Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeMar 7th 2016
     permalink
    Ewasmerf: skoro tydzien czasu zyje i ma sie dobrze to chyba je, najada sie i wszystko jest ok, co nie?


    Uśmiałam się :D Ilez spraw matka musi sobie w głowie poukładać.
    W kp najcudowniejszy jest luz. Nie trzeba biegać z butlami, pilnować pór karmienia, jedzonko jest zawsze gotowe. Śpij na zdrowie. Nie trzeba wybudzać dziecka, które przybiera na wadze. Mała jest mocna, jak piszesz. Uwierz w siebie! Będziesz się zamartwiać i szukać rozwiązania problemów, kiedy się pojawią. Ciesz się rodzinką i karmieniem.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    nie wiem czy juz tu bylo..
    mam te moc
    -- ;
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Ledwo właśnie patrze na oczy i włączyłam "mam tę moc" i od razu mi się lepiej zrobiło. Dzięki Ewa :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Dziewczyny, czy jest jakieś minimum mlecznych posiłków, jakie powinno zjadać dziecko w wieku mojej Oli (10 miesięcy)?
    Bo u nas kp nie działało prawie nigdy na żądanie, no chyba że moje żądanie :tongue:
    Aktualnie Ola je z piersi zwykle 3 razy w ciągu dnia (po obudzeniu, po pierwszej drzemce i wieczorem przed snem), bardzo rzadko 4 razy. W nocy nie je już wcale.
    I się zastanawiam, czy to nie za mało? Nie mogę w internetach znaleźć sensownej odpowiedzi.
    Je 3 porządne stałe posiłki, czasem jakieś przekąski. Dostaje też jogurty/serki, żeby miała jakieś inne jeszcze źródło wapnia, ale nie codziennie.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Ja z prosba o pomoc, rady, waparcie... Aleks od wczoraj caly czas mnie gryzie. Co kamienie to gryzienie i to do krwi. Boże jak mnie bolą te piersi. A dziś to z bólu aż mi się słabo zrobiło jak mnie w dwie pogryzl. Aż boję się go przystawiac. Teraz wieczorem znów były cyrki i gryzienie. Co do czego go nie nakarmilam wcale. Liczę ze w nocy gryźć nie będzie to sobie poje mleczka. Mówię mu, ze nie wolno i wiem to przejdzie mu. Ale co teraz? Jak z tego wyjść? Normalnie jak pomyślę o karmieniu to az jestem w stresie.
    -- ,
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Dzasti, wspolczuje, ale nie pomoge, bo moja na szczescie nie gryzaca, zaledwie kilka razy jej sie zdarzylo lekko.
    Natomiast mam pytanie o antybiotyk Azycyna. Bezpieczny w czasie karmienia?
    •  
      CommentAuthorAnixx
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    blackberry Wydaje mi się, że to wystarczy. Gdyby potrzebowała więcej mleka to pewnie by się upomniała. W tych stałych posiłkach też na pewno jest wapń, bo wapń to nie tylko z nabiału. Stawiaj na różnorodność i tyle.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Jestem załamana normalnie:cry: Myślałam, że choć przez sen na spokojnie będzie ssał. A tutaj nie. Znów mnie pogryzł, że aż krzyknęłam z bólu. Aleksiu się obudził i był wrzask i płacz. Ledwo go uspokoiłam. Jakoś zasnął mi na rękach i nawet dał się odłożyć do łóżeczka. Ale nie dam rady go już teraz nakarmić. Mam ranę na ranie. A ból taki jakby mi ktoś szpilę przez głowę aż do pięt wbijał. Nie wiem jak będzie noc wyglądała. Bo będę musiała go na rękach wyciszać. Nie wiem czy On zaśnie, czy nie będzie potrzebował mleczka. Ale nie dam rady go dziś przystawić. Nie dam. Zbyt boli. Nosiłam go i płakałam. Aż miałam myśli, że już więcej nie dam rady, że to chyba nasz koniec. Ale przecież On nie zna smaku mm, nie będę dzieciaka teraz na siłę do czegoś przymuszać. Na razie poodciągam mleko i będę dawała mu w niekapku. Jak się brodawki zaleczą, to spróbujemy znów się karmić. I tak od początku kwietnia chciałam oduczyć Aleksia karmić w nocy. Bo 30 kwietnia mamy nasze wesele i nie chciałabym się stresować i latać cały czas do dziecka. Maksa tak nie uczyłam, ale teraz trochę inna sytuacja. Więc może teraz jest dobry czas na to, żeby ten plan wprowadzić w życie - to tylko 20 dni wcześniej. Bo i w sumie nie mam na tą noc innego wyjścia :( Jutro pościągam mleczko to na wieczór będzie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Dzasti, może to zęby? Mój Adaś też od dawna nie gryzie a jak ostatnio szły mu zęby to nie dość, ze gryzl to strasznie zaciskal zeby na piersi. Moze smaruj mu przed karmieniem ząbki jakimś żelem?
    Blackberry, różne źródła podają ze 3-4 posiłki mleczne maluchowi w tym wieku wystarczą. Ale super ze Ola tak śpi. Adaś dostaje mleko po przebudzeniu rano, przed i po drzemkach w dzień (czyli 4 razy, zasypia często przy piersi i posiłek kończy jak się obudzi), tuż przed spaniem wieczorem oraz w nocy tyle razy ile chce (od dwóch do nawet pięciu- sześciu posilkow). Ale u nas jakikolwiek inny nabiał zakazany wiec w sumie dobrze, ze Adaś coś tam w nocy jeszcze je.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 8th 2016
     permalink
    Może i ząbki. Bo On na razie ma tylko dwa zęby a tak to dziąsła są mega opuchnięte. Nie wiem jak ja to wytrzymam. Pamiętam, że był taki czas, że Maks też mnie gryzł, ale chyba nie aż tak do krwi.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    dżasti: Może i ząbki. Bo On na razie ma tylko dwa zęby a tak to dziąsła są mega opuchnięte. Nie wiem jak ja to wytrzymam. Pamiętam, że był taki czas, że Maks też mnie gryzł, ale chyba nie aż tak do krwi.


    Justyś u nas też był taki etap. Niestety upierdliwa jest z tym walka...musisz postarać się bez krzyku, ale na każde ugryzienie reagować jakimś konkretnym wyrażeniem "Boli", "Ala", "Ugryzłeś mnie", które połączysz z zabraniem piersi. Oczywiście będzie niezadowolenie. Po kilku chwilach podajesz znowu... jeśli się powtórzy to znowu akcja z zabraniem....
    Po jakimś czasie powinno się uspokoić...
    Moja się nauczyła, że jak ją bolą dziąsła to zaczynała powoli zaciskać się na piersi (jeszcze nie gryźć, tylko wzmacniała uścisk), wtedy się rozdzielałyśmy... dawałam jej coś co może przygryźć i przytulałam. Gryźć przestała.
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Dziewczyny, pomozcie z tym antybiotykiem, bo nie wiem, co robic... Amyzyna i cataflam... Moge brac i karmic? :-(
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Asia, oba leki mają kategorię L2, można stosować.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Dzięki dziewczyny. Noc była, sama nie wiem jaka. Aleks kilka razy się budził i zasypiał na rękach. Odkładałam go do łóżeczka. Aż o godz. 22 za nic nie chciał zasnąć. Więc wzięłam go do łóżka jak zawsze i myślę - spróbuję nakarmić. A mój synek nie chciał. Wziął brodawkę tylko do ust i z płaczem się odwrócił. Płakał trochę, ale nie chciał ssać. W końcu zasnął odwrócony do mnie pleckami i przytulając misia. Przespał 4 godziny ciurkiem (chyba nigdy tak nie przespał) i o 2 znów zaczął płakać. Znów chciałam dać mu pierś i znów nie chciał. Tym razem popłakał tylko 15 sekund i zasnął. Sytuacja jeszcze powtórzyła się o godzinie 4. Nic nie jadł przez całą noc. Ale najgorsze jest to, że rano po obudzeniu też nie chciał piersi:cry: Załamałam się. Ale mąż mnie "pocieszył" tym, że może wystraszyłam Aleksia, bo jednak głośno i ze zdenerwowaniem (umiarkowanym ale jednak) zareagowałam na to gryzienie. I że On czuje, że mi może sprawić ból i się boi i nie chce. Albo boi się, że znów krzyknę - ale to byłoby straszne, że ja taka głupia jestem.
    Ściągnęłam więc rano na szybko 90 ml mleka z jednej piersi i dałam mu w niekapku to wciągnął od razu. Końcówka została to aż się rozpłakał, że dalej nie leci. Chciałam go więc przystawić, ale On znów nie chciał. Dziś Aleks u mojej mamy, bo ja pracuję, ale zaraz ściągnę mleko z drugiej piersi. Boję się, że przez mnie moje dziecko nie będzie chciało już piersi.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Dzasti, Adaś jak mu szły zęby, ten moment kiedy się wyrzynaly, to też nie chciał piersi. Lapal i puszczal, płakał. A probowalas przed karmieniem podać schłodzony gryzaczek? Adasiowi zawsze pomaga. Possie gryzaka, łapie pierś, znów gryzak i pierś. To w kryzysowych momentach nasza metoda. No i lek przeciwbolowy.
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Hydro, dzieki wielkie. Ale jestes pewna? Bo babka w aptece byla zniesmaczona, ze przepisano taki lek matce karmiacej. I mnie oglupila totalnie :-( lekarz mi przepisal na zapalenie macicy... Serio moge brac i karmic? :-(
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Laktacyjny leksykon leków tak podaje, a to sprawdzone źródło. Zadzwoń najwyżej do tego lekarza i dopytaj jeszcze raz, jeśli się niepokoisz.
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    W ulotce tez napisane, zeby nie stosowac u karmiacych :-(
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja bym się w takim razie skontaktowała z tym lekarzem. Tutaj masz ten leksykon - laktacyjny leksykon leków, tam są opisane poszczególne kategorie. Lekarz powinien rozwiać wątpliwości lub zmienić leki, jeśli uzna, że faktycznie nie powinnaś ich teraz stosować. Trudno tak na forum pisać komuś "bierz" lub "nie bierz", sama rozumiesz.
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    A ja wpadam się pożalić :cry: Moja Mircia kocha piersi miłością wielką. Do tej pory jadła, kiedy chciała, ale było to komfortowe dla mnie i dla niej. Ale ostatnio Mira była 3 tygodnie w domu ze względu na choroby (przeziębienie, potem ospa - Mira chodzi do żłobka). I od tamtej pory non stop chce NINA (tak woła na mleczko). Rano milion razy, w aucie jak jedzie do żłobka, jak odbieram ją, na placu zabaw, na dworze, w wanience, w trakcie zabawy, caaały czas... Dla mnie jest to już mega męczące, nie mogę zrobić obiadu, pójść do łazienki, wziąć prysznic. Poza domem wśród ludzi też mnie to krępuje, kiedy Mira szarpie mi dekold i krzyczy Nina nina nina ;( Myślałam, żeby zacząć odstawiać ją wiosną, nie chce robić tegio teraz, bo widzę, ze mnie mocno potrzebuje. Ale mam dość, jestem psychicznie zmęczona. Poza tym Mira przestała chętnie chodzić do żłobka, płacze przed wyjściem, ewidentnie tęskni za nami. No i nie chce zmieniać pieluchy, nie chce się kąpać, chyba, że z tatą. Wszystko na nie, czyżby bunt dwulatka? Czy dzieci w tym wieku mają lek separacyjny? Mira nigdy tego mocno nie odczuwała, zawsze rozstawała się ze mną bez problemu, może teraz nadrabia...
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    A jakbym sprobowala nie dawac Malej cyca przez kilka dni? Da sie tak? Lekarz wie, ze karmie, mowil, ze mozna...
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Napiszę tylko, co ja bym zrobiła - jeśli wiedziałabym, że mam wziąć lek, który ma kategorię L2 i zaleciłby mi go lekarz wiedzący, że karmię, to bym go po prostu brała bez zastanowienia. Ale to tylko moje zdanie.
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    asia w aptekach mają bardzo rygorystyczne podejście do leków przy karmieniu. Ja zrobiłabym podobnie jak hydro. Nie karmienie przez kilka dni może mieć negatywne skutki dla laktacji, a i Twoje dziecię może nie być temu przychylne ;)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Ja też zwykle kontroluję leki w leksykonie. Choć moja lekarka zawsze ma na względzie fakt karmienia piersią.
    Jest całe mnóstwo leków, na których napiszą, że nie wolno w ciąży i przy kp, bo nikt nie chce /nie planuje badań. Zdaje się, że nawet na syropie prawoślazowym tak napisano.
    Tu z kolei masz cytat z ulotki cyclo3fort, którym leczy się żylaki w ciąży w u matek karmiąchych :"Nie zaleca się stosowania preparatu u kobiet w okresie ciąży ani u kobiet w okresie karmienia piersią ze względu na brak danych dotyczących bezpieczeństwa stosowania preparatu w tych okresach.". Też jest L2 wg leksykonu.
    Ale oczywiście żadna z nas nie ma na celu przekonania cię do wzięcia leków, skoro masz wątpliwości.
    Odstawić możesz, ale czy dziecko się z tym pogodzi i czy potem uda ci się wrócić do kp?
    To już twoja decyzja.
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Tez pewnie wezme. Mam ten lek na 3 dni, pewnie w organizmie bedze sie jakos dluzej utrzymywal... Ale Mala juz ma prawie 16 mies, wiec tez niemowlakiem nie jest... Dzieki dziewczyny. Jestescie kochane :kissing:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    laski, bylismy na wazeniu w przychodni. 3260. w zeszly czwartek polozna byla z waga i mala wazyla 3020. na tej wadze w przychodni dzis 3260.
    czyli w 6 dni 240g=40g/dzien. to chyba super, co nie?
    oczywiscie pediatra steka ze 2 tyg i nie ma wagi urodzeniowej 3300.
    ale mi sie wydaje ze ladnie koksuje, co nie?
    -- ;
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Ewa, ja myślę, że jest super. Tak dalej trzymaj. A moja pediatra mówiła, że waga wadze nierówna i o przyrostach zaczniemy rozmawiać po 2-3 ważeniach na tej samej maszynie w przychodni. Inaczej to sensu nie ma...
    Pediatrzy za często w te tabelki patrzą, nie zastanawiają się, że nie każde dziecko "tyje" książkowo.
    Pewnie niejeden pediatra by mnie ukrzyżował, że 15 miesięczny chłopiec waży tylko 9500... I Stoi na tym poziomie pewnie z 3 miesiąc.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewa, pewnie, że fajnie. Olać pediatrę, niech sobie stęka. Według mnie przesadza.
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Ewasmerf: laski, bylismy na wazeniu w przychodni. 3260. w zeszly czwartek polozna byla z waga i mala wazyla 3020. na tej wadze w przychodni dzis 3260.
    czyli w 6 dni 240g=40g/dzien. to chyba super, co nie?

    Ewa świetny wynik, koksuje nawet ponad normę dobową ;-) czyli szybciutko nadrobi wszystko na mamusi mleczku.
    --
  1.  permalink
    Dokładnie, olac pediatrę. U nich jest tak, że albo dziecko za małe lub za duże,a jak najedzona, zadowolona, moczy pieluszki to najważniejsze. Moja też jest tej "ciężkiej" wagi, bo nie wiele ponad 8kg waży.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    dzieki. tak tez zrobie. teraz sie pokaze na szczepieniu. albo jak problem bede miala
    -- ;
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Brawo dla Martusi-Koksiarusi :cool:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Aleks znow odmowil piersi. Wieczore. Nawet z niekapka nie chcial wypic. Wypil tylko 30 ml. Ale wczesniwj opchal sie kaszka i pierwszy raz kaszka byla z mm. moze dlatego. Generalnie nie ssal juz 24 godz. Czy to normalne?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    dzasti, a może się samoistnie chce odstawić?

    Znam chyba troje dzieci, które w tym właśnie wieku odmówiły piersi i kp się zakończyło.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Między innymi mój Hug :sad:
    Samoodstawienie wyglądało praktycznie identycznie jak u Ciebie Dzasti.
    No z tym wyjątkiem, że mi sutkow nie gryzł....

    Życzę jednak, żeby u Was to coś innego było, bo ja długo nie mogłam się z tym faktem pogodzić.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Karoolka u nas było podobnie tyle ze Amelka nie umiała jeszcze mowić. Ale noc była podpięta non stop, w dzien zaczynała coraz bardziej grzebać przy dekoltach. Tyle ze ja pracowałam wiec w dzien mnie nie było. I w pewnym momencie powiedziałam ze dość i musze byc stanowcza. Pierwsza noc popłakała więcej, ale założyłam ze nie będzie głodna aż tak, wiec dałam pierś 3 razy i na siedząco. W dzien jak tylko zaczynała prosić to stanowczo mówiłam nie i zajmowałam ja czymś innym. Teraz siedze w domu 3 tygodnie i zauważyłam ze z dnia na dzien coraz cześciej ręka jej wędruje miedzy piersi. Szczególnie lubi tak zasypiać, wiec znowu musze nad tym popracować.
    Wiem ze Twoja starsza, ale myśle ze jak sie zaprzesz i nie poddasz to chwila moment i sie ułoży. Mała sie nauczy szybko kiedy może jeść. Może warto ustalić tylko kilka karmien i tego sie trzymać. Będzie Wam napewno łatwiej. Ja tak zrobiłam i mimo ze siedze w domu Amelka nie dostaje w dzien piersi bo mam nadzieje ze lada dzien znajdę prace...:bigsmile:
    -- []
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Jezu no, mam nadzieje, ze sie chlopak odstawic jednak nie chce. No w tym wieku, kto to widzial:devil: a co gdyby mm nie bylo? No co za glupi pomysl tych malych dzieci. Ja bynajmniej gotowa na to nie jestem. Nie chce. No gdyby nie zarl mnie to bym na sile karmila dziada malego. Ale On ani mysli. Teraz to juz nawet nie bierze wcale sutka, jedynie lekko ugryzie i sie odwraca. Pamietam Teo jak Twoj Hug sie odstawil i jak to przezywalas. Ja tez juz dzis ryczalam, bo uwierzyc nie moge, ze moje dziecko mnie nie chce...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeMar 9th 2016
     permalink
    Środa: dzasti, a może się samoistnie chce odstawić?

    Znam chyba troje dzieci, które w tym właśnie wieku odmówiły piersi i kp się zakończyło.


    Niestety dzieci potrafią się w tym czasie odstawić... ale to nie jest normą, którą powinno sie przyjąć.... w sensie trzeba zadbać o laktację w tym czasie i trochę o nią powalczyć, bo to nie jest właściwy czas na odstawienie.
    To bardzo trudny czas dla dziecka, okres skoku rozwojowego, natłoku emocji, pierwszy taki "bunt" w życiu dziecka... może przejawiać się buntem przeciwko piersi. To także okres gdzie przeważnie dziecko dość świadomie już zaczyna więcej jeść dodatkowych posiłków.
    Oczywiście są mamy, dla których ten czas jest optymalny i pozwalają sie dziecku odstawić, ale jeśli chce sie nadal karmić dziecka, to trzeba wiedzieć, że nie jest to czas naturalnego samoodstawienia.
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 10th 2016 zmieniony
     permalink
    Moja corcia w wieku 5 mc z kawalkiem odmowila piersi i za czorta nie chciala pic....byl wrzask i szamotanie sie...kazda proba konczyla sie tym ze cyca wypychala probowala odpychac raczkami i nie pila nic
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    Anka80, ty to jakis guru laktacyjny dla mnie jestes;-)
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    Anka80 - dla mnie też :hugging:
    I nie ukrywam, ze liczyłam na Twoją wypowiedź na mój wpis kilka postów wyżej ;-)

    Olenka - obawiam się, że jak jej odmówię to nie będzie tak łatwo. Chciałabym już pomału ją odstawiać, ale teraz to jej zachowanie mi na to nie pozwala. Jeszcze rozmawiałam wczoraj w żłobku z panią i dowiedziałam się, że Mireczka nie zachwouje się tak jak kiedyś. stroni od dzieci, raczej przygląda się, przeszkadza jej hałas, bawi się raczej sama albo z ciociami, więcej czasu spędza na rękach. Jest mi mega przykro, bo widać ewidentnie, ze coś się dzieje, a ja nie wiem co... ;(
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    Poczytaj tutaj, Karolko.
    Dżasti, a jak u Was z dietą? Dzieciaki czasem rezygnują przedwcześnie z mleka na rzecz innych pokarmów. Dziecko do roku powinno smakowac inne rzeczy, a zapotrzebowanie kaloryczne zasadniczo pokrywać z mleka. Czasem też są bunty przez smoczek. Jak się czujesz z tą sytuacją? Chesz coś zrobić, żeby ratować laktację, czy odpuszczasz i żegnacie się z piersią?
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 10th 2016 zmieniony
     permalink
    Aniu- dziękuje kochana raz jeszcze.
    Cestemoi - nie mam zamiaru sie poddawać.
    Aleks nie ssie smoczka, wiec tu nie ma problemu. A z dieta to tak chyba "normalnie". Jak jest ze mną w domu i ssał normalnie - w ciagu dnia to jemy śniadania blw(raczej sie tym nie najada), obiadek to rożnie czasem zupka łyżeczka a czasem raczkami coś. Nie je jakichś mega porcji. No i wieczorami staram sie dać kaszkę na wodzie z owocami. A pomiędzy to dostawał tyle piersi ile chciał, czasem 2 razy w ciagu dnia a czasem i 5 razy. Jak jest u mamy, to wtedy je śniadanko, obiad, i jakiś owoc na podwieczorek, staram sie tez zawsze dawać mleko odciągnięte, żeby sobie popił. Ale jak nie ma akurat (czasem nie mam jak sciągnąć) to wtedy mama daje mu jogurt kozi na podwieczorek. W nocy zawsze mleka było na full. Wiec myśle, ze jednak mleko było w przeważającej większości.
    Ale przybyłam z wiadomością - dzis nad ranem o 5.30 Aleks pięknie sie przystawił i pił jak smok. Nafutrowal sie i spał dalej. Jezu jaka ja szczęśliwa byłam, a jakie to piękne uczucie jak dziecko ssie. Myślałam, ze pójdzie za ciosem i jak sie obudzi to tez będzie chciał, ale niestety nie. Nawet nie wziął do buzi. No nic. Na razie w ciagu dnia ściągam i daje mojej mamie, żeby mu w kubeczku w ciagu dnia dała a ja będę go rano na śpiocha przystawiać. Po całej nocy głodu może będzie chciał. I jakoś to przetrwamy.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    cestemoi :whorship: dziękuję Ci za ten link. Przeżywamy dokładnie to , co jest opisane w artykule! Poszperam w necie i poczytam o tym więcej, może jakoś przez to przebrniemy ;) I karmimy sie dalej of kors :)
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeMar 10th 2016 zmieniony
     permalink
    Dżasti, życzę powodzenia i dawaj tutaj znać, jak u Was, koniecznie! Trzymaj kciuki, żeby udało się po Waszej myśli. Może rano już nie chciał ssać, bo się najadl?
    Karola, sama osobiście to przrabialam, więc wiem, że to trudny i wyczerpujący dla mamy okres. Ale jak to w macierzyństwie bywa, jak mantrę trzeba sobie powtarzać: to minie, to minie, to minie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    Dziewczyny, miło mi, czytać to co napisałyście. Staram się pomagać jak mam coś do powiedzenia.
    Dużo się dokształcam w tematyce karmienia piersią, dużo sama przeszłam, kilka godzin spędziłam na rozmowach z dr. Nehring - Gugulską, która mi na początku mojej drogi mlecznej - pomagała, chodzę cały czas na spotkania i warsztaty ze specjalistami tej branży.
    Mam nadzieję, że niedługo spełnię moje ciche marzenia i zrobię kurs promotora kp.
    Pamiętajcie, że nie jestem specjalistą, ani lekarzem, więc jedynie mogę doradzić i staram się to robić subtelnie :-)

    Karoolka: I nie ukrywam, ze liczyłam na Twoją wypowiedź na mój wpis kilka postów wyżej ;-)


    Przepraszam, nie doczytałam dokładnie Twojego postu :-) ale widzę, że już cestemoi Ci pomogła!
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    Anka80, masz do tego dryg. Robisz to subtelnie, ale jednoczesnie jestes pena tego co mowisz, wspierasz i nie narzucasz. Nie wiem co to promotor kp, ale na pewno odniesiesz w tym sukces.
    BTW byla polozna dzis, i mala na jej wadze tez 3260. czyli w tydzien 240. Polozna mi sie trafila fajna, jest bardzo ZA karmieniem piersia. mowila ze super, ze tak trzymac, i ze powinnma byla isc do przychodni nie w 2 tyg zycia, tylko po skonczonych 3, bo wtedy waga na bank by byla wieksza niz urodzeniowa i nikt by sie nie czepial. Mowila ze stara szkola jeszcze panuje, ze najlepiej zeby dziecko po 3 dniach wyszlo ze szpitala i juz mialo wage urodzeniowa. ze wszyscy chca dokarmiac mm itd.
    bardzo fajna ciepla kobieta.
    dzieki wam i niej juz drugi tydzien karmie tylko PIERSIA, mala ma sie dobrze, kupa co karmienie, pieluchy ciezkie, spi, najedzona, zaczela ssac duzo lapczywiej niz wczesniej, nie musze jej aktywizowac. jedyne co to musze wybudzac w nocy do karmienia, bo leniuch by przespal cala noc. ale co tam, jedno, czasem dwa karmienia w nocy - jakos daje rade. zwlaszcza ze jak ja juz obudze to palaszuje. a musze budzic bo mam cyce jak donice;-P do rana by mi pekly;-P
    dzieki wam wielkie za wsparcie psychoczne. bo to mi bylo najbardziej potrzebne.
    -- ;
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    Dżasti, syn kolezanki, teraz półroczny, pije tylko w nocy- w dzień nawet jak da się przystawić, to się zaraz rozprasza. Więc dokarmiają go mm. Nie do końca zblizony do waszego przypadek, ale moze być tak, że nocą będzie pil aż miło, a w dzień wedle humoru. Mój Wojtek tak czasem ma- dni, kiedy z cyca nie schodzi, a bywają takie, że sama się napraszam, bo po ssących dniach cyce mi pękają, a on ma to gdzieś. I dopiero do poduszki zaciągnie i potem w nocy nadrabia... Z tym, że on starszy od Aleksa.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Liczę na to, ze wieczorem ładnie wypije mleczko z piersi. Dzis był u mojej mamy, ale nie pytałam sie jej czy wypił mleczko z kubeczka, które mu zapakowalam. Zaraz do niej zadzwonię. Jutro nie pracuje, wiec jestem cały dzień z Aleksiem w domu. Tzn mam do pozałatwiania sprawy, ale będziemy razem, wiec zobaczymy czy będzie chciał w dzień pierś.
    Btw, dla wielu osób to ja juz tak długo karmie piersią, a do tego Aleks juz wszystko je, wiec juz CZAS, żebym go odstawiła, sru tu tu tu. Dobrze, ze moja mama mnie wspiera i nie gada mi tych głupot, tylko zachęca mnie do jak nadluzszego karmienia,
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMar 10th 2016
     permalink
    Witam się ponownie na cyckowym wątku :))))))):cheer::cheer::cheer:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.