Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Jejku dziewczyny.... Moje dziecko bylo nieznośne przez ostatnie trzy tygodnie i chyba to był skok bo od kilku dni ma fazę na wkładanie mniejszych przedmiotów do pudeleczek albo kubeczków. Ja mu podaję cos malutkiego a on to wkłada. I chyba weszlo na wyzszy poziom intelektualny bo kiedy rzucam do niego pileczkę to on ją bierze i mi odrzuca spowrotem :bigsmile: tak mnie to cieszy :bigsmile::bigsmile::bigsmile: w końcu mogę powiedziec ze naprawdę się bawimy !!

    Treść doklejona: 01.07.13 12:24
    A no i zaczął wdrapywać się na meble :shocked: nauczył się wchodzić i wychodzić z łóżeczka:cool:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    A ja dzisiaj trenowałam bieganie na spacerze. Nie z własnej dobrej woli tylko dlatego, że jedna pani zgubiła grzechotkę dziecka i goniłam ją dobre 200 m. Z daleka widziałam, że idzie z tej ulicy, w którą ja weszłam i znalazłam zgubę więc podejrzewałam, ze to jej dziecko upuściło zabawkę no i nie myliłam się. Gnałam z tym wózkiem jak głupia, bo być może to była ulubiona zabawka tej dziewczynki... Kto wie?:wink:

    Słuchajcie. Mój Kacper ma manię włażenia wszędzie, a dokładnie do nosidełka stojącego na podłodze i do góry spacerówki (koła mam odpinane) no i właśnie przed chwilą będąc w tej spacerówce chciał coś ugryźć i się o coś skaleczył. Myślałam, że to warga, ale zobaczyłam rozcięcie w miejscu górnej jedynki, która właśnie rośnie. Na początku pomyślałam, ze sobie ją wybił!:shocked: ale chyba to mało prawdopodobne... Jednak utrzymuje mu się tam taka czerwona przekrwiona kreska. Myślicie, że coś mu tam się stało?:cry:
    --
  2.  permalink
    CiastoMiłości: tak mnie to cieszy w końcu mogę powiedziec ze naprawdę się bawimy !!


    ale fajnie - to musi naprawdę cieszyć, sama na ten moment czekam:wink: u nas też chyba wyższy poziom intelektualny w robieniu minek. Jaś chyba załapał, że jeśli zrobi jakąś śmieszną minkę, to ja się z tego śmieję. Kiedy widzi moją reakcję, powtarza tą samą minkę po kilka razy. Więc to jest chyba świadome i wie, że śmieję się z Niego. Mam ztego mega radochę!:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormisia-ludek
    • CommentTimeJul 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Witam,
    Dii: Myślicie, że coś mu tam się stało?

    Myślę, że nie, Wojtulowi jak szły dolne jedynki tak gryzł grzechotkę, że był cały zakrwawiony, miał lekki czerwony obrzęk w miejscu jedynki i okazało się, że mu się wtedy przebiła przez dziąsło.

    Co do porodu i zachowań dzieci. To z Mają rodziłam z pomocą oxy 6h i zakończyło się cc, Majcia na początku była płaczliwa, a potem już radosna, ale bardzo żywiołowa i taka jest do tej pory. Teraz też zaczyna pokazywać charakterek uparciuszka:devil:
    Natomiast z Wojtusiem wiedziałam, że będzie cc, skurcze nieregularne co 10-20 minut od godziny 12, wieczorem co 5-10 minut i po 21 zrobili mi cc, a mój synio od początku jest spokojny. Wszyscy się mnie pytają czy on w ogóle płacze (owszem, płacze jak zbyt długo zwlekam z drzemką, a marudzi gdy zaczyna być głodny lub ma pełną pieluchę):bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    misia to jestem spokojniejsza. Odnośnie tego płaczu to mnie ostatnio wkurzył tekst szwagierki: Mój siostrzeniec to nigdy nie płacze. Leży, je, śpi, leży, je, śpi... A Twój pokazuje głosik! Kurcze! To niby, że jak trafiła na moment, kiedy coś mu nie pasi to od razu, że jest płaczliwy? Tamten rzekomo nigdy nie płacze - myślę, że po prostu miała farta, bo dzieci płaczą i nawet to dobrze o nich świadczy! Ach wkurzają mnie czasem te teksty, że moje dziecko jest w czymś gorsze/słabsze...

    Treść doklejona: 01.07.13 14:16
    Pytanko. Czy mogę posmarować dziąsła Dentinoxem jak jest ranka na dziąśle?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    A ja się załamałam. Byłam właśnie na wizycie u lekarza z Zuzią i przez miesiąc przybrała tylko 200g.:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    CiastoMiłości: nauczył się wchodzić i wychodzić z łóżeczka:cool:



    Ze swojego osobistego łóżeczka ? Takiego ze szczebelkami ? :shocked::shocked::shocked:
    Ale materac ma na poziomie środkowym czy dolnym ? :smile:

    Rany szoken bo moja 20-sto miesięczna larwa dopiero co zaczęła się na łóżko wdrapywać ale robi to tak nieporadnie i tak się przy tym ostęka, że głowa mała :devil:
    --
  3.  permalink
    No Teo, na dolnym. Otwieram mu takie okienko bo to w turystycznym. Zaczął wstawać gdy miał 5 miesięcy więc juz wtedy obnizylismy. Wchodzi na luzie, schodzic tez potrafi juz przodem bo do tyłu nigdy nie potrafil sie przemieszczac. Czasem się ciapa łupnie o podłogę gdy siądzie na krawędzi materaca i zajmie zabawą. Wtedy go przeciąża na bok i gleba....
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Aaaaaaaa czyli, że przez to okienko wychodzi ? :wink:
    Rany bo ja już myślałam, że ma drewniane i umie z najniższego poziomu wziąć i się wdrapać tak coby przejść na drugą stronę :shocked::smile:
    --
  4.  permalink
    A ja się załamałam. Byłam właśnie na wizycie u lekarza z Zuzią i przez miesiąc przybrała tylko 200g
    moj Maks od 9 maja do 9 czerwca tez 200 gram. Dborze wyglada. Czemu sie lamiesz?
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    a moje dziecko tak jak za noworodka i do 3 mies przybieral dolna granice tak teraz w miesiac przytyl 1100 i wazy juz 7300! az sie boje co bedzie dalej jak tendencja sie utrzyma, a butle dostaje juz tylko na noc ok 120ml mm a tak to cyc i je roznie raz duzo raz mnie a przybiera pieknie.
    madziik - no wg mnie w miesiac 200g to strasznie malo, mi lekarka mowila ze od pol roku wzwyz jednak min to ok 400g, teraz mi powiedziala ze musi przybierac min 120g/tydz ale wazac raz na miesiac bo bywa ze w jednym tyg przybedzie 50g a w innym 250g.no ale moze ja sie myle, takze Kasia ja bym to omowila z lekarzem
    a ja bylam u gastrologa z malym bo podejrzenie alergii, bo ma sluzowate kupy i 2 razy byla w nich krew, ale zadnej wysypki, no i kazala mi nabial odstawic na pol roku czyli do konca karmienia, bo wg niej to jest najwieksze prawdopodobienstwo no i obserwowac malego, do tego dala srodki na ulewanie i poogladala go wzdluz i wszerz. generalnie zrobila na mnie dobre wrazenie lepsze niz alergolog ktora kazala przejsc na diete "nic" na ktorje bym mogla jesc 10 rzeczy na krzyz. Sama nie wiem kogo sie sluchac, ale na razie chyba odstawie nabial i wszystko co z krowa zwiazane, ehh
    -- [/url]
  5.  permalink
    Ostatnio dagus pisała, że jej niunia obróciła się z plecków na brzuszek. Pomyślałam sobie jeju kiedy moja tak zrobi przecież dopiero teraz polubiła leżenie na brzuszku a tu proszę niespodzianka. Dzisiaj wykonała ten manewr bez mojej pomocy:bigsmile:
    Eveke moja niunia też miała problemy z napięciem. Zaciskała strasznie piąstki. Neurolog pokazała nam ćwiczenie i już jest luzik jeżeli chodzi o piąstki. Nie zaciska. Chociaż gdzieś czytałam, że do trzeciego miesiąca to normalne.
    --
  6.  permalink
    Teo, maj god gdyby mi dziecko górą wychodziło to by była jakaś massakra :wink:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    CiastoMiłości: Teo, maj god gdyby mi dziecko górą wychodziło to by była jakaś massakra :wink:



    No u mojej koleżanki synek tak wychodził na luzaka (ale mając dwa latka prawie) toteż się przeraziłam że Twój skubaniec też już umie :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    po pierwsze chciałam się przywitać na wątku :wink:

    mam pytanko też w sumie odnośnie przybierania a znając podejscie lekarki i położnej to obawiam się, że znam ich odpowiedź (nie karmić na żądanie, dać butelkę). Po początkowych problemach z przybieraniem Iwko je duuuużo. U nas na wadze wychodzi, że przyrost dzienny jest 50-60 gram, kupek duuużo. I jeszcze więcej ulewania :sad: Moze faktycznie za dużo karmię? Ulewa często jeszcze jak tylko odstawiam od piersi, po długim czasie też (strawionym) no ale nawet jak je a wezmę go by mu się odbiło to chce mi ssać szyje a jak na ręcę to ssie ramię. Raz sobie zrobił malinkę na nadgarstku.. Przecież (chyba) nie może być ciągle głodny...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    takze Kasia ja bym to omowila z lekarzem

    Zuzia jest między 3 a 10 centylem. Ja już od 3 miesięcy ją dokarmiam mlekiem modyfikowanym (dostaje 3 razy dziennie po 60ml), a teraz dostaje i zupkę, kaszkę i cały czas wisi na cycu, więc myślałam, że będzie lepiej. Dr kazała mi dawać i zupkę i kaszkę jednego dnia, bo do tej pory dawałam jej tylko jedną z tych rzeczy dziennie i jak np. mieści na raz pół słoiczka to drugie pół mam próbować dawać za jakąś godzinę.
    Mam nadzieję, że chociaż trochę będzie lepiej, bo jak nie do zwiększę mm. Każdy kto ją widzi to mówi: "O jej jaka kruszynka, jaka calineczka, jaka ona malunia itp." Do tej pory się nie przejmowałam, bo zawsze jakoś tam w miarę przybierała, mało to mało, ale nie aż tak mało.:confused:
    --
  7.  permalink
    Blubis witaj:-) Iwko ma chyba bardzo silny odruch ssania. To minie. Moja niunia też tak miała. Na ramieniu zrobiła mi malinkę:wink:Karmię ją na żądanie. Na jeden posiłek jedna pierś. Po 10 min jest najedzona i mimo, że po skończonym jedzeniu zjada rączkę (to chyba deserek:-) to już jej więcej nie daje. Przybiera ładnie. Prawie podwoiła swoją wagę urodzeniową. A dajesz mu smoczka?
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    cytrynka251: Po 10 min jest najedzona


    no on nie jest. wypuszcza pierś tylko jak zaśnie (i ta czasami) a tak to ssie i aż sapie ze zmęczenia..

    cytrynka251: skończonym jedzeniu zjada rączkę (to chyba deserek:-) to już jej więcej nie daje


    no u mnie jest krzyk i daję by jadł..

    cytrynka251: A dajesz mu smoczka


    ciągle się bronię, w domu nie daję, czasem na spacerze jak bardzo płacze
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Blubis, ulewanie to nie jest oznaka przekarmienia, to norma u takich dzieci (wiem, nie wszystkie ulewają, ale jednak sporo dzieciaków tak ma i z tego wyrasta). Nie przejmowałabym się tak, jeżeli nie towarzyszą temu żadne inne problemy.
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    hydrozagadka: to norma u takich dzieci


    ale aż tak? po każdym posiłku 2-3 razy? Położna właśnie zasugerowała, że za często karmię.. on jest praktycznie przy piersi prawie cały dzień no i te przyrosty zrobiły się tak duże, od środy ponad 300 gram. Jeśli jest ok to karmię dalej ale nie chcę, by przeze mnie coś go bolało.
    --
  8.  permalink
    Hmm to chyba taki mały głodomorek:-) A słyszysz odgłos przełykania? Może on tylko ciumka. Jak Natalka zaczyna ciumkać to znaczy koniec jedzenia. Tylko kilka razy wypuściła pierś, że już ma dość. Zasypiała na początku. Smoczka też jej nie daję.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    cytrynka251: A słyszysz odgłos przełykania?


    no właśnie słyszę. Niedawno jeszcze zasypiał a teraz je i je... zamyka oczy i je :wink:
    --
  9.  permalink
    Tak sobie myślę, że skoro ma taki apetyt to niech je. Widocznie masz bardzo smaczne mleczko. A swoją drogą ponoć piersią nie można przekarmić. Je tyle ile potrzebuje. W końcu to facet:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    kasia151288: Zuzia jest między 3 a 10 centylem.

    I kazali ci ją dokarmiać?! Mój jest w tym samym przedziale i nigdy nie powiedziano mi, żebym mu coś podawała... A do tej pory też nie je żadnych zupek, nie dostaje też mm... Je BLW a jak wiadomo, przy BLW niewiele zje...

    Treść doklejona: 01.07.13 16:25
    blubis witamy:jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Moja Kinia była i jest ciągle oko. 3 centyla, wcześniej była nawet poniżej i nie kazali absolutnie dokarmiać, to był kryzys i minął i spowrotem wróciła na 3 centyl, ma 9 miesięcy i waży 7500g:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    I kazali ci ją dokarmiać?!

    Nie, nie nikt mi nigdy nie kazał jej dokarmiać. jeżeli o to chodzi, to trafiłam na super lekarzy, którzy są w pełni za karmieniem piersią. Z tym dokarmianiem to zupełnie moja wina. Zawaliłam w drugim miesiącu karmienie piersią (zaczęłam w lutym nowy semestr na studiach). A teraz kiedy mogę się w pełni poświęcić dziecku i cały czas przystawiać tylko do piersi to wygląda na to, że jest tam dla niej za mało mleczka.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Moja pierwsza córka była na mm i też ulewała strasznie.. przeszło za jakiś czas

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.07.13 16:40</span>
    A teraz kiedy mogę się w pełni poświęcić dziecku i cały czas przystawiać tylko do piersi to wygląda na to, że jest tam dla niej za mało mleczka.


    jak będziesz przystawiała to się rozkręci:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Zobaczymy 17 lipca na szczepieniu jak będzie wyglądała waga. Zwiększę ilość zupki i dołożę jeszcze kaszkę do tego i może uda się trochę więcej przybrać. A piersią przynajmniej do października mam zamiar karmić.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Tak szczerze, to nie bardzo rozumiem to "dokarmianie" jako receptę na małe przyrosty wagi...Patrząc po naszym forum to najbardziej koksują dzieciaki tylko na piersi...tzn. nie wszystkie, ale te po których widać, że są wysoko w centylach :wink: to raczej właśnie kp. Moje młode od 2m-ca życia tylko mm,a jest też ok 10 centyla.
    --
  10.  permalink
    Maks ma ok. 3-10 centyl :)
    --
  11.  permalink
    Dii dobrze Cię rozumiem. Wojtulo jest pogodnym dzieckiem, do wszystkich się uśmiecha, a jak widzi kobietę o blond włosach to tak się na nią patrzy i uśmiecha aż w końcu ta osoba też się musi uśmiechnąć (taki temperament małego sangwinika), natomiast córcia szwagra młodsza 2 miesiące, miała kolki przez 3 miesiące, do tego mała z niej obserwatorka, nie uśmiechnie się do każdego a na widok niektórych osób płacze (zupełnie inny temperament). No i mój teściu cały czas porównuje Lenkę i Wojtka. Cały czas mówi jaki to Wojtuś ideał a Lenka płaczliwa i marudna. Mnie to strasznie wkurza, bo przecież to nie jej ani rodziców wina, że jest ostrożniejszym i bardziej wrażliwym maluchem. Na szczęście Asia (jej mama) jednym uchem wpuszcza a drugim wypuszcza to co mówi teściu. Wiem jednak, że to porównywanie może wkurzać mojego szwagra bo on taki trochę wrażliwy nerwus:wink:

    Treść doklejona: 01.07.13 17:08
    madziik1983: Maks ma ok. 3-10 centyl :)

    Wojtulo ze wzrostem 97 centyl a z wagą 10-25, więc szczuplak mi się trafił:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    madziik1983: Maks ma ok. 3-10 centyl :)


    Oj jak dobrze przeczytać takie wpisy. czyli nie tylko ja mam takiego chudzielca w domu. Najważniejsze, że w końcu morfologia się poprawiła u Zuzi i możemy odstawić witaminy:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    kasia151288: Nie, nie nikt mi nigdy nie kazał jej dokarmiać.

    To w takim razie źle zrozumiałam:wink:
    kasia151288: czyli nie tylko ja mam takiego chudzielca w domu.

    My też 3-10 centyl:bigsmile: ale to też zależy od wzrostu. Jak wysoki to chudzielec. Nasz nie jest za długi ale żeberka są na wierzchu a wszyscy mówią, że grubasek. Bo ma okrągłą buźkę i rączki i nóżki sporawe. I co z tego! Ale brzuszek i pupcia same kości!:bigsmile:
    --
  12.  permalink
    Wojtulo ze wzrostem 97 centyl a z wagą 10-25, więc szczuplak mi się trafił
    - Maks wzrost 75 centyl, wiec Twoj dziec wysoki jakis;)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJul 1st 2013 zmieniony
     permalink
    A mój to już z 8500 waży...czytając wasze wypowiedzi to chyba sporo:wink:

    A tu wam pokaże jak ostro ćwiczy:wink:

    Filmik 1
    Filmik 2
    Filmik 3
    Filmik 4
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    blubis: ale aż tak? po każdym posiłku 2-3 razy? Położna właśnie zasugerowała, że za często karmię.. on jest praktycznie przy piersi prawie cały dzień no i te przyrosty zrobiły się tak duże, od środy ponad 300 gram. Jeśli jest ok to karmię dalej ale nie chcę, by przeze mnie coś go bolało.


    Aż tak. To znaczy moja młodsza córka tak właśnie ulewała. Koksowała po 0,5 kg na tydzień, pierwsze miesiące wspominam jako ciągłe przebieranie jej i tony prania :wink: A wydawało mi się, że najmniejszych ciuchów mamy za dużo (bo nie dość że po starszej były, to jeszcze podostawaliśmy trochę), a tymczasem wszystkie były w ciągłym użyciu :wink: (starsza akurat nie ulewała nigdy).
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    bari nasz jeszcze 8500 nie osiągnął:shocked: hehe. Ale Kacperek ładnie sobie radzi z czworakowaniem:bigsmile:

    Treść doklejona: 01.07.13 21:34
    Mój za to już zasypiał, miałam go odkładać a nagle ożył i świruje po naszym łóżku... Ach... Niech on już idzie spać! Na dziś mi już wystarczy! Szwendacz mu się taki włączył, że łaził i po mnie i po glebie do mnie i płakał nie wiedzieć czemu.... :sad:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Bari, ale wojownik z Kacperka :bigsmile: Dzielnie walczy :bigsmile:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Dii: bari nasz jeszcze 8500 nie osiągnął


    Je sporo to fakt, ale ani ja ani eM do najchudszych nie należymy zn ja jestem grubej kości:wink:. Mam nadzieję, że zwolni z przyrostem, chociaż jak sprawdzałam normy dla 8-miesięczniaków to niby zakres jest od 7500-11000g (więc najgorzej nie ma).

    Dii: Ale Kacperek ładnie sobie radzi z czworakowaniem:bigsmile:

    magda_a: Bari, ale wojownik z Kacperka :bigsmile: Dzielnie walczy :bigsmile:


    Tylko za śliska podłoga i troszkę się rozjeżdża. Na kocu w ogrodzie wychodzi mu lepiej:wink: ale jak się dorwie do trawy to dziecka nie ma może skubać i skubać koc cały zasypany a dziecko szczęśliwe hehe. Później idzie do ciotki na dywanik i też targa bo zielony długowłosy:wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    azniee: Patrząc po naszym forum to najbardziej koksują dzieciaki tylko na piersi

    O Tak! :tongue: Potwierdzam!
    ,
    Blubis! Witamy, rozgość się!
    Co do ulewania.... mogę powiedzieć jak było u nas .... Martynka wisiała na początku na cycu non stop kolor :wink: i ciagnęła, ciągnęła :devil: i ulewała i ulewała ... tak, ze u 4 lekarzy z tematem byłam :wink: bo to wg mojej wyobraźni (duuuuużej) było niemożliwe!
    Okazało się, ze naprawde ulewanie u nas wynikało z nadmiernego pobierania cycowego pokarmu - taki egzemplarz ssąco-ciagnący mi sie trafił...
    Może Iwo też?
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    oj tak chybs Iwo tez taki egzemplarz. Wlasnie mąż suszyl łóżko suszarkà bo Maly jadl jadl i ulał naprawde mega dużo.. A teraz znów je :-)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Majka też ciągle jadła, jak była mała. A kilka razy wyleciała z niej dosłownie fontanna mleka, po czym znów jadła i jadła.

    U nas chyba idzie kolejny ząbek, bo coś tam już widać. I muszę się tu podzielić z Wami, że odkąd Majka zaczęła siadać i czworakować, to ja mam o niebo lepiej. Tak to potrafiła się odpychać do tyłu i nijak nie mogła dostać do zabawek, więc był ryk; jak ja wyszłam z pokoju, to był ryk, bo mama sobie poszła. A teraz jak chce się pobawić to bierze sobie zabawki, siada i w ogóle cuduje na tej podłodze. Kupiliśmy jej basenik z kulkami i tam ma swoje zabawki i już sama je sobie stamtąd wyciąga ;) No i jak ja wyjdę z pokoju to wszędzie łazi za mną, takie urocze to jest :bigsmile:
    --
  13.  permalink
    Bari - super Kacperek sobie radzi. My nadal pelzamy ;)
    Wczoraj moj syn ze 40 minut sam sie bawil na podlodze. Moglam na kanapie sie wylozyc :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    bari u Nas wygląda to bardzo podobnie, tylko Misia dłużej gibonuje :) W ogóle strasznie żywy ten Wasz Kacper, ja w szoku byłam, jak to zobaczyłam :shocked::smile: To ja jednak mam spokojną córeczkę :)))
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    witajcie,
    bari - super ten twoj synek, jak sie super porusza, juz sie nie moge doczekac prob przemieszczania mojego Kubusia, na razie to jeszcze nalesnik, tylko na boki sie wygina i z moja pomoca przekreca a tak to lezy jak nalesnik i sie wkurza ze zabawki same mu do rak nie wchodza hehe
    mam do was pytanie - czy u dziecka na cycu robienie az 5 do 6 kupek dziennie w tym wieku jest normalne? ostatnio mi troche wiecej je i z 3 kupek dziennie liczba wzrosla nawet do 6, najgorsze jest to ze przez to sie wybudza, dawniej byla kupa poznym popoludniem i nad ranem i kolo poludnia a teraz jest przy wieczornym usypianiu od 4 dni co go rozbudza i potem usypianie trwa jeszcze min godzine no i w nocy po 3.00 budzi go kupa i nie wiadomo czy by sie wybudzal gdyby nie to, bo od 4 dni budzi sie kolo 3.00 a wczesniej do 5.30 spal :( czy taka ilosc kupek to nie za duzo w tym wieku?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    bari_87: Je sporo to fakt, ale ani ja ani eM do najchudszych nie należymy zn ja jestem grubej kości

    bari my tak samo...:confused: do chudzielców się nie zaliczamy...:confused: ale mam nadzieję, że Kacperek wyrośnie nam na piłkarza Legii:bigsmile:

    A ja dziś kiepsko spałam... Cholerny kręgosłup mi cały czas dokucza i śmiem twierdzić, że jest coraz gorzej... Miałam masaże, ale się skończyły, za tydzień mam kinezyterapie, ale nie wiem czy to dużo da... Za kilka dni będziemy mieli wykończoną sypialnie i mam nadzieję, że w końcu będzie mi wygodnie na normalnym łóżku a nie jak teraz na narożniku w salonie!!!
    Czy któraś z Was używa może takiej poduszki do spania na boku i na plecach na kręgosłup? Zastanawiam się, bo jest taka w biedronce i nie wiem czy jest dobra a dużo droższe widziałam i ciekawa jestem jaka jest różnica...
    Kacper znowu coś marudny... Niby śpiący, ale jakoś nie chce zasnąć... Może to skok, albo kolejne zęby...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    katka_81: W ogóle strasznie żywy ten Wasz Kacper, ja w szoku byłam, jak to zobaczyłam


    Ja też się dziwie skąd on tyle powera bierze. Chociaż bym chciała to nie usiedzi na chwilę spokojnie czasem jest to męczące.
    Pomału zaczynamy się pakować nad Morze:bigsmile:
    --
  14.  permalink
    Milka - to chyba normalnie. Maks w tym wieku robil takze duzo i czesto. Czesto pielucha nie wytrzymywala i pralam co rusz ciuchy he he.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Moja zrobiła się bardziej mobilna, babcia zostawiła ją na macie a znalazła pod meblami ściągającą wszystko co się udało złapać :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    a ja już mam dosyć:cry:
    Kacper płacze nie wiem dlaczego. Wszystko mu nie pasuje. Chce spać, odkładam go jak zawsze, wyk! Daję mu rytualnie smoczek, tetrę, karuzelę... Nie pomaga. Włączam suszarkę - to zawsze działa! :bigsmile: Ale nie tym razem!:devil: Daję cyca, przysypia... Puszcze cyca nie śpi. Dalej marudzi, płacze... Pomyślałam, może dziąsełka! Ale nie. Dentinox nie pomaga! Kurcze! Pieluszka zmieniona, Nie jest mu ani za ciepło, ani za zimno... Śpiący a spać nie chce! Cholera jasna! To samo co wczoraj! Lezie do mnie do kuchni, położy się plackiem i płacze! Biorę go na ręce, chwilę pomaga, zaraz znowu płacz! Prostuje się jakby chciał zejść z kolan. Puszczam go na podłogę - wyk! I to nie jest kwestia brzuszkowa, bo kupka zaliczona...
    Nie mam nawet kiedy zjeść! W głowie mi się kręci, cały kręgosłup mnie boli... Ach!!!:devil::devil::devil::devil:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.