Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Zawsze będą dwie strony, karmiące i nie karmiące i każda ma swoje racje, "najmojsze" :) To jak dyskusja polityków dwóch odmiennych partii
kachaw: Ty raczej wiedzę masz ogromną w końcu jesteś położną, więc pewnie wiesz lepiej ode mnie jak ważne dla dziecka jest karmienie piersią,
Polemizowałabym ;)
Ev, tylko widzisz wg mnie KP to jedna z wielu rzeczy... Jesli matka dla własnej wygody/widzimisie/ kaprysu rezygnuje z KP, bo swoje potrzeby stawia nad potrzeby dziecka, to nie uwierze, ze w innych kwestiach nie jest podobnie.
--
moja mama jak na mnie patrzy to się pyta jakie to uczucie tak karmić
Bo sama nie karmiła- klasyka: "Po cc nie ma pani pokarmu, trzeba MASOWAĆ, oo, nic juz z tego nie będzie..."- a mama aż zapalenia dostała, no, ale skoro położne tak orzekły, to uwierzyła.
Tak samo moja teściowa, 3 cesarki i 3 dzieci na mm. Tylko ona mi mówiła, że zakazali jej przez antybiotyk, który brała po cesarkach.
Kobieta chora na raka rodzi dziecko. Ma wybór: karmić je piersią i mieć 90% na śmierć w najbliższym czasie lub podać mm i leczyć się. Czy wybierając drugą opcję również powiecie, że to dlatego, że nie stawia potrzeb dziecka przed swoimi?
Bo to jest wg mnie macierzyństwo, stawianie potrzeb dziecka ponad własne.
Nie dla każdej karmienie piersią jest najnaturalniejszą i najbardziej pierwotną rzeczą na świecie.
Będziemy dyskutowały z faktami i udawały, że kobieta pierwotna mówiła "Basta! Nie będę karmić, przygotuję mieszankę mleka modyfikowanego?"
Zresztą na przytaczanym tu wcześniej przykładzie Norwegii widać jak na dłoni, że tak naprawdę winny jest dupiaty system opieki okołoporodowej, poporodowej itd.
instytucja mamki powstała wlasnie dlatego, ze kobiety miały kaprys nie karmic swojego dziecka
Czy ona nie jest potwierdzeniem, ze jak sie stawia swoja wygodę w kwestii KP, to w innych kwestiach wychowawczych tez?
Ale przestańmy udawać, ze to jest OK, ze potrzeby dziecka sa zaspokajane w drugiej/trzeciej/piątej kolejności, bo mama ma pierwszeństwo.
: Ale przestańmy udawać, ze to jest OK, ze potrzeby dziecka sa zaspokajane w drugiej/trzeciej/piątej kolejności, bo mama ma pierwszeństwo.
Więc to nie tak, jak Sushka napisała, że pierwotne kobiety wszystkie jak jeden mąż karmiły i to było normalne.
nie zmienia to faktu, że kp jest najbardziej pierwotną formą karmienia dziecka
dyskutujemy chyba o kobietach, które wybierają karmienie sztuczne z nie do końca zrozumianych powodów, prawda?
Bo potrafię zrozumieć, że kobieta nie chce karmić. To nie jest trudne do zrozumienia. Nie rozumiem, dlaczego tak się dzieje.