Czytałam, żeby po saunie się tylko dobrze ubrać i nie serwować piersiom szoku termicznego (zimny prysznic). Może Ci mleko polecieć, bo kanaliki się rozszerzają pod wpływem ciepła (vide ciepłe okłady przed karmieniem przy zastojach ).
Ja mam ręczny laktator z tt. Kupiłam cały zestaw :-) daje rade jakos na nim jechać. Może lepszy był by elektryczny ale juz niestety nie stać mnie na nowy :-( a jeszcze musze skabinowac 2 monitory oddechu. Masakra nie wiem skąd ale musze cos wymyślić. Choć musze sie pochwalić ze karmie małego Kacpra piersią i mało dokarmiam bo dopiero teraz musiałam 10 ml mi dać dodatkowo. No i sukces bo udało Mi sie dziś ściągnąć 20 ml najwiecej. No i walczymy o wiecej
Hecate mysle ze dobrze zainwestowac w elektryczny uzywany chocby, koncowki wymienne mozna dokupic swoje, sterylne, ja pozyczalam dwukrotnie ze szpitala...i wyszlo jesli chodzi o koszt podobnie co laktator zobacz sobie na tablica.pl. zlec mezowi czy rodzinie....niech sie tym zajmą mysle ze przy dwojce dzieci przyda sie elektryczny... ja wlasnie kupuje z tablicy laktator. Kochane- dzis udalo mi sie na chwile przystawic corke do piersi po 6 tygodniach przerwy!!, zassała, ale krotko, bylam w siodmym niebie!!! niestety pewno za slabo leci i inaczej niz z butli...
Hecate, tutaj masz we Wrocławiu wypożyczalnię laktatorów elektrycznych, z której korzystałam i byłam zadowolona. Widzę, że mają też takie z dwoma końcówkami - to by Ci mogło oszczędzić czas. Zastanów się, może warto wypożyczyć na rozkręcenie laktacji, a potem jak chłopcy już sobie będą radzili to oddasz, a ten, co masz będzie do okazjonalnego odciągania... Dorit ma rację - jest wielka różnica między ręcznym a elektrycznym...
Kochane jak by była kasa to nie był by problem z wyporzyczeniem. Narazie to ja sie zastanawiam z kąd na pieluchy wziąść. Jakos powoli daje sobie rade. Jak narazie lece i na piersi i na mm, jeśli chodzi o mniejszego z braci odciąga miłe mogę i dodają mu tez mm by sie najadł. A cherbatke laktacyjnego mi uszami wychodzi.
Dorit ogromnie się cieszę :D Trzymam dalej kciuki za Was! Moja Córcia przyssie się czasami w nocy jak wcześniej nie ściągnęłam laktatorem i niekiedy w dzień (jak się chce poprzytulać). Ale jeśli chodzi o takie konkretne jedzenie to ta jak zwykle - 5 minut i się wścieka.
Dziewczyny chyba sie strulam albo jelitowka.Jest mi na maksa niebobrze i nie ma szans zebym cos przelknela z jedzenia.Czy karmiac piersia moge pic herbate rumiankowa i mietowa?
ouelle, jesli wczesniej nie zauwazylas jakies niepokojacych objawow u malucha po ziolkach tych, to spokojnie szalwia na pewno dziala blokujaco na produkcje mleka, ale rumianek i mieta jak najbardziej polecam colę i smecte- w malych ilosciach nie szkodza
hecate tzrymam kciuki mocno za was! mango dziekuje pieknie za wsparcie.
Dorit dziekuje Juz raz sie strulam na Chorwacji i pilam tam miete z rumiankiem ,malej nic nie bylo.W domu mam samarin bo cos takiego kupilam tutaj w AT i zostala mi jeszcze Bio gaja w tabletkach.
Dzieki dziewczyny.Wypilam jedna mietke i rumianek,pozniej samarin.Zjadlam czysty rosolek i wafelki kukurydziane.Teraz to nie wiem czy jelitowka czy jaki pierun bo kosci bola jak przy goraczce 40 stopni a na termometrze 36.5.Wypilam paracetamol i zyje
Ja jeszcze dodam, że mięta wcale nie jest taka dobra na bóle brzucha, bo ona pobudza i tak wzmożoną perystaltykę. Raczej powinno się pić gorzką czarną herbatę lub rumianek właśnie. Ja przy jelitówce zawsze czuję się jak wypluta i mam wysoką gorączkę.
My dzisiaj byliśmy w przychodni, zważyliśmy Łucję i waży 5020g. Od ostatniego ważenia, 6 tygodni temu, przybiera średnio po 117g/tydzień Już sama nie wiem co robić, rozwija się dobrze, jest silna, ostatnio bardzo nam urosła na długość... Czy to możliwe, że wszystko idzie we wzrost? Zastanawiam się czy nie odciągać pokarmu i podawać jej dodatkowo raz dziennie łyżeczką...
Równo 700g. Ona teraz je często, bo zdarza się nawet 10 razy na dobę, tylko czasami krótko, kilka minut. Jak zaśnie koło 19 to budzi się na jedzenie koło 22-23, 2-3 i 4-5.
A nie zauważyłaś teraz jakby było mniej mleczka? Może masz kryzys laktacyjny i ona tak często je, bo zwiększa sobie ilość? Tak gdybam..Ja bym jeszcze chwile poczekała, karmiła tak jak dotąd i dopiero za jakieś 2 tyg zważyła (na tej samej wadze).
akirka: A nie zauważyłaś teraz jakby było mniej mleczka?
To jest możliwe, bo wcześniej piersi miałam aż przepełnione, a teraz są takie bardziej miękkie nawet jak zbliża się karmienie. To będę czekać spokojnie i obserwować Dzięki akirka
Powtórzę się tutaj: Czy macie jakiś pomysł na to jak zaktywizować niemowlaka do dłuższego ssania w nocy? Wydaje mi się, że Jaś dlatego tak często się budzi (co 1-1,5h) z głodu, bo za krótko je, possie parę minut i przysypia. Zmiana pieluchy, odbijanie trochę go wybudza, ale gdy go ponownie przystawiam to nie je już tylko ciumka.
Kinga,Jas zwieksza sobie produkcje mleka. Budzac się częściej w nocy(karmienia nocne powodują zwiększenie laktacji),zapewnai sobie mleczko na dzień . Samo powinno przejść:)
Melduje sie po przerwie. Trza mi pozytuwnych mysli. Mikolaj wyszedl ze szpitala w poniedzialek. Jest karmiony moim mlekiem z piersi i dokarmiany z butli. Padam na twarz i chyba dlatego targaja mna watpliwosci. W piatek bylismy u dpradczyni. Maly dobieral, pije malo efektywnie. Dostalismy srzykawke dp pomocy. Mam w niej odciagniete 10ml mleka i wpuszczam mlodemu w kacik ust. Troche go oszukuje, motywujac do picia z piersi. Ufam doradczyni i staram sie wykonywac kolejne zadania, by nie myslec. M mniemotywuje i wspiera, ale dopadaja mnie dzis watpliwosci… Maly 10g w dol. Przespalam nocne karmienie. Nie dobudzilam sie. Zrobilam eksperyment. Zwazylam mlodego przed przystawieniem do piersi i po. Wyszlo mi, ze przy ok 25min. ssania, wyciagnal 25 do 30 ml. Nieduzo. Ssie ochoczo,.ale nie wyciaga pokarmu, rzadko lyka. Zalamuje mnie to troche. A z drugiej strony ciesze sie, ze wytrzymuje przy cycu coraz dluzej. Jeszcze dwa dni temu 5min. to juz bylo cos. Cierpliwosci mi trzeba i pozytywnych historii. Hecate, mam elektryczny tt i jest ok. Dorit, jestes niesamowita. Podziwiam.
_K_i_n_g_a_: Czy macie jakiś pomysł na to jak zaktywizować niemowlaka do dłuższego ssania w nocy?
Kingo a w dzien rzadziej je?tylko w nocy tak czesto? jakby dzialalo to tak jak pisze montenia nasza doswiadczona mama to by było ciekawie-ze dziecko tak samo reguluje sobie produkcje mleka a moze Jas sie budzi tez z przyczyn innych, chce sie poprzytulac w nocy, pociumkac? takie moje spekulacje tylko... doradczyni laktacyjna podala mi 2 sposoby na aktywicaje -zdjac 1 warstwe ubranka, ssanie męczy malucha i jak cieplo ubrany to idzie w kimkę szybciej ;P - smyrać dosc mocno po bródce, po tej kostce, po wnetrzach dloni podkreslala ze to maja byc energiczne ruchy, nie glaskanie, ktore kolysze do snu (wydawalo mi sie to nieco brutalne, ale zaakceptowalam, bo krzywdy przeciez dziecku nie robi to;), ale ewidentnie jak dziecko siega popiers by sie uspokoic to dalabym spokoj moze on z niepokoju sie budzi, czy brzuszka?
Nano-witaj kochana!! Super ze Miki coraz dluzej ssie, nie poddawaj sie choc wyobrazam sobie ze jestes mega zmeczona po tych przezyciach ekperyment rozumiem, ale sprobuj sie nie wkręcac- jakbym mogla to bym schowała Tobie te wagę cieszcie sie karmieniem dziewczyny i chlopaki-kazdego dnia na pewno bedzie lepiej, plus ten patent ze strzykawką-fajny! Mikołajek bedzie coraz silniejszy i bedzie mial wiecej sily do ssania a jakim mleczkiem dokarmiacie? z medeli? Trzymam mocno kciuki! Mangoo- zapisuje sie do Twojej grupy wsparcia mam karmiacych inaczej ;) ten system sns ktory sprzedajesz rozumiem nie sprawdzil sie u Was? piszesz ze corcia je tylko 5 min, to rozumiem ze dokarmiasz nadal swoim mlekiem sciagnietym z butelki?
Dorit w ciągu dnia podaję jej zwykle od razu butelkę, zwłaszcza jeśli wcześniej ściagałam pokarm - nie drażnię lwa. Ale czasami M. zachce cycusia, przytula się, wtedy jej daję (jeśli wcześniej nie ściągałam pokarmu) i po kilku minutach jak zaczyna się denerwować daję butelkę, czasami sam cycuś jej wystarczy. W nocy z reguły cycek - bez butli się obchodzi.
Co do SNS to ostatecznie nie próbowałam gdyż przemyślałam sprawę i na logikę - moja M. nie ma kłopotu z nieefektywnym ssaniem, był kłopot z jej nerwowym zachowaniem przy cycku z powodu tego, że po 5 minutach wolniej pokarm leciał. Dotarło do mnie że pewnie nigdy nie zeszłybyśmy z tego SNS bo jakbym jej odcięła dopływ z systemu to by się pewnie zaczęła wkurzać.
Nano i tu oficjalnie - powodzenia, trzymamy za Was kciuki!
Dorit, tak, w dzień je rzadziej. Pierwszy sen po wieczornym karmieniu trwa zazwyczaj dłużej, a potem już śpi godzinę z minutami. Smyranie po bródce nie działa na mój egzemplarz Niepokój i ból raczej wykluczam, bo budzi się spokojny.
Treść doklejona: 24.11.13 10:13 Nana, super, że już w domku jesteście, powodzenia i wytrwałości!
Mlody jest tylko na moim mleku i to jest chyba jeszcze bardziej wkurzajace. Pokarmu mam bardzo duzo, a synek nie pije Podobno w terminie porodu wczesniaki zaczynaja sie zachowywac jak noworodki i porzucaja suselkowate spanie na rzecz innych aktywnosci. Juz nieduzo czasu zostalo, bo Mikolaj mial sie urodzic 6.12.wg OM No to pogadalam sobie Przepraszam, ale musialam sie uzewnetrznic. Moze sns faktycznie jest dla nas. We wtorek zapytam doradczynie.
Treść doklejona: 24.11.13 12:44 Dorit, czytam o Twoich chwilach z mala przy piersi. Chyba wiem, co czulas. Nigdy nie zapomne, jak maly zassal pierwszy raz. Niby taka zwyczajna rzecz...
Dziewczyny u mnie nie byla jelitowka tylko wszystko przez opryszczke ktora wyszla w sobote.Dzisiaj jest juz dobrze tylko w miejsscu opryszczki boli niesamowicie.Nigdy tak nie mialam i przez mysl mi nawet nie przeszlo ze to moze byc przez ten okropny wirus .
Dziewczyny ja Z takim nietypowym pytaniem. Slyszalyscie może że karmi pobudza laktacje??? Wyczytałam to na jednym z forów na ten temat i wierzyć mi sie noe chce. Ale jak by pomogło to choć go nie nawidze to bym piła, bo mam dwójkę maluchów do wykarmienia. Jedzą coraz wiecej a ja stoję w miejscu z ilością pokarmu
Na laktacje dobrze działa kawa inka(niekoniecznie z mlekiem) i picie wody,zup itp. Karmi zawiera slod jęczmienny. I najważniejsze przystawianie, jak nie bedza regularnie(na zadanie!) przystawiane dzieci,to chocbys pila niew eim co to itak mleka nie będzie. Żeby wyprodukowala się odpowiednia ilość mleka,wystarczajaca dla dzieci trzeba je po prostu przystawiać do piersi.
ja mam pytanie odnośnie przygotowywania np. kaszki na moim mleku - jak to zrobić? można przegotować, czy lepiej np. kaszę zgotować na wodzie i dodać mleko?
Tulipani, podgrzewac mleka mamy nie można bo temperatura niszczy cenne składniki. Kupujesz kaszke bezmleczna , ja mam holle (bez dodatków i cukru) , są różne rodzaje. Z polskich jest nestle zdrowy brzuszek 8 zbóż . I do mleczka , ja jeszcze wstawiam je do kąpieli wodnej (max 50 st.), dosypujesz kaszke wg przepisu i już. Kasia je uwielbia. Potem możesz dorzucac owoce.
Mamakasi chyba miałaś na myśli, że mleka mamy gotować nie można? Bo jeśli podgrzeje do temp. 50st. to chyba się nic nie stanie? Ja właśnie tak robię, że podgrzewam moje mleko do ok.50st i dosypuję kaszkę (mam Holle).
hej kobietki! mam problem a w sumie to wątpliwości. Od 3 dni mam plamienia takie różowe, delikatne, jest tego odrobinkę, ciut ciut ale jest:(. Jestem 2 miesiące 11 dni po porodzie i karmię wyłącznie piersią. Czy to już jest okres? Nie ukrywam, że jestem zaskoczona tym plamieniem, bo niedawno byłam u ginekologa który mówił, że nie zapowiada się by w najbliższym czasie miała zawitać miesiączka.
Dziewczyny, kiedy mogę zmienić stanik do karmienia z bawełnianego na taki usztywaniany? Nie ukrywam, że cyc u mnie pokaźny i ten stanik bawełniany to jakaś tragedia dla mnie jest
I jeszcze mam pytanie, ile mleka powinnam odciągnąć jak jednego dnia tata z Anielinką zostanie na ok 3-4 godziny?
Salinos, a ja z tym samym pytaniem przed chwilą na rozpakowanych byłam Ja dzisiaj zauważyłam jakieś różowawe plamki i też się zastanawiam czy to nie okres i czy nie za wcześnie. Aha, a gdyby to był okres to czy smak mleka się zmienia? Bo od dwóch dni mam sajgon przy karmieniu.
Onekiss, możesz zmienić,ale do snu radziłabym mieć miekki(ja do dzisiaj do snu miękkie używam),bo jest ryzyko ucisku i zastoju-niestety doswiadczylam. Nie polecam z drutami spac
Treść doklejona: 25.11.13 20:59 Babelasek,moze zmieniac się smak mleka. I może to być okres,ale nie musi.
Bąbelasek, Salinos, ja miałam pierwsze krwawienie 2,5 miesiąca po porodzie, karmiąc wyłącznie piersią (ale już nie "ekologicznie", bo mała zaczęła jeść krócej niż 100 minut na dobę). Nie mam pewności, czy to była miesiączka, bo wyrywkowo jeszcze mierzyłam temperaturę. Jednak po miesiącu miałam następne krwawienie, a po kolejnym to już na 100% była @ :) Wyłączne karmienie nie "zabezpiecza" przed miesiączką. Choć oczywiście znam osoby, które i przez rok nie mają okresu, albo i dłużej.