Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Hahaha. Mnie tez uratowala laktacje!!! I Pani Malgosia jest Moja :devil:
    A w dwojce rodzilas?

    Treść doklejona: 17.09.13 12:38
    Ja pierdziele,jaki ten swiat jest maly. Wlasnie rozmiawialam z pania Malgosia :cool:
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Jednak będę się upierać że moja :bigsmile:
    Ale za ten olej to się jej dostanie :devil: Notabene też w tym tyg miałam do niej dzwonić bo tydzień bez niej to tydzień zmarnowany :-) Swoją drogą ma kobieta do mnie cierpliwość.

    Rodziłam w mswia gdzie wsparcie laktacyjne leży i kwiczy , a dziecko zachęcają do ssania piersi polewajac sutek wodą z glukoza :devil:

    Tak mi się teraz przypomniało że mówiła coś o fajnej pacjentce co wyjechała do anglii. To pewnie Ty :-) świat jest malutenki :-)

    Treść doklejona: 17.09.13 13:06
    Montenia, skoro wiedzę mamy od tej samej ,mojej p. Malgosi , to czemu się tak dziwilas "smakowaniu " ? Przecież to właśnie ona to doradzila . I wcześniejsze rozszerzenie diety ? I to że dziecku kp szybciej można podać inny pokarm niż karmionemu sztucznie.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Wiesz,jak ja zaczelam karmienie,potem zaczynałam rozszerzanie diety (2011rok),to nie było chyba czegos takiego jak ,,smakowanie,. Te wytyczne zmieniają się co chwila,dlatego sie dziwiłam. Zreszta ja się nigdy nie pytałam o wcześniejsze rozszerzania diety (nawet ze starsza corka ,która ma teraz 5,5 roku, a karmiona była od 6 tygodnia mm). Moje dzieci nie dostawaly nic innego niż mleko przed upływem 6 m-cy.

    Co do oleju,to musze pochylić glowe,bo dzisiaj rozmawialam z pania Malgosia i chyba cos zle zrozumiałam o tej kaloryczności. Przepraszam wszystkich którym wprowadziłam w blad. Bylam/jestem tak zachycona wlasciowosciami tego oleju,ze chyba ta kaloryczność uroila mi się w glowie :shamed:
    Olej zmienia profil kwasow tłuszczowych(i chyba z tym się ta kaloryczność skojarzyla). Sorry!!!
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    montenia: Hahaha. Mnie tez uratowala laktacje!!! Tak od Niej wiem... I Pani Malgosia jest Moja :devil:

    To jak? Zakładamy funclub? :devil::bigsmile:
    Mojej laktacji na szczęście nie musiała ratować, ale jestem zauroczona. Może dlatego, że na własne oczy ratowanie widziałam :wink: Szwagierka rok temu w sierpniu miała kłopot i do dziś karmi, często wspominając panią M :bigsmile:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Jestem za funclubem !!

    Słuchajcie, a tak na serio może jakieś pismo czy petycję do dyrektora szpitala napisać bo coś mi p.Małgosia wspominała że ma pod górkę z tym punktem laktacyjnym . Zdaje się że nie doceniają jakie to ważne. A jak by się znalazło dużo matek to by coś zrozumieli.

    Pani Małgosia jest super właśnie dlatego że się cały czas szkoli i umie przyznać że jeszcze wszystkiego nie wie, choć dla mnie wie wszystko. :-)
    Wytyczne się zmieniają, choć dla mnie to smakowanie na początku wydawało się dziwne, ale jak p.Małgosia coś mówi, to ja robię.:-)

    Montenia, dobrze że dociekalam z tym olejem bo bym niewinną kobietę zabiła :devil:
    Bo widzisz ja bym wszystko zrobiła żeby moje malenstwo więcej przybieralo i p.Małgosia to wie, tak więc jeśli był by jakiś sposób, nawet najgorszy np.jedzenie surowej kaszy:-) to ona by mi powiedziała.
    Ale olej i tak warto włączyć do diety bo dobrze robi na wypływ pokarmu no i zdrowie matki karmiacej .
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    No widzisz mój blad :shamed:. A wiem ,ze p.Malgosia nieba by przychylila każdej mamie karmiącej i pomogla każdemu dziecku. Ale wiesz,ten olej chyba tak podzialal na moja psychikę ,ze moja corcia ladnie zaczela przybierać hahah:devil:
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 17th 2013 zmieniony
     permalink
    To w takim razie wstępuję do fanclubu p. Małgosi, bo jest też moja:) b(dzięki Monteni oczywiście:)
    Ufam bardziej jej radom niż pediatry..
    Mamakasi a na fb jesteś w tej grupie bydgoskiej? Zastosowałaś się do tych wytycznych o smakowaniu? Bo szczerze powiem, że ja nie..
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Ja proszę o link do grupy bydgoskiej,bo ja nie umiem znalesc:(
  1.  permalink
    Dziewczyny ale Wam zazdroszczę tej Pani Małgosi. Ale dzięki Wam dużo się dowiedziałam i wiem, że zawsze pomożecie w kwesti karmienia.
    A mam takie małe pytanko. Ile razy dziennie Natalka powinna jeść moje mleczko. Wiem, że na żądanie ale jak ona mało razy żąda to mam się do niej dostosować? Wystarczy w dzień co 4 godz np? W nocy różnie zdarza się4, 5, 6, 7 godzinna przerwa. Czy mogę ją dokarmiać np kaszką mleczno ryżową? Bo od trzech dni podaje jej 50ml takiej kaszki dwa razy dziennie. Za tydzień kończy pół roku a pediatra i neurolog już dawno mi kazali dietę rozszerzyć. Jakoś po 4mscu neurolog kazała deserki wprowadzić a pediatra po 5mscu zupki. Nie posłuchałam. Jedynie co spróbowała troszkę jabłuszka i marchewki. W sumie może ze cztery słoiczki zjadła. Nie mam pojęcia jak się zabrać do rozszerzania diety. Karmić piersią chcę nadal. Oczywiście jak najdłużej.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 17th 2013 zmieniony
     permalink
    mamakasi: coś mi p.Małgosia wspominała że ma pod górkę z tym punktem laktacyjnym

    Nie mogę tego pojąć!!!:devil::devil::devil:
    Nie ma się potem czemu dziwić, że w sprawach kp i nie tylko matki sięgają do b.często wyśmiewanego przez medyków internetu :confused:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Akirka , mnie w ogóle nie ma na fb :shamed:
    Wiem, wiem jak mnie nie ma na fb to nie istnieje.:bigsmile:
    Oczywiście smakowania przestrzegalam , robię tak jak mi p.Małgosia mówi. Też mam do niej 100 % zaufanie. Ale co lepsze to trafiłam do niej przez mojego pediatrę, który mówi że kp to tylko ona i mam się jej w ciemno słuchać. Tak więc mam super i lekarza i doradcę.

    Aga, co wiem od p.Małgosi to ci podpowiem . karmisz na żądanie, skoro ładnie przybiera to jest ok. Karmien powinno być 8, co ile godz.nieważne.
    Rozszerzamy dietę po skończonym 6 mcu. Wcześniej tylko pierś i smakowanie czyli lyzeczka , dwie warzywek , owoców i kaszek co 3 dni nowe.
    Kaszki bezmleczne bo tak mi p.Małgosia powiedziała. Ona uważa mleko modyfikowane za zbędne.
    Po skończonym 6 mc będę przed południem podawać kaszke na moim mleku, obiadek zupka i na podwieczorek owoc. Do tego pierś ile zażąda. No i obiadek można przeistoczyc w blw .
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Mamakasi, a może podac na priv namiar na pediatrę?

    Treść doklejona: 17.09.13 15:48
    Akirka,dziekuje za namiar.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    mamakasi: Wiem, wiem jak mnie nie ma na fb to nie istnieje.:bigsmile:

    Czyli ja też nie istnieję. :tooth:

    Dżastuś trzymam kciuki byście coś zaradziły kochana!

    Co do karmienia to ja staram się nie dopuszczać do płaczu. Karmię Małą jak zaczyna szukać piersi i marudzi lub no wyjmuje ostentacyjnie smoczek i szuka...
    Od dziś zmieniam Małej rytm dnia, bo to częste jedzenie na pewno jej na zdrowie nie wychodzi.
    Postaram się z rana porządnie ją nakarmić, by później nie chciała za godzinę, półtorej... i później w ciągu dnia tak samo.

    cestmoi89 - dzięki porozglądam się. :)
    --
  2.  permalink
    Dziękuję Olu:-) Ale z tymi osimioma karmieniami to nie jest tak w przypadku noworodka? Bo teoretycznie dziecko w wieku Natalki może przesypiać już noc czyli np 8 godz bez jedzenia bo i tak nam się zdarzało to w ciągu 16 godzin jest u niej niemożliwe żeby 8razy upominała się o jedzenie. Zresztą wiesz, że ona z tych co jeść nie woła:-) Z tego co widzę to wychodzi nam 6, 7 karmień. Czasami było 5. Waży teraz około 7kg.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Dziewczyny, to pewnie głupie pytanie ale ten olej rzepakowy kupić można w aptece czy w każdym sklepie dostanę :D?
    Bo chciałabym na zaś zakupić :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Asia, w każdym sklepie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Bo tak się zastanawiałam, czy to nie jakiś specjalny :P
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 17th 2013 zmieniony
     permalink
    mamakasi: Dżasti, z tym zabawianiem jak płacze to bym uważała, bo każde dziecko jest inne. Moja jak ją zabawiac , usypiac i brać na ręce to się o jedzenie nie upomni 5,6 godzin więc bym uważała


    Ja nie mówię, żeby dziecko karmić tak rzadko, tylko żeby częściej niż 2,5 - 3 godz. nie karmić. Jak Maksiu nie wykazuje oznak głodu a mijają 3 godz, to go po prostu przystawiam. Nie chodzi mi też o to, żeby karmić dziecko dopiero wtedy kiedy płacze z głodu. Bo są przecież również inne oznaki głodu. Chodzi mi o to, żeby za każdym płaczem nie karmić dziecka, bo jest kilka rodzajów płaczu - niektóre zawołują rodziców tylko do zainteresowania się nim. Moja sąsiadka np mówiła, że jej dziecko chce jeść co godzinę, a okazało się, że wcale nie było głodne, tylko znudzone.
    -- ,
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Dla mnie na żądanie oznacza nawet co godzinę jak sobie zazyczy :-) tak mi powiedziano i tak robię. Bo nie wiadomo ile takie malenstwo wypija. W kp chodzi przecież o to że dziecko może nie chcieć jeść tylko pić i trzeba mu dać.

    Karmien powinno być minimum 8 i nie dotyczy to tylko noworodków. Ale jeśli dziecko dobrze przybiera nie ma się co stresowac jeśli jest ich mniej.
    Natalka waży super, moja tydzień temu miała niespełna 6200 gr.

    Z tym olejem to chodzi o każdy olej zimnotloczony , więc każdy może wybrać co mu pasuje. Ja stosuję oliwie z oliwek.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    A z doradcą laktacyjnym jestem umówiona na jutro na 13. Dużo oczekuję po tej wizycie. Boję się, że za dużo...
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    U mnie takie karmienie co 1h, czy 1,5 wydaje mi się że wzięło się z tego że Mała od początku była śpiochem i leniuchem cycowym.
    Przystawiałam na żądanie, ale nie wybudzałam jej jak podczas karmienia przysypiała (czasami było to niemożliwe) i przez to chyba się namieszało ostatnio.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja karmiłam na zadanie,czesto to było co godzine :wink:. O przerwie 2-3 godziny do czasu kilku miesięcy mogłam tylko pomarzyć.
    Mamakasi,dziekuje za namiar:). W porządku jest ten lekarz? Wiem,ze jest za p.Malgosia, ale jaki jest dla pacjenta?
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Dzasti ja się pozytywnie rozczarowalam , o paniach od laktacji różne rzeczy słyszałam, ale jeśli to doradca z certyfikatem możesz być spokojna. Ja się wiele dowiedziałam ale też uspokoilam .

    Montenia, jeśli p. Małgosia jest wzorem doradcy to ten doktor jest wzorem lekarza. Widać że z powołania,a takich ze świecą szukać. Dla mnie ideał. Wszystko wytłumaczy, wysłucha, uspokoi , zawsze ma czas i zawsze odbiera telefon lub szybko oddzwania .
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Super!!! Dzieki bardzo, takiego lekarza szukam! :smile:
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    U nas lepiej, smoczka nie uzywałysmy, "pomogl" tez troche katarek..przy zatkanym nosku ciezko ciumkac smoczek, ale jestem dumna z mojego ssaka, bo dzielnie je nawet z zatkanym noskiem ( odtykam ale na krotko pomaga).

    Pospałysmy w nocy, nie nastawialam budzika dla siebie przyznam, wiec jak usnelysmy to obie i pobudki były ze trzy...co 3, 4 godziny, córcia potrafi sie przystawic na godzinkę nawet. W dzien jadła co 2 godziny.
    Piersi juz mniej bolą, choc ta z zastojem jeszcze lekko czerwona i twarda...ale juz nie tak, temperatury nie mam, brałam ibuprom.
    Asiula-olej rzepakowy kupilam w sklepie z siołami, trzymany w lodowce, w ciemnej butli, nie był tani, litr chyba 20pln, ale starczy na miesiac na pewno.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Mamakasi, to ja też poproszę o namiar na tego pediatre.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 17th 2013
     permalink
    Wg mnie jeśli dany system ewidentnie nie służy Maleństwu - ma problemy brzuszkowe, to trzeba go z tego pomysłu odwieźć.
    Czasami taki schemat bierze się z popełnionego przez matkę błędu, a nie jest to zyczenie dziecka - np u mnie jak mi się wydaje było to nie wybudzanie jak zasypiała przy piersi po 5 minutach.
    Teraz muszę to naprawiać bo się męczy.

    Jeśli Mala byłaby zadowolona i nie płakała przy przystawianiu i z brzusiem byłoby ok to może bym nie starała się tego uregulować. :wink:
    Ale jest problem i trzeba coś z tym zrobić.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    I jestem po wizycie. Potwierdziło się – mam grzybicę kanłów mlecznych i do tego zespół blednącego sutka. Tego zespołu się nie leczy, ale boli sutek przy karmieniu – więc pewnie już nigdy nie będzie karmienie piersią dla mnie jakąś mega przyjemnością. A na grzbicę mam lek, do tego probiotyki dla Maksia i dla mnie. Mam zakwaszać organizm – jeść wit. C 3×2, psikać ocetniseptem sutki po karmieniu i przecierać naparem z szałwii. Do tego dieta – wyeliminować węglowodany i cukry proste. A biorąc pod uwagę, że mam również dietę bezmleczną, to ja nie wiem co będę jeść!
    Do tego warunki dla piersi prawie sterylne. Czyli bardzo częsta zmniana wkładek laktacyjnych, codzienna zmiana biustonosza i pranie ich w 90 stopniach. Tak samo bardzo często zmieniać pościel i piżamy.
    Maksowi – jeżeli będę dawała smoczek to tylko wyparzony, tak samo butelki. Żeby jego buźka też była od bakterii wolna. Leczenie potrwa min. 3 tyg. Na tyle mam zapisane leki.
    -- ,
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    dżasti , a jak diagnozują grzybicę? tak z ciekawości, bo nie mam pojęcia.
    współczuję...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Ta babka badała mi piersi. Dokładnie oglądała sutki, otoczkę, wręcz każdą wypustę na piersi miałam przejrzaną. Dookoła sutka miałam inny kolor otoczki, taki białawy. Ale ja tego nie widziałam. Do tego moja informacja, że po każdym karmieniu strasznie bolą mnie całe piersi, a ból aż promieniuje tak do śroka oraz pod pachę. I ból jest taki, jakby ktoś mi igły wbijał, a sutek jakby normalnie mi żyletką kroił. Powiedziała, że ten rodzaj bólu jest typowy dla grzybicy kanałów czy tam przewodów mlecznych. Najgorsze jest to, że ja już się do tego bólu nawet przyzwyczaiłam, tzn myślałam, że tak musi być. A nie musi i mogłam o wiele wcześniej coś z tym zrobić. Tylko kogokolwiek nie pytałam, to każdy mówił, że no boli, no boli karmienie. I nawet pediatra miała swoją teorię mocnego przysysania się Maksa i to, że mam niski próg bólu. Więc myślałam, że jestem taka wrażliwa a nie, że jest to nienormalne.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Dzasti,pierwsze co to odrzucić całkowicie wkładki laktacyjne, Wkladki wlasnie powodują te bole piersi(przynajmniej u mnie tak było). Sutek tez mi blednie do dzisiaj,nic nie boli. Bole sprawiala grzybice piersi i wkładki laktacyjne.
  3.  permalink
    Hmmm czyli wygląda na to, że ja też miałam grzybicę. Tylko położna po kursie doradcy laktacyjnego ją podejrzewała. Byłam u dermatologa zupełnie niepotrzebnie. Naopowiadała mi głupot, że niby grzybica to zawsze jest gorączka, pobyt w szpitalu i nawet coś o sepsie mówiła. Lekarz z kolei stwierdził zapalenie piersi no bo pewnie nic mu innego do głowy nie przyszło. A ból dokładnie taki jak dżasti opisuje, nie do zniesienia. Bolało prawie trzy miesiące. Przeszłam na tetre i wkładki wielorazowe. Może to pomogło. Wniosek z tego taki, że lekarze nie mają zielonego pojęcia na temat KP. Dobry doradca to podstawa.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Dżasti ja jeszcze miałam zalecone jedzenie dużej ilości czosnku, a reszta to co Ty. U nas leczenie trwalo ponad miesiąc, tyle że u mnie był tylko ból brodawek i plesniawki u Marceliny. A pomógł dopiero Dezaftan.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Dzasti , współczuję. Ale najważniejsze że jest diagnoza i niedługo będzie poprawa.
    U nas też były plesniawki i to cholerne postepowanie przeciwgrzybiczne. Pamiętaj tylko żeby chyba po tygodniu wyrzucić wszystkie smoczki i to co dziecko miało w buzi np.lyzeczki bo ponoć grzybica ciężko wytepic . Ja stosowalam nystatyne.
    Jeść możesz warzywa, owoce (nie za dużo i te z duża ilością wit c ) , kasze, pieczywo pelnoziarniste, mięso . Nie jest tak źle :-)
    A czemu nie jesz nabiału ? Skaza ?
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Sprawdzała również buźkę Maksi i ma ładną śluzówkę. Nie ma żadych pleśniawek - na szczęście. Może dlatego kazała nam przed każdym użyciem smoczka tylko go wyparzyć.
    mamakasi: A czemu nie jesz nabiału ? Skaza ?

    Dokładnie...
    mamakasi: Jeść możesz warzywa, owoce (nie za dużo i te z duża ilością wit c ) , kasze, pieczywo pelnoziarniste, mięso

    A kasze i pieczywo nie ma dużo tych węglowodanów? Bo dziś właśnie posiedziałam trochę w tym zakresie na necie i wyszło mi, że nic z tych rzeczy jeść nie powinnam...
    montenia: pierwsze co to odrzucić całkowicie wkładki laktacyjne, Wkladki wlasnie powodują te bole piersi

    Odrzuciłam je kilka dni temu - od razu jak mi poradziłaś. I pocięłam sobie tetrę.
    cytrynka251: Bolało prawie trzy miesiące. Przeszłam na tetre i wkładki wielorazowe. Może to pomogło

    No i właśnie my tu się męczymy a można było wcześniej to zdiagnmozować... Ale to chyba tylko u dobrego doradcy.

    Ta doradczyni radziła mi wkładki medeli takie sylikonowe. Mają one miejsca na sutek, że nic do sutka nie dotyka. a mleko sobie skapuje do tego wycięcia na sutek i trzeba je opróżniać co jakiś czas. Spotkałyście się z takimi wkładkami?
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Dzasti, tak ja miałam takie muszle laktacyjne( sa na noc , na wyjscia-zamkniete i na dzień z otworkami-ja miałam avent-u). Bardzo polecam,bo wygilam sobie ladnie sutki przy nich,bo nic się nie przyklejalo do nich.
    Aha,w aptece jest srodek nazywa się citrosept(ja miałam wlasnie zalecone na grzybice brodawek zamiast wit.c-bo ma większe stężenie, a malutkiej zakraplalam n jezyk po kroli cebionu 3x dziennie po jedzeniu).
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja zamiast Cebionu wkraplałam Marcelinie Juvit C - jest trochę tańszy i ma większą pojemność.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Tak,tak ale to to samo :wink:
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Dziewczyny a co ja mam zrobić jak Marcelina mi zaczęła gugać do cycka? To w sumie śmieszne jest, bo ona trzyma cycka w buzi i zaczyna sobie gadać i nawet próbuje puszczać baloniki, ale chyba nie powinnam pozwolić jej na takie zabawy, skoro cycek ma być do jedzenia? Zdarza się to tylko przy wieczornym jedzeniu, jak ma pójść spać.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Akirka,moja tez tak robila :wink:. Ja nic z tym nie robiłam , samo przeszlo .
  4.  permalink
    Akirko Natalka też tak robi:) Mówi wtedy kkkk i raz jej niechcący wyszło mleko;) I często też dmucha;)
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Moja też dmucha , gada, uśmiecha się. Miło popatrzeć dla odmiany dla krzyków :-)

    Wg mnie kasze i pieczywo pelnoziarniste jak najbardziej mozesz jeść przy grzybicy ale niech to montenia potwierdzi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny ja dostałam takie zalecenia przy grzybicy (może komuś się przyda):
    - dokładne i częste mycie rąk i wycieranie ich papierowym ręcznikiem
    - stosowanie po każdym karmieniu świeżych nakładek
    - wietrzenie piersi kilka razy dziennie, po karmieniach wyciskanie kropli pokarmu, rozsmarowanie na brodawce, pokarm powinien wyschnąć (można użyć suszarki)
    - ograniczenie stosowania maści na brodawki, jeśli juz to tylko na suchą brodawkę
    - codzienna zmiana bielizny i pranie w gorącej wodzie
    - wygotowywanie codziennie przez 20 minut wszystkich przedmiotów, które dziecko bierze do buzi
    - po tygodniu leczenia wymiana wszystkich akcesoriów do karmienia
    - mycie pupy dziecka czystą wodą
    - częste pranie ręczników i ubrań w gorącej wodzie, prasowanie gorącym żelazkiem
    - zwracanie uwagi na prawidłowe odżywianie: warzywa+oleje tłoczone na zimno, dużo czosnku, owoce bogate w wit.C - maliny, czarna porzeczka, cytryna, grejpfrut (picie codziennie świeżego soku) oraz jogurty acidofilne, cynk, ograniczenie spożycia cukru i naturalnych drożdży
    - w czasie grzybicy nie należy mrozić pokarmu, gdyż nie zabija to grzyba

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 18.09.13 22:32</span>
    A co do tego gugania, to fajnie, że Wasze też tak robią, bo myślałam, że M. sobie coś wymyśliła ;)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    No ja mylse,ze pieczywo pełnoziarniste spokojnie można jesc. Chyba tu chodzi o te węglowodany proste typu slodycze,zeby unikac, a nie zlozone. Ja jadlam normalnie kasze, pieczywo itp.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Dziewczyny, dzięki. Bez ściemy, zaczynam robić notatki :wink:
    Dżasti, dacie radę doprowadzić się do porządku. Dobrze, że sprawa z grzybkiem wyszła na światło dzienne, bo nie wyobrażam sobie, żebyście sie mieli tak męczyć. Dzielna kobieta z Ciebie. Wkrótce będzie lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 18th 2013
     permalink
    Justyś trzymam kcuki by szybko przeszło, grunt to to, że macie zdiagnozowane i wiesz co robić.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 19th 2013
     permalink
    Ja dla Maksa dostałam tylko do zakraplania diclofenac - probiotyk. Nie dostałam nic innego z wit. C. Mam sama podawać mu to? A może ten probiotyk załatwia już wszystko?

    No mi wspomniała i o curach prostych i o węglowodanach. Myślę, że jak 3 tyg. nie będę jadła kaszy, makaronu, ryżu, chleba - to nic mi się nie stanie. Potem wrócę do tego.

    A te muszle laktacyjne sobie też kupię w takim razie. Ło matko - co trzeba przejść żeby karmić normalnie piersią...
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Dzasti,moze podawac po kroplece na jezyk chociaż 2 razy dziennie. Dicloflor nie ma w składzie wit.c, a chodzi aby zakwasić srodowisko grzybow.
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeSep 19th 2013
     permalink
    Nie polecam podawania diclofenacu malutkim dzieciom ,jest to lek przeciwbólowy i p-zapalny z nlpz,
    bardziej dicoflor :P
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 19th 2013
     permalink
    Pomylilam nazwy, chodzilo oczywiście o dicloflor :wink:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.