Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeMay 13th 2012
     permalink
    coma: Dziewczyny któraś ostatnio pisała że u niej dziecko z cyca zjada tylko ten początkowy nawał który "sam leci", jak sobie z tym porodzić? wydaje mi się że moja ostatnio tak się właśnie rozleniwiła i zjada tylko to początkowe mleko, później się odrywa i nie ma szans przystawić a za 2 godziny woła obojętnie czy w nocy czy w dzień:confused:


    nie chcę straszyć, bo każda sytuacja jest inna, ale przez moment tak miałam, że moja Mała zjadała tylko to co łatwo wypływało.. i doprowadziło to do zatoru. Okropnego, bolesnego, strasznego dla mnie doświadczenia.
    Przystawiałam Małą i laktator, żeby odetkać i po 2 dniach się udało.
    W sumie żadnym rozwiązaniem jest laktator, żeby opróżnić cycochy, bo Bobo przywyknie do tego, co łatwo leci, to zjem, a resztą niech się zajmie Mama. Przystawiać, przystawiać, przystawiać. U nas się samo unormowało i Wam też życzę powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeMay 15th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny czy dziecko może się oduczyć pić z butelki? wcześniej piła kilka razy, z resztą chwyciła za pierwszym razem bez problemu a ostatnio jak jej próbowałam kilka razy podać (sok, woda, kaszka) to dławiła się smoczkiem i w ogóle nie ssała:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Coma, moja tez nie umie pic z buteli. tzn. umiala jak byla malutka i byla dokarmiana czasem, ale teraz to juz nie umie:wink:. Za to nauczyla sie kubeczka pic wode :wink:
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    coma - Kuba do tej pory je co dwie godziny! W nocy budzi się co 3. Ale na przykład ostatnio tak mu się zmieniło, że jak szedł spać po 20 to pierwsza pobudka była koło 2.30 a od jakiś dwóch tygodni budzi się już o 23:neutral:
    I nie wiem czemu. Nie najada się czy co?
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMay 16th 2012
     permalink
    carottka Wiki jest na butli a ostatnio budzi się ok. 1-2 w nocy i zjada 200ml, a następna porcja 5-6 rano, a przesypiała mi nocki jak skończyła 2 miesiące, więc to się wszystko zmienia!!! U nas obstawiam ząbki, bo w dzień gorzej je, w nocy nadrabia, albo mamy etap intensywnego wzrostu, bo w końcu po 5 tygodniach przestoju zaczęła przybierać na wadze. Tak więc karm ile Kubuś chce i nie doszukuj się problemów :))
    --
  1.  permalink
    Mam problem mam trzy miesięcznego synka karmiłam go piersią był bardzo niespokojny płakał koleżanka poradziła żebym dała mu butelkę lecz to nic nie pomogło wręcz przeciwnie wymyśla mi teraz przy karmieniu piersią w dzień domaga się butelki lecz ja nie chcę mu ściągać pokarmu tylko pragnę karmić go piersią. Bardzo proszę pomóżcie mi jak odzwyczaić go od butelki i powrócić tylko na karmienie piersią.
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeMay 16th 2012
     permalink
    U nas podobnie Carotka - dawniej spała od 20 do 2 czasem 3 nawet! a teraz na bank jedno karmienie jeszcze przed północą i potem co 3 godz. do rana. Czasem się nawet wybudza niestety co się jej nigdy wcześniej nie zdarzało:devil:
    montenia właśnie zastanawiałam się nad takim niekapkiem ale w tym się chyba raczej mleka nie podaje nie?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 16th 2012
     permalink
    Coma, mozna mleko w niekapku. Moja starsza corka tak pila. I teraz mala w razie koniecznosci tez bedzie pila z niekapka,bo z butli nie chce.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 16th 2012
     permalink
    Coma, a z doidy cup nie chcesz spróbować?
    co do spijania tylko jak samo leci, to u nas standard od jakichś 4mcy, ale mała ładnie przybiera, więc sie tym nie przejmuję. karmienie trwa max 5minut, ale waga ładnie rosnie, więc wrzucam na luz.
  2.  permalink
    Witam mam problem karmię synka 3 miesięcznego piersią do niedawna dałam mu też butelkę bo był bardzo niespokojny lecz wystąpił problem nie chce przez dzień ssać piersi a w nocy ssie bez problemu.
    Pomóżcie jak odzwyczaić go od butelki i karmić wyłącznie piersią.
    •  
      CommentAuthorimagnolia
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Ogólnie ssanie piersi wymaga od dziecka większych umiejętności niż ssanie z butelki, dlatego podając butelkę Twoje dziecko tak łatwo ją zaakceptowało i oczywiste jest , ze woli się nie wysilać i może za chwilę nawet wyprzeć pierś.... a w nocy potrzebuje Twojej bliskości i pewnie dlatego sobie ciumka od mamy. Rozumiem ze dopoiłas synka mlekiem modyfikowanym czy jak? Nie obawiaj sie, ze masz za mało swojego mleka, no chyba że dziecko wyraźnie nie najada się i ciągle płacze, to wtedy zapytaj o poradę pediatrę, tu waznym czynnikiem będzie to czy dziecko prawidłowo przybiera na wadze. To normalne że nasze małe pociechy mają gorsze dni, marudzą etc. Ja bym nie dopajała dodatkowo żadnym innym mlekiem niż matki....moze spróbuj zaprzestać butli w ogóle za dnia podając częściej pierś? Spróbuj go jakoś "przetrzymać". W butli podajesz mu swoje mleko czy modyfikowane?
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    hej dziewczyny mam pytanie zjadła bym sobie leczo zrezygnuje z papryki ale czy np 1 czy 2 pieczarki mogę wrzucić??
    --
  3.  permalink
    ja jadłam makaron z kurkami - malutko i małemu nic nie było. Chyba musisz po prostu spróbować...
    --
  4.  permalink
    podaję mu swoje mleko ale mam już dość odciągania wolała bym karmić piersią ale on sie mi wypina przy piersi nie chce jej zassać, to przez tą butelkę nie potrzebnie posłuchałam koleżanki i podałam mu butelkę teraz nie moge se z tym poradzić jak go odzwyczaić
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    no tak też zrobię:)
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    U nas podobnie. mały spija tylko to co leci, karmienie trwa 5-7 min i mały ładnie przybiera. W środę 7010 g.

    Kasiu a ty karmisz piersią jednak?
    Ja nadal na ścislej diecie. Ostatnio na wizycie u pediatry podpytałam o normalne jedzenie, kazała mi sie wstrzymać do co najmniej końca 4 miesiąca.
    Wiec póki co wszystko bez przypraw, gotowane i głównie drób.
    W sumie przyzwyczaiłams sie juz do takiego jedzenie. No i waga w sumie łądnie leci , schudłam juz 20 kg. Pozostało jeszcze 2 kg i wróce do wagi sprzed ciązy. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    hehe ja też jadłam głowie tak jak ty ale chcę rozszerzyć dietę żeby mała nie zrobiła się alergikiem.. i stopniowo wdrażam nowe rzeczy:) a ja karmię ale odciągam cyckowanie nam nie wyszło więc pracuje jak mrówka od odciągania do odciągania i mała je z butli:) i przybiera pięknie bo z 5.5 waży pewnie nawet więcej:)
    -
    no i z wagi też ładnie poleciałam ważę już 2 mniej niż przed ciążą ale brakuje mi do wagi mojej takie fajnej jeszcze 8... więc na wprowadzanie smażonego tłustego bądź mniej dietetycznego jeszcze poczekam:D

    Treść doklejona: 17.05.12 12:12
    a odpuściłam pieczarki bo w sumie to wczoraj wprowadziłam cukinię dziś znów będzie więc poczekam jak na nią reaguje:)
    --
    •  
      CommentAuthorimagnolia
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Nie załamuj się na razie. Może udaj się do jakiejś poradni laktacyjnej? Może źle małego przystawiasz? Czy w nocy rzeczywiście pije z piersi? czy tylko ciumka jak smoczka? czy boli Cię jak on ssie z piersi? Pytam, bo gdy dziecko jest w prawidłowej pozycji i prawidłowo otwiera buźkę to i prawidłowo ssie i prawidłowe karmienie nie boli...
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Obserwuję ten wątek i czasami coś tam dodaję od siebie więc postanowiłam napisać, że mój synek odstawił się już całkowicie od piersi.
    Jest mi trochę szkoda i tęskno. Wiem, że z jednej strony powinnam się cieszyć, że zrobił to samodzielnie i nie będę musiała go sama odstawiać ale jednak... Za to teraz więcej się przytula:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dziewczyny, błagam o pomoc;) ALe wątek, większość "błaga o pomoc". Otóż mój ssak urodził się 3 dni temu i już godzinkę po cesarce ciągną mleko. Dziś wróciłiśmy do domu i cholernie martwi mnie, że on tak mało je. Tzn piersi mam zalane mlekiem, ale kurcze mam problem z samym przystawiemiem go do cycka...za duże, za płaskie brodawki...no najpierw godzinę mordujemy się z przystawieniem...za to jak już zassa to ssa i ssa bez końca...no przysypia w trakcie oczywiście;) Pielęgniarki mówiły, żeby go niczym nie dokarmiać, bo ponoć mało stracił (urodził się 2850, a dziś w dniu wypisu 2790), ale kurcze mam wrażenie, że on je tyle co kot napłakał...myślałam, że będzie opróżniał mi cycki, a on pomemła i idzie spać...Macie jakieś pomysły? Próbowałam go rozbierać do karmienia...i tak śpi.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    skoro mało stracił to jest wszystko ok. na opróżnianie piersi poczekaj. masz po prostu nawal pokarmowy i wszystko musi się unormować. Niejedna by Ci zazdrościła tak szybkiego rozkręcenia laktacji po cesarce.
    Tydzien po porodzie zważ malucha, najlepiej by położna przyszła do Ciebie z wagą.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dzięki bladykot jutro mam właśnie iść się umówić z położną...martwi mnie, że on tak strasznie mało je...znowu poleciało kilka kropelek...łyknął i śpi:( A jak efektywnie przystawić go do tej piersi...wiem, że powinnien złapać całą brodawkę, ale kurcze on ma jakby za małą buzię, walczymy i walczymy...po godzinie zassa, weźmie 3 łyki i śpi 3 godziny albo i więcej:(((
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Hanny ja tez po cesarce miałam identyczny problem.
    Mały w szpitalu dokarmiany butlą , po pierwsze nie chiał ssać po drugie nie umiał ssać.

    Ja tak samo jak ty walczyłam, dzis karmimy sie tylko piersią.
    Po pierwsze dla mnie najlepsza była pozycja spod pachy. Najłatwiej było w tej pozycji złapac piers małemu. SIadałam na łózku, kładałam sobie dwie poduchy, na nich małego ( tak w spzitalu pewna polozna pokazala mi jak karmić , jak widziała jak sie męczymy).
    U mnie podziałalo, choć nie było łatwo. Dla mie na początku karmienie to był koszmar.Ja płakałam i mały płakał. ALe daliśmy rade. Trzeba byc wytrwałym.
    Powodzenia i trzymam kciuki.

    Teraz tez masz pewnie nawał, wiec gdyby mały nie spijał piersi to odciagaj bo zrobi ci sie zastój. A im twardsza piers , tym gorzej jest małemu złapać. Jesli masz płaskie sutki wiem ze dziewczyny najpierw np uzywały laktatorów zeby je wyciagną i by małemu lepiej było złapać.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Hanny, po pierwsze gratuluje:)
    Ja tez myslalam ze Mloda za malo ssie( 5 min i koniec) niby nie wiem czy dobrze przybiera bo nie mam wagi a wuzyta dopiero we wtorek... Polozna stw ze ''slusznie wyglada'' po ubrankach widze ze rosnie i to niezle dlatego tez sie nie stresuje, taki jej urok. Dzis w nocy pierwsza pobudka kolo 24 karmienie(troche dluzsze niz 5 min, ale i tak szalu nie bylo) potem o 3 budzi mnie jak zwyjke 'guganiem! Zmienilam jej piluche i chce przystawic, nawet lyka nie zlapala... Potem o 6 moze ze 3 razy przelknela co zlecialo i o 7.40 w koncu normalnie zjadla... Pierwszy raz tak mi zrobila, zawsze zje raz a pozadnie w nocy... Z przystawieniem tez walczylysmy, az krew sie lala... Luska do tej pory clej otoczki nie lapie, bo nawet dorosly czlowiek mial z tym problem. Jesli ladnie zssie, a Ciebie nie boli to nie ma sensu Was meczyc:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    HANNY dziecko w wieku Kubusia ma jeszcze tak mały żołądeczek, że na początku nie potrzebuje ponoć dużo mleka
    wiec skoro nie płacze to pewnie się najada :smile:
    dla pocieszenia Ci napiszę, że moja Nina od początku nigdy na cycku dłużej jak 5-7 minut nie wisiała wiec to nie jest tak, że każde dziecko musi wisieć godzinami żeby się najadać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    ewer: Teraz tez masz pewnie nawał, wiec gdyby mały nie spijał piersi to odciagaj bo zrobi ci sie zastój.


    Tylko bez przesady z tym odciąganiem, tylko tyle, żeby poczuć ulgę, jak będziesz odciągać teraz wielkie ilości, to efekt będzie odwrotny do zamierzonego. W końcu chodzi o to, żeby nawał minął, a laktacja dopasowała się do potrzeb dziecka, a nie o rozkręcenie jej do granic możliwości.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    No właśnie tak go karmię - spod pachy - tak nam położna pokazała i tak nam najwygodniej...ale kurcze wcześniej chociaż trochę ciągnął, a dziś akurat jak wyszliśmy ze szpitala, to tak tylko sobie memła tego cyca:((( Właśnie żółtaczkę przechodzi i myślałam, że mój pokarm pomoże mu ją przezwyciężyć, a tu taka kicha:((( Spłaszczam tą brodawkę przed podaniem, mleko tryska po ścianach, a ja nie umiem tak mu podać tego cycka, żeby dobrze zassał:((( Położne mówiły, że dokarmiały go bardzo mało, bo on już pierwszej nocy był ze mną (tzn z racji cesarki przynosiły mi go chyba 4 razy w ciągu nocy po godzinnce i siarę pił troszkę)...a teraz jak mleko sika to nie potrafię...On jest mały ssak, cały czas by coś ssał, a ja jestem jakaś do bani:((( Ja płaczę, że własnego dziecka nie wykarmię, on się denerwuje...Boże...
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Karmie piersią narazie przez nakładki i mały już drugi raz ulał dzisiaj, chyba się przejada. Ssie około 15-20 minut prawie zasypia, później się budzi i szuka podaje mu pierś a za chwilę ulewa.
    -- [url
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    karinazosia: mały już drugi raz ulał dzisiaj, chyba się przejada. Ssie około 15-20 minut prawie zasypia, później się budzi i szuka podaje mu pierś a za chwilę ulewa.


    Na pewno się nie przejada. Takie dzieci mają po prostu nie do końca dojrzały układ pokarmowy i z tego wynika m. in. ulewanie, a nie z przejedzenia.

    Treść doklejona: 17.05.12 19:44
    Hanny: On jest mały ssak, cały czas by coś ssał, a ja jestem jakaś do bani:((( Ja płaczę, że własnego dziecka nie wykarmię, on się denerwuje...Boże...


    Hej, Hanny, tylko spokojnie. Jest jeszcze malutki, nauczy się właściwie zasysać. Wiem, że to się łatwo tak mówi patrząc z boku, ale stres Wam teraz nie służy, spokój to podstawa. Będzie dobrze, na pewno, musicie się oboje siebie nauczyć teraz.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Hanny, sprobuj odciagnac odrobine pokarmu, wtedy brodawaka zrobi sie troche sterczaca i bardziej miekka. Ulatwi to malemu zlapanie brodawki.
    I wcale nie musi miec calej otoczki w buzi, ale oczywiscie jak najwieksza czesc. To i nie ma bolec, bo jak boli to zle przystawiony jest.
    Mnie doradca obliczal ile dziecko je na posilek w 3 dobie, to wychodzilo chyba max 20ml. Potem to sie zwieksza z dnia na dzien. A po karmieniu spokojny jest czy wisi na piersi?
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Hanny dziecko nie musi mieć całej otoczki w buzi jeżeli masz duże (moja teraz dopiero potrafi więcej złapać!) ważne żebyś czuła że pierś po karmieniu jest mniej pełna (pusta to jeszcze długo nie będzie:wink: tak jak dziewczyny pisały pewnie masz nawał pokarmu) Na razie kompletnie nie myśl o tym że się nie najada, jest jeszcze maleńki, możesz sprawdzać czy siusia mniej więcej tyle samo. Na pewno trudnie mu chwycić twardą pierś, więc może faktycznie trochę odciągnij i jeszcze spłaszcz przed włożeniem do buzi? A co do bólu to trochę tak może być... tzn. wiadomo że idealnie jest jak nie boli ALE buzia maleńka, a brodawka powiedzmy nie najłatwiejsza, może za płytko chwyta? mnie położne w szpitalu ciągle sprawdzały bo bardzo mnie bolało (do krwi mała ciągła) ale twierdziły że jest w porządku. Wietrzyłam, smarowałam itd... zahartowały się po 2 tyg. A i dodam że u nas Mała jak była w takim wieku jadła max. 5 do 7 minut!

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.05.12 20:50</span>
    aneczka - oduczenie od butelki jest dość trudne dziecko może się nieźle denerwować, może spróbuj karmić w dzień np. zaraz po drzemce kiedy jeszcze nie jest do końca obudzone to może odruchowo złapie tak jak w nocy?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny:))) Wy to lepsze niż doradca laktacyjny:) Myślałam, że on ma mi opróżnić tą pierś...Kurcze...prawdziwy nawał...z jednej karmię, z drugiej litrami leci;) Teraz na tej pełniejszej (bo drugą troszkę chyba pociągnął) zrobił się czuję tak koło pachy jakby guzek...rozmasowac to? Spróbuję go za godzinkę obudzić niech to wyssa, ale teraz to już chyba nie da rady...ech...trudne to;)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    w jakim mniej wiecej wieku dziecko oproznia cala piers ?!
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Hanny: Teraz na tej pełniejszej (bo drugą troszkę chyba pociągnął) zrobił się czuję tak koło pachy jakby guzek...rozmasowac to?


    Z masowaniem ostrożnie, lepiej połóż ciepły okład tuż przed karmieniem, żeby rozgrzać to miejsce, a po karmieniu odwrotnie - chłodny. Masaż tylko w formie takiego głaskania, zbyt intensywny bardziej zaszkodzi niż pomoże.

    flavia: w jakim mniej wiecej wieku dziecko oproznia cala piers ?!


    Jak się już laktacja unormuje i produkcja będzie dostosowana do potrzeb dziecka. Nie pamiętam dokładnie, kiedy to nastąpiło, ale u mnie chyba dosyć szybko.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Dzięki:) Wzięłam tak jakby zgodnie z wypływem mleka...sika po ścianach...wszystko mokre;) Ale chyba faktycznie lepsza taka sytuacja niż jak pamiętam w szpitalu niektóre dziewczyny nawet po sn nie miały mleka (przynajmniej tak położne mówiły). Kurcze, rozedarł mi się w nocy i nie było mocnych. Wył i wył chyba od 22 do 2 non stop, a ja z nim:(. Potem jak zasnął to spaliśmy do 7mej...Teraz chyba troszkę pojadł, bo czuję, że pierś lżejsza...takie małe dziecko chyba tak nie powinno rzadko jeść co?

    Muszę przyznać, że takie obolałe te sutki miałam, a teraz to już nic mnie nie bolą (no chyba, że złapie za samą końcówkę). Wczoraj nawet pociągnęłam laktatorem elektrycznym(wiem, wiem nie za dużo tak tylko żeby tą końcówkę mu zmiękczyć i wyciągnąć no iżeby pierś taka sztywna nie była) i też nic nie bolało:shocked: Co ten mój ssak zrobił???:shocked::shocked::shocked:

    Dziękuję dziewczyny za Wasze rady:))) Bardzo chciałabym karmić go piersią, ale czuję że będę na tym wątku stałym gościem;)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Hanny, takiego maluszka, zwłaszcza jesli miał żółtaczkę, warto wybudzać jeśli śpi dłużej niż 3h. Dla własnego spokoju (choć wiele dziewczyn nie wybudza, wiem).
    Nic się nie martw, brodawki sie tez wyciagną. Kate1 polecała tu kiedyś dobry patent z wuciaganiem brodawki strzykawką, ale laktator tez da radę.
    Młody niech sobie ssie ile zechce :smile: moja w szczytowej formie wisiała po 40min., Kładź się do wyrka, zapuść sobie jakiś serial i się cyckujcie :smile:
    I gratuluje, że tak długo udąło Ci się wytrzymać! W którym tc się w końcu rozpakowałaś?
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Hanny, mnie w szpitalu mala budzili co 3 godziny w dzien na karmienie , a w nocy co 4.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Staram się go wybudzać max co 3 godziny, ale on tylko jak poczuje brodawkę na ustach od razu zasypia...boże jakie to ciężkie. Właśnie przez koleją godzinę z nim walczyłam, żeby coś zjadł...w końcu się poddałam:((( A Młody urodził się dokładnie w skończonym 37 tc;) Wykorzystałam patent cerisecerise i jeszcze w brzuchu obiecałam mu, że jak skończy 37tc to będzie miał cyca na żądanie....a on nie korzysta:(((
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Dziewczyny jakie polecacie dobre wkładki do stanika? Mam te bella mama i przeciekają mi strasznie co 3 godziny - bez sensu je używać jak wymieniam tyle razy na dzień i jeszcze bluzki poplamione :angry: Natomiast te z baby ono są chłonne ale strasznie deformują wygląd biustu - jak idę "na miasto" muszę zakładać do nich bardzo luźne bluzki.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    karinazosia: jak idę "na miasto" muszę zakładać do nich bardzo luźne bluzki.

    albo sztywniejsze staniki. mnei nie przeszkadząły, ale nie nosiłam miękkich staników.
    --
    wiem, że może Ci sie to wydawać dziwne, jeśli nie znasz tematu, ale naprawdę polecam wkładki wielorazowe. Mają nieprzepuszczalną warstwę PUL, sa z miłego materiału, mozna je prać.
    ja żąłuję, że sie o nich dowiedziałam dopiero jak już wkłądki przestały mi być potrzebne.
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Madzia ja tez za pozno sie dowiedzialam!:) a ogromna ilosc jednorazowych mi poszla:/
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    No tak używam miękkich staników bo mam rozhuśtana laktację i często robią mi się grudy przed karmieniem z nadmiaru mleka. Spróbuję te wielorazowe wkładki.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    wg mnie najlepsze były PENATHEN
    ale to jednorazowe też
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    <strong>Madzia, Chloe</strong> ja się właśnie niedawno zaopatrzyłam w wielorazowe pulowe wkładki, wyglądają solidnie i są piękne. Nabyłam 8 par i myślę, że to wystarczy ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Widac, ze u mnie mleczarnia na urlopie ... ja wychodze z domu na 2h bez wkladek i nic mi nie moknie :D .... tylko musze pamietac, zeby sie nie nachylac do przodu! :D
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    ja przez jednorazowe wkładki nabawiłam się czegoś, co wygłądało jak jakaś grzybica sutka czy coś (nie diagnozowałam, więc nie wiem) - brodawki były suche i baardszo wrażliwe, mała mnie wtedy poraniła.
    wyleczyłam je wkładkami tetrowymi.
    --
    a wiecie jak raz sie ratowałam? jakoś 2 miesiące po porodzie poszłam dorpacy zanieśc jakieśpapiery. i zapomniałam wkąłdek w stanik. inagle czuję, ze zaraz bede miała na bluzce 2 wielgachne plamy. i wiecie co włośyłam w stanik?
    podpaskę. miałam w torbie jeszcze sprzed ciaży, keidy zawsze nosiłam jedną na wypadek W.
    przerwałam na pół i włozyłam w stanik. i dąło rade.
    ale oczywiście nie polecam, bo tam kupa chemii jest. tylko tak opowiadam, jak to potrzeba matka wynalazku.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Potwierdzam. Wielorazowe wkładki sa super!
    U mnie bardzo się sprawdziły, bo przede wszystkim nie odparzały.
    Szybciutko mała spijała wszystko z piersi. Szybko też przestałam używać wkładek (aż żal, bo faktycznie są piękne :wink:) i to nie znaczy, że mleczarnia jest na urlopie, wręcz przeciwnie - pracuje pełną parą :bigsmile: Po prostu laktacja normuje się do potrzeb dziecka i warto nie mieszać w tym systemie zbyt wiele (tak jak pisały wcześniej dziewczyny).
    Hanny przystawiaj, przystawiaj i jeszcze raz przystawiaj to najlepszy sposób, żeby wszystko szybko wskoczyło na właściwe tory i daj Wam czas.

    Mam pytanie do mam starszych wielbicieli maminego mleka. Karmicie jedną piersią na jedno karmienie czy może dajecie obie piersi?
    Pamiętam, że przy karmieniu syna szybko podawałam mu najpierw jedną potem drugą pierś. On był z tych, którym musi lecieć szybko i dużo. Pokarmu miałam na styk...cały czas spijałam herbatki laktacyjne itp.Młody przybierał dobrze, jednak karmienie skończyło się w 7 mż. Córcia lubi pierwszy strumień, ale potem jest cierpliwa, dłużej cyckuje i najada się, bo przybiera pięknie, jest spokojna. ale wyciąga wszystko, czego potrzebuje, z jednej piersi na jedno karmienie. Czekałam na chwilę, w której będzie jej mało, jednak okazuje się, że moja dzidzia ssie jak odkurzacz i do tego jest cierpliwym przytulakiem. Efekt jest taki, że herbatki laktacyjnej nie pijam wcale. Pokarmu mam wystarczająco. Nie miałam jeszcze kłopotów w tym temacie. Podejrzewam, że sposób karmienia małej ma tu wiele do rzeczy. Jak jest u Was?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 19th 2012
     permalink
    DZiewczyny, jak tu znowu zajrzycie napiszcie jakie te wielorazowe wkładki kupujecie, bo mnie te jednorazowe już wkurzają, bo się przylepiają...chodzę z tetrową, ale na dwór tak przecież nie wyjdę;)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 19th 2012
     permalink
    To ja się podłączę do pytania o wielorazowe wkładki. Ile trzeba ich mieć, żeby było w sam raz? Jak sobie przypomnę, jak często musiałam na początku wymieniać, to szczerze wątpię, że osiem par mi wystarczy... W końcu trzeba je jeszcze wyprać, a nie wydaje mi się, żebym codziennie musiała włączać pralkę... Pozostaje pranie ręczne?
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Hanny ja kupiłam na tym forum u użytkowniczki Ali :) o takie różne są:

    http://chusty.info/forum/showthread.php?t=24454&page=28

    http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=wkadkilaktacyjne.jpg&res=landing

    Kupiłam parę we wzorki i resztę białych. No i są opcje na sucho na mokro, ja mam te z warstwą nieprzemakającą Pul. Chyba 7 zł za parę zapłaciłam ;)

    Wiem, że są również na allegro, ale to sobie już same poszperacie. Ja wspieram lokalny polski biznes ;)

    Treść doklejona: 19.05.12 06:37
    Dziewczyny tu jest jeszcze użytkowniczka, która szyje wkładki i u niej będę składać jeszcze zamówienie na 5 par.

    http://chusty.info/forum/showthread.php?t=53537

    A ja jeszcze polecam wielorazowe myjki frotkowe bambusowe do pupy i ciała dziecka, też zamówiłam, bo się tylu dobrych opinii naczytałam, że szok. A skoro będziemy używać wielorazowych pieluch, to tym bardziej myjek zamiast chustek nawilżającyh, których serdecznie nie lubię .
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.