Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Mamakasi,ale 3x 1 lyzka,nie zamiast herbaty :wink:
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Wiem, robiłam tak przy zastojach :bigsmile:
    A swoją drogą jak moja doradca to wiedziała i mi nie powiedziała to ją chyba zabije
    :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Nana tak, tylko pierś, max raz w tyg. mała dostanie Calmę z moim wcześniej odciągniętym mlekiem.
    Także chyba to nie @ a plamienie po prostu.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Montenia, Zapomnialam zapytać jaki wpływ ma to że biorę dodatkowo preparat z dha . Może to powinno wystarczyć ? Czy to niezależnie od tego oleju ?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Dha uzupelnia ,,tylko,, diete w kwasy tłuszczowe. A olej zwieksza kaloryczność i tez zawiera kwasy tłuszczowe. Ja zadnych dha nie brałam,tylko witaminy feminatal classic i olej.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Mała od 3 tyg. przybrała tylko 290g. Czyli coś jest nie tak, prawda?
    A od tygodnia w ogóle. Waga stoi.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Mangoo bylo chyba 17 gr na dobe-wiec nieco ponizej granicy prawda? jesli dobrze liczę.

    Ja tez od porodu piję olej rzepakowy-od Was tutaj sie dowiedzialam, flaszka stoi w lodowce i na razie z karmieniem nie ma problemow, przetwalam nawał w 3 ciej dobie...pogryziona lekko brodawke ( tuz o porodzie nie mialam glowy pilnowac jak sie przystawiła mała)
    i zastoj niedawno, ale rozmasowałam delikatnie i oklady cieplo zimne pomogly oraz krem perfecty z wyciagiem z kapusty.
    Tak sie chwale....ale i uczestniczki tego watku bo od Was sie nauczyłam wszystkiego.:)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    w książce mam 26-31 (0-3 miesiące). 17-18 (3-6miesięcy).
    Widzę po ciałku że ma mniej fałdek:(

    Jutro z nią spędzam dzień w łóżku. Zobaczymy.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie.
    Zaczęłam Kacpra rzadziej karmić w ciągu dnia i wygląda to mniej więcej tak:
    8-9 pobudka i je śniadanko (BLW)
    11-12 owoc
    12-13 karmię piersią do snu
    15-16 pobudka i je obiadek (BLW)
    20-22 karmię piersią do snu
    W nocy co pobudka to karmię (od 2 do 6 pobudek) ale z reguły większość ciumka, a 2 przeważnie faktycznie je, czyli
    2-4 faktyczne karmienie
    6-7 to samo
    I potem znowu pobudka i pierś dopiero 12-13 do snu.
    Czasem w ciągu dnia wychodzi dodatkowe karmienie, ale rzadko. Prędzej są powiedzmy dwa podejścia przy zasypianiu i raz z jednej piersi, raz z drugiej.

    I tak się zastanawiam. Skoro on dostaje pierś właściwie do spania w dzień i potem do spania na noc no i w nocy to czy może mi przez to zaburzyć się laktacja? I czy poprawne jest to moje karmienie? Nie chcę po prostu, żeby mi pokarm zaniknął... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Mangaa,wprowadz ten olej rzepakowy 3x 1 lyzka dodana do posiłku(zupy,na kanapki, lub wypic i popic woda). Dzieci czasem zwalniają z przybieraniem. Kiedy była wazona?,czy na tej samej wadze,w ten sam sposób(bez pieluszki,po wypróżnieniu?). To wszystko ma wpływ na wage. Jednorazowym brakiem przyrostu bym się nie przejmowala nadto. Masz wage,zeby kontrolować przyrosty? Możesz sobie zaznaczyć,ze raz w miesiącu wazyc np. w przychodni,na tej samej wadze,bez pieluszki itp.

    Treść doklejona: 14.09.13 22:21
    Dii,spokojnie. Organizm się przyzwyczai i dostosuje ilość pokarmu do dziecka. Nozne karmienia sa zachowane,wiec bym się nie martwila,ze pokarm zaniknie. Jak będzie maly potrzebowal więcej,to sobie zwiększy przystawiając się częściej (moja corka je tez w nocy 1-2 razy,ale jak wzrasta jej zapotrzebowanie, to potrafila cala noc! trzymać piers w buzi i ciumkac i tylko piersi i boki zamieniam :wink:)
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    No to dobrze... Zauważyłam, że już w ciągu dnia przerwa między karmieniami to nawet 7 godzin, dlatego się przestraszyłam, że niebawem to się zakończy, ale to jest mały ciumkacz nocny i narazie się nie zapowiada, żeby to się zmieniło, więc jestem spokojniejsza. Choć czasem wolałabym w nocy mieć jedno karmienie, bo te chodzenie do niego w te i we wte jest męczące... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Monteniu olej rzepakowy piję, ale zwykle tylko podczas obiadu. Wprowadzę rano i wieczorem też.
    Ważona jest zawsze o tej samej porze (sobota, po kąpieli), po wypróżnieniu dziś, wcześniej chyba też ale nie dam sobie teraz głowy uciąć, bez ubranka i pieluszki - mamy wagę w domu.
    Mamy pomiary z 24.08 - 4710, z 7.08. - około 5000, i z dziś 4999
    30.08 była ważona u lekarki i tam było 5,05 ale w pieluszce i o innej porze więc tego nie uwzględniamy.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Dii: Zauważyłam, że już w ciągu dnia przerwa między karmieniami to nawet 7 godzin, dlatego się przestraszyłam, że niebawem to się zakończy, ale to jest mały ciumkacz nocny i narazie się nie zapowiada, żeby to się zmieniło, więc jestem spokojniejsza.
    Dii - ja teraz karmię wieczorem i w nocy i czasem raz w dzień do drzemki. I nie zapowiada się, żeby pokarm miał się skończyć, ani żeby mój ssak miał się odessać. Także spokojnie, jeszcze będziesz mieć dość karmienia :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Mangaa, a widzisz dzisiaj po wypróżnieniu było,to i dlatego waga może być nizsza. Wiesz ja bym nie wazyla co tydzień. My wazylismy co miesiąc (ewentualnie co 2 tygodnie) i wtedy przyrost szielilam na ilość dni od wazenia do wazenia.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi.

    Więc tak.

    Mała absolutnie nie ulewa, więc nie tu leży problem.
    Drugiej piersi raczej nie podaje za szybko bo właśnie długo mała na jednej wisi - tak jak poradziła doradczyni.
    Ile ssie to ciężko powiedzieć bo ona non stop przysypia. Niby Marta ją wybudza i Ola ssie na nowo ale ciężko w ten sposób zmierzyć czas ssania.
    W sumie to non stop na cycku wisi, więc ten.
    A w nocy też je, nie tyle co w dzień ale je. Niestety nie wiem ile razy.....

    Ale wiecie ? Od 1,5 dnia dokarmiana jest z butelki mm [ale dopiero wtedy jak powisi na cycku i mimo to dalej wrzeszczy i robi "dziobaka"] i dzisiaj na wadze pokazało się ponoć 2640 :shocked:
    Więc kurcze co, nagle się po modyfikowanym ruszyło ?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Monteniu ale jak wezmę do obliczeń wagę sprzed 3 tygodni to przyrost też jest zły. :(
    Zresztą jak się weźmie sprzed 4 czy 5 tygodni wagę i odejmie się ją od dzisiejszej to również (17.08 ważyła 4530, 10.08 ważyła 4240) przyrost jest niższy niż 180g/tydz.
    Właśnie to mnie najbardziej martwi bo bardzo mocno teraz przyhamowała.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 14th 2013
     permalink
    Teraz sobie policzyłam, że między 1 a 3 miesiącem Adaś mi przybierał 160 gr/tydzień. Ważyliśmy go co około miesiąc tylko u pediatry, nigdy nie powiedziała, że Adaś za mało przybiera...
    Mi się wydaje, że małym przyrostem trzeba się martwić gdy coś jest nie tak, ale jeśli dziecko zdrowe, nie płacze, normalną ilość pieluch moczy, to jakoś wydaje mi się przesadą takie równanie wszystkich dzieci do jednej linii, że absolutnie każde musi przybierać min. tyle i tyle. Normy przybierają na wadze są po to, aby nie przeoczyć np jakichś problemów zdrowotnych, ale jeśli dziecku nic nie jest, to moim zdaniem nie ma co szukać dziury w całym :wink:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Mangaa, znam ten ból. Moja też nie przybierala książkowo. Zawsze w dolnej granicy normy lub mniej. Do 3 mca jakoś 140, 150 gr na dobę, ale były też lepsze tygodnie i jakoś szło. Ale centyla się trzyma a to ponoć ważne. Strasznie się stresowalam bo chociaż dziecko było zdrowe i zadowolone bałam się że coś jest nie tak.
    Ale w końcu wyluzowalam -dzięki forum - i przyzwyczailam się do mojego niejadka :bigsmile: I wszystkim żyje się lepiej. Trzymaj się .
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Mnie zaalarmowało głównie to, że wyhamowała calkowicie.
    Wydaje mi się, że skoro wcześniej przybierała regularnie i dosyć sporo, a teraz nic, to chyba nie mogę przejść obok tego obojętnie. Nie chodzi by od razu doszukiwać się chorób ale próbuję wykminić dlaczego tak się dzieje. Może popełniam jakieś spore błędy, a moja Mała jest głodna.
    U mnie akurat wystąpiły problemy z karmieniem o których pisałam wyżej, jest duża szansa że to o to chodzi, ale wiem też że np może być to efekt przesypiania nocek czy też infekcji układu moczowego która nie daje objawów.
    Żeby się dowiedzieć czy coś nie tak to trzeba sprawdzić. Po to w moim odczuciu są m.in. te zakresy przybierania na wadze by coś takiego w porę wyłapać, przecież dziecko nam nie powie...

    Mamokasi moje dziecko nie jest niejadkiem i do 24.08 przybierała bardzo ładnie, ok 200g/tydzień. Od 30.08. waga stoi.

    Zobaczymy czy coś ruszy po kilku dniach i jak dalej będzie stała to idę do pediatry...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Mangaa, moja też strasznie cmokała przy jedzeniu. Byłam u doradczyni (tej samej co Montenia, więc na 100% pewna ;) i ona pierwsze co mówiła o cmokaniu to to, że jeśli dziecko prawidłowo przybiera, to nie trzeba się tym martwić.

    Cmokanie może oznaczać nieprawidłowe przystawianie i stąd może mały wypływ pokarmu i małe przybieranie. Spróbuj poćwiczyć to przystawianie, żeby nie cmokała. Ja właściwie uczyłam się od nowa przystawiać, bo mnie tak strasznie denerwowało ten dźwięk. (wcześniej po prostu Marcelinka otwierała buzię i łapała cycka, a teraz ja łapię cycka, dostawiam jej główkę i kontroluję czy dobrze, głęboko trzyma i czy mnie nie boli).

    Może Milka za płytko chwyta, jest słaby wypływ, dlatego się denerwuje i mało przybiera. Aha no i ważne czy karmisz w nocy? Bo piszesz, że przesypia nocki. Może warto przez jakiś czas budzić na karmienie nocne?

    Co do @ - to ja miałam już ze 3 razy dwudniowe plamienia, które się nie rozkręcały. Moja ginka twierdzi, że przy KP może się tak zdarzać.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Mangaa, może dołącz do tego jeszcze wizytę u doradcy.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Akirko dziękuję!
    Dziś własnie ją przystawiam tak jak piszesz i sporadycznie cmokała. Fakt, zauważyłam, że chyba płycej chwyta pierś, ale ona nigdy jakoś specjalnie nie chwytała głęboko, od początku mamy z tym problem - nie otwiera zbyt szeroko buzi.
    Dziś puszczała cyca co jakiś czas bo chyba wypływ duży ale generalnie nie wściekała się mocno, tylko jak już pierś opróżniła to zaczęła się denerwować ale przystawiłam do drugiej i było ok. Na leżąco, jak lubi. :) Tylko na leżąco nie da się idealnie dziecka przystawić bo nie mam takiej kontroli nad piersią, nie mogę jej hmmm "uformowac", a mam duży biust i muszę nad nim zapanować. :wink:
    Zobaczymy jak będzie po południu kiedy zwykle najwięcej cyrków było.

    Z tym przesypianiem nocek to tak właśnie od 2 tygodni ma. Zmieniła zupełnie rozkład dnia i nocy, w dzień bardzo mało śpi, chyba, że leży na mnie, albo noszę ją w Marsupi; w nocy przesypia 4-6h, budzi się na jedno karmienie i kolejne dopiero po 3-4h rano. Ale wieczorem około 20:30 zwykle opróżnia dwie piersi. Tej nocy próbowałam ją dobudzić po północy i nie udało się, spała, lekko pociumkała i dalej sobie słodko spała. Nie mam serca jej przerywać bo w ciągu dnia mało śpi, więc pewnie w nocy nadrabia.
    Myślicie by jednak próbować ją wybudzać?

    Jeszcze przeczytałam, że gdy dziecko rozwija się bardzo intensywnie to może na jakiś czas przyhamować z wagą... W sumie miała teraz skok, może to to.

    I tak jak piszesz u mnie to chyba jednak nie @ kolejny dzień plamienia. :)
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Myślicie by jednak próbować ją wybudzać?


    Ja wybudzałam, żeby zjadła zanim ja pójdę spać (ok. 23) Zmieniałam pieluszkę i za chwilę dawałam jeść. Na śpiocha nie umiała przez dłuższy czas. Później budziła się sama ok.3-4 na jedzenie, czyli ponoć w tym najlepszym okresie dla laktacji.

    I jeszcze co do cmokania, to u nas właśnie jak była taka zaspana i spokojna, to prawie w ogólnie nie cmokała, więc dawałam jej zanim jeszcze mocno zgłodniała.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeSep 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Mango, zawsze możesz zrobić Małej badanie moczu (nawet bez posiewu, tylko ogólne)- i zobaczyć, czy rzeczywiście nic się nie dzieje. Dziewczynki są pod tym względem bardziej narażone, moja Marta miała bezobjawowy ZUM mając 6 miesięcy. Badanie nie boli, a informacja jakaś jest:-)
    --
    • CommentAuthorOvi
    • CommentTimeSep 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, ratunku, wiecie moze co wolno brac przy kp na bol gardla? Wolno tantum verde? Cos mnie zaczyna lapac i chcialabym to zabic w zalazku... Z gory dziekuje.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Ovi,wolno tantum verde.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Ovi ja brałam tantum verde a złapało mnie w szpitalu tuż po cesarce, lekarz powiedział , że wolno.
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Ovi: wiecie moze co wolno brac przy kp na bol gardla

    Mi Pani w aptece ostatnio poleciła.... wodę utlenioną! POMOGŁO! przepis na butelce- 1 łyżka/szklankę wody i płukać rano i wieczorem. Mi pomogło ekspresowo.
    --
    • CommentAuthorOvi
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Bardzo Wam dziekuje, jestescie niezastapione!
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 15th 2013
     permalink
    Brombap to chyba dla świętego spokoju zrobimy jej to badanie moczu. Dzięki za radę!
    Ogólnie to dziś dużo z Małą leżałam, duuużo karmiłam, po przedostatnim karmieniu wzięłam ją do odbicia no i chyba zbyt gwałtownie to zrobiłam bo Mała chyba wszystko zwróciła. Ale tak mocno jeszcze nie ulała.
    Tak więc u nas jeszcze refluksu na tapecie będzie,może coś tam ją piecze od czasu do czasu, dlatego czasami tak się wierci, wierzga nózkami, puszcza pierś i popłakuje
    Jeszcze jedna możliwość - za dużo bodźców na dole, lepiej mi się karmi w łóżku - tam jest spokojniej. Mała dziś dużo więcej spała, a jak jest wypoczęta to lepiej się przystawia.

    Reasumując, jest co rozkminiać na ten tydzień.
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Mangaa u nas podobnie z bodźcami, w sypialni dużo spokojniej mi się karmi, w salonie jeszcze jako tako jak jesteśmy same, ale jak jest mąż to każde karmienie jest z krzykami małej.

    Ja mam pytanie, jakiś czas temu pisałam, że po tygodniu na butelce znów przestawiamy się na karmienie piersią przez kapturki. Po tygodniu walki już było wszystko super, chciałam jeszcze dać trochę czasu małej i spróbować przestawić ją na samą pierś, bez kapturków. No i jestem załamana. Sama brodawka jest wypluwana, mała odwraca główkę od piersi, zaczyna strasznie krzyczeć. Nawet jak uda mi się ją przystawić to kończy się to 2-3 pociągnięciami i wypluciem piersi. Założę kapturek i nie ma problemu. Znacie jakiś magiczny sposób, który warto wypróbować?
    -- ;
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Kurczę, u nas dziś znowu coś nie tak. Mała chce jeść, ale jak ją kładę przy piersi (obojętnie której) i chcę przystawić to płacz, nawet na leżąco... Wcześniej dotyczyo to lewej piersi, teraz obu.
    Daję jej smoka na uspokojenie i przystawiam znowu, znowu płacz. Czasami uda mi się ją przystawić i po kilku pociągnięciach się uspokaja, a czasami po prostu się odwraca od piersi.
    Wygląda to tak jakby nie chciała jeść z piersi.:(

    Może ktoś może polecić dobrego doradcę laktacyjnego z okolic: Bielska, Tychów, Oświęcimia, Katowic?
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Moze smoczek ja rozleniwia od ciagniecia piersi? Myod paru dni zlamalismy sie i podalismy smoczek- uspokajacz- czasem nie chce juz jesc ale ma silny odruch ssania, probuje grzbietem raczek trafic do buzi ale nie wychodzi o , łapie wszystko co sie da, moj palec, rog rożka-stad pomysl ze smoczkiem, ale odkad jest smoczek, gorzej sie przystawia córcia do piersi...
    przerywa, wypluwa, plytko zasysa ( a od urodzenia zasysała koncertowo- taka bylam szczesliwa, polozne chwalily ze wszystko idzie prawidlowo.

    Nabawilam sie zastoju w lewej piersi, mam nadzieje ze to nie zapalenie choc wczoraj mialam 37,5, zbiłam ibupromem.2/3 piersi twarde, czerwone, bolace, oklady robie ciele, zimne, lekko masuje, kapusta, ibuprom no i przystawiam jak najczesciej.

    Mam pytanie- wydaje mi sie ze ten zastoj dlatego ze Agatka zaczela wydluzac odstepy miedzy pobudkami w nocy od 2 dni nawet do 4 rech godzin, nie kryje ze bylam zachwycona...ale przez to nie sciagala z iersi tyle co do tej pory, ja tez nie odciagalam, spalam jak kamien.
    1.czy budzic ja w nocy i karmic jak mam ciezkie piersi?
    2.zakupic laktator i sciagac ( tyle piszecie ze zamkniete kolo...ze pobudza jeszcze produkcje)?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Dorit zamroź liście kapusty w zamrażarce i obłóż piersi po karmieniu. Powinno pomóc.

    Lepsza opcja pierwsza czyli wybudzić Małą.

    U nas smoczek raczej nie, dlatego, że stosujemy go od dłuższego czasu, a te problemy zaczęły się około 2 tyg. temu.
    Tak mi się przynajmniej wydaje, że to nie to. No ale może trzeba będzie odstawić smokola, tylko to będzie armagedon coś czuję.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit , odstaw smoczek. Twoje malenstwo ma dopiero 2 tyg i silny odruch ssania to jedyne co ma. Potrzebuje nie tylko jeść ale także zaspokoić poczucie bliskości z tobą. Jak chcesz karmić piersią to smoczek przed ustabilizowaniem laktacji może wszystko zepsuć.
    Dawaj jej cyca jak najczęściej . Potem jak będzie potrzeba dasz smoczek.

    Bierz Ibuprofen co 6 godz. W nocy wstawaj i na spiocha karm małą. Laktator moim zdaniem nie jest potrzebny. Jak czujesz że piersi już nie wytrzymują ręcznie odciągnij ociupinke by nie pobudzić dalszej produkcji. Możesz też pić 3 razy dziennie szalwie póki zastój nie puści. I ciepły prysznic przed karmieniem.

    Mangaa, a może denerwuje ją szybki wypływ z piersi ? Albo łyka powietrze i boli ją brzuszek . Albo ma plesniawki w buzi, obejrzyj w środku.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Mangaa a może za często ją przystawiasz?
    Bierzesz ją wtedy kiedy ewidentnie woła o jedzenie czy wtedy kiedy Ci się wydaje , że już pora?
    Oczywiście strzelam, ale tak mi przyszło na myśl jak napisałaś , że odwraca się od piersi, to tak jakby po prostu nie chciała jeść.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 16th 2013 zmieniony
     permalink
    dziękuje wam! smoczek d.tlatego że widziałam że chce ssać ale piersi już nie chciała,odwraca głowę podobnie jak u was tango.
    spróbuje ją dziś przystawisc w nocy.musi się obudzić bo na śpiącego nie chce jeść.
    trochę boję się ibupromu.bo mężowi w aptece nie chcieli.sprzedać dla karmić i w szpitalu to samo.też nie podawali nam go.niby na liście linkowanej tutaj jest jako bezpueczny ...
    biorę po jednej tabl i czekam 2.-2,5h do karmienia.kupki zrobiły się nieciekawa zielonkawe zecsluzem,ale nie widzę bym jadła coś uczulającego.chyba ze gluten ?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Dorit,spokojnie można brac ibuprom (możesz wziasc w czasie karmienia lub krotko przed,tak żeby nie karmic w największym stężeniu leku. ale ibuprom przenika w bardzo znikomej ilości do pokarmu). Ja brałam 2 x200mg (dawka uderzeniowa, tak przez 2-3 dawki czyli 6 tabletek na dobe). Buzke malej ustaw tak,aby brodka była od strony zastoju. Pij olej rzepakowy 3x1 lyzka na zimno,jako dodatek do zup,na chleb itp. Smoczek tez bym odstawila.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Szybki/wolny wypływ też brałam pod uwagę, ale po analizie wszystkiego stwierdzam, że ani jedno ani drugie.

    Eveke - teraz po kolejnym dniu jestem bliższa temu, że za często jest przy cycu w ciągu dnia.
    No bo tak... Teraz wieczorem Mała miała dłuższą przerwę pomiędzy karmieniami (ok 3h) i ssała cyca jak zaczarowana (może trochę pomędziła na początku zanim uchwyciła brodawkę ale to do zrozumienia). W nocy też ten problem z płaczem nie występuje. (raczej pomarudzi sobie dopóki jej nie poleci - niecierpliwiec).
    A rano i po południu jakoś preferuje częstsze lecz krótsze karmienia (nie wiem dlaczego tak), przez to też raczej ucina sobie krótkie około pół godzinne drzemki od czasu do czasu.
    No i tak kminię czy czasem nie zjada za dużo mleka I fazy, przez co ma problemy z brzuszkiem, gazy i stąd ten płacz przy cycu i prężenie, a jak tak się pręży i denerwuje to dużo powietrza z pokarmem połyka... i brzuszek bardziej boli.

    Być może muszę ją bardziej przetrzymywać w ciągu dnia i pilnować np 2; 2,5h przerw między karmieniami, tylko ja po prostu karmiłam na żądanie...
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Manga myślę, że nie przetrzymasz jeśli dziecko chce to w końcu będzie się darło i tyle.
    Ciężko teraz wywnioskowac , bo tak:
    może częściej chce jej się pić stąd częstsze karmienie, ale pije mało i nie zaspokaja głodu porządnie- stąd kolejne karmienia szybciej
    pomyśl jeszcze czy np macie ciepło w domu, moze jest za ciepło ubrana
    albo (jeśli myślisz , że za dużo ma samego mleczka z 1 fazy) może spróbować przed karmieniem odciągnąć trochę?
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Wiesz co... A spróbuj ją czymś zainteresować w pierwszym momencie. U nas czasem było tak, że myliłam znudzenie/zmeczenie z głodem i też ciągle dawałam pierś. A później się okazało, że od pierwszego kwękania do głodu mijało 30-60min.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Raczej chłodno mamy.

    W_P_Gosia nosidło może mi w tym pomóc trochę - Mała z reguły usypia do 10 minut.
    Postaram się to poprzeciągać trochę jutro.

    Mała znowu zjadła przed chwilą (bez problemów się przyssała), próbuje spać i kwęka co chwilę...:( Słyszę też, że co jakiś czas przełyka chyba powracający pokarm.
    No męczy się maleństwo.
    Dobra, uciekam, będę jutro zapisywać swoje obserwacje by później mieć info dla pediatry/doradcy.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    dzięki za wskazowki .cZytałam właśnie tutaj o 90min stężeniu ibuprofenu.więc tak właśnie robię!biorę podczas karmienia już.tylko te nocne potrafią i godzinę trwać ..olej rzep pije od porodu i b sobie chwale-czuje że dobrze na mnie działa
    kurcze smoczek to był.jeden że sposobów jakimi mąż mógł mała uspokoić a ją mogę wtedy zjeść lub wziąć prysznic.nie mam cierpliwości chyba non stóp jej dawac pierś..przyznam.ale popróbuje bez s.mokq
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Manga, w Bielsku jest pani Okrzesik w poradni pod Szyndzielnią, bardzo polecam, korzystałam ;)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Manguś - ja karmię Maksa co 2,5 - 3 godz. w dzień. Nie przystawiam częściej. Ale nie, żebym olewała drące się dziecko. Po prostu jak go karmię i np po 3 min Maks wypluwa piersi, czy pręży się i wygina z moim sutkiem w buzi (ożesz jaki ból!!!) to go przystawiam, przystawiam i przystawiam aż uznam, że już się najadł. I wtedy spokonie wytrzymuje 3 godz. A jak się po drzemce budzi to jest tak głodny, że aż paszczu na pół twarzy owiera i nie dyskutuje że mu się nie chce, tylko ssie jak oszalały. I karmię go tylko wtedy jak widzę, że rzeczywiście jest głodny. A że moje dziecko jest płaczkiem to często zaczyna płakać. Ale wtedy muszę mu jakąś aktywność zapewnić, albo zwyczajnie jest zmęczony i chce spać. Każdy inny płacz, jak bycie głodnym, ustaje po wzięciu na ręce. Ale nie uspypiam go piersią tylko w wózku, huśtawce lub czasem na rękach zaśnie.

    A u mnie niestety zamiana wkłądek laktacyjnych na tetrę nic nie dało. Bolą piersi nadal badzo. Dziś dzwonię po doradcę, bo chyba to jednak ta grzybica kanłów mlecznych.
    Zauważyłam już dawno,że mam na sutkach takie białe kropeczki, dokładnie tam skąd mleko wycieka. Myślałam, że to normalne (no bo skąd mam mieć jakieś porównanie), ale to wygląda jak afta, więc już raczej nie mam złudzeń.
    Tylko czy mi ta doradczyni coś pomoże...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    dzasti trzymam kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    dżasti: Tylko czy mi ta doradczyni coś pomoże...

    Pomoże, pomoże :wink: Szwagierka miała podobny problem. Już chciała prezestać karmić. Montenia skontaktowała nas z doradcą i wszystkiemu dało się zaradzić. Przede wszystkim mama szybko doznała ulgi dzięki radom pani Małgosi. Nie męcz się, tylko dzwoń i umawiaj wizytę.

    mamakasi: Możesz też pić 3 razy dziennie szalwie póki zastój nie puści.

    Nie za dużo? Skąd masz info o takim "dawkowaniu"?

    Dorit, nie odciągałabym w nocy (jeżeli dajesz radę i pierś jest ok, jeśli nie lepiej przystawić na śpioch niż ściągać), nie budziłabym, jeżeli mała dobrze przybiera. Laktacja ma się dopasować do potrzeb malucha. Smoczek faktycznie może nabruździć.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Taka ilość szalwi zaleciła mi doradca, oczywiście ostrożnie i należy obserwować piersi . Swoją drogą też p.Małgosia. Zbieżność imion ? Doradca na pewno pomoże. Ja bez mojej nie umiem żyć. :-)

    Dżasti, z tym zabawianiem jak płacze to bym uważała, bo każde dziecko jest inne. Moja jak ją zabawiac , usypiac i brać na ręce to się o jedzenie nie upomni 5,6 godzin więc bym uważała :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Mamakasi, z jakiego miasta Jestes? Bydgoszcz?
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Taaaaak ! I to moja p.Małgosia ze szpitala miejskiego. Złota kobieta. Uratowała moje karmienie piersią. A już miałam puszkę mm:devil:

    Montenia, ale to od niej wiesz o tym oleju na zwiększenie kalorycznosci pokarmu ? Oby nie....
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.