Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 28th 2013 zmieniony
     permalink
    kimag, nie, bo.. w sumie no nie wiem czemu, nie próbowałam. Spróbuję jutro, ona lubi być otulona więc może może. Dzięki!
    mamakasi: A czasem to płakała jak już ją ukladalam do karmienia.

    Dokładnie tak też dziś miałam, dlatego wzięłam ją na siedząco i załapała.

    Mam nadzieję, że konsultantka mnie olśni.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 28th 2013
     permalink
    mangaa: Ona była bardzo cycusiowa wcześniej, u Was też tak było?
    Teraz faktycznie wygląda jakby trochę za karę była przy tym cycu.


    Ninka nigdy raczej cycusiowa nie była.
    Od samego początku niemalże jadła 5-7 minut z jednej piersi i koniec. W dzień co 3-4 godziny, w nocy co 6-7 albo więcej.
    Nie chciała drugiego cycka, nie chciała wisieć, ciumkać, przytulać się nad czym ubolewałam bo marzyłam o słodkim nic nierobieniu w połogu się znajdowawszy :cool:
    A ta pipka mała jadła bardzo szybko. po czym puszczała cycka i zaczynała się wiercić, kręcić dopóty, dopóki jej nie odłożyłam do łóżeczka. Wtedy zasypiała.
    I tak było pierwsze dwa miesiące.
    A potem się zaczęły jazdy z kosmosu rodem.
    Podobnie jak Ty, ja też miałam wrażenie, że przystawiając ją [sama się i siedem - osiem godzin nie upominała :shocked:] sprawiam jej największe katusze ever.
    Pod koniec doszło do tego, że nakarmić ją mogłam tylko wtedy, kiedy trzymałam w aktualnie wolnej ręce włączoną suszarkę do włosów :confused:
    Także słabo.

    No i przez to jej niejedzenie pojawiła się u mnie @ a dalszy ciąg to już chyba tu kiedyś pisałam...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Kurde to niezłe przeboję z Małą miałaś... Współczuję, bo na pewno to było dla Ciebie ciężkie doświadczenie,
    wiem jak się źle z tym czuję jak Mała teraz tak wydziwia, ale to i tak jest cudnie w porównaniu do tego co u Ciebie było.
    Ja właśnie myślałam, że dostaję @ kilkanaście dni temu ale to na szczęście tylko plamienie było, które ponoć się zdarza.

    U nas to chyba jednak trochę inaczej - lubi chyba te moje cycochy, bo się zabiera do tego, szuka, baraszkuje przy dekolcie, ślini się jak diabli... No widzę, że dziecko bardzo chce, a później kładę ją i bach - zaczyna się.

    Jest jeszcze jedna teoria, którą będę badać po dzisiejszym dniu - trochę moja mama mnie nakierowała, a trochę kimag teraz. A mianowicie, że moja nie lubi jak się podczas karmienia tworzy dystans pomiędzy nami.
    Do karmienia mam poduchę poofi dosyć twardą, wyprofilowaną w łuk, mała ją znienawidziła, a tam własnie nie przylegała ciałkiem do mojego ciała. To zawuażyła moja mama.
    Jak leżymy to często też nie jest blisko bo ja żeby jej tego cyca odpowiednio "uformować" (mam spory biust) muszę się trochę od niej oddalić.
    Dopiero gdy wzięłam w ramiona, mocno przytuliłam do siebie ssała jak nawiedzona (po kilku przystawieniach, bo tez nie było jakiejś euforii że jest przy cycu).
    Jutro zweryfikuję to w ciągu dnia.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit: montenio a Twoja corka nie krztusila sie w takich pozycjach jak mi pisalas, pod gorke?


    Dorit, że się wtrącę:) U nas przez pewien czas było krztuszenie w każdej jednej pozycji. Było to ok. 1 miesiąca życia, bo wtedy trafiłam do doradczyni i właśnie mówiła o karmieniu pod górkę, ale nawet u niej na wizycie było krztuszenie, jak p. Małgosia ułożyła Marcelinę pod górkę. Po prostu mam taki mega szybki wypływ. Potem w domu parę razy próbowałam pod górkę, ale nic to nie dawało, więc karmiłam normalnie, bo w razie zakrztuszenia szybciej można było zareagować i dziecko przechylić główką w dół. Po jakimś czasie krztuszenie minęło, więc może im starsze dziecko, to uczy się szybciej łykać i radzić sobie z wypływem.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Malutka spi smacznie wiec moge cos napisac
    guzki mam nadal i są spore, na cwiartke piersi, ne wyglada to dobrze, wychodowalam sobie cholerstwo :(
    zobaczymy co doradczyni powie, moze sa to juz torbiele? ale to chyba w usg sie diagnozuje
    temperature zbijam ibuprofenem, ale jak juz jest blisko kolejnej dawki to mam okolo 38 stopni, doradczyni radzila jechac na IP do szpitala jak bedzie sie utrzymywac
    bo moze isc w kierunku zapalenia piersi i moze antybiotyk trzeba przepisac
    a ona nie jest lekarzem, brzmiala w telefonie bardzo rozsądnie, i choc sporo sobie zyczy za wizyte domowa, juz przez telefon podzialala na mnie kojaco ( cos jak wasza pani Małgosia!:)
    nie bylo latwo znaleac doradce, zapisy wszedzie na terminy
    zeszlej nocy niestety corcia lekko poranila mi brodawke wtej chorej bardziej piersi, a ja bylam jakas zamroczona temperatura i nie przypilnowalam wlasciwego chwytu-bylo za plytko...smoczek odstawiony definitywnie od paru dni
    wydaje mi sie ze z tej chore trudniej jej wyciagnac pokarm...mniej ja oproznia, choc staram sie czesiej do niej przystawiac
    probuje recznie sciagnac,,,ale wcale nie leci, nie wiemo co chodzi, troche kapnie samo jak karmie z drugiej,rozpislam sie, corka budzi sie na jedzenie
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Kurczę Doritku współczuję. A o której masz tą doradczynię dziś?
    Masujesz delikatnie te guzki?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Dorit,po przystawieniu malej do tej chorej piersi,zboacz czy na sutku nie ma bialej krpoki(jeśli jest to zatkany kanalik i on powoduje zastoj). Tu Sushka pisala chyba,zeby przylozyc okład z cieplej szalwi? I ja pokaze się bardziej ten bialy punkcik to żeby przebic to igielka.
    Na kiedy masz to spotkanie z doradczynia? A nie ma u Was pogotowia laktacyjnego? Bo u nas w Bydgoszczy jest cos takiego,ze przyjezdza do domu doradca prywatnie czy to piątek czy swieto itp.

    Treść doklejona: 29.09.13 13:46
    Edit,doczytalam ,ze na wizyte domowa przyjedzie. ale mysle,ze warto zaplacic. Ja kiedyś dzwoniłam do pogotowia laktacyjnego (pani malgosi jeszcze wtedy nie znalam ) z placzem dosłownie,bo tak mnie piers bolała. Wylam z bolu. Przyjechala pani,wymasowala delikatnie piers,takim ruchem dojącym. Okazalo się,ze zatkany był kanalik i ona tym masazem i jakby sciąganiem recznym tego mleka udroznila go. Przystawila mi mala do piersi (ja trzeslam się ze strachu,bo wiedziałam jak to boli)i mala zlapala i KAZDE karmienie było już lepsze,mniej bolesne, a na drugi dzień kanalik był już calkiem drożny.
    Trzymam kciuki za wizyte. Daj znac jak po.

    Treść doklejona: 29.09.13 13:47
    Mangaa, a u WAS jak na placu boju? Mala pije ladnie?
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    niestety doradczyni ma grype jelitową :( i dopiero we wt bedzie dostepna- i to tez nie do konca pewne
    na IP szitala mniej oblezonego odeslano mnie do tego gdzie rodziłam, tam sie czeka po wiele godzin....nie wyobrazam soebie tego z corką i temperatura, wiec na razie sie wstrzymamy, moze jakos nocke przetrwam
    prywatnie internista odeslal mnie do ginekologa- a gin prywatnie nie przyjmuje w niedziele
    zla jestem na siebie ze tak zwlekalam z udaniem sie do lekarza
    magnoo- dzieki- okladam juz tylko kapusta..nie wiem czy nie zapalenie to juz jest bo b boli i cieple czerwone wiec juz nie masuje teraz, po prysznicu cieplym masakrycznie boli tez, wiec juz nie podgrzewam
    ostatnio tez juz to zle wygladalo i wyszlam z tego...jutro ide do lekarza koniecznie
    jakis stan zapalny jest na pewno i po ibuprofenie nie poprawia sie
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Dorit, masz skypa z kamerka?
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Montenio napisalam na priv.:*
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    A to pech z tą doradczynią. Mam nadzieję, że zaradzicie z Montenią cosik. Kciuki nieustanne.

    montenia: Mangaa, a u WAS jak na placu boju? Mala pije ladnie?

    Monteniu no ja chciałam napisać pod koniec dnia sprawozdanie, ale w sumie już większość za nami, więc powiem tak - mój mały ssak wrócił!

    Tzn dalej bywa niespokojna przy piersi ale jest o niebo lepiej, nie mam wrażenia, że piersi są pustawe - tu chyba jednak laktator zadziałał.
    U nas chyba to kwestia tej bliskości pry karmieniu! (choć cały czas mam w głowie, że to by było za proste więc może kilka czynników się zebrało do kupy).
    Obejmuję ją mocno trochę owijając w kocyk, nakładam na pierś i mała pije przez ok 10 minut aktywnie. Jak zaczyna się wiercić, wykręcać i płakać to ją odbijam i przekładam do drugiej piersi, napije się trochę i jest ok.
    No nie chcę zapeszać, w sumie to boję się odtrąbić sukces ale jest na pewno duuużo lepiej.

    Oczywiście jutrzejsza wizyta aktualna, mam mnóstwo pytań i jednak chcę by specjalistka sprawdziła jak przystawiam, bo pewnie jest coś do poprawienia.
    No i by pokazała jak Małą przystawić poprawnie na leżąco by była blisko, bo wczoraj w nocy musiałam jednak siadać, otulać i brać ją w ramiona bo jak próbowałam na leżąco to płakała.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Dziewczyny mam kilka pytań

    Mały waży 7 kg więc przyrasta chyba ładnie, chociaż ostatnio nieco zwolnił, bo przyrost to ok. 500 g/4 tygodnie. Ale:

    - po jedzeniu ssie rączki, tetre=ę itp - czy to znaczy, że się nie najada?
    - je jakoś tak dziwnie ostatnio, szybko się denerwuje...odbijam ale i tak wydaje mi się, że mało aktywnie ssie. Tzn. te pierwsze minuty ok, ale potem gdy musi się namęczyć już znacznie gorzej
    - nadal ulewa i mama moja wywiera coś w rodzaju presji, by zacząć wprowadzać stałe pokarmy - zmniejszy się ulewanie i nie będzie ssał piąstek

    Siedzę teraz z laktatorem i 7-5-3 próbuję zwiększyć laktację, bo może faktycznie mam mało mleka. Dziś zważyłam przed i po karmieniu i zjadł tylko 90 gr. Ale to było jednorazowe ważenie, nie chcę tak kontrolować...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    blubis: - po jedzeniu ssie rączki, tetre=ę itp - czy to znaczy, że się nie najada?


    Blubis, może zaczyna się ząbkowanie? Od pierwszych objawów do zębów czasem dużo czasu mija, ale dzieci zaczynają się ślinić i brać wszystko do buzi. I to jest normalne.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    akirka: Blubis, może zaczyna się ząbkowanie?


    Może, ale lekarka sprawdziła i powiedziała, że jeszcze nie..
    A teraz chlusnął 4 raz po jedzeniu...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Blubis,moze ssac raczki to jest normalne i wcale nie swiadczy o tym , ze sie nie najada. Dziecko zmyslem smaku poznaje swiat.
    Czy karmisz z obu piersi na jedno karmienie? Moze nie jest dojedzony , a chcialby druga piers. Czesto dzieci lubia jak piers jest pelna, wiec jak ssie aktywnie te 10 minut, to mozna by bylo sprobowac przelozyc na druga piers. Co do ulewania, to moje corki ulewaly az do czasu, az do czasu gdy sie nie spionizowaly. Jeszcze uklad pokarmowy nie jest dojrzaly.
    Dorit, jestem na skypie.
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    montenia: Czy karmisz z obu piersi na jedno karmienie?


    Tak, z obu i nawet kilkakrotnie zmieniam piersi. Całe karmienie trwa około 25 minut.

    Ulewa bardzo nawet teraz 1,5 h po karmieniu - bardzo energicznie macha nogami i może to przez to, chociaż mąż go pół godziny nosił zanim nam nie zalał połowy mieszkania.

    Jak nie ulec presji by zacząć dawać stale posiłki, bo może faktycznie mniej by ulewał..
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Blubis,odradzam. Moje ulewaly nawet po wprowadzeniu stalych posilkow po 6 miesiącu.
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Blubis Ty jesteś mamą, więc nie rozumiem komu byś miała ulegać. Ty decydujesz o swoim dziecku. Skoro Iwko dobrze przybiera to znaczy że się najada i potrzeba mu tylko mleczka.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    No mam nadzieję, że się najada :wink:
    Dziękuję za odpowiedzi.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Blubis,a ladnie przybiera,tak? To w ogole nie myslalabym o wcześniejszym rozszerzaniu diety.
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    hej mam pytanie, okropnie bolą mnie brodawki jak Mała zasysa na początku cyca. Nie wiem czy ma taki silny odruch ssania czy jak i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Ból jest okropny ale tylko w momencie nakładania jej główki na pierś, potem jest ok. I kolejny problem to taki, że o ile na początku pięknie słyszę połykanie co jedno ssanie o tyle pod koniec słysze łykanie co kilka ssań i nie wiem czy to jest prawidłowe. Później już nic nie słyszę, więc przerywam jej jedzenie, wkładając kciuk w kącik ust i przykładam do drugiego cyca. Następnie Kluska zasypia. Śpi ok 2,5 h, ale co jakiś czas płacze przez sen chwilowo i ponownie zasypia, bez naszej ingerencji. Czy mam przerywać jej ssanie piersi w momencie gdy w ogóle nie słyszę łykania? czy ma sobie possać tyle, ile tego potrzebuje? Mam wrażenie, że gdybym nie przerywała jej ssania to ssałaby w nieskończoność cyca jak smoczek.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Blubis , a może za szybko zmieniasz pierś ? Pisalas że zmieniasz kilkakrotnie podczas jednego karmienia, napisz coś dokładniej.
    I sprobuj po jedzeniu odbijać dziecko kładąc na brzuch.

    Salinos , mnie na początku też brodawki bolały. Potem się zahartuja .
    Z polykaniem i ssaniem jak najbardziej ok. Na początku pokarm leci szybko więc dziecko szybko połyka, no i jest głodne. Potem zwalnia, a nawet może odpoczywać. Moja potrafi 5 min leżeć i nic a potem znowu ssie ileś czasu.
    Jak masz czas i ochotę niech ssie aż puści. Jak nie aktywizuj , a potem jak zasnie na amen zabierz cyca.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    Salinos, na początku dziecko bardzo aktywnie ssie i łyka, bo głodne. A że takie ssanie to ciężka praca, to potem robi sobie odpoczynki.
    Mi mówiono, że jeśli przez 5 min. nie słychać łykania, to można dziecko odłączyć od cycka.

    Treść doklejona: 29.09.13 22:49
    Co do brodawek - to ból minie:)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 29th 2013
     permalink
    akirka: Mi mówiono, że jeśli przez 5 min. nie słychać łykania, to można dziecko odłączyć od cycka.

    Dobrze wiedzieć. :D

    Pod wieczór już było trochę więcej cyrków ale Mała była w ogóle jakaś rozdrażniona, pewnie zmęczona. Po kąpieli dopiero po kilku próbach udało się Ją przystawić, w końcu zjadła b. aktywnie 10 minut z jednej piersi, później zaczęła płakać i protestować więc przystawiłam do drugiej i tam pojadła jeszcze z 5 minut i zasnęła na cycu. No odczucia mam tak pół-na pół, coś mi podpowiada by się przedwcześnie nie cieszyć. Już były takie lepsze dni.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Mangaa,nie poddawaj się. Jestescie na dobrej drodze. Najwazniejsze nie watpic w siebie i nie podawac butli. Jeśli już podawac odciagniete mleko,ale sns. Ale ja bym się jeszcze wstrzymala,bo na pewno dacie rade :wink:
    • CommentAuthor87karola87
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Witam jestem mama dwumiesiecznej dziewczynki, która karmie tylko piersia. Niestety mamy z tym problem mała ładnie ssie jednak cmoka pi połyka powietrze przy karmieniu. Powiem tylko, że dolna wargę mam wywiniętą jezyczek nad nią łądnie wyciąga pokarm, piersi produkują też ładnie, wydaje mi sie ze problemem jest niezbyt szerokie otwieranie buzi, porodzono nam by masować wargi małej, aż otworzy szerzej, a jeśli nie to obniżać bródkę, jednak ani jeden sposób ani drugi nie daje efektów obniżyć bródki tak żeby szerzej złapała nie mogę za żadne skarby. Nadmienie, że nieświadomie zniszczyłam jej prawidłowy odruch chwytania piersi prawdopodobnie przez nakładki których używałam zbyt długo. Czy jest szansa, że maluch znów ładnie zacznie otwierać buzie, albo przynajmniej nie cmokać i łykać powietrze, jakie są szanse, że samo sie to unormuje skoro w/w sposoby nie działają?? Bardzo chcę karmić piersią, ale łakanie przez nią powietrza powoduje kłopoty z brzuszkiem. Bardzo proszę o pomoc
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Karola,przed przystawieniem możesz malej pokazywać,jak ma otwierac buzke (jak będziesz pokazywać przed każdym karmieniem,to mala szybko zalapie). I to tez nie daje gwarancji,ze nie będzie polykac powietrza. Odbijaj ja w czasie posiłku, tylko tyle w zasadzie można zrobić. Jeśli masz możliwość skontaktuj się z certyfikowanym doradca,niech oceni czy dobrze się przystawia,jak wedzidelko wygląda(czy nie jest za krótkie itp.).
    • CommentAuthor87karola87
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    pokazywać to znaczy?? samej otwierać szeroko buzie?? dziękuje za odpowiedź możliwe, że to wina wedzidelka?? wtedy doradca to zauważy tak??

    Treść doklejona: 30.09.13 08:51
    a i jeszcze czy gdyby mała tak dalej jadła to jest możliwość, że nasze karmienie szybko sie skonczy??
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Karola, tak pokazywać na sobie,otwierac szeroko buzie(wiem ,jak to brzmi,ale moja mala tez nie otwierala buzi i ja przed każdym karmieniem jej pokazywala i w końcu się nauczyla). Doradca zauważy,czy wedzidelko jest za krótkie.
    Czemu ma się skonczyc karmienie,mysl pozytywnie :wink:. Je ladnie tak?,przybiera,piersi produkują. martwisz się tylko tymi gazami? Gazy będą bo dziecko jak je lapczywie to się gromadzą (sa dzieci bez gazow,ktore bardzo wolno pija,nie lykaja powietrza i nie potrzebują np.odbijania). Kladz malutka na brzuszku-nie od razu po posiklu, ale np. po godzicie od karmienia,kladz ja na prawym jej boku,bo wtedy tez jelita lepiej pracują. Trzeba to przezyc i mysle,ze jeśli karmilabys butelka to byłoby to samo,mala miałaby kolki it.
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Akirka, a mi p.Małgosia mówiła że w zasadzie nie powinno się zabierać cycka i limitowac czasu.
    Znakiem że dziecko się najadło jest puszczenie piersi.
    Ale zapytała też czy mi to nie przeszkadza i mam na to czas. Jeśli tak powiedziała że mam tak robić.

    Treść doklejona: 30.09.13 09:16
    Zegarek w ręku jest szkodliwy dla laktacji. Sama miałam z tym problem.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    ehh mam kolejny problem. Moja Księżniczka gdy się naje i zaśnie przy cycu to jest ok, ale gdy ją odkładam do łóżeczka to pada w histerię. Nie chce spać. Biorę znów do cyca - 2 razy pociągnie i śpi, znowu próbuję odłożyc i jest ryk. Nie wiem gdzie popełniłam błąd. Dzisiejszej nocy prawie w ogóle nie przespała. No może z 4 h. Reszta to były jej histerie. Zmierzyliśmy temperaturę, bo myslałam, ze może zachorowała ale jest ok. Pieluszkę też zmieniam by miała sucho. Jeśli ma sucho, jest najedzona ( w mojej ocenie) to dlaczego tak histerycznie płacze w łóżeczku i nie chce zasnąć?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Salinos, ona potrzebuje bliskości,dlatego...
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    salinos: eśli ma sucho, jest najedzona ( w mojej ocenie) to dlaczego tak histerycznie płacze w łóżeczku i nie chce zasnąć?

    Bo potrzebuje, żeby ją mama przytuliła..
    --
    •  
      CommentAuthorizakaczmar
    • CommentTimeSep 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Hej wszystkim! Myślę, że tutuaj mogę znaleźć dobre porady, bo na pewno wiele z Was ma już doświadczenie w temacie. Jakich używałyście laktatorów? Czy były Wam przydatne? Zastanawiam się nad jednym konkretnym i szukam opinii. Słyszałam dużo dobrego o LOVI Prolactis, ale może wśród Was są jakieś użytkowniczki, które powiedzą coś z pierwszej ręki? :)



    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    izakaczmar: Słyszałam dużo dobrego o LOVI Prolactis, ale może wśród Was są jakieś użytkowniczki, które powiedzą coś z pierwszej ręki? :)

    Ja mam ten laktator. Wg mnie jest dobry, żadnych problemów mi nie sprawił, bo spełnia swoją funkcję:) Może masz jakieś konkretne pytania?:)
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Izakaczmar, z zakupem laktatora warto wstrzymać się do porodu. Wcześniej raczej nie wiesz jaki będzie ci potrzeby i jak często będziesz używać . Ręczny jest do okazjonalnego ściągania, elektryczny jak musisz dużo i często.

    Najlepszą firmą od laktatorow jest medela ktora produkuje laktator klasy szpitalnej.
    Ja mam medela swing elektryczny i jestem zadowolona. Polecony przez doradcę laktacyjnego. Można też wypożyczyć lub kupić używany i tylko zmienić części .

    Przed porodem kupiłam ręczny aventu i oczywiście po 2 dniach poszedł w kąt bo musiałam ściągać 24/h.
    --
  1.  permalink
    Potwierdzam, że medela jest super. Ja już swojego nie potrzebuję i będę wystawiała na allegro. Chociaż zastanawiam się jeszczy czy jak będę kończyła karmić to czy się nie przyda. Czy wtedy trzeba odciągać mleko?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    U mnie medela się nie sprawdzila, slabo sciagala i wolno okropnie. Ale teraz tak mysle,ze być może miałam zly lejek do niego,dlatego mi nie szlo. Teraz mam już przy drugim dziecku reczny aventu.
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    ogarnelam sie troche, uff, wczoraj po przygodach z szukaniem lekarza gin
    w spawie piersi , o 18 wyladawalam znow z tej prywatnej klinice na dyzurze , z ktorej rano mnie odesłali, gdyz przyjmowal internista tylko
    mialam goraczke 39 st mimo brania konskich dawek ibuprofenu, juz prawie odplywałam, coreczka opiekowal sie mąz na szczescie, zaplaciłam jak za zboże....(hm moze trzeba bylo pogotowie wezwac ?wtedy by mnie bez szemrania przyjeli na IPbez kolejki)
    dostałam antybiotyk ktory mozna brac przy kp, lekarz zdiagnozowal stan zapalny, piers b czerwona, miejscowo i ocieplona, pierwsza dawke antyku dostalam w kroplowie od razu zeby szybko zadzialac
    wrocilam do domu, i karmiłam tylko, maz przejal małą, gorączka zaczela spadac powoli i dzis juz jest ok
    zapisalam sie do gina na wizyte i na usg piersi..wizyta niestety dopiero jutro..piers nie boli juz tak bardzo, córcia chetnie je na szczescie, choc zaczerwienienie rozprzestzenia sie naokolo brodawki :((, widac jeszcze antybiotyk nie zatrzymał rozwoju zakazenia... dostalam zalecenie przykladanie sody??
    mysle ze nie zaszkodzi, masazy i ocieplenia oraz chlodzenia juz nie....bo to prawdopodobnie juz zapalenie
    jesli macie zastoj i goraczke...zaczerwienienie i nie schodzi po 2 dniach góra,po ibuprofenie nie zwlekajcie z wizyta u lakarza...takie moje zdanie
    ja jestem oporna na chdzenie po lekarzach i liczylam ze i tym razem sie uda bez...ze samo sie wyleczy....okladami itp, ale wdaly sie bakterie...albo z wewn.albo przed poranioną wczesniej brodawkę i bylo naprawde zle
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    mamakasi: Blubis , a może za szybko zmieniasz pierś ? Pisalas że zmieniasz kilkakrotnie podczas jednego karmienia, napisz coś dokładniej.
    I sprobuj po jedzeniu odbijać dziecko kładąc na brzuch.


    Zmieniam, bo wypuszcza co chwilę i mam wrażenie, że nic nie leci jemu. A jak nacisnę to mleko jest, dlatego do niej wracam. Staram się odbijać w trakcie. Ale je, skoro tak ulewa.. Ale sam nie umie przestać jeść, jadłby chyba w nieskończoność a staram się jednak limitować, by aż tak nie ulewał.

    A co do przyrostów, to skończyły się przyrosty ponad 1,5 kg/miesiąc teraz ma 500 gram/miesiąc i wg internetu taki przyrost po 3 miesiącu jest ok
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Moja kasia też puszcza, zdarza się kilkakrotnie, ale jak dalej chce jesc podaję tą samą pierś aż do opróżnienia.

    Przybory super, zazdroszczę :-) u mnie max w pierwszym miesiącu było ok 700gr.

    Aga, ja bym się jeszcze laktatora nie pozbywala . Mój stał od dawna niużywany (oprócz zastojow ) a teraz codziennie mleko na kaszke odciagam . Przy konczeniu karmienia też może być potrzebny, ale tu musi się ktoś inny wypowiedzieć.

    A co do laktatorow medeli, to montenia może mieć rację bo są różne wielkości lejkow i trzeba dobrze dobrać.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Ja też mam medele swing i jest rewelacyjny!!
    Jak wychodzę to 100ml ściągam w niecałe 2 minuty :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink

    Ja też polecam medela swing dla tych które muszą ściągać często.
    Na początku używałam ręcznego aventu, ale masakra....to można używać od czasu do czasu ale na dłuższą mete sie nie sprawdza.
    Ja dla mojego wcześniaczka odciągam co 3 godziny 24 godziny na dobę i bez elektrycznego to by mi chyba nadgarstki wysiadły przy tym ręcznym.
    Popieram więc koleżankę że z zakupem najlepiej poczekać do porodu jak będzie można stwierdzić jak często będzie nam potrzebny laktator.

    A co do zastoju w piersi to zdarzyło mi sie już 3 razy i z moich obserwacji wynika że to wina stresu. Raz mnie dopadło jak byłam po raz drugi w szpitalu, żle to znosiłam psychicznie. Doszło do tego że w nocy nie spałam tylko płakałam z bólu tak mnie pierś bolała, jęczałam przy każdym ruchu. Następnego dnia jak tylko po obchodzie usłyszałam że mogę iść do domu, wzięłam laktator i jak ręką odjął wszystko zeszło, ból minął. I tak mam za każdym razem jak sie czymś stresuje i za bardzo przejmuje.

    Dorit...dobrze że już sytuacja opanowana ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Asiula_6_9_91: Jak wychodzę to 100ml ściągam w niecałe 2 minuty :)

    Asiula- a czym karmicie synka? pije z kubeczka?
    Sony- dziekuje!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    blubis: Zmieniam, bo wypuszcza co chwilę i mam wrażenie, że nic nie leci jemu

    blubis: Ale je, skoro tak ulewa..

    Blubis, a może on po prostu jest najedzony, dlatego puszcza pierś? I może dlatego tyle ulewa, bo za dużo zjada?
    U nas właśnie tak się dzieje.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    No to jo, teraz wyszłam na wyrodną matkę, która swego dziecia nie przytula :devil:
    Widocznie Ona potrzebuje jeszcze więcej czułości niż Jej daję :shamed:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Salinos, bez przesady :wink:. Jestes najlepsza mama dla swojej córeczki.:bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Dorit z calmy jadł ale muszę kupić kubeczek bo on tak łapczywie je, że szok..
    Aż się krztusi.. ale to samo z piersi.. je co godzinę np. A ciągnie jakby nie dostał z pół dnia :p
    wyciągam mu co chwilę pierś ale to niewiele pomaga..
    No ale dajemy radę :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    Salinos tul mała ile możesz. Ciesz się byciem z nią i się nie martw- maluch się dopomni, jeśli będzie mu mało. Nie pozwoli Ci na bycie wyrodna matką.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 30th 2013
     permalink
    mamakasi: a mi p.Małgosia mówiła że w zasadzie nie powinno się zabierać cycka i limitowac czasu. Znakiem że dziecko się najadło jest puszczenie piersi


    A ja czytałam, że nie wszystkie dzieci puszczają pierś kiedy są najedzone.Niektóre nie mają tego odruch - pojawia się znacznie później. Ja odłączam Maksa jak jest już najedzony i trzym atylko piersi w buzi.
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.