Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 10th 2016
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś z was ma w swoim otoczeniu osobę, która kp dwoje dzieci, starsze i młodsze?
    A może któraś z was sama próbowała?
    Interesuje mnie jak wygląda takie karmienie i czy takie mleko jest dobre dla dwójki?
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeFeb 10th 2016
     permalink
    moya212: Dziewczyny, czy któraś z was ma w swoim otoczeniu osobę, która kp dwoje dzieci, starsze i młodsze?
    A może któraś z was sama próbowała?
    Interesuje mnie jak wygląda takie karmienie i czy takie mleko jest dobre dla dwójki?


    Z doświadczenia nie powiem, ale znam osobę która karmi dwójeczkę, tzw. tandem. Takie mleko jest najlepsze dla Twoich dzieci, bo do każdego dziecka dopasuje się indywidualnie. Receptory w piersi reagują na ślinę dziecka i produkują mleczko o właściwościach idealnych dla niego. Niektóre kobiety decydują się np starszaka karmić z jednej piersi a młodsze tylko z drugiej. Odciągnięte takie mleko będzie nawet inaczej wyglądało.
    Tal w skrócie to tak wygląda. Jak chcesz coś więcej się dowiedzieć daj znać, mogę podpytać u źródła plus podesłać Ci materiały odpowiednie.
    Powodzenia, tandem to moje marzenie, ale niestety na razie nie mogę się starać o drugie dziecko....
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 10th 2016
     permalink
    Dziękuję Anka 80.
    Jak na razie jest to myśl, która mi zakielkowala gdzieś tam z tyłu głowy.
    Jeszcze nie wiem, czy się zdecyduje.
    Na razie moim celem jest dalsze karmienie piersią pierworodnego,
    Oczywiście jeśli stan ciąży na to pozwoli. Ale też gdzieś czytałam (nie pamiętam już gdzie),że
    często dzieci same się odstawiaja w drugim trymestrze ze względu na zmianę składu czy smaku mleka. Tak?
    Jednakże interesuje mnie to zagadnienie i właściwie szukam każdej informacji na ten temat.
    Przeczytałam materiały dostępne na francuskiej stronie LLL.
    No nie powiem, zachęcające.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeFeb 10th 2016
     permalink
    Dziewczyny a czy któraś miała z Was parodniowy przestój w karmieniu? Musze wyjechać na dwie noce. Karmie po pracy, przez noc i nad ranem o ile mała chce.
    Jak to rozegrać? Zabrać laktator i odciągnąć rano i wieczorem? Czy tylko ręcznie upuszczać jak czuje przepełnienie? Po powrocie chce nadal karmić, a nie chce nic zastopować....:confused:
    -- []
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeFeb 10th 2016
     permalink
    Olenka, ja miałam przerwę 5-dniową jak Franio był mniej więcej w wieku Amelki. Odciągałam laktatorem. Przysypiając nad nim ;) No ale było 9h różnicy czasowej. Pomimo odciągania laktacja się nieco zmniejszyła, ale ja miałam od początku, od narodzin Frania z tym problem. Jak wróciłam to synek zassał i ani myślał puścić ;)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 13th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, heeeeelp.
    Moje kp usłane jest kolcami :confused:
    Leon odmawia cyca. Nie wiem, co się dzieje, ale od ok.tygodnia nie chce jeść :confused: Possie 3 razy i wypluwa pierś, płacząc przy tym. Jestem już na skraju załamania psychicznego, bo niemal od samego urodzenia urządza jakieś cyrki się przy piersi. Wcześniej ssał chociaż te 5 min, teraz, od tygodnia nie ssie nawet 1 min.
    Dziecko głodne, a ssać nie chce. O co chodzi :shocked: (??) Mleko muszę odciągać, bo piersi pełne. Dwa razy się poddałam i podałam mu w butli swoje mleko. No i wypił, a cycka odmawia :confused: Nie chcę go karmić swoim mlekiem z butelki, stąd chciałam Was zapytać, czy Wasze dzieciaki też miewały takie okresy?

    Treść doklejona: 13.02.16 18:15
    Aaa, no i nie napisałam najważniejszego - schudł jakieś 200g :cry:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 13th 2016
     permalink
    magda_a: czy Wasze dzieciaki też miewały takie okresy?

    miałam tak z pierworodną i bardzo szybko skończyło się nasze karmienie...
    Ostatnio tez miałam takie cyrki z małą, denerwowała się strasznie, wyginała łapała pierś i za chwilę puszczała..
    po którymś razie zaczęłam najpierw troszkę spuszczać z piersi mleko tak aby trochę poleciało i przystawiałam mała i już lepiej zasysała..
    chyba za szybko się denerwowała ze nie leci od razu tak jak zawsze tylko musiała się więcej naprodukować..
    może u was ten sam problem?
    bo z butli jednak leci szybciej i łatwiej...
    a jak chudnie maluszek to też nie dobrze, może warto byłbo do doradcy się udać?moze źle łapie pierś ?
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 13th 2016
     permalink
    Próbowałam już też troszkę ściągnąć i potem przystawić i też nic. Wygina się, płacze i odwraca główkę.

    Treść doklejona: 13.02.16 19:00
    Chudnie, bo nie je, albo je, ale b.mało - tyle,.co na śpiocha uda mi się go przystawić.
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 13th 2016
     permalink
    Magda, mój Aleks też urządzał cyrki. W pewnym momencie, to już darł się, prężył, wyginał. Ale ja wtedy go trochę ponosiłam, przystawiałam zmów ponosiłam, znów przystawiałam i tak w kółko. Starałam się próbować różnych pozycji. Na prawdę różnych - nawet wisiałam nad nim podczas karmienia:shocked:
    Trwało to u nas coś ponad miesiąc.
    A powiedz jak mały je w nocy? Czy jest spokojny?
    U nas były różne fazy "cyrków". Teraz np. w nocy je tylko z prawej piersi. Więc go czasem oszukuje i podaję mu lewą pierś leżąc na prawym boku.
    -- ,
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 13th 2016
     permalink
    ja np. ostatnio karmie na stojąco lekko kołysząc mała wtedy je spokojnie..
    a próbowałaś różnych pozycji?
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 13th 2016 zmieniony
     permalink
    dżasti - też już próbowałam go karmić wisząc nad nim, tzn.ja byłam w pozycji czworaczej, a on pode mną :tongue: no,ale bez rezultatu...
    Teraz się udało i zjadł, ale ostatnie karmienie było o 11.30 :confused: więc słabo :sad:
    ---
    dżasti: A powiedz jak mały je w nocy? Czy jest spokojny?

    Je niemal całą noc :shocked: Mam wrażenie,że nic innego w nocy nie robię, jak zmieniam piersi ;)
    No i tak, jest spokojny.
    ---
    daga310: a próbowałaś różnych pozycji?

    Umiem tylko na siedząco i na leżąco (no i na 'czworaka' :surprised: ). Wcześniej karmiłam też spod pachy,ale wyrósł z poduchy do karmienia, a bez niej nie umiem tak karmić...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 13th 2016
     permalink
    Magda a jakbyś małego ponosiła, pobujała i takiego noszonego karmiła, może wtedy by chętniej zassał?

    A ja się przyszłam pożalić, przeklejam to co pod wykresem napisałam, mam serce w kawałeczkach :( tak chciałam już zakończyć, a teraz prawie żałuję ...

    "Byłam tak wymęczona ostatnimi tygodniami, ze już wczoraj nie dałam rady :( noc w noc od godziny 1.oo słyszałam „musia daj ciucia”… i dawałam oczywiście, chodziłam niewyspana, sutki do podłogi, a i Liwcia źle spała :( I wczoraj wieczorem pękło coś we mnie i powiedziałam, że ciucia nie ma, ale chciała, a ja w akcie desperacji poszłam do kuchni i posmarowałam lekko sutek musztardą :(:(:( i wzięła Liwcia tego sutka do buzi, skrzywiła się okrutnie, odwróciła, przytuliła do pluszowego pieska z Ikei. Głaskałam ją po buzi i śpiewałam i zasnęła po dwóch minutach. Normalnie oszukałam dziecko, moje własne ... Chciałam poczekać, aż będzie rozumieć więcej, ale nie wytrzymałam :( niby nie płakała, niby nic, a ja się źle czuję. A jak spała spokojnie, to mnie trochę uspokoiło, od 18.30 do 23.oo ciągiem bez ani jednej pobudki, potem o 3.oo na mleko i już spała do rana… ja za to mało :( rano w ogóle nie chciała, cały dzień nie chciała, w sensie, że nic nie wspomniała. Wieczorem już prawie zasnęła głaskana, aż sobie o tacie przypomniała, potem o Nadii, że jej nie ma, bo u babci była, zaś o babci i na końcu o dziadku. A że znajomi przyjechali, to dzień też był zwariowany i się tak rozkleiła, że zaczęła jej łezka lecieć i zachciała ciucia i powiedziałam, że nie ma, wcale nie była szczęśliwa :( wzięłam ją na ręce, nie płakała, tylko taka smutna była, troszkę pozawodziła „aaaa”, pokołysałam ją i zasnęła i śpi nadal, znów spokojnie. Ja byłam dziś sama na rowerze, pierwszy raz od nie wiem kiedy, zjechałam całą wioskę, nie wiem czego szukałam, czegoś straconego? :(:(:( "
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMola84
    • CommentTimeFeb 13th 2016
     permalink
    Mam pytanko. Co robić w sytuacji gdy mimo regularnego przystawiania dziecka, pierś robi się nagle miejscami twardawa i obolała, a okłady nie pomagają?
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 13th 2016
     permalink
    Penny - wiem co czujesz, chyba kazda mama, ktora odstawila dziecko to czuje. Moge Ci tylko napisac, ze z dnia na dzien bedzie Ci lepiej. A Liwcia tez zaraz szybko sie przyzwyczai do zmiany. Szybciej nawet niz Ty.
    -- ,
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeFeb 13th 2016 zmieniony
     permalink
    Mola sprobuj cieple oklady przed karmieniem, zimne po. Przystawiaj mala tak by nosek byl od str stwardnialego miejsca. Moze jeszvze odciagaj lekko do uczucia ulgi, gdy piers robi sie twarda.
    Pewnie jeszcze bardziej doswiadczone dziewczyny cos madrego doradza ...
    PENNY czytajac Ciebie czuje, jak strasznie trudne musi byc odstawienie :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeFeb 13th 2016
     permalink
    PENNY: Ja byłam dziś sama na rowerze, pierwszy raz od nie wiem kiedy, zjechałam całą wioskę, nie wiem czego szukałam, czegoś straconego? :(:(:( "

    :sad: aż mi się łzy zakręciły...
    Ja to za miękka dętka jestem. Z jednej strony już wypatruję tego odstawienia, bom zmęczona po kokardę, ale chyba jeszcze sobie z tymi smutkami nie poradzę...
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    magda_a: wyrósł z poduchy do karmienia



    :shocked:

    Ja nadal moją Jaśminę karmię tylko i wyłącznie na poduszce, pomijając drugiego cyca nad ranem, wtedy ją biorę do łóżka i karmię na leżąco.


    PENNY :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 14th 2016 zmieniony
     permalink
    Środa, to może ja nie umiem go na niej położyć :/? Bo jakoś nieszczęśliwie Leoś na niej leży. Dzisiaj powtórka z 'rozrywki'. Niech to w końcu minie :(
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Nogi małej zwisają to fakt, bo już duża jest, ale ogólnie mi mega wygodnie tak karmić i ona też już przyzwyczajona.


    Jak będę miała chwilę to wrzucę fotkę.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Dzięki Środa... Próbowałam go przed chwilą karmić na poduszce i też chwytał i puszczał :/ A możecie mi jeszcze napisać, co ile h jedzą Wasze dzieci? Te w zbliżonym wieku do Leosia...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Dzięki za słowa, kurde wybeczałam się wczoraj :( ale, ale... Liwka spała od 19.oo do 1.3o w nocy :shocked::shocked::shocked::shocked: ciągiem, bez ani jednej pobudki, potem mleko i spała już do rana... normalnie aż nieswojo się czuję, że tak twardo i bez budzeń, wierceń. Pocieszam się tym. Rano zjadła takie śniadanie o 6.3o, że w szoku kolejnym byłam, bo nigdy nie je o tej porze. A tu jogurt, kabanosy, płatki, kabanosy i tak w kółko, teraz mlekiem poprawiła jeszcze. Rano raz o ciucia zapytała :( ale jej powiedziałam, że idziemy do salonu i poszła, jakby nigdy nic. Ciężko mi z tym :( chyba bardziej niż Liwci ...
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Magda-Lilcia je na żądanie więc różnie,ale w dzień tak wychodzi co 1,5h.Na noc zaś to jemy o 20:30 później o 1:00 i ok 7:00 :)
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 14th 2016 zmieniony
     permalink
    Dzięki Agnike. Czyli Leo je jednak rzadko (w dzień, bo w nocy podpina się do cycusiów co chwilę) :/ Dziś np.ostatni raz jadł o 6.30 (jeszcze spał, wiec zjadł dość spokojnie). Jak tak analizuję jego niechęć do cycka, to mam.wrażenie, że jest zbyt pobudzony. Wszystko go rozprasza. A czytałam, że 4miesiąc jest pod tym względem trudny dla dziecka. Więc może to to... No nic, zostaje nam karmienie na śpiocha i modlenie się, żeby ten okres minął jak najszybciej...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Pennulka tule Cie.
    i rozumiem...

    u mnie bylo dokładnie to samo.... po prostu to COS we mnie pękło kiedy postanowilam Nine odstawic
    ale sama zobacz, nie zaplakala, to nie byl głód.. wg mnie to tak jakbys po prostu nie dala smoczka, ale przeciez nie zostawilas jej... bylas, tulilas, spiewalas.... :smile:
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Magda, ja z Natalką miałam taki trudny okres, jeśli chodzi o kp. Pomagała piłka (taka duża do ćwiczeń), ciemność, sen i bujanie. Przez blisko dwa miesiące nie ssała na trzeźwo, każde karmienie było w czasie snu. Później mi się to czkawką odbiło, jak już bunty minęły, a ona potrzebowała mnie do drzemki :wink: no, ale była jedna i to był taki problem-nie problem. Chciałam Ci powiedzieć tylko: nie bój się dokarmiania. Jeśli dziecko nie przybiera, a wręcz traci na wadze, to nie ma co czekać na poprawę, trzeba działać. Choćbyś miała co kwadrans wlać do pyszczka strzykawkę mleka, to już będzie krok na przód. Myślę, że tu nie ma co szukać, czemu się tak podziało (może smoczek, może za szybki wypływ, może za dużo bodźców, a może...), tylko trzeba przede wszystkim zadbać o to, żeby Ci się dziecko rozwijało. Pewnie jest zdenerwowany i rozproszony, bo głodny nonstop. Przyjdzie czas, kiedy karmienie się stanie przyjemnością, u nas to było na początku drugiego półrocza: ja wyluzowałam, bo miałam alternatywę - nie zje mleka? może zje obiad, a ona zmieniła podejście do piersi. Wiązało się to również ze zwiększeniem mobilności - ja leżałam wpół naga, a ona się po mnie przewalała godzinami i tu dwa łyki, tam trzy. Zobaczyła, że to fajne i sprawia przyjemność i odwróciło się błędne koło. Powiedz, czy Zuzia chodzi do przedszkola? Masz możliwość położyć się z Leosiem w łóżku na pół dnia i go nie namawiać, tylko proponować choćby te parę łyczków co kilka minut? A w międzyczasie po trochę ze strzykawki swojego odciągniętego?
    Penny :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 14th 2016 zmieniony
     permalink
    Cest, jestem teraz z nimi sama, więc pozwól, że odpiszę Ci wieczorem :) Bo teraz Zu stoi nade mną i wręcz błaga 'pobawmy się...' :)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Starsza cora chyba ma jelitowke na razie tylko wymioty i goraczka 39st...czy moge brac jakies leki jakby i mnie dopadlo?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Magda, łaskawie pozwalam :tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeFeb 14th 2016 zmieniony
     permalink
    Magda, u ns tez w tym czasie podobne problemy były. Tylko Mloda nie przybierala a nie chudla. Bylam w poradni laktacyjnej. Po wprowadzeniu wstepnego odciagania ok 20 ml ( bardzo się prezyla i to pomoglo), zaciemnienia pokoju i czasem bujania na piłce, Moni zaczęła ładnie jesc. Teraz szopki mamy tylko gdy zeby ida. Zaciemnienie i bujanie pomagają.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Penny, tulę :hugging:
    Ja nawet nie umiem o tym myśleć, chociaż wiem, że ta chwila kiedyś musi nastąpić :sad:
    --
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    magda u nas tez z karmieniem podobnie - mala przyssie sie i zaraz puszcza. Na lezaco zle, na siedzaco tez i niestety tylko na stojaco/chodzaco jest w miare, choc czynie niezle akrobacja zmieniajac w tej pozycji piersi. Najlepiej jak troche polulamy, zeby sie uspokoila i zrobila bardziej senna- rozanielona a nie senna-rozdrazniona. No i szumienie do uszka ...
    Jesli Twoje malenstwo traci na wadze to moze jednak troszke poodciagaj i podaj strzykawka. Przy okazji podstymulujesz laktacje ...
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    penny, znam to uczucie. Tulę mocno.
    raz to przerobiłam, boję się powtórki.
    Ale z każdym dniem jest lepiej, dziewczyny mają rację.
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Jak tak czytam o Penny to myślę, że chyba będę do osiemnastki córkę karmić. Zdecydowanie dla mnie będzie odstawienie trudniejsze niż dla Emilii. Już teraz jak w zabawie zapomina w ciągu dnia o cycusiu to ja się zaczynam stresować że już nie będzie go chciała :-)
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    magda_a: co ile h jedza Wasze dzieci?

    Moja w dzien je srednio co 1,5-2h rzadko bywa ze je co 1h
    W nocy roznie, raz co 2h a czasami co 30min albo czesciej ale to chyba bardziej chce pociumkac cyca i przy nim spac niz jesc bo przelykanie slysze moze ze 2 razy i spi...
    Tazke to takie jedzenie, nie jedzenie bardziej....

    Treść doklejona: 14.02.16 13:40
    Penny współczuję :-(
    Jak pierworodna odmawiala cyca to ja tez wylam jak bóbr, strasznie to przezylam
    Mam nadzieje ze z druga bedzie lepiej i latwiej choc watpie bo to cycocholik jest nie to co pierwsza cora ehhh
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Ehh..dzięki za słowa, dziś fajnie, bo zasnęła po czytaniu bajki. Raz zawołała o ciucia, ale powiedziałam, że jestem już zmęczona karmieniem, że ciuć poszedł spać. I już nic nie powiedziała. Smuteczku dzisiaj nie było :):):) bardziej mój, w kółko myślę o jej buźce przytulającej się do mojej piersi, o rączce, która głaszcze drugą :( mam to wryte przed oczami, chyba jeszcze trochę czasu minie ... I mam ciągły wyrzut sumienia, że wspomogłam się musztardą :( jak będzie duża, to jej kiedyś to opowiem, chyba wybaczy matce nie :) ?
    eveke: ale sama zobacz, nie zaplakala, to nie byl głód.. wg mnie to tak jakbys po prostu nie dala smoczka

    Ev no trochę tak było :( całe noce przy piersi, a to jednej a to drugiej.. może gdybym miała je większe, gdyby mi tak sutków nie wyciągała niemiłosiernie :( bo ja mam takie malutkie te cycuszki, może byłoby inaczej... Ale już tak mnie o męczyło, że sie frustrowałam, potem znów wyrzuty sumienia, bo Lwicia wszak niewinna niczemu i tak w koło Macieju. O niewyspaniu nie muszę pisać, bo to wiadomka. Cieszę się, że mimo wszystko tak łagodnie to przeszła. Bankowo, gdyby płakała, to bym tu pewnie Wam niczego nie opisywała.... Dzięki raz jeszcze za wsparcie, bardzo mi pomaga teraz ...
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    Wiem Penny o czym piszesz.
    ja bilam sie z myslami bo tak: szlag mnie trafial bo kregoslup mi nie wyrabial juz (a mam pooperacyjny) i bylam wsiekla przez te bóle... z drugiej strony co ona winna a z trzeciej- czy musze byc smoczkiem? Bo jesli tak to sama powiedz ile tak by trzeba.. 3 lata, 5?

    Będzie dobrze :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    eveke: Będzie dobrze :)

    Musi :) Dzisiaj trzeci wieczór i Liwcia śpi jak suseł :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 14th 2016
     permalink
    No i widzisz. Po prostu pozbawilas ja kiepskiego przyzwyczajenia pod tytulem smoczkowanie.
    jak widac glodna nie jest skoro śpi bez problemu :)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 15th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, dziękuję Wam za pomoc, odpowiedzi,wskazówki itd.
    Z tą utratą wagi chyba nie do końca jest tak,jak napisałam. Mąż ostudził moją panikę...
    Leon przez kilka dni nie robił kupki, wtedy też zaczął odmawiać cyca,więc go zważyłam, bo widząc, co się dzieje, chciałam kontrolować jego przyrosty. Drugi raz zważyłam go jak już kupkę zrobił i to nie jedną ;) więc ta rzekoma utrata to mogło być to, co w jelitkach zalegało, plus to co mógł mieć wtedy w brzuszku.
    Zważyłam go wczoraj i nie dość, że nie miał nic na minusie, to miał nawet przyrost (6470g i 6540g)
    Nie zmienia to jednak faktu,że cycka odmawia. Nie chce jeść, ani na stojąco, ani na bujająco, ani spod pachy (próbowałam z poduchą ;)), ani przy zaciemnionym pomieszczeniu, ani na leżąco. No pociągnie kilka razy i zaczyna się prężyć i wyginać. Spróbuję jeszcze z odciąganiem mleka I fazy...
    Jestem przeokropnie zmęczona (psychicznie), tym co wyprawia :confused: Serce mi się kroi,jak widzę, że jest głodny,a nie chce jeść.
    Zważę go w środę i zobaczę, jak ta jego niechęć do cycka przełoży się na wagę.

    Treść doklejona: 15.02.16 10:14
    cestmoi89: Powiedz, czy Zuzia chodzi do przedszkola? Masz możliwość położyć się z Leosiem w łóżku na pół dnia i go nie namawiać, tylko proponować choćby te parę łyczków co kilka minut? A w międzyczasie po trochę ze strzykawki swojego odciągniętego?


    Tak,tak, Zu chodzi do przedszkola,więc ta opcja jest możliwa ;)
    Z tym dokarmianiem wstrzymam się do środy...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 15th 2016
     permalink
    magda_a
    a bo tak myśle jeszcze?czy nie stresujesz się za bardzo jak masz małego przystawić do cycka?
    Bo jeśli tak to może on wyczuwa twoje nerwy i stad takie cyrki?
    u nas bynajmniej tak bywa że jak jestem zdenerwowana to mała odprawia cyrki przy cycku..wyczuwa chyba że cos ze mną jest nie tak..
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeFeb 16th 2016
     permalink
    Madzia, skontaktuj sie z doradcą, koniecznie! Tylko takim, który nie będzie sugerował dokarmiania bez wyraźnej potrzeby. ;) Ja bym obstawiała jakiś skok rozwojowy, zęby, Twój stres, itp. Są różne dzieci - takie, których butla nie rusza, ale też takie, które odkryją, że z butli leci szybciej i będą robić jeszcze większe cyrki na cycu. Może masz jakiś kryzys laktacyjny, może przez to, że Leoś w nocy dużo ssie, to w dzień już tyle nie chce, może za często mu proponujesz pierś. Przyczyn może być wiele ;) Trzymaj się!
    --
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeFeb 20th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny czy Wasze maluchy, gdy chca mleczka wolaja 'lee'? Moja ostatnio bardzo czesto tak wola, ale zassie 3 razy i puszcza. Czy to 'lee' moze oznaczac cos innego? Wiem, ze teraz mamy combo skok i kryzys laktacyjny w jednym. Zadna pozycja nie pasuje :(. Kiepsko ze spaniem. Jeszcze na dodatek maz na wyjezdzie, a ja sama z dwojka :(. Oby ten gorszy czas szybko minal ... Mialam w planach poodciagac laktatorem, ale nie mam kiedy ... A mala niezbyt skora do ssania :(
    --
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeFeb 20th 2016
     permalink
    Moja robiła takie e e. Jakby chciała powiedzieć e mama daj cyca :tongue:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeFeb 20th 2016
     permalink
    A ja mam pytanie z innej beczki.
    Ola zaczęła przesypiać noce. Bez budzenia się na karmienie. Zdarza się pobudka na smoczka, ale rzadko, no śpi i ani drgnie. Nawet skubana w zeszłym tygodniu gorączkowała (trzydniówka) i w nocy się nie budziła :shocked: Ja się budziłam, mierzyłam temperaturę, dawałam leki i na śpiocha podczas tej gorączki karmiłam, żeby piło dziecko.
    Ale nie o tym.
    W dzień je z piersi 3-4 razy, a w nocy mamy ok. 12- godzinną przerwę. Oczywiście rano jak się budzimy, to lewą ręką prawie ruszyć nie mogę, bo pierś twarda jak kamień (lewa to u mnie ta bardziej produkująca). Prawa flaczek i tak :devil:
    No i pytanie moje - ta lewa jakoś się do tej przerwy "przyzwyczai"? Długo to trwa, zanim się ta produkcja do tej nocnej przerwy dostosuje? Spać na lewej stronie już nad ranem nie mogę...

    Swoją drogą może Olce się coś odwidzi i przy kolejnym ząbkowaniu czy innym życiowym problemie niemowlaka zacznie się znów w nocy budzić na mleczko :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 20th 2016 zmieniony
     permalink
    Blackberry, oczywiście zazdroszczę ;) U mnie takie dostosowanie się laktacji do zmiennych potrzeb Adasia (z 6 karmien w nocy schodził na jedno i na odwrot) zajmowało 2-3 doby. Tzn. po 2-3 dobach już sie nie budzilam w kałuży mleka a po kolejnych 2 dobach piersi już nie były niepotrzebnie nabite. Ale to chyba cecha osobnicza?
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeFeb 20th 2016
     permalink
    blackberry: No i pytanie moje - ta lewa jakoś się do tej przerwy "przyzwyczai"? Długo to trwa, zanim się ta produkcja do tej nocnej przerwy dostosuje? Spać na lewej stronie już nad ranem nie mogę...

    Tak jak Isia napisała, pierś się przyzwyczai, w zależności od kobiety trwa to do kilku dni maksymalnie. Jeśli czujesz napięcie i ból i o jakim piszesz, warto nawet w nocy, odrobinę spuścić ręcznie mleka do uczucia ulgi. A co do sytuacji to może się jeszcze wiele razy zmienić. Masz małą córeczkę jeszcze.
    Ja ze 2 miesiace temu myślałam, że moja sie odstawia już, bo w dzień nie chciała w ogóle, w nocy jeszcze ze 2-3 razy ale czasem tylko raz... no ale teraz na nowo zapragnęła...i znów laktację pobudziła. Tak więc wszystko może się jeszcze zmieniać, a do dziecka Twój organizm będzie sie dostosowywał.
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Dziewczyny Iga mnie gryzie od dwóch dni, odwraca się od cyca..niby jojczy,ze chce a jak jej daje to zaraz wypluje, łapie gryzie i się denerwuje. Nawet nie zassie. W nocy przez sen jako tako zje, wczoraj wieczorem musiałam na prędzce zciągać bo nie chciała cyca a darla się ,ze głodna. Butelkę tez na początku gryzą ale później zjadła. Czy to może być od zębów? Ida jej górne jedynki...Bo ja już wczoraj ryczałam, że mi się dziecko odstawia
    --
    • CommentAuthormeganr1
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Moze sprobuj przed karmieniem jakims zelem na zabkowanie posmarowac jej dziaselka?
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Próbowałam, nie pomogło.
    Ale wiecie co, wycislam trochu mleka i zassala. Nie rozumiem juz nic, a tak to gryzą i nie chciala
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Ja z takim pytaniem. Niby wiem, no ale jednak mnie to dziwi. Do rzeczy. Aleksio od dwóch nocy jest non stop do mnie podłączony. Ale naprawdę non stop. Tylko próbuję się jakoś wyślizgnąć to od razu jest nerw i marudzenie. Aż się przebudza. Więc muszę znów mu dać. Ale to nie jest tylko trzymanie sutka w buzi. On normalnie cały czas pije, słyszę jak przełyka. Gdzie mu się to mieści????? Dopiero nad ranem o 6 rano odłącza się i 40 min śpi sam. Dodam, że ja od poniedziałku mam grypę żołądkową. Mogło to jakoś wpłynąć? No bo nie dość, że jestem słaba jak wrak ostatni, to jeszcze śpię (a raczej nie śpię wtedy) na jednym boku, że mnie wszystko już boli.
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.