Psycholog, terapia celowana. Podłoże tych emocji jest w Tobie, jak weźmiesz coś nqwet mocniejszego na uspokojenie to nie zajmiesz się problemem tylko skutkiem. Na dłuższą metę to nie będzie skuteczne. Pamiętaj, że nie radzenie sobie z emocjami to nie jest problem dziecka (jak wybuchasz) tylko Twój .
Nie wiem, w jakim wieku masz dzieci. Dzieci cicho nie będą, ale krzyczeć nie muszą a raczej nie powinny. Pomyśl, dlaczego krzyczą? Kłócą się ze sobą? Może warto znaleźć jakieś metody wychowawcze, żeby przestały krzyczeć. Wychowywanie dzieci to stres. Stefania Korżawska na odbudowę nerwów polecała miód z owsa. Bardzo smaczny. Jeżeli jesteś zainteresowana, daj znać, znajdę przepis. Polecałabym też krótki odpoczynek, jeżeli masz taką możliwość. Spacer na 15 min. Bez dzieci. Przynajmniej od czasu do czasu.