Czasem najlepsze, co można zrobić, to… dać mu się trochę ponudzić. Dzieci często same wpadają wtedy na świetne pomysły. A jak już potrzebujesz czegoś „na start”, to u nas sprawdzają się kredki, pisaki, farby, ciastolina, plastelina, naklejki, puzzle, cyfry i litery magnetyczne na lodówkę, pisaki do rysowania w wannie czy nawet zwykłe bańki mydlane. Możliwości jest mnóstwo, nawet bez wychodzenia z domu. Tu jest fajny artykuł z konkretnymi pomysłami na deszczowy letni dzień z dzieckiem: https://www.portone.pl/deszczowy-letni-dzien-jak-zorganizowac-czas-dziecku/