwić? Sama sobie również daje tym sposobem wentyl bezpieczeństwa, mam prawo powiedzieć, że robiłam wszystko, co uważałam za słuszne. Nie wiem, czy nie zamotałam za bardzo :wink: Chodzi mi o to, że jeśli nie rozumie jeszcze, to nic nie tracę na tłumaczeniu (a przynajmniej osłucha się ze słowami), a jak rozumie, to zyskuję wiele :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    cestmoi89 nie zamotałaś, za to bardzo dobrze opisałaś tą sytuację:wink: Chyba zacznę częściej mówić do mojego synka:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    A ja wróciłam właśnie z usg przezciemiączkowego i pomimo małego ciemiączka dało się coś jeszcze jednak zbadać :)


    Moja Lusia ma 10 m-cy i wciąż ma usg przezciemiączkowe- pomimo, że ciemiączko jest już naprawdę maleńkie. Właśnie jutro idziemy.
    --
  5.  permalink
    Witamm w ten słoneczny u mnie poranek:bigsmile:
    Co do siusiaka rano to Wojtuś też czasem tak ma, podobnie jak tatuś:crazy: gdy rano chce mu się siusiu a jeszcze nie zrobił:jumping:

    Treść doklejona: 27.06.13 08:25
    No i wszystkiego naj dla Kingusi, która kończy 9 miesięcy i dla Ludwisia z okazji 10 miesięcy:flowers::hugging:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    witam wszystkich w ten u nas deszczowy poranek.
    wczoraj pisalam ze moje dziecie spalo 9g ciagiem i potem jeszcze 2,5g a dzis jakas masakra. Powiem szczerze ze on zawsze spal cudownie od poczatku, od razu po wyjsciu ze szpitala po 6g ciagiem w nocy potem coraz wiecej. a dzis obudzil sie o 3.00 czyli po 6g ale to bylby pikus - dac cyca i dalej spac, ale on pierwszy raz w swoim zyciu zaczal szalec w nocy, smiac sie, wyglupiac, zjadl 5min i jak przewaznie usypia jeszcze przy cycu w nocy tak teraz sie wyglupial. ja ledwie na oczy patrzylam bo po 23 poszlam spac a ten chce sie bawic i tak lezal w lozeczku w mojej obecnosci albo sie wyglupiajac albo marudzac i tak do prawie 4.30! masakra, myslalam ze tam padne. w koncu zasnal o 4.30 i przespal do 7.00, no a wczoraj do 9.30. wiec jak widac kazdy dzien i noc jest inna u nas wiec jakiekolwiek plany dnia u nas równo biora w leb gdy rozpietosc jego wstawania rano jest tak duza.... teraz jestem po kawie, maly szaleje na macie i troche mi lepiej, ale rano bylam tak spiaca jakbym spala 3g...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    czy wasze dzieci przy jedzeniu cyca tez tak szaleja i sie wyglupiaja? moj chce mi nogi na glowe zalozyc, wierzga nimi, macha lapkami, wytraca cyca i walczymy czesto 40min zeby cos zjadl bo on po 3-5min jedzenia juz ma ochote na zabawe a cyce, szczegolnie rano, sa mega pelne a on jesc nie chce, czasem cos pociagnie i puszcza i sie smieje... tez tak macie?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    milka1984: czy wasze dzieci przy jedzeniu cyca tez tak szaleja i sie wyglupiaja?

    owszem, moja wariuje ale nie tak, by walczyć 40 minut :) 5 minut i najedzona :) Ona ma cycusia w buzi i wówczas kombinuje na wszystkie sposoby :)
    --
  6.  permalink
    Milka - unormuje sie, Maks dopiero niedawno sobie spanie unormowal. Wstaje okolo 6:30, potem drzemka ok. 10, pozniej albo sie drzemnie kolo 13 albo ale a o 15 praktycznie obowiazkowo. Drzemki kolo godzinki. Spac chodzi okolo 19. Ale wczesniej tez roznie bywalo, mial dni ze spal do 9-9:30 (oczywiscie budzil sie na papu) - to byly cudowne chwile :cool:. Daj mu czas, przystosuje sie ;)
    Najlepszego dla miesieczniakow :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Peppermill to powodzenia na usg :)
    U nas Misiek urodził się po prostu z małym ciemiączkiem, odstawiliśmy wit D3, póki co głowa rośnie w normie, więc taka jego uroda :) no ale na usg nie dało się obejrzeć całego mózgu i tylko mała głowica wchodziła w rachubę :)
    --
    •  
      CommentAuthorcytrynka251
    • CommentTimeJun 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Moja niunia dzisiaj też wstawała w nocy. Kilka razy ją karmiłam. No i chyba przeziębienie ją bierze bo kaszle bidulka. Martwię się. Na 14 30 idziemy do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    katka - tylko ze on jest glodny zaraz po 5 min jedzenia, nie je chyba na tyle aktywnie zeby tyle starczylo, bo to nie jest tak ze on nie chce jesc on sie po prostu wyglupia ze puszcza, usmiecha, macha raczkami a potem lapie i znow chwilke i je i tak pare razy, jakbym po 5 min przestala go karmic to za chwilke bylby ryk ze glodny jest, takze u nas widac musi tak to wygladac, on w ogole wydaje mi sie bardzo dynamicznym dzieckiem, bedzie chyba zywym srebrem
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Moja Panna spanie unormowała sobie dopiero w okolicach połowy 7 miesiąca, wcześniej to był hardcore :rolling:

    W związku z ukończeniem przez Kinię 9-miesięcy na dzieciaczkach wstawiłam aktualne foto :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Kingi :)
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJun 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Witam :smile:

    Czy są tu może mamusie, które prawie do końca ciąży brały duphaston? Chaciałam zapytać czy po odstawieniu leku poród może nastąpić krótko po?
    Ja jestem na luteinie, a później duphastoni od około 20 tygodnia. Na ostatniej wizycie lekarz zapowiedział, że od kolejnej wizyty odstawiamy duphaston, wypada to w
    rozpoczętym 36 tygodniu. Słyszałam o porodach w ciągu 2 tygodni po odstawieniu i trochę się niepokoję, że nie wytrzymam nawet do 38 tygodnia :cry:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Kiniu:flowers:

    Coś dla mam chłopaków
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Słyszałam o porodach w ciągu 2 tygodni po odstawieniu i trochę się niepokoję, że nie wytrzymam nawet do 38 tygodnia :cry:


    wiesz chyba nie ma zasady, ja w pierwszej ciąży mega zagrożonej, odstawiłam duphaston w 37tc a urodziłam w 38tc, natomiast w drugiej brałam luteinę od 30tc odstawiłam w 36tc i urodziłam w 41tc :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Najlepszego dla Kini!:jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Dziękuję w imieniu Kini za życzonka... dziewczyny ten czas mi okropnie szybko leci...a ona teraz jest taka słodka ja bym chciała żeby dłużej taka została :rolling: a tu zaraz za progiem roczek...ech
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    milka1984: czy wasze dzieci przy jedzeniu cyca tez tak szaleja i sie wyglupiaja?
    Cześć mój Piotruś tak robi od ok 3 miesięcy , wcześniej jakoś dawałam sobie z nim rade przeczekałam tę jego głupawkę i go karmiłam a teraz jest już coraz gorzej on wykręca główkę o 180 stopni jak widzi cycka.Nie wiem czym to jest spowodowane może za bardzo mu kaszki i dania ze słoiczków posmakowały?.
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJun 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Dzień Dobry :bigsmile:
    Leszek przy jedzeniu też się strasznie kręci i wygłupia :confused: a jak zabiorę butelkę to jest nerw...:devil: On się wygłupia przy jedzeniu :bigsmile:
    Dla Kini :flowers::flowers::flowers::flowers::kissing:
    Bari dziękuję za tą stronkę :grouphug::hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Najlepszego dla Kini:)


    a moje małe (kurcze chyba wcale już nie takie małe ;)) słoneczko skończyło wczoraj 10 miesięcy!

    a dziś kończą 10 miesięcy Ludwik i Gosiak i Natanek najlepszego!!
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    hopelight: a moje małe (kurcze chyba wcale już nie takie małe ;)) słoneczko skończyło wczoraj 10 miesięcy!

    a dziś kończą 10 miesięcy Ludwik i Gosiak i Natanek najlepszego!!
    --

    :flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::flowers::kissing: 100 latek kochani :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthormisia-ludek
    • CommentTimeJun 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Wszystkiego naj dla tych maluszków, których nie wymieniłam wcześniej czyli Dominik, Gosiak i Natanek:flowers::flowers::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Dziękujemy venus:hugging:

    ..i aż mi się wzięło nas wspominki. Weszłam na wątek przyszłe mamusie i cofnęłam się do mojej wiadomości o odchodzących wodach płodowych ;) w sensie, że rodzę! a potem wszystkie gratulacje od Was. Nie powiem łezka zakręciła się w oku jako, że nie wszystkie te posty przerobiłam wtedy mając 10 miesięcy temu noworodka w domu, więc dopiero dziś nadrobiłam...kurcze fajnie było cofnąć się wstecz :)))))
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    a moje małe (kurcze chyba wcale już nie takie małe ;)) słoneczko skończyło wczoraj 10 miesięcy!

    a dziś kończą 10 miesięcy Ludwik i Gosiak i Natanek najlepszego!!


    Ooooo faktycznie wszystkiego najjjjjjjjjj.... :clap:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.06.13 13:10</span>
    ..i aż mi się wzięło nas wspominki. Weszłam na wątek przyszłe mamusie i cofnęłam się do mojej wiadomości o odchodzących wodach płodowych ;) w sensie, że rodzę! a potem wszystkie gratulacje od Was. Nie powiem łezka zakręciła się w oku jako, że nie wszystkie te posty przerobiłam wtedy mając 10 miesięcy temu noworodka w domu, więc dopiero dziś nadrobiłam...kurcze fajnie było cofnąć się wstecz :)))))


    ja też wracam do swoich wspomnień, aż żal że już więcej maluszka mieć nie będę, starałam się utrwalać każdy dzień ciąży, i cieszyć się bo to moja druga i ostatnia była....ech piękne wspomnienia
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJun 27th 2013 zmieniony
     permalink
    hopelight: .i aż mi się wzięło nas wspominki. Weszłam na wątek przyszłe mamusie i cofnęłam się do mojej wiadomości o odchodzących wodach płodowych ;) w sensie, że rodzę! a potem wszystkie gratulacje od Was. Nie powiem łezka zakręciła się w oku jako, że nie wszystkie te posty przerobiłam wtedy mając 10 miesięcy temu noworodka w domu, więc dopiero dziś nadrobiłam...kurcze fajnie było cofnąć się wstecz :)))))

    Hopelight ja sie też cofnęłam miesiąc temu na wątku Przyszłe Mamusie ale do czasu kiedy dołączyłam do Was :bigsmile: rany jak dawno to było, a na forum 28 dni jestem od 2 lat :shocked: kiedy ten czas zleciał :devil:
    A mam pytanie: Czy jak Wasze dzieciaczki płaczą to później zostaje biały osad po łezkach?? to jest słone po smakowałam...co to może znaczyć? czy to normalne??

    Jeżeli chodzi o ząbkowanie, Leszek jest marudny, wkłada sobie wszytko do buzi i tak się denerwuje, że szok!! A dziś ma katar, w sensie, że nie ma zatkanego nosa czy coś tylko jak kichnie to mu poleci, jak użyje aspirator to też wyciągnę wodnisty płyn.

    A czy Wy macie takie gryzaczki gumowe wypełnione wodą?? w różnych kształtach?? wiem, że można je schłodzić ale jak?? do zamrażarki czy do lodówki?? i wkładacie tą zabawkę do czegoś??? czy po prostu kładziecie??
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.