montenia: Salinos,raczej zatkany kanalik mleczny. Przystaw malutka tak,zeby broda była od strony tej kropki.

ufffffffffffffffff, dzięki Monteniu!! Trochę się nagimnastykujemy, bo ta kropka jest u góry.

Elyanna: Jak wy sobie radzicie z tymi wielorazówkami?

Elyanna - moje piersi też raczej z tych nienormalnych, bo przez 8 miesięcy karmienia ciągle z drugiej leci pod ciśnieniem;) Ja od początku po prostu przykładam do drugiej piersi pieluchę tetrową i sobie w nią mleczko kapie. Jednorazówki musiałabym zmieniać co chwilę (też używam Johnsona np. na wyjścia)

Jaki olej Monteniu? Właśnie nakarmiłam ją na leżąco, tak że nosek miała nad kropką. Po karmieniu pierś flak ale kropka nadal jest. Kłuje mnie w tej piersi.

A ja się zastanawiam kiedy odstawie wkladki bo używam non stop. Wczoraj zaszalalam i chciałam spędzić noc bez stanika i efekt byl taki ze koszula, przescieradlo i koc zalane i do prania cycki mi przeciekaja. Ale nie zawsze. Akurat tej nocy mialam taki nawal ze musiałam małą budzic bo mi cyc pekal w szwach

Dziewczyny (te które karmią po raz drugi :)) Ile czasu po odstawieniu dziecka zmalały wam piersi? wybieram się na ślub za parę miesięcy i wczoraj stwierdziłam że nie mieszczę w piersiach w połowie ciuchów, o wszelkich sukienkach mogę zapomnieć.

MK - Ja uzywam caly czas wkladek laktacyjnych (z tetry poszylam). Ale u mniej mleko juz nie tryska tak samo z siebie, nawet nie wiem czy chocby kropelka wyleciala. Nawet jak sie kapie i pomysle o Maksiu i czuje jak mi mleko naplywa, to tez nawet kropla sie nie pojawia na sutku. Ale nosze wkladki i spie w staniku, bo inaczej to mnie strasznie bola sutki. Chyba przyzwyczaily sie do wkladek. A mleka mam duuuuuzo. I jak czasem sobie sciagam( np do kaszki) to leci jak normalnie przy dojeniu krowy. A sciagam tylko recznie. 50 ml to w 10 minut ogarniam :)

A ja mam caly czas 2 rozmiary wieksze piersi i mam nadzieje, ze tak zostana

Mk, nie martw się, zmaleją. Mi zmalały ok 6,7 mca karmienia, ale dalej nie mieszcze się w swoje rzeczy (te bardziej obcisle ) na wysokości piersi.

Co do wkladek też sobie kupiłam wielo , takie z PUL i bambusem i jestem średnio zadowolona. Faktycznie są mokrawe ale co gorsza są dość widoczne pod ubraniem . Piersi mi notorycznie przeciekaja więc chyba zostanę przy jednorazowkach .

Mk, też Cię nie pocieszę - podobnie jak u dziewczyn, chyba po 8 miesiącu :((

Manga,mozesz chyba bo on się nie wchłania. Smecte możesz,herbatki rumianek,miete,melise. Orsalit sobie możesz popijać,jesli wymiotujesz lub biegunka silna.

Fragile 8 miesięcy od odstawienia czy ogólnie w 8 mcu?

Mk28dni: ogólnie w 8 mcu?

w 8 miesiacu - Krasnal juz wtedy sporo normalnego jedzenia jadl, a piersi troche zmalaly...

Mk - ja nie mam laktatora. Raczkami swoimi sciagam. Na prawde idzie mi to szybko.

Hej dziewczyny, na wstępie dziękuję za pomoc odnośnie zatkanego kanalika. Jeszcze jest chyba zatkany ( bo biała kropka nadal jest) ale mnie nic już nie kłuje. Buziolki dla Was za to!!
nie wiem gdzie mogłabym zadać to pytanie. Na ostatniej wizycie szczepiennej pediatra powiedziała, żebym wprowadziła gluten po 5 miesiącu ale przed ukończeniem 6. Wiecie tak czy siak to ma się nijak do wyłącznego kp przez pierwszych 6 miesięcy. Ciekawa jestem jak wy sobie z tym poradziłyście?

Treść doklejona: 01.02.14 23:17
p.s. dzisiaj teściu się mnie zapytał kiedy będę rozszerzać Dominice dietę, ja na to, że za miesiąc a potem doprecyzowałam, że od 15 marca, na co on wielkie oczy ale nic nie powiedział. Wtrąciła się teściowa, że najpierw trzeba dać jabłko, potem przecierki i zupki jarzynowe... ja na to: " tak, tak" i koniec było tematu. Nie mam siły ich wtajemniczać w zasady BLW póki co, bo wiem, że znowu będa gadać co to ja ZNOWU wymyśliłam.

i na koniec tekst teściowej: "zobaczysz, ze jak Dominika zacznie normalnie jeść to będzie lepiej spała". Udałam, ze nie słysze, bo to mi wychodzi najłatwiej!

Treść doklejona: 01.02.14 23:21

montenia: Salinos,ja dawałam po ukończonym 6 m-cu. Gluten ma być wprowadzony pod oslona mleka matki
Będę w poniedziałek rozmawiala z moja pania doradczynią,to się zapytam jeszcze

Będę Ci bardzo wdzięczna. Ja nie wyobrażam sobie dać jej gluten wcześniej niż po ukończeniu 6 mca :)

Ja z tym gluten to chyba z tonę przeczytałam rzeczy i zaczęłam go wprowadzać jak Maksiu miał 4 i pół m-ca. Żeby był właśnie pod osłoną mleka matki i żeby w tym czasie nie rozszerzać diety o inne pokarmy, bo wtedy nie wiedziałabym czy uczula gluten czy inne pokarmy. I jestem z tego wyboru bardzo zadowolona. Ściągałam sobie odrobinę mleka, dodawałam poł łyżeczki kaszki pszenicznej holle i dawałam łyżeczką przed mlekiem. Później już nie ściągałam mleka, tylko rozrabiałam z wodą, dawałam łyżeczką (taka gęsta była) i później pierś. I zaczęłam rozszerzać dietę pojedynczo dodawać warzywa, więc wiedziałam co nowego wprowadziłam i jak na to Maks reaguje. I na przykład nie mogę mu dawać surowych jabłek - tylko gotowane. Gluten nie uczulił, więc teraz już mu mogę dawać produkty z pszenicą.

Salinos ja gluten będę wprowadzać jak Lusia skończy 6 miesięcy, tak jak Montenia pisała ważne jest to żeby wprowadzić pod osłoną mleka matki, codziennie przez 2 miesiące. Co do komentarzy o spaniu po rozszerzeniu diety mnie ostatnio kuzyn uświadamiał, że mała będzie lepiej spała jak wprowadzimy przeciery i zupki, bo on z żoną swojemu synkowi już dawno podawali... Krótko powiedziałam jak my będziemy robić, nic nie komentowała, ale pewnie już pół rodziny dyskutuje na nasz temat, że mamy dziwne metody (na szczęście nie wspomniałam o BLW )

salinos: o BLW nic a nic nie wspomniałam, bo po co mają się denerwować

ja raz wspomnialam jakies ciotce, ze powaznie sie nad BLW zastanawiam, wymowna cisza i jej mina byly bezcenne

czyli to u mnie to nic takiego ??

salinos: nie wiem gdzie mogłabym zadać to pytanie. Na ostatniej wizycie szczepiennej pediatra powiedziała, żebym wprowadziła gluten po 5 miesiącu ale przed ukończeniem 6. Wiecie tak czy siak to ma się nijak do wyłącznego kp przez pierwszych 6 miesięcy. Ciekawa jestem jak wy sobie z tym poradziłyście?

A ja co do ekspozycji na gluten zrobiłam tak jak Dżasti.

Tu chyba nie chodzi tylko o to by gluten podawać pod osłoną mleka matki, tylko dogrzebałam się do jakichś badań skandynawskich pod kątem celiakii i alergii na gluten, z których wynika że ekspozycja na gluten w oknie 4-6 miesięcy była czynnikiem zmniejszającym ryzyko rozwinięcia celiakii i alergii na gluten u dzieci. Także tam wyraźnie było wskazane by podawać niewielką ilość glutenu w tym okresie właśnie. I chyba dlatego weszły niedawno zalecenia by podawać niewielką ilość glutenu w tym czasie.
A ponieważ u mnie w rodzinie gen celiakii występuje, sama mam alergię i powinnam unikać glutenu to po prostu po skończonym 4 miesiącu podawałam małej łyżeczkę kaszki rozrobioną w moim mleku.

Monteniu u mnie to chyba rotawirus...
Wczoraj temperatura, mega osłabienie, ból brzucha, na zmianę zimno i gorąco, leżałam po d 2 kołdrami poubierana by za godzinę się rozbierać do bielizny bo robiło mi się za gorąco.
Dziś jestem dalej słaba, zawroty głowy ale przynajmniej już nie ma tych dreszczy.
Mój M. miał podobnie kilka dni temu, tylko jakoś wczoraj nie skojarzyłam faktów, bo jego wzięło wieczorem, wyspał się i rano już było ok, pojechał do pracy i tyle z tego chorowania było.

Karmiłam Małą normalnie, ale teraz boję się, że mogła się ode mnie zarazić bo mamy ze sobą kontakt i razem śpimy.
Czytałam dziś w necie jak zorientowałam się, że to rotawirus może być, że mleko matki chroni przed infekcją, czy to prawda? Masz jakieś info na ten temat? Byłabym bardziej spokojna gdyby tak było...

Hej mam pytanie czy można pić słabą kawę parzoną karmiąc piersią ?i czy jak dziecko ma już 6 miesięcy to trzeba sie trzymać diety ,czy można już jeść np kapustę?

Monteniu tak to jest na piersi, ale wysoko, jak nacisnę to czuję jakby maleńką gulkę pod skórą, nie boli to ale tak z ciekawości napisałam.

Muszę się zapytać jak to jest z tym glutenem czy lepiej wprowadzić po 6 m-cu czy jak dziewczyny piszą że między 4 a 6 m. ż. Ja pamiętam że robiłam taką ekspozycję ale jakoś jak córka skończyła 6 m-cy życia i właśnie codziennie łyżeczka kaszki do buźki, bo powiedział mi lekarz, że są dwie szkoły, jedna mówi że się zaszczepia dziecko glutenem właśnie po łyżeczce jakoś od 6 m-ca a druga że się czeka i jak dziecko ma 9 czy 10 m-cy teraz dokładnie nie pamiętam to można dawać gluten od razu bez zaszczepiania czyli lecimy z kaszką zbożową. Ale to był 5 lat temu nie wiem jak teraz do tego podchodzą tyle się zmieniło przez ten czas.

Nie no jasne, nie wiem skąd mi się wzięło o tych chrupkach :p
W takim razie pomyślimy o kaszy a pamietam, że była kiedyś dyskusja, że ciężko znaleźć dobrą kaszę. Jaką polecacie ?
I te 2 łyżeczki to na ile ml mleka się daje?

Asiula ja robiłam na oko czyli dawałam dwie małe łyżeczki kaszki i do tego trochę mleka aby papka gęsta była, z tą łyżeczką to też bym nie przesadzała, przecież gdybyś musiała odpukać z niemalowane podać Adasiowi jakiś syropek lub lekarstwo, to łyżeczką podasz albo strzykawką. Mój teraz debridat na łyżeczce dostaje po parę kropelek do buziaka, ładnie je a przy okazji uczy się z łyżeczki

Dzięki Monteniu, jestem spokojna zatem :D:D:D