Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
pewnie odcisk mu się zrobił?
To teraz przeszło na moje dziecię



Może i tak... Ale wtedy nie może robić swoich manewrów po podłodze... Kupię mu takie co się nie ślizgają

Moje kochane maleństwo spało od 23:00 do 5:30. Chyba pierwszy raz tak długo, zjadła już 2 razy i śpi dalej.

W nocy jak się budzi na amu - je elegancko a w dzień są szopki.
Macie jakieś pomysły co mu może być?
Może taki etap, pewnie się interesuje już wszystkim i woli rozglądać się niż jeść, u nas na piersi też był taki etap...

Tylko dziękuję bardzo chodzić z coraz cięższym Karolkiem i jeszcze próbować przytrzymać butlę co by nie wypadła przy wierceniu...






Z Mają mi tak nie pędził




A to nie skok czasem?
moje włosy z podłogi i je żuje

ale jej przeszło
Obecnie w domu sztuki dwie, bo Tato mój przyjechał w pakiecie z ukochanym psim staruszkiem :) Nadia od pierwszych tygodni z naszą suczką po podłodze hasa, fakt, że czasem ta sierść doprowadza mnie do szału. Zamiatam po pierdylion razy dziennie, a włosy i tak są, no ale nie mogę małej trzymać w jednym pomieszczeniu, bo by je chyba rozniosła
Poza tym suczka jest jej ukochanym przytulaczem, pocieszycielką w najgorszych chwilach i płaczach i do zabawy też jest wspaniała. Na okrągło się do niej przytula, siada między jej nogami, zagląda do paszczy, lustruje zęby, uszy, studiuje każdy jej palec z osobna
A suczysko ma anielską cierpliwość i na bardzo wiele pozwala. Przedkładam jej dobrym kontakt z psem nad tę sierść nieszczęsną. Trudno nie może być idealnie 
powiedziałam, że nie widzę problemu żeby umyć łapki,



[/url





jak wy zachowujecie czystosc na podlodze? codziennie odkurzacie?- ja zwinelam dywan. Myje podloge codziennie ale moje wlosy leca w duzych ilosciach i zawsze sie jakis znajdzie na podlodze :) a turla sie mlody po calym pokoju


jak wy zachowujecie czystosc na podlodze?
codziennie odkurzacie?
czy sie nie przejmujecie ze dziecko bedzie bralo do buzi najmniejszy brud?
odkurzałam je wtedy częściej, przykrywałam jakimiś szmatami, ale i tak je mała ściągała. No i cóż z tego skoro zabierała zabawki z podłogi i pakowała do buzi
ja nie jestem za sterylnymi warunkami życia. Nie myję rąk dziecka po każdym kontakcie z psem (no chyba że jest jakieś całowanie większe to tak), zawsze natomiast przed i po jedzeniu czy też po grzebaniu w ziemi. Generalnie to mam luz chyba w tym temacie 


) no a w domu nie pozwalamy mu brać do buzi telefonów komórkowych i pilotów.







ale najbardziej mnie martwi to ze placze przy tym usypianiu...
kapiel, o 19.10 cyc i calkowite rozbudzenie, no i zasnal o 20.45!
ale pomyśleliśmy, że bez przesady i odkładamy go do łóżeczka jak zaczyna oczka trzeć, dajemu smoczka, tetrę na policzek, karuzelka, zamykamy drzwi i on przysypia w mgnieniu oka
To nasz rytuał, choć nie zawsze się od razu sprawdza, ale przeważnie!
na spacerku to sam usiadł w spacerówce bez podparcia a jak go położyłam to zaczął płakać bo mu się siedzenie spodobało.
Piotruś dzisiaj postanowił sam nauczyć się raczkowania
milka mój Kacperek nie płacze przy zasypianiu. Ja go też nigdy nie usypiam. On sam wie kiedy chce spać, czasem tylko mu pomogę jak widzę, że jest śpiący, to pomagają różne nasze rytuały, ale np. przed chwilą coś mu się stało i musiałam go tulić do snu, bo strasznie płakał. Dałam cyc, dziąsełka posmarowałam a on dalej płakał. Na rączkach się wyciszył i przysnął. Przy odkładaniu znowu płacz, ale na bok się przekręcił, jeszcze chwilę go głaskałam, robiłam CCCIIIII i śpi. Więc to pewnie chwilowe. Może skok?
i nie wiem co się dzieje. W dzień wesoły zasypia bez problemu, a jak przychodzi wieczór to zasnąć nie może. Wczoraj tak histerycznie krzyczał w takim półśnie bo nie mogłam go ani wybudzić ani uspać i nie szło zalagodzić jego płaczu niczym. Dziś niby fajnie zasnął ale jak tylko smok wypadnie to ryk i tak już kilka razy do niego biegłam.I tak od kilku wieczorów się dzieje.