Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

? Ostatnie dwa tygodnie właśnie tylko tyle czasu i je co 2-3 godziny.
. Poprostu zaczal jesc efektywnie, jest silniejszy i szybciej Mu idzie oproznienie piersi.
. Mamy problem od wieczora tak po kąpaniu mała wisi na cycku ze 2h-3h w trakcie przysypia to ją odkładam do łóżeczka i po 15 min jest ryk więc dostawiam ją znowu, i tak przed 2h-3h okrągło, około 22 zasypia i śpi do 1 w nocy a póżniej znowu cyrki dzisiaj to wogóle jak ją wykąpałam o 19-tej tak zasnęła dopiero o 4:30 i przez całą noc walczyłam z nią ona ciągle chciała ssać więc ją dostawiałam przy czym co jakieś 10minut była histeria i wypluwanie cyca i łapanie go na nowo. Usnęła o 4:30 obudziła się o 7:30, pociągneła z 20minut i spała 1h, pociągneła znowu z 30 min i śpi znowu jakieś 1h, ogólnie w dzień jest lepiej potrafi i 3h przespać tylko co z tymi wieczorami i nocami, już mi tu teściowa gada że mała się nie najada że pokarmu mało a może by tak butlę, ja zaczynam wpadać powoli w deprechę i nie wiem co robić nie wiem czy się najada, mleczko niby jest bo jak nacisnę pierś po karmieniu to zawsze wylatuje mleczko...
, jak sprawdzić czy mała się najada bo ja już wariuję a otoczenie wokół mnie wcale mi nie pomaga..

Jak mała miała tydzień zaczęłam jej dawać odciągnięte z butli (taki mały kryzys miałam, że nie chciałam karmić piersią i wolałam jej odciągać i dawać butelką) i zjadała nawet 90ml ! I nic jej po tym nie bylo ! Wydawalo mi się, że skoro tyle chciała zjeść, to tyle powinna skoro piersią karmi się na żądanie i nie kontroluje się ml to dlaczego podając mamine mleko butelką powinno się kontrolować ?
I w dodatku powiem wam, że dziś cierpliwie poczekałam i mały się w końcu przyssał do cyca, ale co z tego? Za chwil eusnął i tak naprawdę nie był głodny, bo niedawno zjadł z tej nieszczęsnej butli. Ale nie ważne! Przyssał się a to dla mnie ogromy sukces
Zobaczymy jak będzie dalej
I czy takie małe dziecko, jak moje (6 tyg.) może jeśc tylko 10 minut
. Karmię z jednej piersi na jedno karmienie, jak zgłasza głód szybciej niż co 2 godziny, np. po godzinie (rzadko się to zdarza, ale czasami wieczorami jak kolki ją łapią to tak ma, bo je bardzo krótko) to karmię dalej z tej jednej piersi. Po 2 godzinach zmiana.Czy to normalne, że gdy karmię np. z lewej piersi to w tym samym czasie odczuwam kłucie po zewnętrznej stronie w prawej piersi?
.
. Rodzina - nawet tak bliska jak dziadkowie - powinna to uszanować.
[/url
W domu gorzej. Drażni mnie jak mama wróci z fajka i od razu z twarzą i śmierdzącą ręką do małego! Mi to przeszkadza i mnie odrzuca a co dopiero takiemu maluchowi?! Mówiłam żeby odczekała zanim podejdzie to oczy na mnie wywaliła. Albo cmoka mu głośno prosto do ucha jak próbuję go uśpić! Katastrofa! Kiedy my się przeprowadzimy?!Lepiej popijac sobie inke(niejoniecznie z melkiem),tez dziala mlekopednie.
Leneczka, a czemu sadzisz ze nie masz mleka


Na podstawie wielu informacji jakie zbieram z tego wątku, doradziłam by zaczęła karmić na zmianę zawsze jedną piersią do końca, a z tej drugiej żeby odciągała mleko tylko do uczucia ulgi





Sorry za tyle szokow.
, bo mam sutki w pecherzykach (corka sprzedala mi chorobe bostonska) i karmienie przy tym to niezly hardcore 
Penny Sorry za tyle szokow.
Czy ta kolezanka do dzisiaj robi cos takiego,ze zmienia piers co 4 minuty???? Jak dziecko to znosi? bo podejrzewam,ze ma/mialo bole brzucha pijac tylko pokarm pierwszej fazy i ciagle bylo glodne.
Od samego porodu, bite 3 i pół miesiąca. Dziecko mega kolkowe, z wiecznie bolącym brzuchem, podejrzewam dokładnie to samo co Ty, ale już jej nie mówiłam tego, bo i tak była wyraźne przybita, a i tak sama pewnie do tego dojdzie. Nie wiem czy głodne, nie pytałam, no ale skoro mało dostawało pokarmu drugiej fazy to bardzo jest to prawdopodobne. Kto jej zalecil cos takiego?
I tak sie dziwie,ze nie miala jeszcze zapalenia piersi, przy takiej nadprodukcji.



Jak zaczęłyśmy malucha przystawiać do cyca to oczywiście się złościł i buntował i położna powiedziała, że się nie dziwi, że szybko rezygnowałam i dawałam butlę bo to jest naprawdę stresująca dla mnie sytuacja. Ale mąż wrócił z kapturkami i Kacperek tak się zassał, że nie chciał puścić. A obwiniałam siebie za to, że nie umiem karmić, albo że on po prostu nie chce cyca, a to kwestia sutków i jego lenistwa! Potem jak już położna poszła, mały zakwękał to dodatkową dawkę jedzenia to sama przystawiłam i nie było problemu. Jedynie co to potrzebuję pomocy, żeby ktoś zabierał jego łapkę bo troszkę przeszkadza
ale to już pikuś.
Jutro złapie nas w przychodni jak będziemy u pediatry i zobaczy jak stoimy wagowo i w czwartek się widzimy ponownie na wizycie skontrolować postępy 
Mówi, że czuje ulgę, z drugiej tylko delikatnie ściąga i tak na zmianę. Jest załamana tym, że w ten sposób karmiła
Że dawała małej w zasadzie tylko ten pokarm z I fazy. Ale lepiej późno niż wcale, napocieszałam ją jak tylko się dało. Mam nadzieję, że laktacja w końcu się unormuje i to jak najszybciej i że będzie czerpać radość z karmienia piersią.





wiesz zmiana mleka mamy na mm, może naszym dzieciom nie podpasić

Liczę więc na to, że i MM jako nowy smak może jakos przełknie
kakai, ja nie chcę mu zmieniać całkiem, tylko od czasu do czasu jak będę musiała gdzieś wyjść, to chciałabym żeby ktoś mógł go nakarmić. Pomyślałam, że mojego nie chce z butli, no bo smak mu się ze mną kojarzy i woli cyca A jak bym mu podała MM to nie kojarzyłby tego ze mną i jeśliby mu posmakowało, to może by wypił... On generalnie chętnie poznaje nowe smaki, jak coś jem do dotąd krzyczy i jęczy aż mu dam "spróbować" czyli np, polizac, albo daję mu do ręki kawał jabłka czy pajdkę chleba... a rzuca się na to jakby to były najlepsze przysmaki Liczę więc na to, że i MM jako nowy smak może jakos przełknieto super, moj to ani mojego ani mm z butli nie ruszy a a ja gdy zacznę pracowac, będe poza domem ok 10h

ani jednego ani drugiego