Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Montenia, a ile czasu zajęło Ci wyrównanie asymetrii? Właśnie się zmierzylam - większa pierś jest ok 1 cm niżej, jest o ok. 3 cm większa w obwodzie (lewa 40 cm, prawa 37cm). Ciekawa jestem jak dlugo będę musiała wyrównywać laktację i czy to w ogóle coś da... Znajoma sąsiadka ma zupełną tragedię, ale chyba nie jest tego świadoma, bo mówi, że po karmieniu się jej wyrówna. Karmi od dawna jedną piersią, która jest wielka i jędrna a w drugiej zero pokarmu, jest zwisająca, duuuuuzo mniejsza i pomarszczona. Dziewczyna 24 lata a tak się załatwiła. Chyba tylko chirurg może cos takiego poprawić... To ważne, żeby te asymetrie wyłapywać w miarę wcześnie.
    --
    •  
      CommentAuthorczajnik
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    A ja mam pytanie z jeszcze innej beczki, ale chyba do wątku laktacyjnego najlepiej pasuje: jak sobie radzicie z obniżonym libido w czasie karmienia? Albo może raczej jak Wasi faceci sobie z tym radzą lub jak Wy radzicie sobie z nimi? U mnie z tym coraz gorzej, a mąż cierpi...
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Dziewczyny dzisiaj byłyśmy z Łucją na szczepieniu, została zważona i ma jeszcze mniejszy przyrost wagi od poprzedniego ważenia. Dzisiaj ważyła 5340g. 22 listopada 5020g. Lekarka nic nie powiedziała, wpisała 10 centyl i tyle, ale ja znów się niepokoję, zresztą jak po każdym ważeniu. Policzyłam jeszcze dzienne przyrosty od najniższej wagi spadkowej, czyli z dnia wypisu ze szpitala i wyszło mi 16,16g!!!
    Pociesza mnie to, że mała utrzymuje 10 centyl, nie ma skokowych zmian. Wydaje mi się, że nie jest niedojedzona, czy głodna, jest bardzo ruchliwa, nie jest senna, nie jest jakoś specjalnie marudna (o ile takie zachowania można traktować jako potwierdzenie prawidłowego rozwoju):wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Monti a koszulka bedzie obcisła?ja też chcę!Preferuję rozmiar S :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Azja - temat bardzo wazny dla kobiet!
    I ja sie podpinam pod tematykę - powiedzcie mi, po jakim czasie od zakończenia karmienia mogę powiedziec - OK, tak moje piersi już wyglądają docelowo?
    W sensie, że juz nei zmaleją, nie urosną, nie opadną, nie wstana - now iecie - żebym wiedziała co dalej robić z nimi :devil:

    Czajnik - moje libido podczas karmienia było ponizej zera, mąż cierpiał. nic mądrzejszego nie powiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Usiu, wiesz co powinna być przylegajaca. To sa koszulki Fruit of the loom. One będą w roznych kolorach,mozna wybrać.
    Dziewczyny piszcie jaki kolor:
    zielony,bialy,fioletowy,niebieski,ciemnoniebieski. Ja biore zielony :bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    czajnik: jak sobie radzicie z obniżonym libido w czasie karmienia? Albo może raczej jak Wasi faceci sobie z tym radzą lub jak Wy radzicie sobie z nimi? U mnie z tym coraz gorzej, a mąż cierpi...


    Dopóki nie wróciła płodność, to było po prostu fatalnie. Ale po powrocie normalnych cykli libido powoli wróciło do normy, mimo że karmię do dziś. Porady żadnej sensownej nie mam, po prostu musieliśmy przeczekać. Teraz nadrabiamy :tongue:
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    czajnik: jak sobie radzicie z obniżonym libido w czasie karmienia?
    Cóż, to różnie bywa, bo ja już 4 tyg po porodzie miałam meeega potrzebę ;) No i tak mi zostało... W ogóle mam o wiele wyższe libido w ostatnich 2 latach, niż przez całe życie przedtem ;) Podobno po 30ce jest z tym lepiej często - u mnie na to wygląda ;) A jesli macie z tym problem, moze popróbowac nastrajać się w ciągu dnia na wieczór, zadbać w ogóle o bliskość, relację. POWODZENIA :)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Monti zielona jasna czy ciemną?można gdzieś zobaczyć probki kolorów?a fiolet jaki?
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Ul_cia: moje libido podczas karmienia było ponizej zera, mąż cierpiał


    No moje libido teraz jest wysokie. Aż dziw:shocked: Ale u męża teraz jest w odwrocie. Tylko On się boi, że Maksa obudzi.I skutek tego jest taki, że ja ganiam m. po całym domu, a On ode mnie zwiewa:tooth:

    Monteniu - ja też chętna na koszulkę. Poproszę S białą.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Tu jest rozmiarowka:

    Uploaded with ImageShack.us
    A tu kolory do wyboru:

    Uploaded with ImageShack.us

    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Jezusieńku, nie wiem, czy chcieć taką koszulkę, bo dziecko moje przechodzi ostrą fazę na cyca i ciągle za mną łazi i jęczy "mama, cycy", to raczej ona powinna mieć takiego bodziaka :devil:.
    A jeszcze Wam napiszę, że Gosia, jak się ją zapytam, jakie jest cycy, to mówi mniam mniam i głaszcze się po brzuszku :wink:

    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeDec 16th 2013 zmieniony
     permalink
    KARKO: Podobno po 30ce jest z tym lepiej często - u mnie na to wygląda ;) A jesli macie z tym problem, moze popróbowac nastrajać się w ciągu dnia na wieczór, zadbać w ogóle o bliskość, relację. POWODZENIA :)


    - hehe, u mnie, odkąd skończyłam 30-tke, libido pełza po podłodze, baaa przywarło i odleźć nie chce:tooth::tooth: Noo, z małą przerwą przy pracy nad Niśką:crazy::crazy:

    - a odnośnie nastroju, hmmm. Jeśli ochota występuje :shocked:, to niestety warunków brak, albo małż w robocie
    :rolling::rolling:

    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    libido pełza po podłodze, baaa przywarło i odleźć nie chce

    U mnie też, ale to dlatego, że teraz jestem mega skupiona na młodym, mąż się śmieje, że przy Nince było tak samo, czeka na lepsze czasy. Mąż mojej kuzynki kupił jej trylogię Greya, bo słyszał, że kobiety nabierają ochoty na seks, ją nawet trylogia erotyka nie ruszyła. Ja teraz czytam 3 część ale libido nawet nie drgnęło :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Na mnie też Grey nie podziałał...... ;-)

    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeDec 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Libido..... A co to takiego? Po raz kolejny cieszę się że jestem na tym forum, bo od paru dni martwię się o brak zainteresowania seksem.
    U mnie dochodzi do tego jeszcze obawa o "zdewastowane" krocze choć moja lekarka twierdzi że nie mam się czego wstydzić bo wygoiłam się idealnie, hmmm...
    Mam nadzieję że to minie szybciej niż dopiero po zakończeniu laktacji, bo u nas abstynencja trwa od początku ciąży ze względu na skurcze. Porażka.

    Pytanko - idę na kolację 24.12 do teściów. Teściowa z tych co nie kumają tematu - "tego nie mogę zjeść bo karmię". Już mam wkur.... na myśl o teksatach - "tego też nie jesz??? to co ty jesz???". Mam zamiar spakować coś do plastików i zabrać ze sobą by nie jeść chleba z wędliną jak ostatnio na urodzinach teścia ;/ Macie jakąś alternatywę na dania wigilijne? co będziecie jadły? Kurcze, moja mama potrafi jakoś przygotować żarełko mniej tłuste, pieczone zamiast smażonego, no ale cóż, kwestia chęci i zrozumienia chyba...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    MK, ja jadlam w zasadzie normalnie i rybe po grecku, barszczyk,sledzia w smietania (bez octu),rybe,zupe grzybowa itp./Nie jadlam pesztecikow i ,pierogow i uszek z grzybami i grochu z kapusta.

    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Mk, ja na święta jadąłm wszystko. Martynka zniosła to dzielnie ;-)

    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Przy karmieniu piersią można jeść absolutnie wszystko . Diety matek karmiacych to mit. Oczywiście ważne żeby odżywiać się zdrowo.
    Ja też myślałam że trzeba się ograniczać ale zostałam wyprowadzona z błędu i jadłam i jem wszystko (no mięsa surowego nie) a kasi nic nie jest. Koleżanki się tylko dziwiły :-) truskawki ? Cytrusy ? Tort czekoladowy ?
    Montenia, pasztet i kapustę też jadłam :-) ostre, kwaśne, z octem , smażone, raz czy dwa zdarzyły się fastfoody i chipsy .:-)
    Mowa oczywiście o dzieciach zdrowych bo np przy skazie trzeba uważać.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    spieszę donieść, że moja Dominisia karmiona wyłącznie piersią, bezsmoczkowa wczoraj ważyła 7,105 kg. Klopsik wskoczył w 97 centyl :) Pytałam Pediatrę czy mam jej mniej pierś podawać. Jej odpowiedź: Dawać tyle ile dziecko chce!!Bo piersią nie przekarmię. Bardzo się ucieszyłam, bo rodzina mnie od dłuższego czasu maltretowała, że ją za często karmię... a teraz kij im w oko:))))))

    Treść doklejona: 17.12.13 16:20
    a z innej beczki to ostatnio była u mnie koleżanka z 4 miesiączną córką. Wiecie jak mi było żal dziecka jak matka jej wciskała butlę z mm do buzi mając pokarm w cyckach? Dziecko wypluwało, nie chciało butli, krztusiło sie. Koleżanka mówi do mnie - ona chce pewnie cycka. Dała jej i był spokój. Ja nie potrafie tego zrozumieć. Dziecko bardzo pragnie kobiecej piersi a Ona jej butlę na siłę, bo twierdzi, ze ma za mało pokarmu.. :((((((( a tak naprawdę z tego co opowiada to robi to z własnej wygody, bo całą noc może spokojnie przespać. Jak jej powiedziałam, ze ja wstaję do Małej 2 razy w nocy to ona, żebym podała mojej mm to będę miała spokój :(((((((( nie dyskutowałam z nią, bo to nie miało sensu. Inne spojrzenie mamy na ten temat. Żal mi tylko jej córeczki w tym wszystkim. Zebyście widziały jakie dziecko było szczęśliwe jak podała jej pierś!
    2 sytuacja miała miejsce wczoraj w przychodni. Oprócz nas była jeszcze jedna para z dziedkiem i dziewczyna spojrzała na moje dziecko, zapytała: Pewnie dostaje butlę? a ja na to, że tylko pierś.. ona: niemożliwe!! a jednak! Ja ją zapytałam A Pani dziecko karmione piersią? ( jej córczka ma 2 mce) ona na to: jeszcze tak. Wywnioskowałam, ze niedługo przestanie karmić piersią.. smutne to wszystko ale co zrobić. Jest wiele kobiet, które chciałyby karmić piersią a naprawdę nie mogą a tu jak sie patrzy na takie scenki to serce ściska.

    Treść doklejona: 17.12.13 16:24
    mamakasi: Przy karmieniu piersią można jeść absolutnie wszystko


    tez tak uważam i takie jest zdanie mojej połoznej. Niestety u mnie w rodzinie to z kolei jest w druga strony niz u MK. U mnie patrza na talerz i się dziwią a Ty to możesz jeśc?? lepiej tego nie jedz.. i kurna takie będą to święta. będą patrzeć w talerz i póxniej niech dziecko tylko zapłacze, bo będzie miało. np. mokro to zaraz mnie atakują.. a widzisz? mówiłam by tego nie jeśc!!

    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    A na mnie Grey działa:devil: Tylko akurat maz chory i bez sil, kiedy ja od długiego czasu mam ochote.. Ale nie ma mowy, zebym mu dzisiaj darowała..:devil::devil:

    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeDec 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Tak, wszystko super, tylko u nas jeśli tylko pofolguję sobie z białkiem od razu jest kupa jakby ktoś nasmarkał, i to tak porządnie, z zatok, cały kubek :) Obrazowo, ale tak właśnie jest. Nie jestem mamą super uważającą na jedzenie, jem z głową, nie jest to tylko kurczak, marchewka i ryż. Czasami kiedy mała robi wieczorny cyrk to żałuję tego że nie uważałam za dnia, ale cóż. Poza tym tak jak pisałam - teściowa gotuje tłusto jak cholera,w dodatku na taniej margarynie. Fuuuj :(
    Dziewczyny, co można jeść na poprawę flory jelitowej u mnie? jogurty odpadają. Myślałam o probiotykach, ale jak to leki - pisze by nie stosować w czasie kp. Stosujecie np. Lacibios? Musze czymś podkurować podwozie i jelita.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Mk28dni: Macie jakąś alternatywę na dania wigilijne?

    ja też jadłam wszystko :) Tylko moja Misia nigdy nie miała kolek, także pewnie dlatego nic Jej nie było, natomiast dzieci o wrażliwym układzie trawiennym, mogą cierpieć. Każda mama zna swoje dziecko i powinna wiedzieć, na co sobie pozwolić może ;)

    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Mk, ja używam acidolac (uzywalam tez biogaje i multilac),ale każdy probiotyk można,bo to w jelitach działa.

    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    monteniu ja chyba się skuszę na koszulkę, to u Ciebie zamawiać przez priva?

    Było o libido, ja w ciąży narzekałam za to teraz wszystko gra i bucy :)

    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    MK - ja probiotyk to brałam dicoflor. Ale wtedy najlepiej przyjmować też prebiotyk, który wspiera działanie probiotyku. Prebiotykiem jest np. czosnek.
    Co do dań wigilijnych. Ja nie wiem jaka jest w Twojej rodzinie tradycja, ale u nas wigilia jest ściśle postna. Nie jemy w ogóle produktów pochodzenia zwierzęcego. Ryby oczywiście jemy. A my mamy chyba podobną dietę i ja będę na wigilii jadła wszystko co u nas będzie. Czyli pierogi z kapustą i grzybami. Pierogi są bez jajek i mleka. Rybę smażoną. Po grecku nie będę jadła, bo są tam pomidory, ale ja zrobię taką w pieczarkach. Śledzie będę jadła, zupę z suszu, kapustę postną, barszcz czerwony. Kutii jeść nie będę bo tam są miód i orzechy, ale za to kluski z makiem poproszę mamę, aby zrobiła specjalnie dla mnie bez miodu i orzechów z samymi rodzynkami.

    -- ,
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Moja królewna po tygodniu w domu,na samej piersi przybrała 300g :-) to chyba ładnie,nie?

    Chętnie poczytam jak sie odnosicie do wigilijnych potraw,bo nie wiem jak rozgryzc temat...chociaż wy macie starsze dzieci

    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeDec 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Lekarka nic nie powiedziała, wpisała 10 centyl i tyle, ale ja znów się niepokoję, zresztą jak po każdym ważeniu. Policzyłam jeszcze dzienne przyrosty od najniższej wagi spadkowej, czyli z dnia wypisu ze szpitala i wyszło mi 16,16g!!!
    Pociesza mnie to, że mała utrzymuje 10 centyl, nie ma skokowych zmian. Wydaje mi się, że nie jest niedojedzona, czy głodna, jest bardzo ruchliwa, nie jest senna, nie jest jakoś specjalnie marudna (o ile takie zachowania można traktować jako potwierdzenie prawidłowego rozwoju)

    bąbelasku wyglada na to ze wszystko gra, skoro lekarki nie niepokoi?
    zawsze mozesz podpytac doradcy laktacyjnego lub innego lekarza, nie pamietam jaki u was byl problem w karmieniu, ulewanie moze?
    piekne logo loszulki, zachwycilo mnie juz na fejsie.:)

    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeDec 17th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit u nas od początku były małe przyrosty. Problemy przy jedzeniu raz są raz nie ma, ostatnio był spokojniejszy okres, mała dosyć często jadła. Tylko ja cały czas karmię przez kapturki, owszem są chwile, że mała ściąga kapturek i ssie bez, ale nigdy nie zjadła bez kapturka całego posiłku.

    -- ;
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Uś, ją będę jeść wszystko i od początku jadlam.

    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    Mk u nas po nabiale tez sa spiki w pampersie do tego pawie pod cisnieniem. Tez biorę probiotyki bo jelita az się prosily. Mimo ze mloda nie ma kolki ja nadal uważam na to co jem. Ostatnio nie moglam się powstrzymac przed kielbasa. Zjadlam kawalek i juz spiki w kupie. Po kaszy mala ma kupki jakby sama kasze zjadła. Moja mama gotuje lekko i pod moje karmienie. A tesciowa wszystko na smalcu i też komentarze "kiedy ty zaczniezz jeść"
    Jem. Pieczone duszone... a na wigilie chyba nie zaryzykuje z grzybowa czy pierogami.
    Skor po mleku jajkach czy kielbasie sa jakieś reakcje to po grzybach chyba tym bardziej. Mloda ladnie przesypia wiec nie ryzykuje z jedzeniem wszystkiego.
    Od 3-4 dni robi pieniste kupki i zastanawiam się po czym. Trochę ostatnio upieklam kruchych ciastek. Czytałam ze może tak być po proszku do pieczenia. Więc jeśli toto to kolejna rzecz którą musze sobie odmówić.

    Treść doklejona: 18.12.13 07:48
    Salions moja mała w nocy ostatnio wytrzymala 9 , 5 h a w dzień je nawet co godzinę. Tez słyszę ze za często jej daje. A widze ze nie tylko ja :bigsmile:
    Co do wpychania butli to okrucieństwo. Dla malej istoty to caly świat. Ja kocham karmić. I nawet jak syn spal sto razy gorzej i potrafil drzec się cale noce i wisiec na cycu non stop to karmilam półtora roku.

    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    dżasti: le za to kluski z makiem poproszę mamę, aby zrobiła specjalnie dla mnie bez miodu i orzechów z samymi rodzynkami.


    - w regionie moich rodziców kutii się nie robi. Zamiast niej jest makowiec:) Pamiętam, jak Olaf się urodził (21 grudnia), to najadłam się makowca właśnie. Nic mu nie było, tylko po maku spał jak zaczarowany i zastanawialiśmy się, cóż to za śpioszysko nam się trafiło?:shocked::wink: Kiedy makowiec sie skończył, to i spanie Olafa się skończyło :wink::bigsmile:

    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    Moja mama robi kutie. Uwielbiam

    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeDec 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Bonim, a jaki probiotyk bierzesz?
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeDec 18th 2013 zmieniony
     permalink
    bactilac

    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 18th 2013
     permalink
    dziewczyny mój Dominik bierze już probiotyk 5 kropli dziennie biogaji, myślicie że ja też powinnam coś brać, bo biorę tylko witaminy dla kobiet karmiących
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeDec 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Hej kochane,
    byłam dzisiaj u naszej pani doktor w celu zważenia Nisi ( z uwagi na szwankującą moja wagę) i młoda waży 6240. Od ostatniej wizyty ( 1 msc temu) przybrała tylko 360 g ale pani doktor powiedziała, że najważniejsze iż przytyła. Mogłaby więcej, ale te 360 wcale nie jest źle i że absolutnie mam nie dokarmiać mm:bigsmile::bigsmile:
    A że w wieku 6 mscy dziecko ma podwoić sowja masę urodzeniową, to juz się szczerzę:tooth:, gdyż Nisia praktycznie juz ją podwoiła:)
    No i będzie taka moja drobinka:):) Ale pani doktor prowadzi tez moich chlopców od urodzenia, więc doskonale zna ich urodę i powiedziała, że nawet sie nie spodziewa, że Nisia będzie inna:):)

    No i musze Wam powiedzieć, że dzisiaj przetestowaliśmy chrupka kukurydzianego, takiego bez dodatku cukru, soli i konserwantów, tylko czysta kasza kukurydziana:)
    Nisia dzierżyła w łapce dzielnie chrupacza i ciumkała go co chwilkę i tym sposobem jedna trzecia została pożarta, a właściwie wyssana:crazy::crazy:
    Strasznie sie jej to podobało, bo nie dość , że to coś nowego, to może się jeszcze w dziąsełka podrapać a wisienką na torcie było to, że można go trzymać w łapie i gadać do niego:rolling: Wyglądała przekomicznie z tym chrupaczem:)
    A powiem jeszcze skąd pomysł, otóż trzymałam Nisię na kolanach, kiedy Olaf wrócił ze sklepu ze świeżymi kajzerkami. No i tak sobie jadłam kiedy nagle Niśka, siup mnie za rekę i włożyła sobie tę bułkę do buzi i przyssała się jak pijawka. Nie mogłam jej oderwać od tej buły:)

    Jakby nie było, pierwsze BLW mamy za sobą:crazy::crazy::tooth:

    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Migoniu - a jakiego jej chrupka dałaś? Jakiej firmy w sensie. Maks też już widzi, że jem i najlepsze jest jak mi kabanosa próbuje zabrać. Skubaniec jeden. Wczoraj banana jadłam to mi się w nigo tez dziąsłami wgryzł.
    A moje piersi ostatnio zaczęły znów więcej mleka produkować chyba. Przed karmieniem mam takie twarde, duże. Wcześniej już miałam ustabilizowaną laktację. No i zaczął chyba spowalniać z wagą, bo on ponad tyg. przytył tylko 100 gram. A je częściej pierś niż 2 m-ce temu.

    -- ,
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    dżasti: Migoniu - a jakiego jej chrupka dałaś? Jakiej firmy w sensie.


    - Justynko, kupiłam Frito Lay, w składnikach jest tylko kaszka kukurydziana 100% i nic więcej:bigsmile: No i Niśka zachwycona memłaniem:)

    --
  1.  permalink
    U nas też chrupki są hitem. My mamy Hipp. Natalka odgryza spore kawałki i przy tym mówi mniam mniam mniam:-)

    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Dziewczyny nie dziwię się, że chrupki kukurydziane są mniam mniam, sama wieczorem zajadam się tygryskami z córką
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Super migotynko:bigsmile: Emilka zaczynała dopiero w okolicach roczku:wink:
    U nas się dzieją dziwne rzeczy:cool: Mikołaj wczoraj większość dnia na piersi. Mleka z butli nie chciał po prostu :shocked: Na wadze do przodu no i nie wiem... W nocy wystarczyl cycu, teraz na razie też. Jeszcze nie odciągałam. Mały spokojny cyc wydaje się oprozniony.

    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Nana, tylko się cieszyc:)))
    Silny chłopak z Mikolaja,wiec już nie potrzebuje mm jako wspomagacza. Super!

    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeDec 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Babelasku przez kapturki maluch musi sie bardziej nameczyc zeby dostac tyle mleczka ile potrzebuje, wiec pe
    Pewnie tez wiecej przy tym spala:-D :-) moja przez pierwsze 8 tyg zycia jadla tylko z kapturem- nie potrafila jesc z piersi- teraz juz kapturkow nie toleruje - wkurza ja ze sie musi tak meczyc . Po wielkich przebojach cos zje jak leci pierwsza faza. Ale jak druga leci to juz napewno nic nie zje...
    :bigsmile:

    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Kochane, które zamawialy koszulki.
    Sprawdzcie proszę jeszcze raz rozmiarowke,bo musiałam zmienić dostawce,bo tamtem się wypial,nie odpowiada na maile:(
    nie wiem czemu taka roznica w centymetrach,bo firma koszulek ta sama.
    Tu foto:

    Uploaded with ImageShack.us


    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Monteniu może po prostu to inny model jest, wychodzi na to , że są ciut dłuższe, ale pomierzę się jeszcze i odp na priv.
    edit. Ale teraz jak patrzę to strasznie dziwna ta rozmiarówka jest.... wychodziła by mi xs gdzie w tamtej brałam L i żeby nei było tak , że ta tabela nie odzwierciedla rzeczywistości.... kurde no szczerze nie wiem...


    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    Nie tylko dłuższe ale i szersze. Ta S odpowiada L od poprzedniego sprzedawcy. Nienawidzę wybierać ubrań przez internet :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    No właśnie, wezmę S a się okaże , że tak naprawdę trzeba brać takie w jakich się na co dzień chodzi... a nie chcę wziąć , żeby sobie leżało...


    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    A cycy od karmienia spore , będzie się opinać :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 19th 2013
     permalink
    No mowie Wam,normalnie jestem sama zagubiona z ta rozmiarowka :confused:
    Czyli :Eveke S fuchsia
    -Mamakasi M fuchsia
    -Ja tez wezme M(bo się zastanawialam nad ta L) i tez fuchsia
    Czekam na Nane i Dzasti jeszcze i zamawiam
    Wszystko pojdzie prirytetem,wiec mam nadzieje,ze do swiat się wyrobi (jakby w sobote wyslalm,to powinno dojść)


Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.