Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.






Ale jakto mówią "próba nie strzelba"- pierwsze slysze :D


Zazdroszczę! Jak tego dokonałaś?!
pewnego dnia powiedziałam dość, nie ma smoczka, ale to ja musiałam się nastawić na to bo wiedziałam, że będzie ciężko bo Leszek mimo, że nie był jakoś mocno przyzwyczajony do smoczka ale jak chciał to mu dawałam a jak nie chciał to sam wypluwał 
a na trzeci dzień już było o wiele lepiej
. I tak minęło dwa tygodnie
ale ostatnio znów popełniłam błąd bo często dawałam niuniusiowi wody w łóżeczku i zasypiał, wiec musiałam znów się nauczyć, że karmienie i picie podaje w innym miejscu a łóżeczko ma rolę spania i zabawy. Nie wiem czy to dobry pomysł, bo sama bym nie chciała żeby mnie ktoś budził ze snu na jedzenie;)
Marcelina ma zawsze rano sapkę i udaje mi się wyciągnąć białe smarki
Venus, brawo dla Lesia szybciutko się nauczył
jestem dumna z siebie i Lesia 
Wojtusiowi idzie oprócz tej dwójki jeszcze druga jedynka, co za tempo

Po czym zarzygała cały pokój i zamiast iśc spać przez godzinę myłam podłogi, zmieniałam pościel, przebierałam Ninę i uspokajałam bo się obudziła z rykiem przy tym rzyganiu
Dii ja oduczałam maję smoczka tydzień przed pierwszymi urodzinami. Nie karmiłam już piersią a ona dużo rozumiała. Powiedziałam w dzień, że smoczek został oddany małej dzidzi bo bardzo płakała. Najtrudniejszy był pierwszy wieczór i bycie konsekwentnym, potem było z górki. (mąż wkurzał się na mnie, że tak wcześnie odstawiam smoka, że jestem wyrodną matką, a po tygodniu mi dziękował, bo Maja przestała się wybudzać w nocy i szukać smoka)
Powiem szczerze, że sama nie wiem jak to wyszło pewnego dnia powiedziałam dość, nie ma smoczka, ale to ja musiałam się nastawić na to bo wiedziałam, że będzie ciężko bo Leszek mimo, że nie był jakoś mocno przyzwyczajony do smoczka ale jak chciał to mu dawałam a jak nie chciał to sam wypluwał
Potem się dowiedział i sam wypluwał jak nie chciał - no ale z wiekiem to się niestety zmieniło i boję się, że się wciągnie na dobre. Tylko tak się zastanawiam, może on tego potrzebuje i powinnam mu jeszcze w nocy... Sama nie wiem...
W razie czego służymy pomocą
[/url
Dominik do dziś je na śpiocha w sensie, że budzi się i wyje jak syrena nie otwierając w ogóle oczu. Otworzona jest tylko buzia na pół twarzy
Na prawdę mam grzeczną córcię :)- zamienmy sie na pare dni



No czasem Maks tez potrafi byc grzeczny, ale nie na dlugo, On sie szybko nudzi :D
misia no to super! Ja się boję tych pierwszych dni... Najgorsze jest to, że zamiast smoka to będę musiała dawać częściej w nocy cyca!
misia a dlaczego mąż uważał, że za wcześnie na odstawienie? Jest coś takiego jak najodpowiedniejszy moment na to?
Mój tata też był tego zdania, że jestem wyrodna
A po prawie 7 miesiącach smoczkowania przyszedł czas na odstawienie
Myślę, że zabieranie dziecku smoka, wtedy gdy nie jest na to gotowe, to narażanie na dodatkowy stres...
--
Ale kiedy jest odpowiedni moment na to? Kiedy dziecko jest gotowe na rozstanie ze smokiem?

Znajomej synek nie poznał co to smoczek NIGDY i wydaje mi się jakiś taki NIEDOPIESZCZONYLilka jest bezsmoczkowa i nie wygląda na niedopieszczoną, także nie ma reguły
--

Dziewczyny czy wybudzacie albo wybudzałyście dzieci w wieku mojej na karmienie przed nocą?
odstawienie kciuka to będzie dopiero wyższa szkoła jazdy
Minęło parę dni (i koszmarnych nocy
) i młoda o kciuku zapomniała, najzwyczajniej w świecie. Więc u nas poszło nadspodziewanie łatwo. Młodsza na szczęście kciuka nie ssie. Używa smoczka przed zaśnięciem, ale ostatnio coraz częściej zdarza się jej go wywalić i zasypia bez.

A i coraz dluzej potrafi siedziec bez oparcia :)


No i przy okazji dowiemy się ile mała już waży i mierzy 
rozumiecie? Ja sama nie potrafię tego zrozumieć jak takiemu małemu dziecku można coś takiego podawać?!
Przecież ono ma jeszcze delikatny żołądek. I moje tłumaczenia do nich nie docierają bo one stwierdziły, że skoro teraz tylko mleko ma to potem Lenka nic jeść nie będzie chciała bo nie spróbowała jeszcze, a ja będę i chcę ją karmić samym mlekiem do pół roku bo wiem, że jest to odpowiednie i jej to wystarczy, a mnie na prawdę tam szlag trafia. I jak sobie z tym poradzić?


[/url