Jakie książki lub materiały polecacie dla dzieci, które lubią rysować, ale są jeszcze za małe na taką „poważną” naukę perspektywy czy światłocienia? Coś, co pomoże im rozwijać kreatywność i sprawność manualną?
Też ostatnio o tym myślałam. Większość książek to albo kopiowanie obrazka krok po kroku (czyli nauka na pamięć gotowych wzorów), albo bardzo profesjonalne pozycje, wymagające już umiejętności widzenia przestrzennego i zrozumienia, jak pada światło. Mam dzieci w podobnym wieku i to jeszcze nie ten etap na taką naukę. Na razie skupiamy się na ćwiczeniu rąk – mieszaniu kolorów kredkami, próbowaniu różnych mediów i obserwowaniu otoczenia. A kiedy dziecko złapie większe zainteresowanie rysunkiem, warto zastanowić się nad zapisaniem go do szkoły malarstwa lub rysunku – taka szkoła jest we Wrocławiu: https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/154490/Szkola-Rysunku-i-Malarstwa-Palacyk-poznaj-nowe-miejsce-na-artystycznej-mapie-Wroclawia Ale i w innych miastach.