Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Ja nie miałam okresu przez 25 m-cy :cool::tongue:
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    migg: bo mała zaczęła jeść krócej niż 100 minut na dobę)


    podejrzewam, że u mnie jest podobnie, bo Dominika szybko opróżnia pierś. Brzuch coraz bardziej pobolewa na @@.

    bąbelasek: Aha, a gdyby to był okres to czy smak mleka się zmienia? Bo od dwóch dni mam sajgon przy karmieniu.


    chyba cos w tym jest, bo moja też niespokojna przy cycku :((

    ehhhh tak się ciszyłam, że okresu długo nie będę miała, bo mam mega bolesne przez endometrioze :(((((( a tu matka natura tak mnie zaskakuje ;p

    Treść doklejona: 25.11.13 21:41
    przepraszam może za głupie pytanie ale czy jeżeli dostanę miesiączki teraz to już będą występowały owulacje przy wysokiej prolaktynie?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    salinos: migg: bo mała zaczęła jeść krócej niż 100 minut na dobę)



    podejrzewam, że u mnie jest podobnie, bo Dominika szybko opróżnia pierś. Brzuch coraz bardziej pobolewa na @@.

    u mnie też krótsze karmienia tylko częściej
    -- ;
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Bąbelku a orientujesz się czy po miesiączce są już normalne owulacje? komórki są zdolne do zapłodnenia? czy przy karmieniu piersią i wysokiej prolaktynie to jest niemożliwe?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Salinos coś mi się kojarzy, że gdzieś kiedyś czytałam, że mogą być bezowulacyjne, ale nie wnikałam w temat, więc nie mam pewności. Może wypowie się ktoś bardziej zorientowany:wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Pierwsza owulacja występuje PRZED 1. @.
    Tylko samoobserwacja Ci powie, czy płodność wróciła.
    Zauwazasz sluz przed tym plamieniem?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Salinos ja miałam 3 razy takie plamienia żywa krwią. Trwaly 2-3 dni i koniec. @ to raczej nie była.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 25th 2013
     permalink
    Salinos, tak jak Amazonka pisze, najlepiej byłoby się obserwować. Ja co prawda nigdy nie badałam prolaktyny, więc nie wiem, jak to u mnie jest, ale każdy cykl (poczynając od tego, który zaobserwowałam czyli trzeciego krwawienia) aż do teraz, a dalej karmię, był (przynajmniej wg obserwacji) owulacyjny. Wiadomo, są one dłuższe niż przed porodem, faza lutealna jest nieregularna i ogólnie krótsza, ale owulacje raczej są.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    montenia: montenia
    - pisalas, zeby zmienic wkladki laktacyjne z jednorazowych na wielorazowe, jaki to ma wplyw na kłucie w piersiach? zawsze myslalam, ze jednorazowe sa bardziej higieniczne i w ogole... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Kissku zmień sobie stanik na usztywniany, ja od początku taki noszę. Ale w nocy uważaj, ja w ten sposób nabawiłam sie zapalenia piersi, bo rozpięłam jak M. karmiłam, zapomniałam zapiąć i fiszbina podczas snu mi się wbiła w bok piersi i tak zrobił się zastój.

    Bąbelasku równiez mam takie krwawienia, od 2 miesiąca, jak zaczęły się problemy z karmieniem Małej, jadła krócej. Występują one dosyć regularnie. Wg mnie to już powoli wracająca płodność bo miałam ostatnio znowu krwawienie jednodniowe i kilkudniowe plamienia, a jakiś czas później znajomy ból jajników. Więc coś się zaczyna dziać, śluz też się zmienia na bardziej płodny wraz z odczuciem śliskości.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Amazonka: Zauwazasz sluz przed tym plamieniem?


    Amazonko przed tym plamieniem miała totalnie sucho jak na pustyni.

    Treść doklejona: 26.11.13 12:43
    akirka: Salinos ja miałam 3 razy takie plamienia żywa krwią. Trwaly 2-3 dni i koniec. @ to raczej nie była


    dzięki Akirko :) wiem, że to nie zalezy już ode mnie ale nie chciałabym już mieć @@. Tak mi dobrze bez tej jędzy bolesnej ;p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Mangaa, a ja nawet o Tobie myślałam jak mała zaczęła protestować przy jedzeniu.
    W nocy walki z krzykiem ciąg dalszy, nie chciała ssać prawej piersi, a prawa to jej ulubiona:wink: przez pierwsze 2 miesiące odrzucała lewą. Ostatnio najczęściej je jak z nią chodzę.
    Niedawno wróciliśmy z pobrania krwi, ledwo wydusili kilka kropli, krew krzepła na takim plastykowym końcu igły. Niby mała za mało piła (jadła mniej więcej 2 godziny przed pobraniem, a w nocy jadła co 2 godziny) Zaczynam coraz bardziej się obawiać, że je za mało:cry:
    -- ;
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 26th 2013 zmieniony
     permalink
    A jak przybiera Łucja?

    U nas mam wrażenie jakiś renesans cycka się zaczyna (nieśmiało to piszę ale zauważam to od kilku dni). W nocy M. ssie aż miło, a dziś całkiem niedawno sama się domagała cycusia (pogardziła butlą), zjadła i odbyło się bez nerwów, wręcz się uśmiechała z cycem w buzi jak już pojadła.
    Mam wrażenie, że im "mądrzejsza" tym bardziej do tego cyca ciągnie. Jeju jakbym się cieszyła gdyby udało się ją zacycować na 100%.
    Mam mleko w lodówce ściągnięte i kilka porcji zamrożonych, więc spróbuję dziś jechać z nią na samym cycku (jakby co to podam jej to co mam w zapasie), nie ściągając pokarmu by nie zmniejszać ilości w piersiach bo ona lubi jednak jak się z nich wylewa wręcz ;)
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Przybiera w dolnej granicy, ostatnio była ważona i ma 5020g (10 centyl). Wychodzi, że średnio 117g/tydzień, czyli nawet poniżej normy (6 tygodni wcześniej ważyła 4320g). Przed chwilą od babci usłyszałam, że dziwne, że nie przepajam dziecka i chyba mam za tłuste mleko. A mąż po nocnych wariacjach chce dawać małej słoiczki... Teraz to już nie mam wsparcia w nikim, muszę sama walczyć:sad:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Bąbelasku nie poddawaj się. Masz wsparcie w nas. Tutaj jest mega giga siła matek polek karmiących ze wszystkimi problemami także głowa do góry. Broń Boże nie podawaj jej jeszcze słoiczków, bo wydaje mi się, że to dużo za wczesnie i jak najczęściej przystawiaj Malutką do cycusia.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Babelasku , salinos ma rację. Trzymaj się i nie daj się. Żadnych sloiczkow i wody ! Woda lub inny płyn poza mlekiem jeszcze pogorszy sprawę. A mleko nie może być za tłuste !
    A siusia i kupki robi ? W sensie ile ?
    Moja też zawsze przybierala na dolnej kresce lub pod , ale ważne ze przybiera i trzyma się centyla. Sprawdź siatki WHO bo 10 centyl jest w siatkach dzieci karmionych sztucznie .
    A rodziną się nie przejmuj, ty wiesz lepiej bo jesteś matką .
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Dzięki Salinos, ja na pewno nie podam jej słoiczków i będę karmić wyłącznie piersią do skończenia 6. miesiąca. Tylko to takie wkurzające, że mąż widział jak było ciężko jak przestawiałam małą z butelki z powrotem na pierś, a teraz mi takie rzeczy gada, bo bidula się nie wyspał... Ale to przecież ja wstaję w nocy i ją karmię, jego nawet nie budzę jak ma na rano do pracy... No ale spoko, dziś mu powiedziałam do słuchu i się ogarnął na jakiś czas :wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    A ja mam problem z wagą Maksia w drugą stronę. Dziś ważyłam go i na wadze 9 kg. 2 tyg temu ważył 8200. Myślałam, że już spowolni, ale gdzie tam. Już mi ciężko go podnosić. Od 3 tyg. podaję kaszkę sinlac (zgodnie z zaleceniem lekarza). Może ja go za często karmię? Bo karmię co 3 godz., nie czekam aż będzie głodny. Nigdzie nie moge się doczytać jak często takie 5 m-czne niemowlaki powinny jeść - wszędzie tylko na żądanie. Ale jak ja bym czekała aż On zażąda to bym z nerwów osiwiała i nic bym nie zrobiła. Nie wyszłabym na spacer itp. Co z drzemkami, no nie umiem sobie tego wyobrazić. Ale przyznam się, że czasem na siłę mu wpycham sutka - bo np. rano nie ma ochoty jeść. Z chęcia coś z tymi npcnymi karmieniami bym pozmieniała!
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Dzasti,czemu wprowadzilas Sinlac?
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeNov 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Wpadam sie pochwalic :bigsmile:
    Mikolaj w nocy pil i lykal (!) prawie pol godziny:bigsmile: Dzis tez ma calkiem niezly dzien na cyckowanie :)
    Bylismy w poradni nenatologicznej i panie pediatrzyce patrzyly z pidziwem (i chyba nieco z zaskoczeniem) na me ssace dziecie:updown::updown: ehhh...gdyby tak zechcialo zostac.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Dobre pytanie. Bo to z reguły na podtuczenie i na dodatek z cukrem :devil:
    Ja bym karmiła na żądanie skoro tak przybiera. I nie martw się, cycem nie przekarmisz .
    I większość dzieci sama ustala porządek dnia. Ja chodzę na spacer po drugim z rana karmieniu i zawsze jest to koło 11-12.
    Kaśka rano, tzn.po przebudzeniu nie je, kiedyś wpychanie jej cyca kończyło się aferą i mamusia się nauczyła że sniadanko jemy 1,1,5 godz po obudzeniu :bigsmile:
    Poczekalabym na sygnał z jego strony a nie karmiła co 3 godz.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    To ja też się pochwalę, dziś była położna i młody w dwa tyg przybrał równo 500 gr cieszę się bardzo, bo przez pierwsze dwa tyg jak może pamiętacie nie przybierał za dużo bo po 170 na tydz i się martwiłam czy to dobrze.
    A teraz mam jeszcze pytanie odnośnie karmienia. Od kilku dni, może tygodnia młody chce być ciągle na piersi, karmię jedną aż ulewa, pije łapczywie, ssie efektywnie przez 30 minut, uśnie, po 15 minutach ryk biorę na ręce, chce ululać, przytulić, posiedzi grzecznie na rękach parę minut i zaraz się wnerwia bo czuje mnie i szuka cyca, więc mu daję lub tego samego lub drugiego jak widzę, że z tego pierwszego już nie za bardzo leci. Dopiero jak go drugim dopcham to uśnie i znów uleje i to nieraz sporo.
    Czy u mnie jest jakiś kryzys laktacyjny, czy mam mniej pokarmu a on potrzebuje więcej bo rośnie więc sobie zwiększa to zapotrzebowanie, no nie wiem.
    W nocy śpi raczej 3, 4 godz a w dzień pośpi raz z trzy godziny i potem na spacerze z dwie a tak to albo trochę poleży na macie i jest spokój, albo na rękach, a tak to tylko cyc, cyc i cyc.
    Dodam że jeszcze do niedawna wystarczyła mu tylko jedna pierś, tylko czasem musiał dojeść drugą, a teraz to bez dwóch się nie obejdzie, no chyba że nie ma takiej długiej przerwy między jednym karmieniem np godz to mu ta jedna wystarczy. Piję sobie jedną herbatkę laktacyjną dziennie, a tak to hetrolitry wody , chyba z 3 litry idą, kawka jeszcze i zupa
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Lekarka poleciła wprowadzić, ponieważ Maks ma alergie praktycznie na wszystko. Dostał znów takiego ataku alergii, że lekarka wypisała maść z kortyzonem - do stosowania co prawda tylko przez tydzień, ale jednak. I im szybciej rozszerzę dietę tym mniej będzie tych alergenów się do nego dostawało. Wkurza mnie, że w tej kaszce jest cukier, ale nie ma innej alternatywy. Do tego też podaję mu ketotifen - a on też masakrycznie słodki.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Nano wspaniale wiesci!! Tak juz zostanie, bo nieby czemu mialoby sie zmienic, zobaczysz!!:clap:

    Mangoo- rowniez, tak sie ciesze z Waszych osiagniec i renesansu jakby to byly moje.:thumbup:
    moze i u mnie tak będzie, kto wie?
    bąbelasku- dobrze ze maz powoli skumał i przestal dogadywac, masz moje mocne kciuki, pisz nam , masz tu wsparcie- wazne ze przybiera, powtorze za dziewczynami.:))
    na dolnej granicy ale jednak!
    U nas laktator robi robate, sciagam mleczko, 8 razy po 5 minut...mała nie chce piersi, nawet na spiąco, ale bede probowac, co mi tam.
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    U mnie tak samo jak u Mamykasi, rano jest pobudka, kupa, zabawa a dopiero po jakimś czasie jedzenie, podobnie po południu, tu przerwa jedzenia bywa nawet ponad 4godz., bo zdarza się, że córa śpi np. 3 godz a zaraz po wstaniu nie chce jeść, próbowałam kilka razy ją nakarmić, ale tylko pociumkala i nic, głód pojawiał się nieco później.
    Dżasti, spróbuj np 1 dzień poobserwowac synka, on na pewno będzie sygnalizował głód:)
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Nana super!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    U nas jest jedzonko na śpiocha ok.6-7, a potem dopiero po spacerze ok.12. Dziś podałam w między czasie gruszkę i wciągnęła aż miło. Ogólnie w ciągu dnia karmię teraz 4 razy tj.6-7, 12, 16 i 19.
    Tuli_pani - mamy dzieci urodzone z jednego dnia;)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit: U nas laktator robi robate, sciagam mleczko, 8 razy po 5 minut...mała nie chce piersi, nawet na spiąco, ale bede probowac, co mi tam.

    Ojej, chciałabym tak.
    Ja z reguły wiszę na laktatorze 30-40 minut, a nieraz i ponad godzinę. Ale ściągam teraz co 4h średnio.
    Dlatego chciałabym jednak wrócić do 100% cycka, myslę, że przy wprowadzeniu innych pokarmów po 6 miesiącu zrobi się to bardzo prawdopodobne.
    Bo dziś np jednak nie wyszło do końca. Ale też będę próbować.

    Bąbelasku nie przejmuj się tym co gada i rób wytrwale swoje. :) Głowa do góry, dacie radę, a Mała przybiera nieźle. Jeśli nie wystopowała całkowicie to jest ok, no i to nie jest wartość by myśleć o kombinowaniu z dokarmianiem swoim czy mm.

    Justyś ja bym na Twoim miejscu dała Maksiowi jeść wg własnego schematu. Ja czekam az M. zasygnalizuje chęć jedzenia i wtedy jej podaję. W dzień je co 2h, w nocy co 3-4.
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Akirka :) tego dnia urodziło się kilkoro dzieci z 28dni, taka popularna data ;)
    U nas ostatnio jest ciągle cycanie w nocy, Młoda potrafi budzić się co 1,5-2godz. i jak sobie nie pociumka to taką awanturę robi, że szok ;)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Dużo myślałam i myślałam. Już w głowie mam, że jestem złą matką, że utuczyłam swoje dziecko,że w pewnym momencie odpowiednio nie zareagowałam. Że dla własnej wygody karmiłam wg wcześniej ustalonego schematu. Tylko tak patrzę na Maksia(może jestem nieobiektywna) ale On nie jest jakiś strasznie gruby. Ma lekkie fałdki na udach (ale nie wugląda jak ludzik michelin) tylko takie wgłębienia. Na rączkach ma taką fałdkę jakby ktoś mu nitką na nadgarstu związał. Ale brzuszk już jest ładny. Nic tam nie ma . (porównuję do syna mojej koleżanki, który miał fałdy na brzuchu po prostu). Czyli nie wygląda jak monstrum a jak taki bardziej puciasty niemowlak. Już wcześniej zastanawiałm się nad tą kaszką. Bo ona z cukrem właśnie a ja obiewcywaam sobie, że cukru dziecku baaaardzo długo nie podam. I zdecydowałam, że wracamy na samą pierś. Mimo, że pediatra zalecała kaszkę (jest. b. dobrym lekarzem i jej ufam) to jednak ja jestem matką. Wracamy na pierś i będę go karmić na wyraźne żądanie i będę dawać wodę - jakby w stałych do tej pory porach chciał jeść. A rozszerzanie diety zacznę od warzyw. Niestety wracam do pracy jak Maksiu skończy (nawet 2 dni przed) 7 m-cy i muszę dietę rozszerzać wcześniej, żeby zobaczyć czy coś go uczula.
    Tylko jeszcze pytanie mam do Was.(wiem, że jest inny wątek, ale jak już tutaj o moim problemie piszę to tu) Jaką w takim razie mogę podać później Maksiowi kaszkę, żeby była bezmleczna, bezglutenowa i z żelazem? Holle nie są niczym wzbogacone?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Pochwale sie że do magicznych 2 kg zostało nam jeszcze 100 g. Uczymy sie jeść z piersi z małym skutkiem ale trening czyni mistrza :-) mleka wydaje mi sie jak na lekarstwo bo jak ściągam to z jednej piersi 60 ml a z drugiej tylko 30. Czy to normalne?? Kacper też w sumie po zjedzeniu z piersi dojadą mm. A może zamiast dawać mu butle powinnam go jeszcze raz doatawić?? Jak sądzicie??
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeNov 27th 2013 zmieniony
     permalink
    My tez dokarmiamy butla, ale moim mlekiem. Hecate, u mnie tez z jednej piersi sciagam mniej niz z drugiej, podobnie jak u Ciebie. Co dziwne, maly woli wlasnie te mniej produkujaca piers. Pewnie leci dogodniejszym dla niego tempie. Nie starcza Twojego mleka, by nim dokarmiac? Ciezko stwierdzic, czy maly potrzebuje butli na odleglosc. Mama kolezanki Mikolaja z ITN od poczatku karmila wiecej piersia. Stopniowo mala pila wiecej. Butli dostawala tylko tyle, ile chciala, az w koncu zupelnie przeszla na cyc. Warunkiem bylo przybieranie.
    Kobiety, dzis w nocy to samo:shocked::bigsmile: Maly pil z cyca, ze az milo. Karmilam na siedziaco, ale tak mnie mulilo, ze po ok 30min.polozylam sie z mlodym cyckozwisem i przysnelam, a on dalej pil...a mnie snilo sie, ze sciagam :wink: Obudzilam sie, gdy ciumkal juz tylko delikatnie.
    Rano znow cyc, ale bylo 10 min. ptawdziwego ssania i lykania. Wczesniej odliczalam chwile z ciumkaniem, teraz to prawdziwe picie :bigsmile:
    Wczoraj tylko jedno karmienie bylo niemal pozbawione piersi, reszta prawie cudowna :rainbow:
    Mangaa, pewnie nie jestem w temacie, ale probowalas bujnac produkcje sciagajac 7,5,3 co ok 3h? U mnie swietnie dzialalo, u innych mam takze. No tak, to zabiera pk 30, 40 min.
    Dorit, moze mala sie jeszcze zdecyduje. Kontaktowalas sie z doradca? Moze uda sie ja jeszcze przekonac do cycusia.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Dżasti, nie jesteś złą matką. Nie wolno ci tak myśleć. Przecież chciałaś dobrze. I to modyfikujesz teraz.
    Moim zdaniem wcale nie utuczylas syna. Zobacz sobie na siatki centylowe who dla chłopców. Maks to 97 centyl .
    A jaką miał wagę urodzeniową ? Pewnie kruszyna nie był :-)

    Nie musisz już typowo rozszerzać diety, wystarczy że wprowadzisz smakowanie żeby stwierdzić ew uczulenie na dany produkt.
    Kaszki holle też są bezglutenowe , musisz sprawdzić na opakowaniu. Żelaza nie mają. Ale zdaje się do 6 mca dziecko czerpie je z mleka mamy a potem z jedzenia warzyw, mięsa.

    Nana , gratulacje . Na pewno wam się uda!

    Dorit , podziw za wytrwałość !

    I podziw dla tych co się męczą z laktatorem po 30,40 min. A olej pijecie? , pomaga !
    I mi pomaga taki zabieg, jak już nie chce lecieć, to chwilę sciagam ręcznie i znów leci :bigsmile:
    I zauważyłam dziwną prawidłowość, gorzej leci jak patrzę czy leci, a jak nie patrzę tylko zajmę się czymś innym to idzie szybciej :shocked:
    A, i też z jednej piersi sciagam więcej.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Nana, super wieści!!!! Bardzo się ciesze:)
    Dzasti,ale jak pediatra argumentowala podanie sinlacu? nie bardzo rozumiem,ze co on miał zrobić? pomoc w odkryciu co uczula czy miał zastepowac Twoje mleczko? Ja nie wiem co ci pediatrzy mysla,naprawde.
    A jakie objawy ma Twój synek,tej alergii?
    wiesz co ja bym na Twoim miejscu zapisywala co jem, na każdy posiłek i takie samo jedzenie np.przez 2 dni(bo może być opozniona ta reakcja alergiczna) i wtedy jak cos wyjdzie to odstawiasz najbardziej podejrzany składnik np. pomidor,jablka!(spożywane na surowo),jajka etc. Jak osatwisz i n ie będzie poprawy do 7dni to znaczy,ze uczula cos innego.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    No właśnie Msksiu wagę urodzeniową miał 3100 - więc to raczej nie dużo. Zresztą chudy był jak nic. A właśnie sprawdzałam siatki centylowe i dwa tyg. temu był pomiędzy 75 a 90 centylem, a teraz tuż przy 97 centylu. Także przecina tą siatkę ja torpeda. To mnie właśnie niepokoi. Podobno dziecko półroczne powinno podwoić swoją wagę urodzeniową, a Maksiu ją potroi.
    Montenia - pediatra zaleciła sinlac zamiast mojego mleczka, nie jako takie rozszerzanie diety. Ja właśnie już wyeliminowałam wszystko co mogłoby uczulać. Nabiał, jajka, pomidory, oczywiście orzechy, kakao, miód, cytrusy. Jem bardzo uważnie i teraz Maksiu ma ładną skórę. No i maści mam dla niego i kąpiemy go w emolientach.
    Już właśnie patrzyłam te holle bezglutenowe i chyba zakupię, ale jeszcze nie teraz. A dziś jak na złość Maksiu pcha ciągle łapki do buzi i je ssie.
    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Bo jak niektórzy słyszą, że dziecko waży 9 kg to oczy wytrzeszczają i wiecie jak się czuję wtedy...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    DŻASTI pewnie nie pamiętasz, ale kiedys tu pisałam o synku mojej kolezanki.
    Synku, który urodził się z wagą 2700 gr i długością 49 cm, a mając - UWAGA !! - zaledwietrzy miesiące ważył 9000 gr i wyglądał jak mini kopia SUMO :neutral: Wagę swoją nie tyle co podwoił, czy potroił a i jeszcze lepiej ! I to w wieku trzech miesięcy :smile:

    Oczywiście był na samym cycku co nie ?
    I wtedy mi tu dziewczyny pisały, że nie da się utuczyc dziecka na piersi.
    Nie bardzo w to wierzyłam szczerze przyznaję, ale wiesz ?
    Dzisiaj Leon ma 17 mscy, waży 10 kg (tak tak, dobrze widzisz :wink:) i jest szczuplutkim, fajnym chłopczykiem :wink:
    Wyciągnęło go, jak tylko zaczął być mobilny.
    A cyca dalej wciąga jak szalony, więc ten.

    Nic się nie martw, ani wagą, ani centylami, zobaczysz że za kilka mscy nie będzie ważył 15 kilogramów :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Piszecie o wadze to i ja wrzucę słówko - moja mała dobiła do 5 kg, chyba hoduję potworka :) i to na własnej piersi. Mój mąż nazywa ją Rysiek, bo ma pucki jak Ryszard Kalisz :)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Taaa moja też Rysiu :D
    7300 żywej wagi (4,5miesiąca) i jak spojrzycie na jej siatkę centylową (mam w swoim opisie) to też ją pięknie przecina. Też nie ma jakiegoś grubaśnego ciałka, tylko pucki i jest długa.
    Waga to nie wszystko.
    Nie przejmuję się bo wiem, że właśnie jak zacznie raczkować/chodzić to się to wszystko zgubi.
    Także Justyś naprawdę wyluzuj. Karm go tylko na żądanie, ja bym nie podawała wody tylko sam cyc wtedy kiedy zechce.

    Nana gratuuję, jesteś bardzo dzielna kobieto!
    Co do ściągania to kochana ja stosowałam 7-5-3 - dzięki temu w ogóle rozhulałam laktację. Ale doszłam do momentu, że chciałam zrezygnować ze ściągania nocnego (M. wtedy je z cycka) i ściągać w dzień co 4h...
    Niestety pry takim systemie mleka mam coraz mniej,nie utrzymam laktacji bez tego nocnego ściągania póki co (pomimo, że M. wtedy ciągnie, ale chyba za krótko). Znowu jestem w sytuacji, że jutro i pojutrze będę musiała ściągać co 2h, po 40-60 minut by rozkręcić laktację. Ale na szczęście u mnie dosyć szybko następuje poprawa.
    A chciałabym docelowo zrobić tak by ściągać co 6h tyle ile potrzeba - czyli te 250-300ml powiedzmy. Ale nie wiem czy to w ogóle jest realne.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeNov 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Mi się wydaje, że ważne jest to jak dziecko wygląda, bo np. Nasz Adaś to szczuplaczek, ale jednak ma tam jakieś fałdki - waży koło 4800g-4900g, ładnie przybiera i ma już 60 cm, a urodził się 54, a jego kuzynka starsza o 3 miesiące waży 7kg ale ma tylko 65 cm i wygląda na grubaska a w siatkach centylowych jest poniżej 50 centyla.. a na pewno wygląda papuśniej niż Maksiu Dżasti :) Nam nawet lekarka mówiła, że Adaś długaśny, ale mój brat ma 211cm wzrostu.. Mam nadzieję, ze Adaś nam tak nie wyrośnie, bo ja mam 170cm, a mąż 180 i będziemy wyglądać jak liliputy przy takim dryblasie :D:P
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    No to poległam:shocked: a moja Nisia-turlisia wraz ze mną:tongue: Toż ta moja córa dopiero 6kg przekroczyła a ma prawie 5 mscy":)
    Teorka- Nisia będzie jak Twoja Ninka-drobinka:wink::bigsmile:
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Po 250, 300 naraz :shocked: Chyba jestem na innym etapie:wink: Mam trzecie dziecko i nigdy nie intetesowalam sie ilosciami, ktore pochlanialy maluchy. Nie mam zadnej orientacji. U mnie tez szybko wszystko sie dostosowuje. Oby tak zostalo. Faktycznie nocki sa wazne. Marze o chwili, w ktorej wyrzuce butle i laktator :wink: Nocne sciaganie i wyparzanie powala.
    Wiecie, ze znow.mlody wisial sobie ok 40min. Wisial i lykal!!!!! Butle tez wypil, wiec jeszcze pewnie nie doje, ale jaki postep. To cudowne. Ciesze sie pgromnie i az sie boje, ze to sie zmieni.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    migotynka: Teorka- Nisia będzie jak Twoja Ninka-drobinka:wink::bigsmile:


    No i bardzo dobrze ! :wink:
    Wiesz jaka to wygoda dziecku przez rok garderoby wymieniać nie musieć ? :cool:

    Poza tym jak za parenaście lat inne duże dziewczynki będą w kosza/siatkę grały, to ktoś im z trybun kibicować musi co nie ? :bigsmile::bigsmile::bigsmile::devil:
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Córa na samej piersi od początku, przez pierwsze 6tyg przybrała 1,8kg, miesiąc temu ważyła 8kg, teraz ma pół roku i na pewno waży więcej, tylko jej nie ważyłam, więc nie wiem dokładnie ;) a urodziła się z wagą 3,6kg/58cm
    Chyba każde dziecko ma "bransoletki" ;)
    Dziewczyny, podziwiam Waszą walkę o laktację, jesteście WIELKIE!
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Dzięki moje niezawodne:grouphug:
    Się nie będę w takim razie przejmować. Są dzieci lekkie i cięższe. No i ja lekkiego bynajmniej nie mam.
    Teorka - minikopia sumo - to mnie już do reszty przekonało hehehehehe.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    dżasti: Teorka - minikopia sumo


    Ale przysięgam, tak było :wink:

    Bo on jeszcze króciak straszny.
    Urodził się w terminie i miał 49 cm, a jak miał 3 msce i ważył 9 kilo to w ciuszkach na 56 chodził :shocked:
    To sobie wyobraź !
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    TEORKA: Synku, który urodził się z wagą 2700 gr i długością 49 cm, a mając - UWAGA !! - zaledwietrzy miesiące ważył 9000 gr i wyglądał jak mini kopia SUMO :neutral: Wagę swoją nie tyle co podwoił, czy potroił a i jeszcze lepiej ! I to w wieku trzech miesięcy :smile:


    Moja Dominika urodziła się z wagą 2940,i 55cm długa. Dzisiaj ma ponad 2 miesiące i waży ponad 6 kg. Jest na samym cycku. Coraz bardziej się obawiam, ze utuczę dziecko, choc powszechnie się uważa, ze na piersi nie da rady przekarmić dziecka.
    Dżasti witaj w klubie mam pulchnych dzieci :)))
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Cieszcie się dziewczyny, że Wam się dzieci mieszczą w siatkach w ogóle, bo moja dopiero od niedawna zaczęła się zbliżać do jakichkolwiek norm - od góry oczywiście :) I choć na początku przybierała nawet po 2 kg na miesiąc, to przez ostatnie dwa i pół miesiąca przytyło jej się tylko 400 g, za to mocno się wyciągnęła - całymi dniami turla się jak opętana. Nie trzeba więc nawet raczkować ani chodzić, żeby powoli pozbywać się fałdek. Ja też w to nie wierzyłam kiedy pomiary wskazywały na przybieranie ponad 60 g dziennie, a jednak! :) Schudną, nie nerwujsia :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 27th 2013 zmieniony
     permalink
    salinos: Dzisiaj ma ponad 2 miesiące i waży ponad 6 kg


    No myślę, że w pół miesiąca [a tyle jej do trzech brakuje] nie przywali kolejnych TRZECH kilogramówi nie dobije do dziewięciu :wink:
    A tyle właśnie miał Leoś w tym wieku.
    Sobie wyobraź Dominikę o połowę cięższą i wyimaginuj jak ten "mały" wyglądał :smile:
    Ja szczerze mówiąc byłam lekko przerażona, ale jak widać nie było powodu bo teraz jest drobnym fajnym chłopczykiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Dziewczyny dzięki za wsparcie!!! :hugging:

    Tak czytam i zaczynam sobie wmawiać, że Łucja nie przybiera za mało tylko za szybko spala, bo to dziecko nie poleży w miejscu 5 minut, nogami macha bez przerwy i wali w matę, rękami macha jak opętana, chciałam żywe dziecko i teraz mam:bigsmile: Przy niej już zjechałam 2 kg mniej niż przed ciążą.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Dziewczyny zadałam już to pytanie na wątku o ćwiczeniach, ale nikt nie odpowiedział, może któraś z was mi pomoże, zaczęłam ćwiczyć, lekko na razie wczoraj była położna i jak ją spytałam o ćwiczenia, to powiedziała okey, ale niezbyt ciężkie bo może to zmniejszyć laktację, słyszałyście o czymś takim. Dodam żę za jakiś tydz lub dwa chcę zacząć ćwiczyć Ewkę Chodakowską a ona ma dość wyczerpujące treningi, pamiętam że pot lał się ze mnie strumieniami
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.