Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 5th 2013
     permalink
    Akirka ja też nie miałam mm w domu więc wyobraź sobie jaki był mój stan , że mój mąż przed godziną 24 wsiadł w auto, pojechał do tesco gdzie akurat zamknęli kasy i musiał czekać aż rozliczą dzień...

    Salinos dokładnie, laktacja pewnie się stabilizuje i piersi będą miękkie :)

    Dii no ja nie odpowiadałam , bo nie wiem i chyba póki co jednak dość mało tu osób , które mają już za sobą odstawienie.
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Ja mam jedno odstawienie za sobą, ale poprzez stopniowa redukcje karmien, więc nie pomogę w kwestii szybkiego wygaszania laktacji
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    ja karmie kolejnego ssaka i tez nie pomoge bo reszta po prostu odstawiała się sama ... a Ta gwiazda ani myśli :) w nocy mni już tak meltretuje , ze az mnie brodawki bola :devil: co nie zmienia fakt, ze uwielbiam to robic :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Dii mi laktacja wygasła sama, nie piłam żadnej mięty/ szałwi, nie musiałam używać laktatora, bo piersi się wcale nie przepełniały....także jak u Ciebie nic się z piersiami nie dzieje to dałabym im spokój :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    akirka: I jeszcze co do stanu karmienia w Norwegii-to może tam nie ma tylu reklam mm wciskających kity, że ma takie same bakterie jak w mleku mamy..


    To, że akurat mleko mamy żadnych bakterii nie zawiera, to już producentom gdzieś umknęło :devil:

    A tak jeszcze o reklamach - to gdzieś kiedyś czytałam, jak one są tworzone, żeby jak najsubtelniej oddziaływać właśnie na te mamy, które są a danym momencie słabsze psychicznie (z wielu przyczyn, jak to po porodzie - baby blues, dziecko płacze, piersi bolą, rodzina nie wspiera tylko jojczy o chudym mleku). Był przykład którejś z reklam tv: scena pierwsza, w tle komentarz na temat naturalnego karmienia, jakie to ono jest niezastąpione. Na ekranie mama karmi dziecko - ma poważną minę, siedzi zgarbiona, za oknem widać jesienną szaroburą pogodę. Scena druga: lektor mówi coś w stylu "a gdy po 6 miesiącach przestaniesz już karmić, wybierz mleko następne firmy xyz" i ta sama mama z promiennym uśmiechem karmi śmiejące się dziecko butlą, okna pootwierane, za nimi piękne słońce, zielone drzewa itp. Niby nic, a jednak przekaz podprogowy działa :wink::devil:
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Wpadam dziewczynki z szybkim pytaniem.jestem w szpitalu więc nie mam możliwości by przeszukać wątek a zapewne odpowiedź bym znalazła.idę zatem na skróty by spytać ile czasu intensywnego ssania noworodek potrzebuje by zapełnić brzuszek?
    moja Misia ciągle by ssala,a słyszę jak lyka.w rezultacie ulewa a moje sutki wołają o litość.łzy stają w oczach i widzę gwiazdki przy każdym przystawianiu
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Ok, dzięki dziewczyny. Ja w sumie szybko nie odstawiłam, bo Kacper wcześnie sam zrezygnował z dziennych karmień prócz do drzemki. Zostały 3 karmienia i z tych 3 w 2 dni zostało 1 i w kolejne 2 dni 0, więc to nie było takie nagłe odstawienie, ale piersi mi sie nie napełniają, nic nie czuję to chyba jest ok:wink:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Uś - noworodek ssie nie tylko, żeby się najeść. A piersi będą boleć. Jak chce ssać, to nie możesz go nie przystawiać., Nawet jak ulewa. No tak to jeste niestety trzeba zacisnąc zęby, ale ból za kilka dni przejdzie.

    Akirko - no ja miałam identyczne podejście do kp przed zajściem w ciążę jak Ty. I nawt mam kupione mm i się teraz zastanawiam co z nim zrobić hehehehehe.

    Ale fakt faktem, ja za leniwa na mm jestem. I mimo, że przez 3 m-ce cierpiałam katusze karmiąc Maksia, to jak mi ktoś podpowiadał mm to raz nie chciałam go dawać dziecku, a dwa to jak myślałam o wstawaniu, robieniu mieszanki... to już wolałam cierpieć! Zresztą ja to mam taki charakter, że jak coś sobie założę, to choćbym padała na pysk to to zrobię. I ból piersi nie był dla mnie przeszkodą, żeby karmić.

    eveke: No tak jak w naturze jest poród sn , a sporo osób wybiera cc i też można podciągnąć pod to , że nie stawiają dziecka na 1 miejscu tylko swoje dobro


    No a ja właśnie wybrałam cc dlatego, że na uwadze miałam dobro mojego dziecka. Nie dla siebie. I się okazało, że matka ma szósty zmysł i czuje!!!! (to tak w kwiestii dobro matki a dobro dziecka).
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Każdy chyba ma jakieś niemałe przeprawy z KP. Ja też wyłam na tym wątku jakiś czas temu i daleka jestem od potępiania takich czy innych wyborów..
    Osobiście argument typu zniszczy mi się biust czy nie wyjdę na imprezę jest dla mnie objawem skrajnego egoizmu i taka mama chyba nie powinna nią zostać. Ale to chyba jest margines - nie ma nad czym się rozwodzić. Taką mam przynajmniej nadzieję.

    Natomiast nie traktuję MM jak samo zło... Sama musiałam kilka razy podać ale ponieważ wiedziałam, że karmić swoim mlekiem będę nie robiłam sobie z tego wielkich wyrzutów. No może za pierwszym razem.
    I dla mnie osoba, która nie otrzymała dostatecznego wsparcia, która uwierzyła w te bzdury przekazywane z pokolenia na pokolenia, która gdzieś się pogubiła lub po prostu jest w takiej a nie innej sytuacji życiowej nie zasługuje na potępienie.
    A ciężko tak z boku ocenić w jakiej dana osoba znajduje się sytuacji więc najlepiej po prostu darować sobie komentarze, które mogą okazać się niesprawiedliwe.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Moja mala trzy dni w szpitalu byla na mm i moim mleczku.W dzien cyrki odstawiala przy karmieniu i zamiast cieszyc sie sama bylam zestresowana.W nocy zas gdy cisza byla ladnie pila przyklejona do cyca i pielegniarka powiedziala zebym sie nie martwila bo jak wrocimy do domu malutka zalapie piers.Bylo tak jak mowila i nawet nie wiecie jaka szczesliwa bylam.
    Do mm tez za leniwa jestem bo Oktawia spi z nami i karmimy sie na spiocha wiec matka wyspana i dziecko szczesliwe:wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 6th 2013 zmieniony
     permalink
    A tak z innej beczki, Milka mi strasznie ulewa dziś.. Nie wiem czy to juz nie pod wymioty podchodzi bo strasznie chlusta. Zwróciła chyba wszystko co zjadła.
    Jeśli normalnie przybiera to nic z tym nie robić? Zastanawiam się czy to jej jakoś nie szkodzi jeśli tak natężone, nie wiem na przełyk, krtań itd?

    Często słyszę jak przełyka wracający pokarm lub jak się nim krztusi. Podczas jedzenia też często płacze, słyszymy głośne przelewanie w brzuszku, wtedy się skręca. Może to reakcja alergiczna na coś co jem?
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Salinos, ja też mam od pewnego czasu miękkie piersi, mleko jest (oznak godu małej nie widzę czyli musi być :)). Wczoraj zauważyłam że mam luz w biustonoszu, też się zastanawiałam czy to nie jakaś oznaka kończącego się mleka :P
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Z piersikami to normalne bo w pewnym momencie organizm przestawia się na produkcję JIT :tooth: (just in time) mleko produkowane jest na bieżąco. Nie robią siejakies wielkie zapasy i stąd uczucie mniejszego wypełnienia.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Ja tam nie narzekam :)) chociaż teraz, kiedy nie są takie nabrzmiałe widać jak zwiotczała mi skóra. Oby zamiast piersi nie zostały mi skarpetki po karmieniu :))
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    hahaha MK będziemy cycków używać jako pasa do wiązania spodni :))))))) ale mi to nie przeszkadza ;p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    salinos: hahaha MK będziemy cycków używać jako pasa do wiązania spodni :))))))) ale mi to nie przeszkadza ;p

    Salinos az komputer oplulam ze smiechu.:smile:
    Dziewczyny poczekajcie troche to zobaczycie jak dzieciaki wam sutki powyciagaja.Moja takie cuda przy cycu robi ze jak czasem go wyciagnie to maz sie smieje ze niedlugo do kolan beda mi wisialy:wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    jeszcze tu nie byłam,ale jak zobaczyłam tekst o cyckach to padłam:devil:
    mnie syn przez półtora roku wyciągał, a młoda juz zaczyna tak ciągnąc suta ze szok,dopiero jak naciągnie w bok to puszcza łaskawie od niechcenia haha uwielbiam ją :rainbow:
    a karmic kocham wiec wygląd cycków odstawiam na bok
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeDec 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Quelle, ja ogólnie mam sutki jak talala, w szpitalu położne się ze mnie śmiały że będę musiała kupić dziecku duuuużego smoczka :) Jak ją czasami chcę poprawić na poduszce i zapomnę wsadzić palca doi buzi, to naciąga mi sutka do wielkości gałki od szafki ;))) Nie wspomnę już jak to wygląda w laktatorze...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Quelle: Dziewczyny poczekajcie troche to zobaczycie jak dzieciaki wam sutki powyciagaja.Moja takie cuda przy cycu robi ze jak czasem go wyciagnie to maz sie smieje ze niedlugo do kolan beda mi wisialy:wink:


    Dziewczyny ja właśnie chciałam napisać odnośnie tego wyciągania sutków. Bo mi wcale nie jest wesoło z okazji 6 zębów Marceliny. I jak mi już tak parę razy powyciągała, to mi łzy poleciały:( Macie jakiś sposób, żeby tego oduczyć? Ja jej zabieram i mówię, że nie wolno, ale w sumie zanim zdążę zareagować, to ona już sutka puszcza, wcześniej przejeżdżając po nim zębami..
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Oj, akirka, to musi kurcze boleć ...
    Moja zębów jeszcze nie ma ale ma okropny zwyczaj szczypania mnie . Aż siniaki mam na piersiach.
    Też mówię że nie wolno, zabieram cyca ale nic nie działa. Albo się wscieka lub płacze albo już cyca nie chce.
    Nie za bardzo wiem co z tym zrobić. Może wreszcie zrozumie.

    Mnie sutki długo bolały, nie wiem, z miesiąc. A laktacja to chyba się ustabilizowała koło 6 mca. Tak to non stop miałam przepełnione piersi.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    akirka:
    Dziewczyny ja właśnie chciałam napisać odnośnie tego wyciągania sutków. Bo mi wcale nie jest wesoło z okazji 6 zębów Marceliny. I jak mi już tak parę razy powyciągała, to mi łzy poleciały:( Macie jakiś sposób, żeby tego oduczyć? Ja jej zabieram i mówię, że nie wolno, ale w sumie zanim zdążę zareagować, to ona już sutka puszcza, wcześniej przejeżdżając po nim zębami..

    znam ten bol ,z czasem nie bedzie tak robila.Ja tez chowam cyca i mowie ze nie wolno.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    A ja mam często piersi takie twardsze. Nie, że jak przy nawale, ale też nie takie miękkie jak przed ciążą. M. to jest wniebowzięty, bo mówi, że jak sztuczne, ale jednak naturalne. (jakbu sztuczne to jakieś fajne były:devil:) Noooo i mam w końcu duży biust:tooth: Więc co żeby piersi nie obwisły i żeby były cały czas duże mam jeden sposó - karmic do 18-tki:crazy:
    -- ,
  1.  permalink
    A Niunia ma dwa zęby i póki co odpukać nie gryzie. Może dlatego że cycusia ma do drzemek i wtedy jest spokojna. A w nocy to też je przez sen. Zdarzyło jej się tylko nie trafić i uszczypać gdzieś obok sutka. To bolało:/
    Co do laktacji to mi się jakoś po 4mscach ustabilizowało a sutki przestały boleć dopiero po ponad 3miesiącach a tak to prawie przy każdym przystawianiu wyłam z bólu. Ale warto było to przetrwać dla mojej niuni. Teraz będę ją karmić do 18tki:-)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 06.12.13 16:35</span>
    Dżasti nie widziałam Twojego wpisu i też napisałam, że będę karmić do 18tki. Może założymy osobny wątek? Grupę wsparcia?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Majka mi tak jezdzila zębami po sutkach i gryzla, ze balam sie ja narmic. Sama nie wiem, kiedy to minelo, ale dość szybko :)
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Breast is best, czyli o piersiach inaczej
    trailer filmu z polskimi napisami.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 6th 2013 zmieniony
     permalink
    wow jaka tu dyskusja była :wink:

    Odniosę się jeszcze do tego co napisała Sushka, co do tego pierwotnego karmienia. Ja to odebrałam jeszcze inaczej. Ty Teorka piszesz o karmieniu przez mamkę lub kozim mlekiem, ale to już jest czas postępu cywilizacyjnego. Czyli czas udomowienia zwierząt, zatem schyłkowy neolit czyli najmłodsza epoka kamienia łupanego nie tak odległa naszym czasom. Co natomiast działo się 15 ooo lat temu, 30 ooo, kobiety i dzieci genetycznie były takie same jak my. Tylko nie było żadnych udomowionych zwierząt, a ludzie żyli w o wiele mniejszych grupach łowiecko-zbierackich, dajmy na to maks po 2o-3o osób. I dam sobie głowę uciąć, że każde dziecko było na wagę złota. Tak jest już natura skonstruowana i każda ówczesna matka robiła, to co zrobiłaby każda wydra, wielbłądzica czy inna samica ssaka. Czyli karmiła piersią za wszelką cenę, nie zastanawiała się nad bolących sutkiem, nad nieprzespaną nocą, nad płaczem itd, po prostu karmiła to dziecko i nie miała w związku z tym ani pół dylematu, że się z tym źle lub dobrze czuje. Robiła to, bo to jest naturalne, tak samo jak oddychanie czy wypróżnianie się.
    Bardzo, ale to bardzo rzadko zdarza się odrzucenie pełne dziecka przez matkę to są skrajności i wśród ludzi też się zdarzają, niestety coraz częściej. Także w tamtych czasach, pierś to było coś naturalnego, jedyna droga to odchowania potomstwa. Być może zdarzało się, że w grupie takiej, były kobiety, które również miały dzieci już na przykład w fazie odstawienia i czasem karmiły dziecko współtowarzyszki, gdy ta mogła być chora lub zginęła (sorki, że tak drastycznie, ale taki był tamten świat). Reasumując, karmienie piersią to była podstawa, i to było naprawdę dłuuugie karmienie. Są nawet badania prowadzone analizą porównawczą, biorące pod uwagę wszystkie ssaki naczelne. Pod uwagę było brane wiele czynników, m.in.: długość życia danego gatunku, rozwój niemowląt i tych małpich i ludzkich, waga/wielkość osobników dorosłych i młodych itd. I te badania wykazały, że niczym nienormalnym byłoby karmienie ludzkiego dziecka i do 4-5 roku życia, co w zasadzie wśród wielu współcześnie żyjących dziko plemion, nie jest niczym nadzwyczajnym.

    Osobiście bardzo mi brakuje karmienia Nadii, po cichu żałuję, że ją odstawiłam po tych 13 miesiącach, brakuje mi tego wieczornego rytuału, który teraz zastępuje szybka butelka..
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Akirko, od koleżanki słyszałam, że można spróbować się "rozpłakać", tak jak niemowlę. Ale nie wiem czy to działa, bo mnie Hania jeszcze nie ugryzła na szczęście i nie musiałam próbować.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    PENNY: I te badania wykazały, że niczym nienormalnym byłoby karmienie ludzkiego dziecka i do 4-5 roku życia, co w zasadzie wśród wielu współcześnie żyjących dziko plemion, nie jest niczym nadzwyczajnym.

    Czytałam ostatnio jakiś artkuł o kp, gdzie było napisane, że w Mongolii naturalnym widokiem jest karmiony piersią 8-latek. Generalnie im kraj bardziej rozwinięty, tym matki karmią krócej swoje dzieci.
    -- ,
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Witam. Mam problem z piersiami..od wieczora sa mega twarde i bolace - szczgolnie jak uciskam i leze na wznak - ale i jak stoje. Czy to zapalenie piersii czy zastoj? Dodam z dooiero od dwoch tygodni karmie gola
    piersia wcześniej tlko w kapturkach. A i mam 38.3 temperatury od rana (wczesniej nie sprawdzalam..). Moje brodawki sa mega bolace jak ja przystawiam- moze od teg blokuje mi sie wyplyw?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Moly,koniecznie ibuprom weź w dawkach: 3 dawki co 8 godzin po 400mg(czyli 2x200mg zwykłego ibupromu lub jeden ibuprom max),kolejne dawki po jednen tabletce 200mg co 6 godzin. Przed karmieniem okladamy ciepla pieucha(nagrzać na kaloryferze, lub ciepla woda lub wziasc cieply prysznic i polewac po piersiach. przystawić dziecko i po karmieniu zimny okład(namoczona chlodna pielucha lub rozbite liscie kapusty). Niekoniecznie to zapalenie,moze to tylko zastoj.
    Aha,dziecko przystaw tak,aby brodka była od strony zastoju(lub chociaż żeby nosek był tak ustawiony, na tej godzinie co zastoj.
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeDec 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny ja jako świezynka, która walczyła ze stanem początkowym zapalenia piersi, mówię Wam, że to, co napisała Montenia DZIAŁA!
    W ciągu 24h już była widoczna poprawa, w ciągu kolejnych 24h zaczerwienie na piersi zeszło.
    Naprawdę jak zauważycie coś niepokojącego z piersiami czy z jedną, to trzeba działać. Nie ma na co czekać.
    U mnie zaczęło się nagle, bolesność piersi + wyczuwalna i bardzo bolesna przy dotyku gruda w piersi. Następnego dnia pojawiło się w miejscu tej grudy zaczerwienie i wtedy wzięłam dawkę uderzeniową ibupromu + ciepły prysznic przed karmieniem. Cała procedura wyciągnięcia sutka (brodawka mega wklęsła), czyli praca laktatorem, później kapturek i dopiero przystawienie Małej, a po karmieniu zimne, rozbite liście kapusty.
    I naprawdę efekt i ulga już była po pierwszej dobie.
    Nie czekajcie aż się zapalenie czy - nie daj boże - coś gorszego rozwinie.

    Treść doklejona: 07.12.13 13:53
    Montenio a ja mam jeszcze pytanie odnośnie oleju rzepakowego.
    Czy te 3 łyżki na dzień to ja mogę po prostu z łyżki wypić czy koniecznie trzeba dodawać go do sałatki lub smarować na kanapkę?
    Znam siebie i będę zapominać o tym.
    A tak naleję na łyzkę, wsadzę w buzie, popiję wodą i juz :)
    Mogę tak?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Kissku,mozesz:wink: Ja nie dawałam rady przelknac oleju,wiec dodawałam jako dodatek do potraw. Nawet do smarownia pieczywa zamiast masla uzywalam.
    Ja tez ,jak tylko cos się zaczynalo dziac( a często nawet grudki jeszcze nie było, a tylko zatkany kanalik i niewodczny!,ale pojawiala się podwyzszona temperatura ok.37-38, to od razu brałam uderzeniowa dawka ibupromu + olej i te prysznice. Ba ,nawet 1-2 razy misialm sobie igla pomoc :devil:, bo nie nie chial odetkać kanalik. ale nie polecam,potem po prostu częściej przystawiałam mala do tej chorej piersi(rozpoczynałam od tej chorej piersi karmienie,aby najwieksza sila ssania poszla na te chora piers,wtedy wszystko ladnie schodzi)
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Czytam że piszecie o oleju. Czy to musi być olej rzepakowy? ja słyszałam wiele dobrego o oleju lnianym i taki mam.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Może być każdy olej, byle zimnotloczony . Ja używam oliwy.

    Montenia, ale przy temperaturze powyżej 38 st to już zapalenie piersi. Czy się mylę ? Poza tym dziwne że moly pisze że dotyczy to obu piersi. Zastój czy zatkany kanalik jest na ogół w jednej piersi...

    Ja bym nie ryzykowała i szła do lekarza/doradcy.
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeDec 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Melduje ze lepiej sie czuje, znaczy moje piersi. W lewej juz wogole nic nie boli i przestala byc twarda- prawa jeszcze boli i jest twarda ale jest duzo lepiej niz bylo. Jak dobrze ze tak szybko przechodzi
    uff. Jak dlugo powinnam robic te oklady i brac ibuprom? Poki w prawej przejdzie bol? Czy troche dluzej profilaktycznie? Dziekuje za pomoc :-) jak dobrze jest miec sie gdzie sie poradzic:-)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeDec 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Moly, ja własnie skończyłam karmić i pierś obłożyłam liśćmi kapusty.
    Oznak zapalenia nie ma, ale tak mi dobrze, jak zimnym obłożę pierś. Jak zapnę stanik i tak sobie usiądę, to aż sobie wzdycham (głośno!!!), że tak mi dobrze :wink:
    Chciałoby się rzec, że kapustą robię sobie dobrze! :crazy:

    {ale czy tak można, to nie wiem. zaraz się wypowiedzą dziewczyny bardziej obeznane z tematem}


    Montenio dziękuję! :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Moly miałam coś takiego dwa dni temu. Nie było grudek w piersiach, ale uczucie obrzmienia, ciężkości i ból okropny. Bolesność szczególnie nasilała się, kiedy się schylałam. W nocy zaczęło mnie trząść bolały wszystkie kosci. Trochę sama dopuściłam do tego, bo zmieniłam sposób karmienia małego, ale zastanawiam się też, czy po prostu mnie lekko nie owiało...:neutral: Zadziałałam,jak przy zastoju, czyli ibuprom, olej,kompresy i poszło. Leki brałam aż do ustąpienia objawów.
    Kapusta jest dobrym sposobem.Można okładem zjej liści zrealizować ideę zimnego okładu po karmieniu :wink:

    Dii, u mnie jakoś po dwóch, trzech dniach był spokój. Miętę piłam regularnie przez ten czas.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    MOly a temperatuta tez spadła?
    Jesli tak to lepiej do lekarza sie udac

    ja bym sie przeszła do doradcy certyfikowanego ,moze pomoze znalezc przyczyne takiego stanu...
    u mnie bylo tak ze stan zapalny przygasl na pare dni a potem znow sie pojawil
    Nano- a jak teraz karmisz? ciekawa jestem jaka zmiana moze bolesnosc powodowac.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Moly ja po spadku temperatury przy zapaleniu brałam ibuprom jeszcze przez 1,5 dnia po ale w mniejszych dawkach i rzadziej.
    Aczkolwiek u mnie była tylko jedna pierś. Jeśli tempka zaczęłaby się podnosić znowu to wybrałabym się do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Dorit: jak teraz karmisz? ciekawa jestem jaka zmiana moze bolesnosc powodowac.

    Tak, jak przedtem:wink: Jeśli o bolesność pytasz. Zaraz po, czyli wczoraj, miałam mniej mleka. Jakoś krótko po przyjściu Mikołaja do domu też przechodziłam coś takiego, ale w jednej piersi tylko. Po podobnej kuracji przeszło. Też przez chwilę, w chorej pierś było mniej pokarmu. Wiem, bo ściągam cały czas. Jeśli pytasz o sposób karmienia Mikołaja w ogóle, to chyba więcej cyckujemy jednak :wink:Jest coraz więcej karmień z aktywnym ssaniem, po których mały odmawia butli. Czekam na chwilę, w której rozstaniemy się z nią a zwłaszcza z laktatorem.
    W środę mamy spotkanie z doradcą i mam nadzieję na plan pożegnania dwuetapowego karmienia. Szczerze przyznam, że jestem wykończona.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Nana jesteś już dzień po terminie dawaj Mikusia na suwaczek :heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Napisze jeszcze tu może ktoś pomoże :
    Adaś w zeszłym tyg nie robił 4 dni kupy potem zrobił taką średnio ładna bo jakby gumowatą.. dziś też zrobił sam i znów to samo.. trochę przy tym stęka muszę mu masować brzuch ale daje radę sam tylko ta konsystencja.. wiem, że do częstotliwości nie ma co się czepiać ale stresuje się, że taka gumowata...
    Boję się, że jak pójdę do lekarza to zacznie coś wymyślać, że to od mojego mleka..:/
    A jem cały czas to samo, więc nie wiem od czego to...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Asiula,kupa przypomina plastelinę tak?
    Kupa może się zmieniac,obserwuj na razie.
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    No tak mniej więcej... dziś już płakał bo go bolało, pomasowalismy i znów tak samo...:( taka jakby ciągnąca kupka tyle że kolor normalny, bo po tych 4 dniach była lekko zielonkawa..
    W sumie nie wiem czy to normalne czy nie ale jak tak czytam co wymyślają pediatrzy to boję się, że mi powie ze przejść na mm czy coś :(
    Mały dostaje probiotyk bo szybciej miał problemy z załatwianiem. Było już ok, a teraz znów coś :(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Monteniu fajny artykuł, najlepsze zdjęcie tej rzeźby ze Sztokholmu, młody sam się podpiął :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Moja mloda dzisiaj rano tak samo się podpiela,jak na tej rzezbie. Podeszla do mnie i mowi: tylko napije się troszkę. Wypila kilka lykow i poszla :wink:
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Montenia ratuj.jak to było?brodka w stronę zastoju?
    Cholera pierś lewą zrobiła mi sie twarda pod pachą i na godzinie 12,nie mam pomysłu jak przystawic małą.dodam ze w szpitalu pozycję są ograniczone:tongue:
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    Nie jestem Montenia, ale podpowiem :wink: bródka w stronę zastoju, jak masz pod pachą to można spróbować przystawić spod pachy (dzieć na poduszce z Twojego boku, nóżki z tyłu). A na 12 to gdzie według Ciebie? Od góry piersi, czy od dołu? Jak się nie uda brodą, to chociaż nosek skieruj w stronę zastoju.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 8th 2013
     permalink
    , niech ktoś podrzuci do szpitala olej rzepakowy. Będzie CI łatwiej się pozbyć paskudztwa.

    montenia: Moja mloda dzisiaj rano tak samo się podpiela,jak na tej rzezbie. Podeszla do mnie i mowi: tylko napije się troszkę. Wypila kilka lykow i poszla :wink:

    Dobre :wink:
    Fotki w tym artykule są przepiękne!!!! Też takie chcę!!!!!!!!!:bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.