Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    to odciągaj mleko i mroż sobie pisząc na woreczku date, pół roku śmiało może być w zamrazalniku mleko a i laktacja się wtedy utrzyma.
    co do karmienia jak zje słoiczek to nie dziw się że piersi nie je, jest widocznie najedzony, może on woli jeść częściej a po trochu.
    moja córka nie potrafi zjeść nawet małego słoiczka pokarmu takiego od 4mc.
    ja co prawda gotuje, nie kupuje gotowych, podawać zaczełam jej od 8 mc. a dopiero teraz załapała co to jest łyżeczka i zaczyna coś jeść a ma już ponad 9mc.
    też je mało ale za to daje jej coś częściej do jedzenia. dawaj jabłuszko po nim jest większy apetyt, nie wiem czy te kaszki ryżowe nie powodują zatwardzeń, generalnie ryż zatwardza. nie mam pojęcia trudno jest cokolwiek doradzić, może dokarmiaj mlekiem modyfikowanym dziecko jak zobaczysz że traci na wadze.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Ja zamroziłam sporo mleczka a teraz nie mam co z nim zrobić... Z łyżki podać czy jak?

    Pytanko mam. Kacper mając smoczka w buzi potrafi w nocy przespać 10 godzin a bez smoczka góra 2 godziny i jest cyc grany (chyba tylko do ciumkania)? Wtedy, gdy ma smoczka ja przesypiam noce bez pobudek ale mam nawały. Są też momenty, kiedy smoczek mu wypadnie i ponownie go nie chce tylko cyca... Dlatego też mam różne najróżniejsze te noce... Jak sobie radzić w takich sytuacjach? Chciałabym też, żeby za bardzo się do tego smoka nie przyzwyczajał...
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    SKAkankaRasta, ja bym poszła do jakiegoś dziecięcego dietetyka, bo w takim systemie karmienia wychowasz sobie małego niejadka. Popatrz na forum na wątek o BLW. W necie poszukaj informacji, ile powinno przybierać niemowlę i trochę zaufaj intuicji własnej i dziecka, ono się nie da zagłodzić, o ile będziesz go słuchać. Słyszałam, że duże dzieci wolniej przybierają na wadze, ważne że przybiera.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    SKAkankaRasta ja bym jeszcze na Twoim miejscu sprawdziła czy nie ma alergii pokarmowej
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    apropo położnych środowiskowych...
    ja miałam bardzo poraniony sutek i jakiś czas przystawiałam tylko do jednej piersi a z tej poranionej odciągałam laktatorem- "moja" położna środowiskowa kazała/ radziła mimo wszystko przystawiać dziecko, bo to nie ważne , że odciągam- pokarm i tak mi może zniknąć :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorTomira
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Eveke, akurat czytałam ostatnio/oglądałam sklep z rzeczami dla matek i dzieci. I tam był taki laktator, który odciąga 2-fazowo, niby tak jak to robi dziecko. Najpierw szybkie płytkie ssanie, a w drugiej fazie głębokie i wolne. O ile pamiętam to tam tłumaczyli, że taka 2-fazowość pobudza produkcję pokarmu. Może tej położnej o to chodziło, ale jeśli tak, to mogła się wysilić bardziej i wytłumaczyć. Ale czy to prawda, czy chwyt reklamowy, to nie mam pojęcia.
    -- Gniewuś 10.08.2015
  2.  permalink
    30 tygodni 7600 i 68 cm
    - moj syn (waga urodzeniowa 3630 i 57 cm) w 30 tygodniu wazyl 7450 wiec mniej nawet jak Twoj. I tez nie bardzo lubi inne jedzenie, do cycunia tez mi sie wydaje ze mu chec odchodzi, w nocy nie ma problemu. Moze okres przejsciowy?? Mleko odciagaj dla podtrzymania laktacji.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Tomira wyglądało to dokładnie tak:
    położna: Karmi pani piersią?
    ja: tak , ale chwilowo tylko jedną, bo druga jest poraniona
    p: (kiwa głową) no niedobrze
    ja: ale odciągam z niej laktatorem
    p: to nic , pokarm i tak zaniknie

    Dla mnie to generalnie jednoznaczna rozmowa, tylko skoro zaniknięcie pokarmu to taka prosta sprawa (w tym przypadku gdy dziecko jadło z jednej piersi a z drugiej ściągał laktator) to jakim cudem zdarza się , że kobiety, których dzieci w ogóle nie łapią ssania, potrafią ściągać kilka miesięcy pokarm tylko laktatorem...
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJun 28th 2013
     permalink
    Dziewczyny, bardzo dziękuję za pomoc.. Mam jeszcze jedno pytanie, niejako zupełnie odmienne od mojego pierwszego pytania w tym wątku. Iwko cały czas je, wiem - to normalne, że wisi przy piersi i to mu daję, ale zazwyczaj jest tak, że od rana do wieczora jest przy piersi non stop - z przerwą na spacer i drzemkę jeśli uda mu się zasnąć. Czy ja go nie przekarmiam? Ulewa po każdym karmieniu, tzn. wtedy, gdy próbuję go odłożyć do łóżeczka i znów od nowa - pierś, zasypia lekko, ulewa, budzi się, pierś.... No i ilość kupek - robi też w zasadzie po każdym jedzeniu - wychodzi ponad 10 dziennie, ale o dobrym kolorze/konsystencji. Ogólnie jest niespokojny (boli go brzuszek?) tylko przy piersi jest spokojny. Jeśli to normalne to przetrwamy :wink: ale nie chciałabym czegoś przegapić jeśli coś się dzieje nie tak.
    --
  3.  permalink
    Maks tez w jego wieku robil kupki prawie po kazdym jedzeniu :)
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Przypomniałaś mi czasy, kiedy na zmianę karmiłam i przewijałam :wink: horror :D ponoć noworodek może jedną kupę robić przez godzinę :wink: duża ilość to chyba norma u większości. Ustabilizuje się.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJun 28th 2013
     permalink
    No on tak właśnie co godzinę robi i to najczęściej zaraz po tym jak go umyję i przebiorę :wink:
    Tylko go chyba brzuszek boli od tego jedzenia w takich ilościach no i to ulewanie..
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJun 28th 2013
     permalink
    Nie jestem lekarzem, ale ponoć może ulewać do roku i póki przybiera, to wszystko ok. Skonsultuj to na najbliższej wizycie. A brzuszek może boleć z niedojrzałości, nie koniecznie z przejedzenia. Świetnie sobie radzisz :smile:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Mały bąk ma prawo robić kupę po każdym karmieniu. To normalne. Ulewanie obserwuj. Jeżeli będzie Cię niepokoić faktycznie zgłoś pediatrze. Różne moga byc przyczyny.
    Czy młody się przejada? A ssie cały czas w efektywny sposób będąc przy piersi?
    Emilka też wisiała i ulewała. Po pewnym czasie skończyło się.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 28th 2013
     permalink
    blubis moja znajoma miała problem z ulewaniem (spory) i w końcu poszła do lekarza, okazało się , że dziecko zwyczajnie się przejada... zalecili choć odrobinkę skrócić czas karmienia... tylko nie wiem jak jest u Ciebie , bo jeśli tylko troszkę mu ultauje z buzi to nic... u znajomej to już były mega ulewania...
    pamiętam jak niedawno sama miałam wątpliwości czy takie wieczne kupa- jedzenie-kupa-jedzienie... jest normalne i faktycznie jest normalne :)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJun 28th 2013
     permalink
    blubis
    masz chuste to sprobuj zamiast cyca malego w chuscie nosic zeby byl blisko ciebie.Moja mala w chuscie potrafila nawet 3h spac bez jedzenia .
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJun 28th 2013
     permalink
    Blubis kupki częste są normą w tym wieku, Nadia trzaskała co karmienie :tongue: i też wisiała i wisiała, dobrze Regi radzi. Zapodaj w chustę synka i zobaczysz, nawet coś tam dla siebie porobisz i frajda jest też duża. Jeśli dziecko dobrze przybiera, to takie ulewanie jest w miarę normalne z tego co słyszę i czytam. Mojej koleżanki córka ulewała ogromne ilości a tyła za dwójkę :shocked: No ale jak coś to przejdź się do lekarza.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJun 28th 2013
     permalink
    dzieki :-) ulewa mu sie dużo, czasem nawet dlugo po posilku i to taki bardziej stała postać mleka. Sprobuje trochę mniej go karmić, teraz robi drugą drzemkę co rzadko się zdarza :-)
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 28th 2013 zmieniony
     permalink
    I tam był taki laktator, który odciąga 2-fazowo, niby tak jak to robi dziecko. Najpierw szybkie płytkie ssanie, a w drugiej fazie głębokie i wolne.

    Ja mam taki laktator i faktycznie odciąga dwufazowo. Czy dałby radę rozkręcić/utrzymać laktację to nie wiem, bo nie mam problemu z tym. Ale ogólnie jest bardzo dobry.
    Czy ja go nie przekarmiam?

    Blubis ja byłam ostatnio u doradczyni laktacyjnej i ona użyła fajnego określenia - to dziecko samo się przekarmia, a nie mama:) bo ono decyduje ile czasu jest przy piersi i ile zjada.
    Moja faktycznie się przekarmia, bardzo dużo ulewa, ale nic nie robię z tym, bo widzę, że jej dobrze. Tyle, że ona je góra 10-15 minut, bo ja mam taki szybki wypływ pokarmu. Poza tym u nas nie byłoby możliwości skrócenia czasu karmienia, tak jak pisze Eveke, bo jak próbuje ją wcześniej odłączyć, to protestuje, bo ona sama chce decydować czy już koniec jedzenia czy nie:)
    --
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Dziewczyny potrzebuje pomocy ... już nie wiem co mam robić. Mój maluszek ma 12 dni, zaraz po porodzie miałam bardzo mało pokarmu, dlatego podawałam mm (tak zresztą doradziły mi położne w szpitalu :( ). Według doradczyni laktacyjnej mała ilość pokarmu była efektem stresu i zmęczenia po bardzo długim i meczącym porodzie. Laktatorem udalo mi sie rozkręcić laktacje, ale od 2 dni synek jest bardzo marudny, rzuca się przy piersi, wyrywa, płacze, odgina główke ... podobnie było gdy go "przestawiałam" z butelki (medela calma) na pierś. Bardzo zalezy mi na karmieniu piersią, ale myśl, że nie dojada i jest głodny bardzo mnie przytłacza. Z tego wszystkiego wczoraj podałam mu mm - zjadł 40 ml - od razu był spokojniejszy i ładnie zasnął, co chyba pokazuje ze rzeczywiscie on potrzebuje wiecej pokarmu. Staram sie go karmic co 2-3 godziny, czasem gdy spi przerwy sa nieco dłuzsze. Karmienie trwa ok. 40-70 min. przy czym sporo czesc z tego czasu to uspokajanie, ponowne podawanie piersi itp. co moge zrobic by zwiekszyc il. pokarmu?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    Przystawiać, przystawiać i jeszcze raz przystawiać. Na pewno nie podawać mm. Nic nie piszesz o przybieraniu na wadze, z tym wszystko ok? Prawidłowe przybieranie na wadze gwarantuje, że na pewno nie jest głodny. A dobry sen po mm wynika głównie z tego, że mm jest ciężkostrawne i "zamula" żołądek, w przeciwieństwie do mleka matki, które trawi się błyskawicznie (stąd nieraz wrażenie, że dziecko głodne, bo nie śpi, tylko ciągle chce do piersi, a to nie tylko w tym rzecz).

    Treść doklejona: 02.07.13 13:07
    meganr1: Staram sie go karmic co 2-3 godziny, czasem gdy spi przerwy sa nieco dłuzsze.


    Ale on żąda karmienia co 2-3 godziny czy to Twój pomysł? Jeśli to drugie, to nie polecam, w ten sposób możesz laktacji nie rozbujać należycie. Takie dziecko trzeba karmić na żądanie, a nie z zegarkiem w ręku.
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    jutro bede w poradni i bedziemy miec pierwsze ważenie od wyjscia ze szpitala. W domu próbowałam go ważyć na zwykłej wadze łazienkowej i wychodzi na to, że waga bez zmian :(, ale mam swiadomość, że to mało wiarygodny wynik.

    co do godzin karmienia to bardzo czesto go budze, bo tak to mógłby chyba co 4-5 godz. jeść. W efekcie przebudzony je jakieś 15-20 min. z czego połowa czasu ucieka na ponowne przystawianie go do piersi, bo on bardzo rusza rączkami i wygina się cały, po tych 20 min. zasypia. Jeśli dam mu dłuzej pospać albo sam sie przebudzi to je dłużej. Nie wiem czy dobrze robie, ale jak się tak pręży przy piersi to przystawiam go do drugiej, a póżniej wracamy do pierwszej. Czy lepiej zeby ciumkał z 1 piersi?

    hydrozagadka: Przystawiać, przystawiać i jeszcze raz przystawiać.


    tylko co zrobić z prezeniem sie, odpychaniem rączkami, płaczem ... czy to tak powinno wyglądać?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    meganr1: tylko co zrobić z prezeniem sie, odpychaniem rączkami, płaczem ... czy to tak powinno wyglądać?


    Niestety to może być efekt butelki... Nawet te niby nie zaburzające ssania wcale nie dają na to gwarancji. Jeśli trzeba dziecko dokarmiać, to lepiej robić to strzykawką po palcu, specjalnym kubeczkiem itp. Myślę, że doradca laktacyjny wiedziałby co zrobić, masz możliwość spotkania z kimś takim?
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    co ciekawe to właśnie doradczyni laktacyjna doradziła mi butelke medeli, choc pytałam o inne metody dokarmiania.
    Jutro bede w poradni laktacyjnej na konsultacji u innego doradcy, więc może coś sensowniejszego podpowie ... wiem, że to pewnie wpływ butelki, z której znacznie łatwiej "wyciągnąć" szybko mleko niż z mojej piersi :-(. Mam świadomość, że butelka była bardzo złym pomysłem, ale strasznie było mi szkoda maluszka :-(. No nic walczymy dalej, właśnie idziemy się karmić :-).
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Nie każdy doradca laktacyjny jest doradcą z odpowiednim certyfikatem. Wiem, że jest sporo "samozwańczych" doradczyń, które najczęściej są po prostu położnymi. Sprawdź czy Twoja poradnia ma certyfikowanego fachowca.
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    •  
      CommentAuthorczajnik
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Mega, u nas było podobnie. Małgosia sie nie prężyła i dłużej jadła, ale też machała łapkami, płakała i zaczeła długo spać. Po konsultacji z doradczynią laktacyjną okazało się, że zrobił mi się mega zastój i mleko nie chciało lecieć, dlatego dziecko się denerwowało. Dodatkowo też spadło na wadze. rozwiązanie było takie, że po każdym karmieniu rozgrzewała piersi termoforem lub pieluchą zagrzaną żelazkiem i odciągałam laktatorem to, czego dzidzia nie wyssała. Dostawała to później z butelki po następnym karmieniu. Akurat butelki nie polecam, chyba, że calme, ale ogólnie system sie sprawdził. Najpierw odciaganego mleka było coraz wiecej, a potem znowu mniej, bo dziecko zaczeło samo je wysysać. Wtedy zostawiłam laktator (miałam serdecznie dość odciągania po kilka godzin dziennie) i przez 2 dni zajmowała się tylko karmieniem i spaniem - słynne "położenie się do łóżka" w celu rozkręcenia laktacji. Dodatkowo, dopóki mleka nie było wystarczająco dużo, Małgosia dostawała też MM.
    Teraz myślę, że mogłam przestać odciągać wcześniej, jak tylko pozbyłam się zastojów... W każdym razie polecam upewnić się, że dziecko przybiera i że opróżnia piersi - dla mnie to nie było oczywiste, nie wiedziałam, jak to wszystko powinno wyglądać.
    Jak dziecko zaczeło się najadać, to odpychanie i płacze przy przystawianiu się zmniejszyły. Dobrze, że jutro zważysz Adasia - jeśli przybiera, to będzie wiadomo, że nawet jak jest jakiś problem , to nieduży :-)

    hydrozagadka: Nie każdy doradca laktacyjny jest doradcą z odpowiednim certyfikatem.

    A nawet nie każdy doradca z certyfikatem dobrze doradza... Moja doradczyni ma certyfikat, a mimo to kazała dawać butlę. Pytałam ją później o to i stwierdziła, że nie było innego wyjścia :shocked:
    Dlatego trzeba uważać i używać też swojej intuicji... Nie wiem, czy udałoby mi się karmić, gdybym w pewnym momencie sama nie zrezygnowała z odciągania (nie spełniała wtedy jeszcze kryteriów pani doradczyni).
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Migg, no powody placzu dobre :wink:. Ale wszystko wlasnie zwala się na za chude mleko.
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Montenia, albo na brak mleka. Raz próbowała mi to wmówić rodzona babcia, gdy Lila płakała ;)
    Jak tam odstawianie - planujesz coś? Ostatnio czytałam, że ciąża może pomóc w odstawieniu - bo mleko zmienia smak, ale dopiero po 20 tygodniu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Ah, z odstawieniem będzie ciężko. Tzn. juz powoli zaczynam, na razie redukuje karmienia dzienne. Pije na drzemke w dzień i na noc (niestety mamusia nauczyla zasypiać na piersi :shamed:),potem w nocy i po przebudzeniu pociągnie kilka lykow. 1-2 dni było ciężko bo się bardzo dopominala. Jak powiedzialm,ze tylko do spania będzie dostawala,to co chwila wolala mnie,ze chce isc spac :wink:. Ciezko mi, ze musze jej odmawiać, ale już jest na tyle duza, ze nie musi ssac jak niemowlak. Nie wiem jak będzie z tym usypianiem? Kurcze, najchętniej wprowadziłabym jej smoczek do zasypiania, a piers podawalabym jako posilek tylko, a nie uspokajacz. Cholera,nie wiem jak to wszysko rozegrać.
    O nie,nie ciaza nie chodzi w rachubę ,przynajmniej na razie :wink: . Dwie dziewczyny walczące doslowenie o wszystko,bardzo skutecznie wybijają mi ja w glowy :wink:. Choc nie powiem,marzy mi się jeszcze synek :wink:
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Migg świetny ten tekst :)))
    U nas stety/ niestety zamiast cyca jest smoczek...
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Lila też zasypia przy piersi i na razie nie mam z tym problemu, no ale ona młodsza trochę. O smoczku też myślałam, ale kurczę tak głupio przyzwyczajać takie duże dzieci do smoczka ;) Ja już jakiś czas temu zredukowałam karmienia dzienne do jednego do snu (jak akurat nie śpi w samochodzie) i czasami też jest tak, że ona udaje, że jest spiąca, a po cycku dostaje nowej energii :D Ale już nie daję się na to nabrać. ;)

    A co do usypiania to mam taki plan, żeby zrytualizować to w inny sposób - -typu jakieś bajki przed snem itp. i powoli przestać to wiązać z piersiami. No ale nie wiem, co z tego wyjdzie.

    No nic, trzymam kciuki za bezstresowe odstawianie i będę się co jakiś czas dopytywać :smile:

    Treść doklejona: 02.07.13 21:57
    Vsti, a Nadia była smoczkowa wcześniej? U mnie smoczek i butla odpadają, bo Lilka nie umie się nimi obsługiwać ;)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    migg, Nadia przed odstawieniem karmienia w dzień smoczka nie znała, a co bardziej nie chciała go nawet do buzi wziąć! Po odstawieniu od piersi (w dzień) zauważyłam, że bardzo często ssie kciuk (pewnie w ten sposób, zaspakajała sobie brak cyca) postanowiłam dać smoka i tak już została, owszem zaśnie bez smoczka, ale wtedy ssie palec..
    --
  4.  permalink
    To ja chyba juz wole jak ssie smoczek, bo z tego latwiej odzwyczaic niz z kciuka..przynajmniej tak mi sie wydaje :)
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    chciałam wszystkim bardzo podziękować za pomoc.. kurcze, chyba się udało rozkręcić laktację a na początku byłam kompletnie załamana. Wczoraj mieliśmy ważenie i Iwo przybrał 420 gram na tydzień. Mam mu robić przerwy, żeby tak nie ulewał, dawać smoczka i ważyć przed i po jedzeniu. teraz mi wyszło na ważeniu, że zjadł 80 gram więc chyba naprawdę mam pokarm - jeszcze nie mogę w to uwierzyć do końca, że jest ok :wink:

    super wątek, jeszcze raz dziękuję za pomoc
    --
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    gratulacje blubis :) az zazdroszcze

    My juz jestesmy po wizycie w poradni laktacyjnej - karmimy sie z kapturkami i jest znacznie lepiej - Adas spokojniejszy, nie rzuca sie przy piersi :). Prawdopodobnie bardzo szybko przyzwyczaił sie do butelki i dlatego pracochłonna piers jest odrzucana -- taki z niego egzemplarz! Poza tym moje brodawki słabo sie wyciagnely :(, ale moze kapturki pomoga i w tej kwestii.
    Poza tym mam nadal odciagac pokarm, ale przede wszystkim karmic piersia.
    W czasie wizyty Adas wazył 3665g - odzyskał wage urodzeniowa (3600), waga przy wypisie 11 dni temu 3300g. Przyrost niewielki, ale wazne , ze jest!

    Co myslicie o kapturkach? Czy jest szansa bysmy kiedys z Adasiem przeszli na "zwykła" pierś? Co mogę zrobic by tak sie stało?
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    W "Warto karmić piersią" Gugulska pisze, żeby odcinać te kapturki po milimetrze aż się dojdzie do gołej piersi.

    Treść doklejona: 04.07.13 12:24
    A no i gratulacje blubis, świetnie się spisałaś! :)
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    Blubis gratuluje.Najwazniejsze jest chciec i wiara ze sie uda:wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    Blubis, podpatrywałam posty w których opisywałaś swoje zmagania i nie mogę się powstrzymać żeby Ci nie pogratulować :) więc gratuluję!! Zaimponowało mi Twoje samozaparcie i bardzo się cieszę że Ci się udało :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    Dziękuję.
    Najgorsze w tym wszystkim było i pewnie u większości jest to, że są takie rozbieżności w tym, co mówią osoby, które powinny nam pomagać. W szpitalu zaraz po cc usłyszałam, że mam gów.. w piersiach i trzeba dokarmiać, jak zapytałam co mam w domu robić (myślałam o strzykawce itp) to usłyszałam, że butelka dowolna. Położne tak mi sprawdzały, czy mam pokarm, że miałam siniaki na piersiach. Potem pediatra nasza, żeby dokarmiać, chociaż już zaczął ładnie przybierać.. Dzięki Wam i płatnemu doradcy laktacyjnemu jakoś to się ustabilizowało i chyba powoli zaczynamy sobie radzić. Szkoda tylko, że nie ma jednego stanowiska położnych i lekarzy, bo mimo iż czytałam przed porodem wątek i książki człowiek często jest zagubiony i zwyczajnie szuka wszędzie rady a w wielu przypadkach są one zupełnie sprzeczne.
    Mam nadzieję, że będę mogła też pomóc jeśli będzie taka potrzeba.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    montenia: niestety mamusia nauczyla zasypiać na piersi :shamed:

    Oj tam, oj tam :cool: Widziałaś osiemnastolatkę zasypiająca przy cycku? :wink: Nauczy się. Jesteś na dobrej drodze. Pomyśl, ile macie cudnych wspomnień, spojrzeń pełnych miłości, chwil niesamowitej bliskości... :wink: Aż łzy stanęły mi w oczach na samo wspomnienie :shamed:

    Blubis, teraz tylko cieszyć się karmieniem :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    Nana, oj tak karmienie jest cudne :bigsmile:. I pomyslec,ze początki były tak trudne,ze już chciałam przestać karmic. Ale trafiłam na wspaniala osobe i gdyby nie Jej pomoc to bym nie karmila. wiesz o kim pisze...
    Ciezko mi będzie się z tym rozstać...
  5.  permalink
    Co myslicie o kapturkach? Czy jest szansa bysmy kiedys z Adasiem przeszli na "zwykła" pierś? Co mogę zrobic by tak sie stało?[/qu
    Mi na początku też sutki się chowały i mała nie mogła załapać.Przez kapturki też było jej ciężko więc nie chciała...Męczyłam cyce na laktatorze no i jadła z butli.Po pewnym czasie stwierdziłam że siądę z nią i cały dzień będę męczyć na kapturki czy będzie płacz czy nie.I sukces zaczęła ciągnąć i tak cały dzień,całą noc także ok.Następne parę dni karmiłam przez kapturki i znowu akcja siadłam cały dzień i męczyłam na cycusia bezpośrednio i mimo jej nerwów początkowych udało się złapała cycusia i ssała jak szalona:):bigsmile::bigsmile:Wydaję mi się że małymi kroczkami dojrzała do ssania z mojego chowającego się sutka,który dzięki w sumie kapturkom wyciągnął się:bigsmile::bigsmile:Spróbuj tak zrobić tylko bądź twarda trzymam kciuki i czekam na relacje:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    Zaglądam tu ostatnio czasem, żeby wyczytać, czy już któraś z Was znalazła bezbolesny sposób na odstawianie, ale widzę, że na razie wszyscy mają te same problemy i zero pomysłów:confused:
    Moja Marysia mimo, że smoka ciągnie bardzo chętnie, a w dzień sama zredukowała picie z piersi jedynie do okolic drzemki (nawet daje się wtedy nakarmić butelką z moim mleczkiem), wieczorem i w nocy domaga się wyłącznie piersi i to niestety dość często - co 2-3 godziny. Już się przyzwyczaiłam i chętnie bym sobie pokarmiła - na przekór wszystkim zadającym znane nam wszystkim pytanie "Ty jeszcze karmisz???" :wink: - jak długo dziecko by chciało, ale za 2 miesiące z 1/2 etatu przechodzę na cały i chyba nie dam rady tak nie sypiać. Jednocześnie jak pomyślę o metodach drastycznych (np. wyjazd), to czuję wewnętrzny opór:cry:
    Chętnie wysłucham wszelkich wskazówek jak odstawić lub jak sprawić, żeby na piersi przesypiała noce z maksymalnie jedną pobudką:bigsmile:
    P.S. A początkującym Mamom karmiącym życzę cierpliwości i sił - zobaczycie, ze będzie dobrze i karmienie naprawdę stanie się dla Was łatwe (nigdy nie zapomnę swoich początkowych myśli, że jak karmienie ma tak mnie boleć, to chyba długo nie wytrzymam:wink:).
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 5th 2013
     permalink
    Ja odstawiłam Kinię w wieku 7m 1t i wydaje mi się, że dlatego że to dosyć wcześnie to gładko poszło, w ogóle bezboleśnie dla niej, powoli redukowałam karmienia .. a jak przestałam ją na noc karmić to przestała mi się budzić w nocy i sama wyeliminowała nocne karmienie i jakoś to poszło
    --
    • CommentAuthorbridge
    • CommentTimeJul 5th 2013
     permalink
    Dzień dobry, piszę bo już jestem na skraju wyczerpania, mamy duży problem z karmieniem piersią, uparłam się ale już chyba dłużej nie wytrzymam:( 3 tygodnie temu bardzo się zestresowałam i miałam problem z mlekiem, ściągałam sobie pokarm ile mogłam i podawałam go w butelce. Następnego dnia okazało się że M (ma 4,5 miesiąca) nie chce ssać piersi ale się uparłam i powiedziałam że nie zrezygnuję. Udało się przestawić go z powrotem na pierś, ale tydzień później znów dałam mu butelkę w dzień z Bebilonem Pepti (ma alergię) i od tamtej pory jest tylko gorzej:( M krzyczy i prostuje się już jak tylko wezmę go na ręce bo myśli że do karmienia, czasami działało jak leżał spokojny wtedy dawałam mu pierś, possał chwilkę, ściągałam resztę i robiłam mu kaszkę ryżową, ale dziś już jest tragedia znów musiałam dać mu butelkę:( nie wiem co robić ma ktoś jakiś pomysł?:(
    Pozdrawiam
    Brygida
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJul 5th 2013
     permalink
    Wedlug mnie najlepsza metoda odstawienia jest eliminowanie poszczegolnych karmien, dlugo to trwa, ale na pewno mniej stresujaca niz nagle odstawienie. U nas odstawianie trwalo chyba z 2,5 m-ca (nie pamietam dokladnie, kiedy weliminowalam jedno karmienie w dzien). Dodam, ze nauka picia z butli mm trwala jeszcze dluzej ;)
    --
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeJul 5th 2013
     permalink
    DominiczkaA: Spróbuj tak zrobić tylko bądź twarda trzymam kciuki i czekam na relacje


    Bardzo mnie pocieszyła Twoja historia z kapturkami - mam nadzieje, ze u nas bedzie podobnie :-).
    Dzieki DominiczkaA

    Mam jeszcze pytanie - jak długo byłyscie na kapturkach? czy w czasie karmienia przez kapturki odciagalas pokarm, bo slyszałam, ze one moga nieco zmniejszac laktacje?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 5th 2013 zmieniony
     permalink
    meganr1: Mam jeszcze pytanie - jak długo byłyscie na kapturkach? czy w czasie karmienia przez kapturki odciagalas pokarm, bo slyszałam, ze one moga nieco zmniejszac laktacje?


    Karmiłam z jednej piersi w kapturku jakieś 3 tygodnie bo juz nie dawałam rady miałam dziurę w brodawce dosłownie - nie wiem jakie masz ale ja polecam z aventu. Tylko DOminik był starszy niż Adaś, miał jakieś 2 miesiące chyba..kurcze nie pamiętam już dokładnie:)

    Jest na forum dziewczyna (dawno jej nie było) Nikkita - ona zdaję się karmiła z powodzeniem kilka miesięcy w kapturkach.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJul 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Cześć dziewczyny!
    Karmienie piersią jeszcze przede mną, ale czytam wątek od jakiegoś czasu i mam pytanie:smile: Zastanawiam się czy kupić laktator już przed porodem, czy będzie mi potrzebny jak nie w szpitalu to później, czy może się okazać zbędnym wydatkiem? Bo jak i tak będzie potrzebny to wolę kupić teraz może w jakiejś promocji niż ganiać później męża.
    Mam też problem z sutkami, są wciągnięte i nie wiem czy czekać do pierwszego karmienia i zobaczyć jak to będzie czy też coś sobie przygotować...
    -- ;
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.