Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Ja biorę wapn w tebltkach-ostercal, na reazie na kolana nie pomogło, może ból powoduje cos innego, niz nieodbór
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Ale soja jest czesto alergenna... choc warto spróbować. A produkty z czystego mleka koziego lub owczego bez dodatku krowiego są trudno dostepne... niestety
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Eh a mnie piersi bolą okropnie jak dotykam.. Normalnie, jakby miały zakwasy ! Są flaczkowate (:bigsmile:) nie ma żadnych grudek a bolą :angry:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Hanny:
    Jezu jeżynka czy Ty jesteś pewna, że nie masz mojego Kuby zamiast Haneczki? ;) No u nas identycznie!!!


    Hahaha nasze dzieci parami przechodzą różne etapy. Wasze mają to samo i moja Amelka z Lusią Flavii tak samo idą łeb w łeb :)
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 12th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny wczoraj na wizycie uslyszalam, ze powinnam malego zaczac przyzwyczajac do "sniadania, obiadu, podwieczorka i kolacji" 4x dzennie mleczko...
    u mnie nie bylo by problemu bo maly mi je co 4h albo i dluzej ale.... czasami (czesto) poprostu lubie sie z nim walnac do lozka i odpoczac ...
    Waszym zdaniem warto przyzwyczajac juz teraz dziecko do takiego schematu??? Przygotowujac go do normalnych posilkow??? (po 6miesiacu)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    moim zdaniem to za wcześnie...
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeSep 12th 2012 zmieniony
     permalink
    gina1511: Dziewczyny mozecie zamiast nabialu jesc produkty sojowe ktore zawieraja duzo wapnia.Zarowno mleko sojowe jak i jogurty sa dobre.Mozecie tez jesc produkty kozie i z owc

    Oj, z tym wszystkim trzeba ostrożnie próbować.
    Jeżeli dziecko ma uczulenie na krowę, to jak najbardziej może mieć też na produkty kozie i owcze (zależy, na jakie białka dokładnie jest maluch uczulony).
    Soja też jest bardzo silnym alergenem.

    Treść doklejona: 12.09.12 09:21
    Nessie, Moim zdaniem, jeżeli Diego wytrzymuje już 4 godziny bez jedzenia, a przy tym przesypia w miarę noce, to możesz go karmić co 4 godziny. Na dłuższe przerwy chyba dla takiego maluszka za wcześnie....
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    nessie: Waszym zdaniem warto przyzwyczajac juz teraz dziecko do takiego schematu??? Przygotowujac go do normalnych posilkow??? (po 6miesiacu)


    Ja jestem zwolenniczką karmienia na żądanie do 6 miesiąca. Jesli to na żadanie jest co 4 godziny z woli Diego, to po co stosować jakieś dodatkowe schematy??
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    A właśnie. No bo Diego już jest starszy od mojej, a ona też zaczęła robić dłuższe przerwy w jedzeniu. Tzn np wczoraj jadła tak dziwnie np 2 godz przerwy, później 5, później dwie i znów 5. Mówie o dniu -w nocy nawet 8 godz potrafi nie jesc. No a w dzień normalnie co 3h jadla. To normalne, że je co 5h ?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 12th 2012 zmieniony
     permalink
    agi_s: Nessie, Moim zdaniem, jeżeli Diego wytrzymuje już 4 godziny bez jedzenia, a przy tym przesypia w miarę noce, to możesz go karmić co 4 godziny. Na dłuższe przerwy chyba dla takiego maluszka za wcześnie....

    karmie na rzadanie ale czasami nawet jak nie marudzi przystawiam go zeby zasnal, odpoczal a ja razem z nim... w dzien moglby nie jesc nawet 5h ...
    gorzej z noca.... budzi sie mniej wiecej 3razy od 22.00 do 7.00

    Treść doklejona: 12.09.12 12:11
    winnica: Jesli to na żadanie jest co 4 godziny z woli Diego, to po co stosować jakieś dodatkowe schematy??

    mowa o przyzwyczajaniu JUZ dziecka do stalych por (sniadanie obiad podwieczorek kolacja) ... Niby dla mojej wygody...
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    nessie: gorzej z noca.... budzi sie mniej wiecej 3razy od 22.00 do 7.00

    hmmm... skoro tak, to może nie warto jeszcze wydłużać mu przerw w dzień? Zasada jest taka, że im więcej dziecko najada się w dzień, tym rzadziej budzi się w nocy na jedzenie.
    Chyba, że pobudki w nocy nie mają nic wspólnego z posiłkiem, to wtedy zwiększanie porcji w ciągu dnia nie pomoże :-/


    Myśmy przez pierwszy miesiąc karmili się co 2-2,5 godz., potem co 3 godziny, a od 6 miesiąca co 4 (poza skokami rozwojowymi, chorobami, czy okresami ząbkowania). Nie były to sztywne godziny wyznaczane przeze mnie - jakoś tak się składało, że co tyle mniej więcej Młody był głodny (z tolerancją +/- 0,5 h).
    A stałe pory rzeczywiście są wygodne, bo można cokolwiek zaplanować - wiadomo, kiedy karmienie, kiedy drzemka, kiedy dziecko będzie marudne, bo głodne albo zmęczone. No i jest mniejszy stres, gdy się chce wyjść bez dziecka - wtedy tatuś, czy inna osoba zostająca z malcem, wie mniej więcej, o której godzinie trzeba wyciągnąć butlę i karmić ;-)
    Zresztą, im mniejszy maluch, tym łatwiej do czegoś go przyzwyczaić. Tak samo łatwiej odzwyczaić od różnych rzeczy.
    uważaj tylko Nessie z tym przystawianiem do piersi, jak nie jest głodny, żeby nie wyrobił sobie nawyku, że jak coś się dzieje np. nie można usnąć albo chce odpocząć, to tylko cycuś. No ale jak zamierzasz karmić pół roku, to to może i nie ma znaczenia.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    :cheer::clap::crazy::jumping::peace::rolling::swingin::thumbup::tooth:
    cycowałyśmy sie dziś pierwszy raz od ok. 2 miesięcy!!!!.:crazy:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    Brawo Jeżynka :bigsmile:
    U nas na razie bez zmian :confused: Mała pajacuje i płacze przy cycu jak ją brzuszek boli :sad: ja mam już dosyć - cycochy mnie bolą, bo ona non stop wisi na nich .... musze przetrwać, mam nadzieję, że cycoholizm i problemy z brzuszkiem w końcu przejdą. Generalnie lubię ją karmić i już sobie nie wyobrażam odstawienia :devil: ale te cyrki i ciągłe uwiązanie w fotelu mnie dobijają i dzisiaj zaliczyłam pierwszą załamkę..

    A jak wygląda/objawia się uczulenie na czekoladę?
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    Ul_cia - przerabiałam DOSŁOWNIE to samo w tym samym wieku Leny.Od 6 tygodnia mała jest (tfu,tfu żeby nie zapeszać) aniołkiem.Je tylko jak jest głodna,po zjedzeniu cyca wypluwa i się ode mnie odwraca.Też się załamywałam,byłam bardzo bliska podania mm,bo cycochy mnie już tak bardzo bolały.Ale też nie wyobrażałam sobie odstawienia:) Lena też uspokajała się tylko u narzeczonego.U niego była cichusieńka,spokojna.Zmianę w zachowaniu zauważylam jak mała zaczęła więcej widzieć.
    Także głowa do góry,to minie!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    Ulcia, jak dlugo trwa karmienie i co ile karmisz?
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    montenia: Ulcia, jak dlugo trwa karmienie i co ile karmisz?

    Karmienie trwa różnie - od 10 do 20 minut - i tu moje pytanie czy mozliwe jest, że mala nabrała wprawy w ciagnięciu i na poczatku jadla po 40 minut a teraz krócej a i tak się najada?
    Czasem tak sobie lezy przy cycu i od czasu do czasu pociągnie jak się przestraszy czegoś albo jak jej się przypomni ...
    A co do czestotliwości to w nocy równo co 2 godziny, a w dzień różnie - co 2,5 h albo co 1 godzinę
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Ulcia, tak malutka nauczuyla sie ssac efektywnie(to bardzo wazne), do tego zmierzalo moje pytanie o dlugosc karmienia. My na poczatku karmienia zmniejszalismy czas karmienia wlasnie do 40 minut na obie piersi, potem mala nauczyla sie ladnie najadac w 15-20 minut z obu.
    A z czestotliwoscia to tez nie powinno sie za czesto karmic tzn. karmic na zadanie, ale jesli np.30-60 minut wczesniej sie karmilo to przyczyna placzu itp nie jest glod (no chyba, ze jest wlasnie problem z efektywnym ssaniem, tak jak u mnie bylo).
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    montenia: Ulcia, tak malutka nauczuyla sie ssac efektywnie(to bardzo wazne), do tego zmierzalo moje pytanie o dlugosc karmienia. My na poczatku karmienia zmniejszalismy czas karmienia wlasnie do 40 minut na obie piersi, potem mala nauczyla sie ladnie najadac w 15-20 minut z obu.

    O! Dzięki za odpowiedz, zastanawiałam się czy przypadkiem ona krócej nie je i w zwiazku z tym pobiera mniej pokarmu - ale widze, że pulpet z niej rosnie, przybiera na wadze jak hardcorowy Koksu ;-) więc jest pewnie tak jak mówisz ;-)
    Staram sie jej troszke wydłuzac te momenty bez cyca - właśnie po to aby nie przepełniac brzuszka (bo strasznie ulewa - pewnie po prostu jej się to wszystko nie mieści) i aby nie wyrobić w niej na przyszłe lata poczucia, ze na wszysktie "niepowodzenia zyciowe" :wink: lęki, stresy trzeba jeść - ale na razie płacz jedynie koi cycuś...
    No ale pracujemy nad tym :-)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Ulcia, u mojej corki tez cycus koi wszelkie bole i placze :wink:
    Co do ulewania, to moje obie corki ulewaly az do momentu az zaczely dobrze siedziec :devil:. I to nie bylo ani przejedzenie ani zaden refluks :wink:
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Hmm u mnie z długością karmienia jest różnie. W nocy Nataszka naje mi się czasem w 15 min. z jednej piersi i śpi z 3 godz.
    W ciągu dnia karmienie trwa znacznie dłużej - Mała je zawsze z dwóch piersi i trwa to ok. godz. (jak się wyrywa przy cycu to troszkę dłużej)

    PS. Nataszka rośnie mi jak na drożdżach :surprised: Była dziś ważona! 4,6 kg :wink:

    Montenia mam takie pytanko do Ciebie. Czy zbyt duża ilość nabiału może powodować zaparcia u dziecka? Pielęgniarka kazała mi dziś ograniczyć nabiał bo mała robi mi kupkę raz na ruski rok.:devil: (Mleka piję sporo, serki, jogurty itd. są u mnie na porządku dziennym)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Ponoć kupa nawet raz na 10 dni jest ok przy karmieniu piersią, bo pokarm jest na tyle doskonały (w sensie już nie ma niepotrzebnych substancji), że nie ma czego wydalać...
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Rumba, nabial raczej rozluzniajaco dziala. Co ile mala robi kupki? Czy boli ja brzuszek, prezy sie,placze itp?
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 13th 2012 zmieniony
     permalink
    To ja mam pytanie o nocne (nie) karmienie...
    Diego zazwyczaj idzie spac kolo godz 22.00 ..budzi sie kolo 2.00 przewaznie go wtedy karmilam i szedl dalej spac jednak zmieniamy przyzwyczajenia teraz wstaje do niego tatus i w 5minut u niego zasypia (bez karmienia)... potem przebudza sie kolo 4.00....
    moj problem polega na tym, ze o godz 2.00 musze odciagac mleko z jednej piersi bo do 4.00 nie wytrzymam.... to chyba bledne kolo? Jak tego uniknac?
    chcialam sprobowac nie karmic go tez o 4.00 ale nie mam ochoty nawet myslec o kolejnym odciaganiu w ciagu jednej nocy... co robic?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    nessie, może spróbój stopniowo wydłużać przerwę, czyli odciągaj najpierw po 4 h i 15 minutach przez 2-3 dni, potem co kolejne 2-3 dni wydłużaj ten czas o 10 minut. Laktacja powinna się powoli dostosować. Potem to samo możesz zrobić z karmieniem o 4 rano...
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 13th 2012 zmieniony
     permalink
    montenia: Rumba, nabial raczej rozluzniajaco dziala. Co ile mala robi kupki? Czy boli ja brzuszek, prezy sie,placze itp?


    a więc kupkę zrobiła w takie dni:

    niedziela, wtorek, niedziela i do dziś cisza:confused: Pewnie dramatyzuje niepotrzebnie :devil: ale chyba lubię jak kupę strzela:)))

    pręży się, czerwienieje na buzi, gazy ma często i intensywne, zapłacze ale króciutko.

    A czy po karmieniu piersią trzeba dać dziecko do odbicia?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Rumba, ja bym sie nie przejmowala tymi kupkami, naprawde. Mozesz Jej codziennie masowac brzuszek, okreznymi ruchami wg wskazowek zegara, tak po kapieli, jak jest odprezona. Teraz mala moze miec zwiekszone zapotrzeboanie na pokarm czyli wszystko przetrawia i niewiele zostaje do wydalenia. U nas tez tak bylo, najpierw robil codziennie, potem co kilka dni i teraz znow codziennie.
    Mozesz dawac mala do odbicia, ale nie musisz tak naprawde. Ja swoja odbijalam bardzo rzadko i bylo ok. A juz w ogle w nocy, karmilam/karmie na lezaco i czasem rano nawet nie pamietam co,kiedy, jak, bo przez sen karmie, a mal pije :wink:
    Nessie, ja bym przystawila malego o tej 2 i potem spalby moze do rana. Ajesli nie chcesz Go przystawiac o 2, to ja bym odciagnela mleczko tylko do uczucia ulgi z tej bardziej,,napecznialej,,piersi (przez kilka dni, potem piersi sie dostosuja, ze nie bedziesz czula takie mocnego napiecia w piersiach i dotrzymasz do tej 4).
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 13th 2012 zmieniony
     permalink
    montenia o to chodzi, ze on czy go karmie o tej 2giej czy nie z zegarkiem w reku dokladnie po dwoch godzinach sie budzi ...
    Diego juz jest dosc wypasiony (8600kg!) wiec probuje w nocy ograniczyc sie z karmieniem...

    Aaaa chyba juz kiedys o to pytalam ale nie uzyskalam odp... czy to jest obojetne czy odciagne troche mleka recznie czy laktatorem? (jak nie bedzie ssania)

    Wogole komus sie udalo w taki sposob (nie karmiac jak dotychczas o danej godzinie w nocy) przedluzyc sen dziecka (uniknac pobudki)?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 13th 2012
     permalink
    Nessie, recznie upuscisz tylko mleczko z piersi, co za tym idzie zejdzie napiecie. ja tak robilam , zeby pozbyc sie np.zastoju lub zatkanego kanalika (uciskalam konkretne miejsca, ktorych laktator nie umial oproznic ).
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 13th 2012 zmieniony
     permalink
    ja biore w obie rece kciuk z kciukiem lacze i wskazujacy ze wskazujacym takie kolo.... i od gory do dolu uciskam .... wylewajac pryskajace mleko do zlewu :D
    To chyba lepiej jak schodzi tylko mleczko z piersi? nie pobudza laktacji prawda?
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 14th 2012
     permalink
    Mam takie pytanie: Czy prawdą jest, że sery owcze są delikatniejsze od tych z mleka krowiego ? Bo mam dostęp do takowych świeżych i mnie zżera ciekawość :) Mogłabym się mniej bezkarnie wtedy nimi obżerać może :tongue:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 14th 2012
     permalink
    penny: Czy prawdą jest, że sery owcze są delikatniejsze od tych z mleka krowiego ?


    Nie mam pojęcia, ale faktem jest, że moja starsza córa może je jeść bezkarnie, a po serach z mleka krowiego w dalszym ciągu wysypuje ją strasznie w ciągu paru godzin... Podobnie u nas ma się sprawa z mlekiem kozim.
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeSep 14th 2012
     permalink
    Ahh jak byłam malutka piłam kozie mleko, bo babcia miała koze... :)) Szkoda, że dla Aleks w przyszłości nie mam możliwości dawać świeżego koziego mleka :(
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 14th 2012 zmieniony
     permalink
    matko ile mój syn je, wisiał na cycu od 17, wciaz rzucal sie na -piers jakby nigdy nie jadł, na koniec dalam mu odciągnięte jeszcze kotre mial zjesc poźniej, maskara, nie wiem co robic:cry:

    na dodatek co sie naje to wali kloca i ide go przebrac-gdy przebieram jest cisza i zadowolony, podniose-znów ryk i cyc, inaczej wręcz mnie bije:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 17th 2012
     permalink
    Kakai: na dodatek co sie naje to wali kloca i ide go przebrac-gdy przebieram jest cisza i zadowolony, podniose-znów ryk i cyc, inaczej wręcz mnie bije

    No jakbym czytała o Martynce :devil: A czasem w pierś wali z piąchy tak jakby chciała przyspiesyć wypływ mleka :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 18th 2012
     permalink
    Sorki, że tak wracam do tego tematu ale 10 dni mija a kupy nadal nie ma:sad: I co teraz?
    Z samego rana tylko zabrudzona była pieluszka (jakby z bąkiem troszkę poleciało, ale dosłownie odrobina)

    Mała nie płacze z tego powodu, czasem tylko pomarudzi...

    Chyba czas wybrać się do lekarza, tylko jak mi znowu z tym termometrem wyskoczy to ja wyskoczę przez okno i tyle mnie będzie widział:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2012
     permalink
    Rumba, ja bym poczekala jeszcze do jutra. Mysle, ze dzisiaj ta kupka pojdzie.
    Jak co to mozesz kupic w aptece takie czopki glicerynowe i w razie czego podac. Zadnych termometrow.
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 18th 2012
     permalink
    Byłam w aptece i pani poleciła mi syrop Lactulosum dla niemowlaków (podać 20ml). Czopki glicerynowe też mam...

    Hmm teraz mała śpi i mam nadzieję, że jak się obudzi będę miała niespodziankę w pieluszce. W przeciwnym razie podam jej te czopki lub syrop.
    --
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeSep 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Rumba, ja na poczatku tez mialam kupkowy problem, ale babcia powiedziala mi, zeby przepoic dziecko rumiankiem....obkupkal sie po same pachy po tym, pozniej juz nie mialam problemu, bo malutki wyproznial sie regularnie. Przy karmieniu pirsia takie przerwy w kupach sa normalne, jak to moja polozna powiedziala.

    A ja mam takie pytanie, poradzcie dziewczyny, co ja moge jeszcze zrobic, oprocz masowania piersi, cielpych okladow, zeby mi sie nie robily guzy w piersi? bo mam awarie, Maly mi naderwal brodawke i krwawila mi, teraz ranka sie goi,ale mleczko odciagam recznie co 3h, pomimo tego cyc mi sie robi twardy jak kamien;/
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 18th 2012
     permalink
    My raz nie moglismy zrobik kupy-włozyłam pol czopka glicerynowego i poszła jak ta lala
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 18th 2012 zmieniony
     permalink
    kuleczka_69:
    A ja mam takie pytanie, poradzcie dziewczyny, co ja moge jeszcze zrobic, oprocz masowania piersi, cielpych okladow, zeby mi sie nie robily guzy w piersi? bo mam awarie, Maly mi naderwal brodawke i krwawila mi, teraz ranka sie goi,ale mleczko odciagam recznie co 3h, pomimo tego cyc mi sie robi twardy jak kamien;/


    Kuleczka a ile ml mleczka odciągasz jednorazowo z tej naderwanej piersi? Miałam podobną sytuację - przez ranę na brodawce musiałam ściągać mleko laktatorem. Pierś była twarda więc ściągałam do skutku aż będzie flak.
    Kulka rumianek na moją pannę nie działa, herbatka na lepsze trawienie z hipp też.

    Kupki nadal nie ma ale kolejna pieluszka zabrudzona:) Zawsze coś :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2012
     permalink
    Kuleczka69, dopoki bedziesz odciagac do pustych piersi to beda sie tak napelnialy. Malutka je co 3 godziny, czy tak sobie odciagasz co 3 ? Ile minut trwa odciaganie?
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 18th 2012
     permalink
    Jak się objawia uczulenie na czekoladę? Tzn czy to są objawy brzuszkowe czy może skórne? A jeżeli tak to jak to wygląda?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 18th 2012
     permalink
    Ja rowniez mam ta awarie i zastanawiam sie czy jestem w stanie wykarmic malego jedna piersia na czas az sie zagoi ale chyba nie, na razie jestem silna i przystawiam i do tej bolacej ale przeciez to bledne kolo bo sie nie zagoi:( odciagac pokarm do butelki nie ma sensu bo maly nie chce pic z butli nawet herbatki...
    nie wiem co mam robic, na sama mysl ze musze go przystawic do tej piersi dostaje palpitacji...

    p.s moj maly robi kupe praktycznie bo kazdym karmieniu. Niestety w nocy kupa jest troche zielona i ze sluzem...i widze ze boli go ten brzuszek...no coz:( jutro pediatra..zobaczymy co powie..
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 18th 2012
     permalink
    Hopelight, Kuleczka smaruj jak najczesciej te chora brodawke swoim mlekie(wycisnij kilka kropel na sutek i koniecznie zasusz powietrzem cieplym-nie goracym z suszarki). Nie smaruj mazidlami zadnymi, bo mozesz pogorszyc sprawe. Najlepeij jakbys skontaktowala sie z certyfikowanym doradca laktacyjnym, zeby obejrzala piersi(moze byc juz jakas grzybica lub zapalenie). Obejrz tez sutki, czy nie ma bialych punkcikow na nich(najlepiej sa widoczne po karmieniu, jak piers jest mozco ukrwiona). Jesli jest bialy punkcik to znaczy, ze jest zatkane ujscie kanalika mlecznego (mialam osobiscie i bol ogromny , nie moglam nawet malej przystawic).
    Wez przeciwzapalnie ibuprom zwykly 3x1 tabletka i 3 x dziennie pij lyzke oleju rzepakowego (koniecznie na zimno, jako dodatek do slatek,zup itp.
    Kuleczka, co moge Ci doradzic, to nie odciagaj z tej chorej piersi co 3 godziny ( normalnie jak karmisz , to nie karmisz przeciez jedna piersia co 3 godziny, tylko na zmiane prawda?-zrobilas juz sobie nadprodukcje, dlatego piers jest jak kamien- a malej nie przystawiasz i ona nie oproznia dobrze tej piersi, to prosty sposob do powstania zastoju lub nawet zapalenie piersi. Napisz mi jak wyglada Twoje karmienie, ile trwa, co ile karmisz, z ktorej piersi. Postarac Ci sie pomoc.
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    montenia odciaganie trwa roznie czasami nawet 20 minut musze ponaciskac zeby wylecialo wszystko. Karmilam na zmiane, raz z jednej piersi, pozniej przy nastepnym karmieniu z drugiej, karmienie trwa roznie, raz Maly sie naje szybko, a raz ciumka mi piersc nawet pol godziny...Karmienie w dzien co 3-3,5h, w nocy zalezy o ktorej sie Mateuszek obudzi.Nie jest tak, ze pilnuje tego czasu i koniecznie co 3h karmie, karmie na zadanie, a ze Maly jest spory, dzisiaj bylismy u lekarza to prawie 6kg wazy, to je czesto. Dzis juz karmilam Malego ale dalej bolalo wiec zostane jeszcze przy odciaganiu. Smarowalam swoim mleczkiem i smaruje tez bepanthenem, goi sie, ale boli okrutnie ;/ Hope, ja przystawialam tez na poczatku do bolacej piersi, ale jak mi zaczela krwawic to odpuscilam i odciagam do butli mleczko.
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    kuleczka ja też miałam problem z jedną piersią i tylko delikatnie "doiłam " nad pieluchą tylko tyle zeby mnie pierś nie bolała - nie odciągam bo to powoduje produkcje . Nie używalam też od początku laktatora bo przecież mleko produkuje sie tak jak dziecko je wiec po co produkować "nadmiar" . Nie wiem czy to jest słuszne ale miałam problem z piersiami tylko w 2 dniu , w szpitalu - teraz mam jak w zegarku , co 3h moje piersi są pełne - nie mam problemu z zastojem ( tfu,tfu i odpukać ) ani z poszarpanymi brodawkami co miałam przy pierwszym dziecku
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Wiem ze o tym juz gdzies czytalam ale czy mozecie mi podpowiedz jak mam wprowadzac nabial? od czego zaczac?(mialam odstawic nabial ze wzgledu na tradzik niemowlecy i podejrzenie alergii pokarmowej )Malemu juz buzia sie wygoila i pora wrocic do nabialu. Tylko nie wiem od czego zaczac.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Dziewczyny czy polecacie na problemy brzuszkowe herbatę z kopru (żebym ja piła) ? To coś da?
    ja juz nie wytrzymuje psychicznie, mala ciągle się drze, budzi się co godzinę, sab simplex nie pomaga, juz nie wiem co mam zrobić zeby ona nie cierpiała i zebym ja nie osiwiała...
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Ula ja pije. Zaszkodzic nie zaszkodzi.Ja pije tez herbate Hip w saszetkach dla karmiacych.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    U nas też problemy brzuszkowe :confused: Już tak pilnuję diety, a i tak ciągle ból brzuszka, bąki, pręży się, płacze.
    Jak jest głodny i przystawię go do cyca, to przez kilka sekund muszę zagryźć zęby i wstrzymaj oddech, bo z nerwów mnie "gryzie" (mimo, że łapie pierś prawidłowo), jak już mu przejdzie to normalnie je :confused:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.