Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Moim zdaniem zmniejszyć laktacji nie może, tylko jedynie jak już tu wcześniej ustaliłyśmy mleko zakwasić :)
    Tylko pamiętaj o większej ilości wody, no i kalorii. Na samą laktację potrzebujesz dodatkowo 400-500 kcal a jak spalasz ćwicząc to więcej.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    Mleczko mamy a mm - porównanie składu:)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    No i wdrażam system karmienia na wyłącznie żądanie. I dziś np mój dzieć żądał sobie co 2,5 godz. Wydaje mi się, że nie wiedział o co chodzi, bo się przestawił poranny schemat. Ale wieczorem już jakoś doszliśmy do porozumienia. Tylko wychodząc do lekarza normalnie nakarmiłabym go, a teraz nie zrobiłam tego. Nie był głodny - nie dostał piersi. No i u lekarza były mały płacz, jednak zasnął w drodze powrotnej. Zobaczymy co dalej z tego wyniknie.
    A czy później, jak już będzie jadł stałe pokarmy to karmicie o stałych porach? I kiedy dajecie wtedy pierś?
    -- ,
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    My mamy stałe pory karmienia jeśli chodzi o posiłki. Jeśli zaś o mleko, to na żądanie. Po pewnym czasie najmłodsza przestała żądać w różnych porach, ustaliła sobie to i teraz jest wciąż na żądanie ale o stałych porach :wink: nie robię znaczy tragedii jak jej się zachce "w międzyczasie" :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Dżasti jak zaczęłam wprowadzać posiłki to zawsze po karmieniu, bo nadal mleczko ma być głównym posiłkiem, no i nowe produkty wprowadza się pod osłoną mleka. Dzięki temu samo nam się ustaliły pory jedzenia i piersi.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    Dzasti , my też mamy mniej więcej stałe pory posiłków. I co więcej, dopiero od czasu gdy ja wyluzowalam z jedzeniem i wciskaniem piersi co 3 godz :-) Ale pamiętaj że cyc to też picie więc jak nie dajesz wody to może ssac w międzyczasie.
    Z tym że jak gdzieś wychodzę a wiem że moja za chiny nie zje publicznie to starałam się coś jej wcisnąć żeby właśnie płaczu nie było.

    A kaśka po przebojach zrobiła się cycus mamusi :bigsmile: Ciągnie za bluzkę, śmieje się a jak za długo zwlekam to afera :shocked:
    A tak się bałam że ona cyca nie lubi :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 30th 2013
     permalink
    Dzięki za odpowiedź dziewczyny. Akirko a kiedy zaczęłaś rozszerzać dietę?
    Mamakasi - no ja też zawsze przed wyjściem na zaś wciskałam, ale teraz jak na żądanie to na żądanie. I jestem przerażona tym, że może zgłodnieć. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie. Bo tak patrzyłam dziś na Maksia golaska to z niego fajnę dziecię, Wcale nie za grube, tak na prawdę w ogóle nie grube tylko nie jest chude.
    A teraz po zmianie tego sposobu karmienia Maks zasypia na drzemkę tą dłuższą nie po karmieuniu od razu a po 2 godz, później budzi się z płaczem, wstawia język, ssie palce - no głodny więc go karmię i po jedzonku znów w kimono na 1,5 godz. Budzi się i nie wie o co chodzi, Znów płacz, znów marudny. Lepiej było mi wpychać mu cycja zaraz po przebudzeniu, wtedy wypadało tak, że zawsze po drzemce jest jedzonko. A teraz nikt nic nie wie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 30th 2013
     permalink
    Nie wiem, gdzie to wrzucić. ale tez ważne dla mam roszerzajacych diete. Artykul niesety po angielsku, o znalezieniu w kaszkach m.in Holle arszeniku,kadmu itp. :shocked:

    artykuł
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 30th 2013
     permalink
    Straszny ten artykuł; ( i co tu dzieciom dawać jeść; (
    Dżasti ja zaczęłam smakowanie jak skończyła 5 miesięcy. Dawałam po łyżeczce jednego produktu przez 3 dni. Najpierw warzywa potem kaszka i owoce. Jak skończyła pół roku to już większe ilości i zaczęłam mieszać warzywa ( w porze obiadu daje ) i dawać owoc na drugie śniadanie. Kaszka jest wieczorem.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Montenia :shocked:
    U mnie podobnie jak u akirki , smakowanie etc, tylko kaszka jest przed południem a owoc na podwieczorek. Ale myślę że kolejność nie ma znaczenia.

    Dziewczyny, a ja z takim pytaniem....
    Czy mamy piersiowe gdzieś wieczorami wychodzą i jak to robią ?
    Czytałam że aga poszła na imprezkę a mała z babcią została. U nas to nierealne bo mała zasypia z cycem i nie ma bata żeby coś kombinować . Nawet ukochany tata nie daje rady.:tongue:
    Właściwie pytam z ciekawości, bo ja nie jakas super imprezowa ale zaczęłam się zastanawiać z okazji zbliżającego się sylwestra.:-)

    No i zastanawia mnie odstawianie od piersi. Czytałam na wątku maluchy 1-3 i ja sobie tego nie wyobrażam. Że kaśka mi się przytula do cyca a ja jej nie daje. :cry:
    A jest możliwość że dziecko samo się odcyckuje ?
    To problem czysto teoretyczny na razie choć już słyszę pytania a ty jeszcze karmisz .:devil:
    Oczywiście mam to głęboko ale coś czuję że po roczku nie będę się przyznawać bo tłumaczyć każdemu jak krowie na rowie to chyba cierpliwości nie mam.
    Ech, takie niedzielne rozważania przy cycu :tongue:
    --
  1.  permalink
    Olu niunia też zasypia z cycem w buzi np teraz:-) Na impezkę poszliśmy o 18 00. Wróciłam przed 1 00. Ostatni raz niunia jadła po 17 00. Około 20 00 zjadła kaszkę a o 21 05 już spała. Jak przyjechałam to zabrałam ją od babci z pokoju. ponoć przed naszym przyjazdem zaczeła się kręcić. Dałam cyca i następne karmienie przed 6 00. A pobudka po 8 00:-)
    Też się zastanawiam jak to będzie z tym odstawieniem. Póki co będę karmić ile się da. Dla mnie to wygoda.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Mamakasi, czy w dzień mala tez zasypia na piersi? Moja mala zasypiala na drzemke w dzień tez z piersią w buzi. Zaczelam tlumaczyc,ze nie ma już mleczka tam i będzie się produkowalo i na wieczor będzie. Troche poplakala (ja z nia i o mało co się nie zlalmalam), pogadala z piersiami,ze kochają ja i robia mleczko dla Niej,ze ona kocha cycusia itp. :shocked:
    Przez kilka dni odmawiala drzemki w dzień,za każdym razem mowil,ze chce spac z cycusiem,ale ja stanowczo mowilam,ze nie ma mleczka,ze produkują na wieczor. wiec glaskala je i odmawiala spania. Ale ostatnio zaczela znowu zasypiać w dzień, na mnie-ja siedze,ona oparta o mnie pleckami,przytula pieluszke i zasypia. Nie wiem jak będzie z nocnym odstawianiem,ale mysle ze jesteśmy na dobrej drodze już,bo już zasypia przy mnie bez piersi w buzi. Mysle,ze do koca stycznia(chciałabym do końca roku) całkowicie się odstawimy.
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Mamo Kasi, chyba nie ma nastolatków przy piersi, a jak są, to chyba już zupełna patologia :tongue: więc jest szansa, że nasze dzieci też mogą się odstawić same. Wiecie... Cholernie trudne mi się wydaje takie odstawienie, jak dziecko jeszcze niegotowe i to dajmy na to w ciągu kilku dni. Wiem, że czasem sytuacja wymaga, że mama chora, albo już nie można dłużej z innego powodu, albo taka jest osobista decyzja mamy, ale mimo wszystko... No żal mi troszke dzieciaczków. Ja bym chyba to gorzej przeszła niż moja córka :tongue: a co do wyjść wieczór, to ja zawsze wracam przed usypianiem. Zresztą, nie mam potrzeby wychodzić na dłużej, lubię domowe pielesze :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Dziewczyny to co podawać temu dziecku jeśli chodzi o kaszki? Ja pierdziu:shocked:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Hmm , tak myślałam że to ciężki temat...

    Aga, fajnie miałas :bigsmile: A jak ją teściowa uspila ? , bo to u nas problem.

    Montenia, kaśka ma 3 drzemki w ciągu dnia, w tym jedną na spacerze, czyli bez cyca.
    Tak to mogę ją też uśpić w nosidelku , chwila moment i śpi. Ale nigdzie się jej nie odlozy bo zaraz cyca szuka.
    Ja bym się złamała jak by mi dziecko o cyca płakało , więc cię podziwiam. Jestem ciekawa jak ci pójdzie z nocą.

    Cestmoi, a do kiedy zamierzasz karmić?
    Aż się samo odstawi ? Bo jestem ciekawa kiedy taki moment nastąpi. No wiadomo że nie do nastu lat ale 3 latka chyba nie chciałabym już karmić.... Ale odstawienie wydaje mi się mega trudne. Dla obu stron.
    Wieczorami nie będzie problemu ale z dniem coś będę musiała zrobić. Kiedyś. No bo pracy też trzeba wrócić.
    Rok tak szybko mija......a wydaje się jak bym dopiero co zaczęła karmić piersią.

    :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Dziewczyny co najlepiej pić na zmniejszenie laktacji i w jakich ilościach? Jestem w ciąży a Kacperka muszę odstawić od piersi. Co poradzicie?
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Ja też raczej skłaniam się ku kaszce rano (drugie śniadanie) a owoc na podwieczorek.
    Dziewczyny, ja też z zapytaniem w takim razie jakie kaszki podawać skoro w holle takie historie? Bobovita ma teraz niesłodzone, ale one są mleczne, więc u nas odpadają!!!
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Justyś z tego co doczytałam to chodzi m.in. o Holle ryżową.. W ogóle ponoć te ryżowe zawierają więcej tych szkodliwych związków.
    Tak ja to zrozumiałam, ale niech mnie ktoś poprawi jeśli tak nie jest.
    Ja podaję pól łyżeczki owsianej.
    No ale może jest lepsza marka niż Holle z kaszkami BIO?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Dii, możesz pić miętę, szałwii w ciąży nie powinno się.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Ponoć są jakieś polskie kaszki bio, ale ja jeszcze nie szperałam. Dziś już daję jaglaną, bo bez kitu, co za świństwa znaleźli:(
    Ja daję owoc przed południem, bo chcę by Marcelina się przyzwyczaiła do mojego sposobu żywienia, żeby później gładko przejść na BLW. Ja staram się nie jeść owoców po południu.

    Treść doklejona: 01.12.13 18:23
    Tak na szybko znalazłam kaszki Babysun, ale to też nie polskie.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Ok. Czyli mięta. A jak długo trzeba ją pić?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Dii, tyle, ile będzie potrzeba. Możesz dwie-trzy dziennie. W razie zastoju odciągaj ręcznie do uczucia ulgi, najłatwiej pod ciepłym prysznicem idzie. I gratuluje oczywiście :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Dziękuję:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Dziewczyny zrobiłam krótkie rozpoznanie kaszek ryżowych, bezmlecznych, z pełnego przemiału. Z upraw ekologicznych, bez soli i cukru to w sumie tylko niemieckie. Oprócz Holle to BabySun, Topfer, Lebenswert (tu nie rozumiem trochę, bo w składzie jest cały ryż i mąka pszenna, a napisane jest, że nie zawiera glutenu).
    Znalazłam kaszkę kukurydzianą Bio Planet.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Mojego szwagra siostra karmiła do 3,5 roku. Dziewczynka sama sie po tym czasie odstawiła.Dziecko idąc do przedszkola pytało panie przedszkolanki czy mają mleczko w cycusiach jak mamusia, bo chciałoby sobie pociumkać :)))
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Montenia, choć teraz Wam ciężko, to zobaczysz za jakiś czas, jakie to są słodkie cyckowe rozmowy i przytulaki. Emisia cały czas się przytula i caluje mnie po dekoldzie. Cudowne to! Tłumacze sobie, że to taki ciąg dalszy cyckowej relacji:wink:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Akirka - Muszę w takim razie się przyjrzeć tym kaszkom. Swoją drogą to chyba trochę nienormalne, że nie ma takich kaszek polskich marek. Czy u nas wszystko musi być albo słodzone, albo z mm?

    salinos: Dziecko idąc do przedszkola pytało panie przedszkolanki czy mają mleczko w cycusiach jak mamusia, bo chciałoby sobie pociumkać


    Dlatego moim zdaniem 3,5 roku to już chyba trochę za długo na kp. Lub trzeba to jakoś dziecku wytłumaczyć, że tylko mamusia itp.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeDec 1st 2013 zmieniony
     permalink
    dla mnie to takie słodkie. Dziecko tak bardzo przywiązane do cycusia. I absolutnie nie uważam tego za coś złego czy nienormalnego.

    Dominika ostatnio zaczęła tak pięknie głaskać cycusia, traktuje go jak jakąś świątynię. Coś wspaniałego. a ja jaka jestem wzruszona.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Ja też jestem zakochana w karmieniu piersią. I dzisiaj nawet myślałam, że chyba do pełnoletności będę go karmić:tooth:
    Już się powtarzać nie będę, że teraz jak mnie nic nie boli to jestem po prostu wniebowzięta:bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Mamakasi, to nie tak,ze mala jakos dużo plakala. Ten pierwszy dzień był najgorszy, w sensie,zebym ja się nie zlamala(a kilka razy probowalam już odstawienia w dzień,ale wtedy nie bylam gotowa),ale wiedziałam,liczylam się z tym,ze będzie poplakiwanie,abym zmienila decyzje. Ale tez ja już bylam pewna tej decyzji,ona w zasadzie w ten dzień została podjeta tzn, ja po prostu poczułam ze to jest ten dzien. Pomogla tez mi starsza croka,bo trochę zabawiala mala,opowiadala Jej,ze ona już nie pije z cycusia i ze cycusie to dla małych dzidzi itp.
    Nie powiem , jest to trudne i dla Niej i dla mnie,ale ja wiem ze to już ten czas,ze powinnam zakonczyc karmienie. Nie chciałam robic tego nagle,jakos jej oszukiwać(ze wyjade np. na 3 dni),bo mysle,ze byłoby to dla Niej dużo gorsze,nie dość,ze nie byłoby mamy ,to i mleczka. a tak etapami rezygnujemy z kolejnych karmien i wygaszamy laktacje.
    Ja nigdy nie przypuszczałam,ze będę karmic tak dluo. Najpierw miało być to chociaż pol roku( przez te wszystkie problemy na początku karmienia nawet o takim okresie karmienia nie marzyłam,tych 6 m-cach), a potem miesiac za miesiącem jakos leciał.
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Montenia, to fajnie ci się udaje. Trzymam kciuki.
    Ja też na początku modliłam się aby wytrwać "chociaż" te 6 mcy, a wydawało się to wiecznością . Z nieocenioną pomocą p.Małgosi i tego forum przebrnęłam przez najgorsze.
    Potem myślałam rozszerzę dietę i powoli będę kończyć. A teraz nie wyobrażam sobie końca :tongue:
    Ale też jestem zwolenniczką powolnego wygaszania i tłumaczenia dziecku, a nie jakich drastycznych kuracji.
    Z tym że ja miękka jestem i smutna minka jest mnie w stanie zmiękczyć , nie mówiąc już o popłakiwaniu
    :shamed:
    Ale pożyjemy , zobaczymy, może będę miała szczęście i sama się odstawi . Albo mleko się skończy :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Mamakasi, u nas tez tak było. Jak tylko malej zaczynaly szklic się oczy,to ja wymiekalam.
    Wlasnie kiedyś rozmawiałam z pania Malgosia,czy jest sens odstawiania dziecka,jesli mama nie jest gotowa (podawalam swój przykład,bo to ja tak naprawdę najpierw mama musi być gotowa na odstawienie ,bądź zmuszona w pewnym sensie przez jakas sytuacje np.ciaza zagrozona) i doszłam wlasnie do wniosku,ze to najpierw ja musze zacząć się do tego przygotowywać i intuicyjnie wybrać ten moment powolnego odstawiania(tak,zeby dla dziecka i dla mnie nie było to szokiem).

    Ostatnio jak bylam u lekarza,to mowilam,ze karmie nadal ( a male weszla na chwile ze mna do gabinetu, a potem przejal ja maz),to lekarka zrobila takie oczy :shocked: i zapytala się czy zwariowałam :confused:. Wkurza mnie to niemiosoernie,ze ktokowlwiek może powiedzieć cos takiego matce karmiącej i usiluje jeszcze wmowic,ze moje mleko jest bezwartościowe!!! i zdrowsze będzie przejście na mm. Gdzie ci lekarze się szkolili :shocked:
    Az mnie korci,aby pobrać probke mojego mleka i przekazac do przebadania do banku mleka(tylko nie wiem czy oni lub ktokolwiek wykonuje badanie składu mleka matki karmiącej-musze zapytać p.Malgosi) i udowodnić im,ze mleko matki NIDGY nie jest bezwartościowe!
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Co do lekarzy to lepiej nie gadać.
    Znajoma chirurg dziecięcy jak się dowiedziała , że "jeszcze" karmię to zapytała po co.
    :shocked: Ale to jest wiedza sprzed 30 lat.
    Jak bym miała karmić tak długo jak ty to bym się chyba przestała przyznawać
    :tongue:
    I też była bym ciekawa czy ktoś zrobił by analizę składu mleka...

    Co do mm to p.Małgosia takie rzeczy mi naopowiadała, że nawet kaszki na mm nie podam.
    Z śmiesznych rzeczy jak kiedyś męża wysłałam po kaszkę i powiedziałam że ma być bezmleczna to Panie w sklepie nie wiedziały o co mu chodzi. I dostał taką z mlekiem, bo pewnie myślały że coś pomylił :)

    Tak myślałam, że to najpierw matka musi być gotowa. To przecież ona ma rozum i wyczucie kiedy najlepiej odstawić dziecko. Ale myślę że to też kwestia indywidualna każdego dziecka, tzn że w różnym wieku są gotowe zrezygnować z piersi .
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Mamokasi to co podawać dziecku jak się zakończy laktację, ja planuję karmić około roku,a potem co jeśli nie mm to co p. Małgosia polecała ??
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Ja nie miałam w planach odstawiania jeszcze Kacpra, ale jestem zmuszona ze względu na drugą dzidzię... Ale jak będzie szansa do drugie będę dłużej karmić:smile:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Kachaw ,normalne przetwory mleczne, jogurty, kefiry, sery etc. Już zaczęłam dawać po łyzeczke jogurtu.
    Nie wiem skąd ten nacisk na mm, ale pewnie chodzi o kasę bo to gigantyczna branża.:devil:

    A z ciekawostek to reklamy typu "na wzór mleka matki" są zabronione. I nie wolno reklamować mleka początkowego.
    Kurcze, ile to się człowiek dowiaduje....a tak żyłam w nieświadomości :angry:

    Dii, gratulacje . My drugiego nie planujemy więc mogę karmić do 18 stki :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Kachaw, mleko zwykle lub kozie można podawac.
    Mamakasi, tak,tak to tez indywidualne zapotrzebowanie dziecka,na jego gotowość do odstawienia. Sa mamy co z dnia na dzień podejmują decyzje,ze odstawiają i koniec( i nie bacza na to,ze dziecko nie jest gotowe). I nie pisze tutaj o sytuacji naglej typu operacja, ciaza(jak u Dii). Aale tez sa dzieci,ktore taka decyzje przyjmą ze spokojem,nie będą plakaly,czyli po prostu były gotowe. U nas ewidentenie ani ja , ani corka nie bylysmy gotowe wcześniej. Także teraz musze robic to z wyczuciem,reagowac na jej delikatne sygnaly,ze ta gotowosc postepuje i odpowiednio wyczuć moment.. U nas tez był problem chorob,jak mala chorowala to ja tez nie chciałam odbierać jej tego ukojenia, balam się ze odstawienie szczególnie nagle spoteguje jej choroby.

    Treść doklejona: 01.12.13 23:12
    Znalazlam bank mleka w Toruniu i oni prowadza badania naukowe na temat mleka matczynego na uczelni w Bydgoszczy. Jutro sprobuje się do nich dodzwonić i zapytam czy zechcieli by przyjąć probke do badan. Nie może być tak,ze mleko matki jest traktowane jako gorsze niżeli zmodyfikowane mleko krowie.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 1st 2013
     permalink
    Dii gratulacje! :)))

    A ja zakupiłam wlaśnie kaszkę alnatura na allegro, zna któraś z Was to?
    Akirko to co piszesz o wprowadzaniu porządku karmienia zbliżonego do Waszego jest mądre wg mnie.
    Ja też staram się nie jeść owoców po południu, dlatego u mnie owoce dla Małej będą zawsze przed południem.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeDec 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Czytam Was i mnie skreca z zazdrosci o to karmienie piersią...
    u nas na razie bez zmian, ok 50 ml sciaganego mleczka dziennie
    i corcia nie chce ssac, ale przytula sie wiecej w nocy do piersi
    (jak mi sie przypomni jak probowala sie przytulic po szpitalu do mnie a ja nie mogkam jeszcze to mi sie plakac chce- musialam sie pożalic Wam.
    moze zdarzy sie jeszcze cud.? ( of kors jestem w kontakcie z doradczynią lakt)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Co do kaszek, to moja mldosza corka nie jadla prawie w ogole. Po kaszkach na mm wymiotowala dalej niż widziala, na moim mleku nie chciała, czasem podalismy kaszke ryzowa bezmleczna na wodzie. Może kilka razy jadla kaszke i potem odrzucila. U nas owoc zawsze jest popołudniu,ok.16 jako podwieczorek,do tego jogurt naturalny. O 12 obiadek, a kolacja ok.18.30-19. Nie wyobrażam sobie podawania owocu z rana, bo potem dziecko tez odmawia jedzenia warzyw m.in. Moje dziewczyny jedza kazde warzywo,nigdy z tym nie było problemu,ale rozszerzanie diety rozpoczęte było od warzyw.
    Doritku,trzymam kciuki. Wiem,jakie to trudne dla Ciebie, ale nie trac wiary!!! Mala musi na nowo się przekonać, na nowo nauczyć.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Manguś - właśnie rzuciłam okiem na tą alnaturę, ale nie widzę ryżowej... Ja jednak zdecyduję się na Baby Sun bezmleczną ryżową. Ale najpierw warzywa.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Dobry:)
    apropo kaszek, moi chłopcy nie chcieli też ich jeść, ani na mm, ani ryżowych na wodzie, nic. Za to od kiedy podałam im mleko krowie, a dość szybko je wprowadziłam, to wcinają do dzisiaj. Bruno ostatnio nawet przekonał sie do płatków owsianych na mleku( pisałam, że to strasznie wybredny niejadek).
    A ja jakiś tydzień temu dałam spróbować Niśce marchewki. Dostała może z 4 łyżeczki. Żadnego uczulenia tylko niestety ja przytkało. Nie bylo żadnego marudzenia tylko kupka pojawiła się dopiero następnego dnia wieczorem po kąpieli, jak woda ogrzała brzuszek. W miniony czwartek dostała ziemniaczka z dynią i było to samo, tylko że kupka dopiero pojawiła się w sobotę, niestety często stękała i nie mogla tej kupki zrobić. Żadnych innych rewolucji nie było, w sensie wysypki. I tak sobie pomyślałam, że póki co nie zamierzam jej już dawać żadnych warzywek, co najmniej do 6 miesiąca. Po co ma się bidulka męczyć z ta kupką. A co do rozszerzania, to ja też jak juz przyjdzie pora, zacznę porządnie od warzyw, potem kaszka i owoce na końcu. No i też owoców wieczorem nie podawałam chłopcom. Zawsze leciały na drugie śniadanie i po obiadku.

    A tak w ogóle, to po każdej łyżeczce warzywek, miałam wyrzuty sumienia, że to nie cycuś:shocked:
    No, ale przynajmniej wiem, że nie jest uczulona. Tylko taki plus. A karmić piersią, to najwspanialsze uczucie na świecie. Szkoda, że tak świadomie z chłopcami do tego nie podchodziłam:confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    montenia: Ostatnio jak bylam u lekarza,to mowilam,ze karmie nadal ( a male weszla na chwile ze mna do gabinetu, a potem przejal ja maz),to lekarka zrobila takie oczy :shocked: i zapytala się czy zwariowałam :confused:. Wkurza mnie to niemiosoernie,ze ktokowlwiek może powiedzieć cos takiego matce karmiącej i usiluje jeszcze wmowic,ze moje mleko jest bezwartościowe!!! i zdrowsze będzie przejście na mm. Gdzie ci lekarze się szkolili :shocked:

    Nasza pediatra sama karmiła piersią swoje dzieci ponad 2 lata :) Zawsze mówi mi, ze jest przerażona tym, ze większość mam, zaraz po urodzeniu wprowadza mleko modyfikowane, bo "mleko za chude", "za mało mleka" i inne takie historie/wymówki. Zawsze miałam w Niej wsparcie w tej kwestii, choć neurolog, do której chodzimy zawsze mówiła mi, że do 8 miesiąca dziecko wyciąga z mamy wszystko to, co się da wyciągnąć a później mleko jest bezwartościowe :) Nawet Jej nie mówię, ze jeszcze karmię, choć Ona sama przestała o to pytać :)
    Za to chwalona jestem przez pediatrę, bo ja przecież od 6 miesiąca karmię jedną piersią :) I Ona zawsze mówi: "Można? Można!" :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Nasza pediatra też propaguje długie karnienie piersią.
    -- ,
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Mamakasi, a możesz napisać co pani Małgosia mówiła Ci o mm?
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Ale Wy dziewczyny macie dobre nawyki żywieniowe. Ja tam żrę owoce popołudniową porą i nawet wieczorem. Ale słodycze wieczorem też jem (wieczorem przede wszystkim), więc cukier z owoców jest mniej i tak szkodliwy.
    Migoniu - a Niśka tak tocodziennie robi kupkę? U nas jak podawałam Maksuiowi kaszkę to była kupa co drugi dzień. A jak odstawiłam kaszkę to od teggo czasu kupki jeszcze nie było. A dziś to już 5 lub 6 dzień. Ale podobno do 10 dni kupy może nie być i to nic złego.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Dorit ja wierzę z całych sił, że Wam się uda i Mała będzie pięknie ssać cycusia i tylko cycusia! nie poddawaj się!
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Montenia, czekam na wyniki z niecierpliwoscia:wink:
    Dorit, rozumiem Cie bardzo i goraco Wam kibicuje!
    W kp niezmiernie wazne jest wsparcie. Katko, super pediatra! Nasza podobna :wink:

    Wpadam, by Was pozdrowic z Mikolajem przy piersi i wolnymi rekami (wczesniej bylam zajeta pobudzaniem malego, strzykawka itp.):bigsmile: Maly pije i pije i pije...:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    dżasti: Ale Wy dziewczyny macie dobre nawyki żywieniowe. Ja tam żrę owoce popołudniową porą i nawet wieczorem.


    Dżasti, u mnie problem w tym, że ja własnie nie mam takiego nawyku i od jakiegoś czasu codziennie z tym walczę;)) Może dzięki temu, by chcę, żeby M się zdrowo odżywiała, to ja też sie nawrócę;)

    Fajnych macie pediatrów, moja powiedziała, że jak się nie daje dziecku nic oprócz piersi do 6 miesiąca, to potem są niejadkami...
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 2nd 2013
     permalink
    Nana extra wieści :D w końcu lada moment Mikołaj by się urodził :D
    Dzielny chłopak :grouphug:
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.