Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.


a powiedz mi jeszcze czy jest jakaś możliwość zdobycia tel osoby na liście, ale nie podającej nr?czy taka osoba nie chce by się z nią kotaktowac po prostu? Chodzi mi o Panią ze Słubic, poza imieniem i nazwiskiem żadnych danych
no ale w sumie z Poznania też widze jedna Pani jest to ok;)
nikt nie zadał sobie tyle trudu, żeby postawić tam zwykłe plastikowe krzesło,na których siedzieli ratownicy..
Do dzieciątka jej dość daleko...nie ma w niej zażenowania, nikogo nie dziwi ta sytuacja. Pierś nie jest szczegółem w cieniu, lecz elementem ukazanym w pełnym świetle, tak jakby autor chciał zaznaczyć, że ta kobieta przed chwilą albo zaraz właśnie przystawiała/przystawi do niej dziecko

Eveke, ja miałam zalecenie ibupromu o od certyfikowanego doradcy laktacyjnego. Ufam jej w 100%, bardziej niż jakiemukolwiek lekarzowi. Bralam wielokrotnie ibuprom.


Hydro, artykuł w pełni oddający rzeczywistość.
Najczęściej większość z nich nawet nie wie, że akurat karmię moje dziecko, a na tej specjalnej każdy, kto przechodził, zauważał napis i od razu ciekawie zapuszczał żurawia
Druga rzecz, to jakiś taki przymus użycia tego akurat miejsca - coś w stylu "tu siedź i sobie karm, bo gdzie indziej nie jest to mile widziane". Podsumowując - nie podoba mi się ten pomysł

To straszne, że są kobiety zaszczute aż do tego stopnia, jak autorka artykułu
Nie miałam akurat problemu z karmieniem w miejscach publicznych.



leżeliśmy sobie obok siebie na kanapie i w pewnym momencie zaczął szarpać mnie za bluzkę (miałam tylko bluzkę na ramiączkach), więc wyjęłam mu pierś a ten w 5 sekund obrócił się do niej na boczek i przyssał
jakoś nie mogę ogarnąć, że on już taki duży i taki "samodzieny" w kwestii karmienia hehe

ale teraz moje Dziecię chce spać mi na cycu. Dostawiam ją na żądanie no a że ona żąda co chwilę.... W zasadzie nie ma czegoś takiego jak pora karmienia u nas, wszystko się zatarło.Smoczki uspokajacze raczej nie zaburzają ssania z piersi, bo z nich nic nie leci, więc dziecko nie kojarzy ich z jedzeniem.
Akurat smoczki uspokajacze bardzo, bardzo często odpowiadają za popsucie techniki ssania, szczególnie u takich maluchów
Chciałaby tak wisieć na cycu, przysypiać i budzić się co chwilę by coś zjeść. Ma bardzo dużą potrzebę ssania, nawet nie noszenia na rękach, tylko musi mieć mojego cyca w buźce. Może raz w ciągu dnia mogę ją odstawić na dłużej, w nocy też raz mi się zdarzy. Czy to jest normalne? Może trzeba przeczekać?
To jest jeszcze bardzo malutkie dziecko, kompletnie nie przystosowane do nowych realiów. Potrzebuje ssania, żeby czuć się bezpiecznie. To, co opisałaś, to jest normalne zachowanie zdrowego noworodka.
Wierz mi, drugi raz nie będziesz miała okazji tak bezkarnie się lenić (bo przy dwójce maluchów to już niestety nie jest tak różowo). Założę się, że za jakiś czas to wszystko się ułoży, a Ty będziesz tylko z rozrzewnieniem wspominać te czasy, kiedy Twojemu dziecku do szczęścia wystarczyła pierś i tylko pierś
[/urlWczoraj była położna środowiskowa, widziała i powiedziała, że ona by jej dawała smoczek bo inaczej nie dam rady funkcjonować.- ja mialam identyko i dalam smoczka. Malemu nie przeszkodzilo to w ssaniu poprawnym cycusia a smoczek sluzy wylacznie do usypiania i ew. jak bardzo marudzi. Nie czuje sie jakos zle z tym tematem. Kiedys sie przeciez odzwyczai :)

) i jej zaburzyło to jedno podanie technikę ssania - zupełnie inaczej ssała, łapała pierś itp. Potem to wróciło do normy, ale smok poszedł w odstawkę. Także to zależy od dziecka. Na pewno lepiej, jak ma już technikę ssania lepiej wyrobioną niż po tygodniu :)
nie musi ale moze naprawde zaburzyc ssanie i wtedy bedziesz miala jeszcze wiekszy problem
Ale aby nie było tak pesymistycznie powiem Wam, że dziś jest nam o niebo lepiej. :) Mała tak nie wisi, w miarę śpi - teraz wózeczek na tarasie, ona zadowolona i trochę mogłam koło siebie zrobić. Zobaczymy jak będzie dalej.