Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJul 7th 2013
     permalink
    Akirka - Karolek przesypial tez sporo odkad skonczyl miesiac, 6-7h w nocy, pozniej karmienie i dalej sen. Nigdy go sami nie wybudzalismy. Jak sie obudzil, to go karmilismy i spal dalej. A co do oczyszczania noska, to ja czyszcze jak widze, ze tam cos jest. Nie jest to codziennie, co 3-4 dni :) Zakrapiam sola i odciagam Mr. Bee ;)
    --
  1.  permalink
    Witam z rana, u nas piękne słoneczko:bigsmile:
    Słoneczko witam w gronie mamuś rozpakowanych:flowers:

    Venus, brawo dla Lesia szybciutko się nauczył:clap:

    Dii ja oduczałam maję smoczka tydzień przed pierwszymi urodzinami. Nie karmiłam już piersią a ona dużo rozumiała. Powiedziałam w dzień, że smoczek został oddany małej dzidzi bo bardzo płakała. Najtrudniejszy był pierwszy wieczór i bycie konsekwentnym, potem było z górki. (mąż wkurzał się na mnie, że tak wcześnie odstawiam smoka, że jestem wyrodną matką, a po tygodniu mi dziękował, bo Maja przestała się wybudzać w nocy i szukać smoka):tooth:

    akirka ja próbowałam tak robić na początku ale i tak mały budził się i o 1 ew o 3 i potem o 5, więc odpuściłam.

    Wojtusiowi idzie oprócz tej dwójki jeszcze druga jedynka, co za tempo:shocked:
    --
  2.  permalink
    Ja prubowalam ale mnie olewal, nie jest glodny to niechce i zadna sila go nie zmusze ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Akirka ja też próbowałam tak wybudzać ale kończyło się tym, że i tak budził się o tych samych godzinach co wcześniej na karmienie, więc nie miało to większego sensu :)
    A dzisiaj w nocy Misiek znowu przespał 8h bez przerwy i obudziłam go sama bo już miałam cycki jak kamienie i bałam się zastoju...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Akirka,mozesz na spiocha przystawić Marcelinke. Nie wybudzaj,tylko przystaw.
    Ja bym nie wybudzała,bo może być potem nerwowa.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Ja raz tak chciałam Ninę na śpiocha nakarmić bo kładłam się dość późno.
    Zjadła, a i owszem.
    Po czym zarzygała cały pokój i zamiast iśc spać przez godzinę myłam podłogi, zmieniałam pościel, przebierałam Ninę i uspokajałam bo się obudziła z rykiem przy tym rzyganiu :cool:


    Ale jakto mówią "próba nie strzelba", więc Akirko możesz zobaczyć jak to u Was się potoczy i czy się przełoży na późniejszą pobudkę :wink:
    --
  3.  permalink
    Ale jakto mówią "próba nie strzelba"
    - pierwsze slysze :D
    Maks dzisiaj lepiej niz wczoraj, troche sie pobawil, zjadla kaszke rano i teraz spi, pozniej idziemy na dwor. :)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Witam kochane :smile:
    Dii: Zazdroszczę! Jak tego dokonałaś?!

    Powiem szczerze, że sama nie wiem jak to wyszło :smile: pewnego dnia powiedziałam dość, nie ma smoczka, ale to ja musiałam się nastawić na to bo wiedziałam, że będzie ciężko bo Leszek mimo, że nie był jakoś mocno przyzwyczajony do smoczka ale jak chciał to mu dawałam a jak nie chciał to sam wypluwał :smile:
    Bałam się płaczu godzinnego, marudzenia oraz tego spojrzenia Lesia na mnie kiedy płacze ale BARDZOOOO mnie denerwowało to, że za każdym razem przy spaniu kiedy się zorientował, że nie ma smoczka to od razu płacz i wiadomo, nie wyspanie, cały dzień marudzenie i zmęczenie. Nie chodzi o mnie lecz o Lesia. To mnie chyba tak zmotywowało i powiedziałam STOP. Oczywiście w pierwszy dzień było nie łatwo ale na drugi dzień było już lepiej chociaż dawał mi do zrozumienia, że nie zapomniał o smoczku :devil: a na trzeci dzień już było o wiele lepiej :smile:. I tak minęło dwa tygodnie :smile: ale ostatnio znów popełniłam błąd bo często dawałam niuniusiowi wody w łóżeczku i zasypiał, wiec musiałam znów się nauczyć, że karmienie i picie podaje w innym miejscu a łóżeczko ma rolę spania i zabawy.
    akirka: Nie wiem czy to dobry pomysł, bo sama bym nie chciała żeby mnie ktoś budził ze snu na jedzenie;)

    Dziewczyny mają rację, nie wybudzaj ale przystaw, może podziała :smile:
    akirka: Marcelina ma zawsze rano sapkę i udaje mi się wyciągnąć białe smarki

    Leszek ma to samo, wydzielina i białe babolki, chociaż katar nie leci tylko jak aspiratorem zrobię to wyciągnę. Czytałam, że to od bakterii które są w powietrzu, trzeba dużo nawilżać powietrze w pokoju gdzie śpi.
    misia-ludek: Venus, brawo dla Lesia szybciutko się nauczył

    Dziękuję :bigsmile: jestem dumna z siebie i Lesia :bigsmile:
    misia-ludek: Wojtusiowi idzie oprócz tej dwójki jeszcze druga jedynka, co za tempo

    hehe przynajmniej szybciej wyjdą ząbki i nie będzie się męczył :winkkiss:
    TEORKA: Po czym zarzygała cały pokój i zamiast iśc spać przez godzinę myłam podłogi, zmieniałam pościel, przebierałam Ninę i uspokajałam bo się obudziła z rykiem przy tym rzyganiu

    Hehe :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    U nas niejedzenia ciag dalszy :( choc dzis juz zjadl 130ml, wiec nie jest zle. Za to spac nie chce :( takze pewnie niedlugo pojdziemy na spacerek. Moze zasnie :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Witam mamusie!!!! Z niecierpliwością czekałam, aby móc dołączyć do tego wątku. We wtorek 02.07.2013 r. urodził się nasz synek Maks. Jest to nasze pierwsze dziecko. Mimo, że oczytana, przygotowana (jak mi się wydawało), to jednak mam nadzieję , że będę mogła liczyć na Wasze rady. Póki co poznajemy siebie nawzajem. Choć już pojawił się strach czy będę umiała wszystko dobrze przy dzieciaczku zrobić, czy dam ze wszystkim radę.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    misia-ludek: Dii ja oduczałam maję smoczka tydzień przed pierwszymi urodzinami. Nie karmiłam już piersią a ona dużo rozumiała. Powiedziałam w dzień, że smoczek został oddany małej dzidzi bo bardzo płakała. Najtrudniejszy był pierwszy wieczór i bycie konsekwentnym, potem było z górki. (mąż wkurzał się na mnie, że tak wcześnie odstawiam smoka, że jestem wyrodną matką, a po tygodniu mi dziękował, bo Maja przestała się wybudzać w nocy i szukać smoka)

    misia no to super! Ja się boję tych pierwszych dni... Najgorsze jest to, że zamiast smoka to będę musiała dawać częściej w nocy cyca!
    Niestety najgorsze jest to, że w nocy po karmieniu Kacper przeważnie jeszcze płacze jakby domagał się smoczka i nic nie idzie go uspokoić - to wtedy pękam... i daję smoka...

    misia a dlaczego mąż uważał, że za wcześnie na odstawienie? Jest coś takiego jak najodpowiedniejszy moment na to?

    venus87: Powiem szczerze, że sama nie wiem jak to wyszło pewnego dnia powiedziałam dość, nie ma smoczka, ale to ja musiałam się nastawić na to bo wiedziałam, że będzie ciężko bo Leszek mimo, że nie był jakoś mocno przyzwyczajony do smoczka ale jak chciał to mu dawałam a jak nie chciał to sam wypluwał

    Widzisz, ja już ten moment przegapiłam... U nas było wcześniej tak samo. W wieku Twojego Leszka to w zasadzie Kacper jeszcze bardzo nie wiedział co to smoczek - ja się go bałam:tongue: Potem się dowiedział i sam wypluwał jak nie chciał - no ale z wiekiem to się niestety zmieniło i boję się, że się wciągnie na dobre. Tylko tak się zastanawiam, może on tego potrzebuje i powinnam mu jeszcze w nocy... Sama nie wiem...

    Treść doklejona: 08.07.13 10:56
    Witaj dżasti - czekałam na Ciebie:bigsmile: W razie czego służymy pomocą:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Dzień dobry mamusie :) Jeśli chodzi o smoczek to u nas zabranie go Piotrusiowi to tak jak strzelenie sobie samobója.Ostatnio nie wzieliśmy smoka do sklepu i mały nam urządził taki koncert z tego powodu,że musieliśmy szybko wyjść.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Akirko ja tak wybudzalam, a może raczej przystawialam na spiocha okolo 23-24. I Gosia pięknie spala do 5. Cudowne czasy to były. Spróbuj, co Ci szkodzi.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziękuję za rady. Spróbuję dziś na śpiocha, choć jak kiedyś już próbowałam, to się nie udało, bo buzia zaciśnięta i twardo spała.
    Dziś obudziła się o 1 wzięłam do łóżka na karmienie i tak twardo zasnęłam, że obudziłam się jak znowu chciała. Ja myślałam, że to to samo karmienie, a później spojrzałam na zegarek,że jest już 4 godzina ;) Skutek taki, że prawa pierś prawie mi eksplodowała;)
    Dziewczyny mam jeszcze pytanie o pleśniawki. Już od chyba 2 tygodni mamy objawy grzybicy - mnie strasznie bolą brodawki, a Marcelina ma nalot na języku. Najpierw było leczenie Nystatyną, choć przyznam, że niesystematycznie. Po tygodniu Marcela dostała syrop Flumycon, a ja tabletki Fluconazole. Ale wydaje mi się, że jest gorzej, bo mała zaczęła płakać przy karmieniu, robi się czerwona i słychać taki odgłos jakby jej się cofało. Więc domyślam się, że boli ją krtań czy język:( Czy któraś z Was zna jeszcze jakieś sposoby na grzybicę? Może Aftin? Czytałam też o leczeniu moczem, ale chyba się nie przekonam..

    ps. Właśnie zrobiła taką kupę, że wyleciała z pieluszki na moje gołe nogi;) Uroki macierzyństwa;)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Dominik do dziś je na śpiocha w sensie, że budzi się i wyje jak syrena nie otwierając w ogóle oczu. Otworzona jest tylko buzia na pół twarzy :devil:

    Jak był mały i spał nie chciał ssać także u nas to się nie sprawdzało.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    hopelight: Dominik do dziś je na śpiocha w sensie, że budzi się i wyje jak syrena nie otwierając w ogóle oczu. Otworzona jest tylko buzia na pół twarzy :devil:

    Misia też je na śpiocha, tylko ona z tych rzadko płaczących w ogóle, więc przebudza się w nocy, zagaworzy do mnie, więc ją biorę - zje, przysypiając przy tym, po czym odkładam ją do łóżeczka i śpi dalej :)
    Musze się pochwalić, ze wszyscy, którzy mają ze mną kontakt, mówią, ze jeszcze tak grzecznego dziecka nie widzieli :) Na prawdę mam grzeczną córcię :)
    --
  4.  permalink
    Na prawdę mam grzeczną córcię :)
    - zamienmy sie na pare dni :devil:
    No czasem Maks tez potrafi byc grzeczny, ale nie na dlugo, On sie szybko nudzi :D
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Akirko, ja wybudzam do jedzenia, bo ja z tych co się przejęły tym że noworodek ma jeść co 3 godziny. Potem zaczęłam małej tę przerwę wydłużać - taką sobie przyjęłam zasadę że codziennie budzę ją o 5 minut później. Panicznie boję się zastojów i innych takich atrakcji, więc staram się podejść do tematu systematycznie, teraz już mamy nocną przerwę 6-godzinną, czasami się zdarza że Hania budzi się sama parę minut przed budzikiem, ale rzadko. Na śpiocha moja się nie daje przystawić, zaciska buzię i koniec. Ale ta nasza przerwa 6-godzinna jest po karmieniu po-kąpielowym, czyli między 20 a 21. Na początku też robiłam tę przerwę dłuższą tuż przed moim własnym pójściem spać, ale później doszłam do wniosku że jak ona będzie spała coraz dłużej i dłużej aż dojdziemy do całej nocy, to naturalniej będzie jak się nauczy że długi sen jest od razu po kąpieli. No i wstaję między 2 a 3, a później między 6 a 7, i da się żyć :wink:
    A aspiratora jeszcze nigdy nie użyłam - nie wiem czy to normalnie? Ale Hania nie ma kataru i nie oddycha ciężko, to nie widzę potrzeby...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    madziik1983: No czasem Maks tez potrafi byc grzeczny, ale nie na dlugo, On sie szybko nudzi :D

    Madziu z tego, co obserwuję dzieci znajomych, to taka natura chłopców :) Tak jak ostatnio byłam u koleżanki, która ma syna o tydzień starszego od Misi... Jego wszędzie było pełno a Misia całą godzinę przesiedziała w miejscu na dywanie i się bawiła, zmieniając tylko zabawki :) A On ją klepał to po główce, to po plecach, kładł się jej na nogi - Ona siedziała i przyglądała się ze zdziwieniem, mrużąc oczyska, jak ją klepał po główce :)))
    --
  5.  permalink
    Dii: misia no to super! Ja się boję tych pierwszych dni... Najgorsze jest to, że zamiast smoka to będę musiała dawać częściej w nocy cyca!

    Może tak być, mi łatwiej było odstawić bo piersią nie karmiłam i nie miała alternatywy
    Dii: misia a dlaczego mąż uważał, że za wcześnie na odstawienie? Jest coś takiego jak najodpowiedniejszy moment na to?

    Wydawało mu się, że Maja jeszcze taka mała, a ponadto jemu było wygodniej że miała uspokajacz:devil: Mój tata też był tego zdania, że jestem wyrodna
    Ja jednak doszłam do wniosku, że jak nie teraz to potem będzie gorzej odstawić.
    --
  6.  permalink
    hehe:) Kasiu no to Misia nie bedzie miała lekko z moim Patrykiem bo on tez taki łobuz...tylko zastanawiam sie po kim??
    Wszędzie Go pełno..nawet na chwile przed blokiem na ławce siąść nie mogę bo wierci się w wózku i piszczy by go wyjąć.Natalka była aniołkiem a on to istny szatan;)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Kurcze to ja może spróbuję... Ale on ostatnio taki niespokojny...:confused:
    --
  7.  permalink
    Maja smoka miała od ok 5 miesiąca kiedy to stwierdziłam, że ciężko jest funkcjonować z piersią jako smoczkiem, bo wieczorem usypianie trwało do 1,5h i każda próba odłożenia do łóżeczka kończyła się wybudzeniem. Smoczka też musiała się nauczyć ssać, a wyglądało to tak, że usypiałam przy piersi i śpiewałam 3 kołysanki, jak już zasnęła, to śpiewałam i wkładałam smoka jednocześnie wyjmując pierś, ale piersią dociskałam smoczek tak aby czuła ją noskiem:wink: A po prawie 7 miesiącach smoczkowania przyszedł czas na odstawienie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii a przeszkadza Ci ten smoczek? Tzn. rozumiem, że Kacperek ma smoczek(smoczka? jak się odmienia O_O?) tylko do spania? Myślę, że zabieranie dziecku smoka, wtedy gdy nie jest na to gotowe, to narażanie na dodatkowy stres...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Magda nie przeszkadza, tylko próbuję uniknąć najgorszego na przyszłość... Tzn. boję się, że i w dzień będzie próbował wymusić na mnie smoczek... Dostaje go też czasem na spacerze jak marudzi, bo wiem, że za chwilkę powinien zasnąć. A jak nie zasypia to mu zabieram.
    magda_a: Myślę, że zabieranie dziecku smoka, wtedy gdy nie jest na to gotowe, to narażanie na dodatkowy stres...
    --

    No właśnie nie chcę go dodatkowo stresować tym bardziej, że teraz albo ząbkuje, alebo próbuje stawa na nóżki to to i tak dużo dla ogarnięcia dla jego móżdżka więc niech się wyluzuje przy smoku... Ale kiedy jest odpowiedni moment na to? Kiedy dziecko jest gotowe na rozstanie ze smokiem?
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii, ale to czy będziesz mu dawała smoczek też w dzień, czy nie, to zależy tylko i wyłącznie od Ciebie ;) Jeśli nie chcesz Mu dawać smoczek w dzień, to tego nie rób. Zu śpi ze smoczkiem i po wstaniu zabieram jej go, tłumacząc, ze smoczka mamy tylko do spania... I nie buntuje się ;) Jak idzie spać, to stoi przy komodzie, na którą chowam smoczki i czeka aż jej podam ;)

    Dii: Ale kiedy jest odpowiedni moment na to? Kiedy dziecko jest gotowe na rozstanie ze smokiem?

    Sama kiedyś zapytałam o to samo na wątku Maluchy 1-3...i przemyślałam sobie to, co napisały dziewczyny ;)
    Wg.ortodontów - zanim wyjdą ząbki...
    Ja natomiast uważam, że odpowiednim dla Zu momentem będzie, gdy sama odrzuci smoczek (tzn.co jakiś czas próbuję, czy jest już na to gotowa :D), a jeśli ona nigdy nie poczuje, że smoczek jest jej zbędny, to poczekam, aż będzie więcej rozumiała, żeby w razie płaczu rozumiała moje tłumaczenia...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Ja wolałabym wychowywać Kacpra bez smoczka, ale wydaje mi się (nie wiem czemu), że te dzieci wychowane na smoczku są jakby szczęśliwsze... Znajomej synek nie poznał co to smoczek NIGDY i wydaje mi się jakiś taki NIEDOPIESZCZONY:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    pfff u nas smoczek poszedł dawno w odstawkę, za to zastąpił go kciuk, więc u nas odstawienie kciuka to będzie dopiero wyższa szkoła jazdy :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    sardynko ja ssałam kciuka podobno pod kołdrą - tak chowałam! Sól i inne manewry nie pomagały! Więc się trzymaj:thumbup:
    --
  8.  permalink
    Maks ma smoczna glownie do spania, w dzien rzadko go uzywa a nawet jak mu daje na uspokojenie to po chwili i tak wypluwa, wiec moze nie bedzie tak zle. WOle dac dziecku smoczek niz przyzwyczajac do jakieegos kocyka czy tetry, ktore wszedzie znajdzie. Wiele dzieci mialo smoczki i wyroslo z tego, wiec licze ze moj tez kiedys do tego dorosnie. A jest mega ssakiem i lubi go ciamkac podczas snu :)
    --
    •  
      CommentAuthoraszlim
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Nasza od poczatku nie chciala smoczka, co mnie z reszta bylo na reke. Ale w momencie gdy pojawil sie silny odruch ssania- ssala paluch swoj, co wydawalo nie sie z dwojga (smok-paluch) gorszym rozwiazaniem. Bedac u ortodonty, ten nam przekazal, zeby dziecko sie nauczylo smoczka, anizeli mialo ssac palec, poniewaz wtedy bardzo szybko zachodza zmiany w mieciutkich podniebieniach i zgryzie. Co mowil dalej, wiaze sie z aparatem orodontycznym. Tak wiec w wieku 4 miesiecy coreczka zostala zmuszona przez nas rodzicow nauczyc sie ssac smoczek. Po kilku tygodniach zupelnie zaprzestala ssac kciuk, a teraz juz jej do niego nie ciagnie wcale. Smoczek ma tylko do zasypiania i to sporadycznie. Wtedy gdy widzimy, ze ciumka buzia, gdy chce sobie possac. Sama w innych sytuacjach smoczek wypluwa, odwraca glowe. I nigdy nie widzialam aby szukala smoczka, czy plakala za nim.
    Nota bene, ostatnio widzialam dziecko 5-letnie podczas rozmowy ze mna w obecnosci taty ssalo kciuka.... Ciesze sie, ze my mamy smoczek.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Dii: Znajomej synek nie poznał co to smoczek NIGDY i wydaje mi się jakiś taki NIEDOPIESZCZONY:tongue:
    --
    Lilka jest bezsmoczkowa i nie wygląda na niedopieszczoną, także nie ma reguły :wink:

    Ale na Twoim miejscu bym nie zabierała mu smoczka, jeśli lepiej z nim śpi, nie wybudza się tak często itp. Poza tym u nas nie ma smoczka, ale nadal jest pierś przed snem.
    No i wydaje mi się (że tak się rozpiszę), że dzieci w takim wieku po prostu potrzebują jakiegoś uspokajacza. Jak patrzę na moje dziecko, to widzę, że ona też potrzebuje, a ma 14 miesięcy. I zazwyczaj dzieci zasypiają przy smoku, piersi, butelce. Naprawdę rzadko (mówię tu o dzieciach starszych niż pół roku, bo np. moja L. do 5-go miesiąca zasypiała sama bez żadnego problemu, potem jej przeszło) się zdarza zasypianie bez wspomagaczy.
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Witam się po urlopie i przerwie od internetu:).
    W Temacie smoczka, moja Kaja też odrzuciła smoczek, jak tylko go poczuje, to wypluwa z niesmakiem. A w wieku ok 1, 2 miesięcy lubiła ssać smoczek przed zaśnięciem np w aucie.
    I podobnie do Sardynki U nas też jest kciuk, gdy jest głodna lub zmęczona on idzie w ruch.

    Dziewczyny, mam pytanie do tych mam, które karmią mm, kiedy zaczelyscie rozszerzenie diety maluszka?.
    W tabeli jaką dostałam od położnej jest podany 5 miesiąc jako poczatek rozszerzania, czy tu chodzi o 5 trwający czy skończony 5? Wygląda na to, że to skonczony 4 miesiąc czyli Kaja mogłaby już zacząć próbować.
    Mam juz zakupione sloiczki z marchewką i jabluszkiem i zastanawiam się, kiedy dać do sprobowania.

    A my dziś na prośbę pediatry zrobiliśmy test mleka i daliśmy córce zwykły bebilon zamkast bebilonu pepti.
    I jak dotąd wszystko dobrze! Brak wysypki ani nie ma zmian w kupce. Jesli jutro będzie ok to przejdziemy na "normalne" mleko.
    JEsli tak, to będę miała do sprzedania w dobrej cenie 4 puszki bebilonu pepti.:)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    akirka: Dziewczyny czy wybudzacie albo wybudzałyście dzieci w wieku mojej na karmienie przed nocą?

    Jak Karolek miał miesiąc to nie wybudzałam, bo budził mi się systematycznie co 2-3 godziny na jedzonko.
    Ale ostatnio - zaczął mniej jeść, więc jak przyśnie o 19-tej, to koło 22-giej na półśpiocha daję mu butlę. Wciąga (nawet oczu nie otwiera) i smacznie śpi dalej. Także to chyba od dziecka zależy.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 8th 2013 zmieniony
     permalink
    sardynka85: odstawienie kciuka to będzie dopiero wyższa szkoła jazdy :devil:


    Nie ma się co z góry nastawiać, że będzie źle - moja Hania namiętnie ssała własny kciuk (smoczek miała chwilę, kompletnie jej nie podpasował). W wieku może 18 miesięcy złapała katar, który okazał się na tyle upierdliwy, że trzymanie palucha w buzi (o spaniu z nim nie wspominając) zrobiło się niemożliwe :wink: Minęło parę dni (i koszmarnych nocy :devil:) i młoda o kciuku zapomniała, najzwyczajniej w świecie. Więc u nas poszło nadspodziewanie łatwo. Młodsza na szczęście kciuka nie ssie. Używa smoczka przed zaśnięciem, ale ostatnio coraz częściej zdarza się jej go wywalić i zasypia bez.
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    Hej a mój Piotruś już od godziny smacznie śpi.Całe popołudnie spędziliśmy w markecie na przed urodzinowych zakupach.Padam z nóg i idę spać a jutro wstanę rano kurna znowu o rok starsza buuu.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 8th 2013
     permalink
    To moja Nina bezsmoczkowa, mało tego chciałam , przekonywałam, żeby załapała... żeby można ją było nim uspokajać
    a teraz kicham na to, nie chciała to nie i już jej więcej nie zaproponuję :cool:
    pieluszka do miętoszenia u nas się sprawdza nieźle :wink:
    --
  9.  permalink
    Witam w ten słoneczny u nas poranek:bigsmile:
    Anula wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:flowers::flowers::flowers::rainbow::rainbow:
    --
    • CommentAuthorModerator
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Venus87 - na forum umieszczamy wpisy związane z tematem pod którym piszemy,a nie w rózżnych tematach jedynie powitania. Wszystkie wpisy typu 'witam', 'pozdrawiam' czy 'dzień dobry' będą usuwane. Dostałaś już wcześniej upomnienie na pw i w szepcie, ale skoro to nie pomogło to dostajesz ostatnie ostrzeżenie publicznie. W przypadku niezastosowania się do zasad zostaną wyciągnięte konsekwencje.

    Gdyby każda z userek chciała się nagle przywitać/pożegnać to na forum byłyby tylko zwroty grzecznościowe.
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Anula wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
    Dziękuję :)
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeJul 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Dla zainteresowanych:)
    http://blog.onet.pl/42301,1,archiwum_goracy.html - o babciach i wnukach
    :devil:
    Maks dal zjesc sniadanie na raty i juz mu sie nudzi :cool: A i coraz dluzej potrafi siedziec bez oparcia :)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.07.13 09:17</span>
    i jeszcze ten artykukl
    http://kobieta.onet.pl/dziecko/male-dziecko/rodzice-i-dziecko-w-jednym-lozku-wady-i-zalety-co-sleepingu/hwngw
    --
  10.  permalink
    Hej mamusie ! :kissing:

    A my dzisiaj idziemy na szczepienie i wizytę kontrolną, aż się boję tego szczepienia, bo znów króliczek będzie płakał, a ja tak bardzo nie lubię na to patrzeć :cry: No i przy okazji dowiemy się ile mała już waży i mierzy :wink:
    Mam do Was też pytanie takie z innej beczki. Jak przetłumaczyć głównie teściowej i rodzinie ze strony mojego R, że skoro ja wychowuje dziecko to będę to robiła po swojemu a nie tak jak one... Bo za każdym razem co tam jesteśmy to normalnie mnie krew zalewa słysząc, że jak można cały czas karmić piersią nic nie dając ? Bo one swoim dzieciom jak miały po 2-3 miesiące dawały żur! :shocked: rozumiecie? Ja sama nie potrafię tego zrozumieć jak takiemu małemu dziecku można coś takiego podawać?! :shocked: Przecież ono ma jeszcze delikatny żołądek. I moje tłumaczenia do nich nie docierają bo one stwierdziły, że skoro teraz tylko mleko ma to potem Lenka nic jeść nie będzie chciała bo nie spróbowała jeszcze, a ja będę i chcę ją karmić samym mlekiem do pół roku bo wiem, że jest to odpowiednie i jej to wystarczy, a mnie na prawdę tam szlag trafia. I jak sobie z tym poradzić? :confused:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeJul 9th 2013 zmieniony
     permalink
    No takie stare myslenie.. moja kolezanka tez mi mowila, aby po 4 miesiacu dawac inne jedzenie bo pozniej wogole nie bedzie chcial jesc...
    Ja tez mam pytanie.. moj syn ostatnio ma etap ze flaszke wciagnie ale na lezaco, na rekach moich niechce ale na lezaco mu smakuje. To mija?? czy moj dziec jakis wyjatkowy??:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Niezalogowana - robić swoje, puszczać mimo uszu, przedstawić swoje racje i tyle. Ja jak już nic nie skutkowało, to powoływałam się na autorytet lekarza, że pani doktor neonatolog, do której chodzimy, tak kazała robić i tyle. Możesz jakiś artykuł podrzucić, powołać się na zalecenia who i komunikat na stronce ministerstwa zdrowia, chociaż dla mojej rodzinki, to słabe argumenty były (bo co oni wiedzą, a lekarze, to wiadomo jacy są ;)...)
    -- [url=http://lilypie.com][/url
  11.  permalink
    Niezalogowana ja też zawsze powołuję się na lekarza:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny, jako świeża (bo nie młoda) mama mam całą masę dylematów. Czy można z tygodniowym (9 dniowym) noworodkiem wybrać się na pierwszą przejażdżkę samochodem (20 km w jedną stronę)? Musimy zarejestrować Maksa w Urzędzie i pomyśleliśmy, że razem pojedziemy w czwartek. Czy to nie za wcześnie? Dodam, że od wczoraj chodzimy z Małym już na spacery.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeJul 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Niezalogowana, jako mloda mama jestes jeszcze niepewna w swoim dzialaniu i to z reguly wywoluje lawine tzw. "dobrych rad". Jesli pokazesz swoja postawa, ze wiesz co robisz, to choc czesciowo uda Ci sie to ukrocic.

    Ja z reguly dziekuje po prostu uprzejmie za rade i nie wchodze w dyskusje. Jesli jest potrzeba ingerencji (tzw. walkowanie tematu) to na takie slowa mowie, ze kiedys robilo sie tak, a teraz inaczej. Inne tlumaczenia z reguly nie maja sensu, bo starsze pokolenie "wie swoje". Raz tylko powiedzialam cos w stylu "Ty juz swoje odchowalas, wiec daj mi odchowac moje po swojemu."

    Przy drugim dziecku na szczescie juz mi sie nikt nie wtraca z dobrymi radami ;)

    Dzasti - czemu nie? Chyba, ze jest mocno goraco, to bym zrezygnowala. My kiedys wlasnie rowniez z 9-dniowym maluchem jechalismy 200 km w jedna do konsulatu po paszport (ale to przymusowo bylo, bo oboje rodzice musieli byc), nie bylo problemu.
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Dżasti u nas na spotkaniu dzieci urodzonych w szpitalu gdzie ja rodziłam był 8 tygodniowy chłopiec więc bez żadnych obaw możesz już malca zabierać na takie wycieczki.
    Właśnie robię sernik i już czuję,że wyjdzie pyszny :)
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    madziik1983- Basia od ładnych kilku miesięcy je tylko na leżąco (tzn. z butli :wink:) i ani myśli zmienić zwyczaje :devil:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Moje odkąd przeszły na butle w wieku pół roku piją mleko na leżąco i się nie krztuszą. Już prędzej jak dam im czasem na siedząco, bo wtedy muszą głowę odchylać.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.