Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Powiedzcie mi dziewczyny dlaczego tak się zdażyło,niewiem o co w tym chodzi czyżby pomału zachodziły zmiany i pokarm zanikał??Może któras z was miała/ma i co to oznacza???wcześniej były codzienne normalne karmienia bez takich zdarzeń.....zobaczę jak będzie jutro
Dobrej nocki
Chyba mam kryzys w karmieniu... Wydaje mi się, że udało się rozkręcić laktację - na naciśnięciu na pierś mleko jest, działając laktatorem 7-5-3 schodzi 30 ml z każdej piesi (nie za mało?) przy karmieniu z jednej piersi kapie z drugiej i w nocy muszę czasami używać wkładek laktacyjnych. ALE .... nie wiem czy Mały się najada.. Przy piersi jest zazwyczaj długo (do godziny, czasem dłużej),
, Ja też wiecznie bałam się o wage bo Kinia urodziła się 2600g (a urodzona 41tc) przy wypisie 2520g, i też miałam obsesje na punkcie jej przybierania, w wieku 6tyg, Kinia ważyła 3750g czyli przybrała 1200g czyli super, więc tak na prawdę nie ma co ważyć co dziennie tylko np. raz na tydzień i wtedy jest obraz co i jak. Kinia z każdym miesiącem przybierała coraz mniej, teraz ma prawie 9 miesięcy i waży jakieś 7500g czyli szału niema ale już się tym nie przejmuję
po prostu modelka jak nic
Ile Iwo ważył po urodzeniu, a ile teraz?
ważyli go codziennie i różnie z tym przybywaniem było, bo raz przybierał właśnie 70g/ dobę, a drugiego dnia np. nie przybrał nic
że któras z was miała/ma i co to oznacza???

Gaja u mnie to samo (a dzieci w tym samym wieku;)) jakby mniej mleka...kolejny kryzys ale ja nawet wiedziałam, że nadejdzie jako że wsyzstkie miałam książkowo.Może to już na nas czas
..Ja od urodzenia Nikoli niemiałam problemów z laktacja ale od kilku dni zauważyłam pewne zmiany no i chyba będziemy musiały z moja córcią pomału się odzwyczajać,a tak mi szkoda bo lubie jak ten mój ssak się przyssie.Jak na razie tak łatwo się nie poddaje i nadal się karmimy(a mleka już mniej)ale jak już nie będzie sensu no to cóż taka kolej rzeczy
...jak na razie Dominik ani myśli się odstawić sam.a to mały ssak
moja Nikola potrafi zapomnieć na jakiś czas o cycku jak ma zajecie czyms innym lub jak wygłupiają się z tatusiem i nawet nie szuka cycka,teraz rzadziej ssie niż wcześniej i może dlatego umnie ten kryzys,mysle że moja to się sama odstawi
. Potrafi wołac o cycka nawet co godzinę chyba ze jedziemy gdzies i cos ciekawego się dzieje to zapomina ale nie na dluzej niz 3-4h.
Miałam dość, załamałam się, ale w końcu musiałam skapitulować i podałam smoka, no i moje problemy minęły- mialam podobnie, maly nawet w nocy wisial na piersi po 1,5 h a potem spal 2 i znow to samo. Bylam wykonczona, dalam smoczka i od tego momentu piers = jedzenie :)

. Potrafi wołac o cycka nawet co godzinę chyba ze jedziemy gdzies i cos ciekawego się dzieje to zapomina ale nie na dluzej niz 3-4h.co godzine
to umnie trochę inaczej bo moja od jakiegoś miesiąca co 2-3godz a nawet i zdaża się dłuższa przerwa że nie szuka cycka....ale mleka miałam sporo.Od 5 dni słabo mi leci Nikola pociumka ,troche się pozłości ale jakos nie wariuje i powiem że w miare spokojnie to przyjmuje że mamusia już niema tyle mleczka co wcześniej....nie płacze i nie wpada w histerie ,to na jedno dobrzeWidzę ze Jasiek ani myśli zrezygnowac z cycka, zresztą ja tez się z tym nie spieszę...nie ma co się dziwić, w końcu od pierwszego dnia życia na cycku...... Moja coraz rzadziej przy cycku i mysle że nie będzie problemu z odzwyczajeniem a że wracam od września do pracy to może i lepiej jak Nikola odstawi cycka sama

lekarka zalecila mm zeby mu dac noca...


Wg niej powinnam odłożyć, bo mnie terroryzujeBlubis dwutygodniowe dziecko nie ma zdolności terroryzowania, serio ;) Spytaj się położnej, skąd czerpie takie rewelacje... I poradź, żeby dokształciła się trochę w psychologii rozwojowej dziecka.


