Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    Aha, spróbuję:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 28th 2012
     permalink
    Dii: A co zrobić żeby mój dzieć nauczył się jeść efektywnie?

    Pojęcia nie mam, u mojej to po prostu przyszło z czasem.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeOct 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Dzięki dziewczyny, nie musiałam próbować tych zaawansowanych pozycji karmienia;), na szczęście zastój zszedł (chyba).
    Ale jeszcze w temacie pozycji - można karmić i tak:bigsmile:

    Edit: po nocy czyli większych przerwach między karmieniami guzki znów sa wyczuwalne i bolą - czy tak zachowuje się zastój?... :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeOct 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Boooskie! Odpadłam :smile:
    (ujawniam się- podczytuję ten wątek, bo mądrze prawicie :tooth:)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    No dobra a co zrobić z dzieckiem po 40min karmienia jak ciągle płacze i ewidentnie chce sobie pociumkać a nie jeść, dać się wypłakać jak noszenie nie pomaga? Bo moja to tak często ma jak chce spać to jak odstawie ja po 40min. to ona się upomina dalej i jak jej dam to pociumka i usypia, jaką metodę znaleźć żeby piersi faktycznie nie traktowała jako smoczek :confused: bo u nas ewidentnie piersi po karmieniu używa jako smoczka i nie wiem jak ją tego oduczyć
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 29th 2012 zmieniony
     permalink
    sysiajaw: bo u nas ewidentnie piersi po karmieniu używa jako smoczka i nie wiem jak ją tego oduczyć

    Ja nie "oduczałam", dawałam bo czułam, że potrzebuje być blisko, Kinga ma dopiero miesiąc, ona chce być po prostu przy Tobie ;) Jak tak podczytuję rozpakowane, to w większości przypadków tak jest i potem mija samo. U nas minęło, czasem ma potrzebę wiszenia na piersi to jej pozwalam. Na tym etapie to nie ma nic wspólnego z wymuszaniem i przyzwyczajaniem moim zdaniem. Dziecko nie myśli teraz przecież jako tako, tylko dziecko widać tak potrzebuje. Taka bliskość też jest bardzo ważna dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego. No ja pozwalałam w każdym razie i sama pierś w końcu odrzuciła, bo ją zaczęły interesować inne rzeczy.

    Co do pozycji: my również już tylko na leżąco, chyba od skończonego pierwszego miesiąca. Okazyjne na siedząco jak jestem poza domem.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Moje dziecko w ogole nie umie jesc w pozycji "na siedzaco", nie wygodnie Jej. :)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Ja nie "oduczałam", dawałam bo czułam, że potrzebuje być blisko, Kinga ma dopiero miesiąc, ona chce być po prostu przy Tobie ;) Jak tak podczytuję rozpakowane, to w większości przypadków tak jest i potem mija samo. U nas minęło, czasem ma potrzebę wiszenia na piersi to jej pozwalam. Na tym etapie to nie ma nic wspólnego z wymuszaniem i przyzwyczajaniem moim zdaniem. Dziecko nie myśli teraz przecież jako tako, tylko dziecko widać tak potrzebuje. Taka bliskość też jest bardzo ważna dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego. No ja pozwalałam w każdym razie i sama pierś w końcu odrzuciła, bo ją zaczęły interesować inne rzeczy.


    Dzięki penny, bo już myślałam, że jak teraz tak wisi to później się przyzwyczai i tak ciągle będzie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    sysiajaw: Dzięki penny, bo już myślałam, że jak teraz tak wisi to później się przyzwyczai i tak ciągle będzie

    Ostatnio chyba Fragile pisała na rozpakowanych, że jej lekarz powiedział, że do 6 miesiąca dziecko się nie przyzwyczaja, można śmiało nosić, tulić, spać z nim, cyckać się itd. Ja uważam te rzeczy za po prostu naturalne. Mam parę koleżanek, które nosiły swoje dzieci od maleńkości ile chciały i paradoksalnie te dzieci szybciej im z tych rąk zeszły niż by one same chciały :wink: Ja tam noszę, tulę, śpię z Małą i nie mam żadnego terrorysty w domu ;> Cieszcie się bliskością, potem przy karmieniu będziesz narzekać, że Ci się dziecko rozprasza i ssać nie chce :P
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Nie wiem co się dzieje ... Mała nie chce jeść z prawej piersi -udaje się może 2-3 razy na dobe. Okupuje cały czas lewą pierś -prawej nawet nie chce zlapać. Jak tylko skapuje, że będzie z niej jeść to zaczyna się wić, krzyczeć, płakać no normalnie wszystko, żeby tylko jej nie dotknąć :shocked: Ta pierś jest o połowe mniejsza od lewej i rzadziej się napełnia -może jest w niej mniej pokarmu?
    Ogólnie ma jakiś bunt na cyce i jak już się udaje ją przystawić to do lewej :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 29th 2012
     permalink
    Sysia, daj wam czas, to potrzeba bliskosci. Jeszcze przyjdzie czas, ze nie bedzie miala czasu sie najesc, bo matka stanie sie malo interesujaca... A glowa bedzie latala we wszystkie strony... :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    niki to może przystaw ją do prawej piersi ale z pod pachy może się nie zorientuje :)
    --
  1.  permalink
    Czy mozna odciagnac pokarm do buteleczki w ktorej jest mleczko idciagniete godzine, dwie wczesniej..?

    Treść doklejona: 31.10.12 08:42
    Cos mi sie z laktacja znow spiep...:cry: Bylo dobrze a teraz mleczka mam malo, synus sie nie najada, deberwuje sie. Przykladam go co chwila do innej piersi a tam to samo. Chwila pociagnie a potem sie wygina bo mu nic nie leci. Po karmieniu udaje mi sie odciagnac recnie jeszcże tylko 5-10ml. :cry: Czy jest szansa ze cos siepoprawi..? Nie wiem co mam robic ... :sad:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    CiastoMiłości: Czy mozna odciagnac pokarm do buteleczki w ktorej jest mleczko idciagniete godzine, dwie wczesniej..?


    ciasto ja tak robię. Tzn nie daję Kubie z tej buteleczki i potem dociągam, zeby tam bakterie nie wlazły, ale jak nie mam czasu to troszkę ściągnę i potem po godzince, dwóch dociągam do tego co czekało w lodówce. Kubie nic nie jest, no ale on trochę starszy no i nie zależy mi też tak bardzo by laktację rozkręcać;)
    A u Ciebie to pewnie kryzys. Dziewczyny twierdzą, że przechodzi. Ja się w tej kwestii nie będę za bardzo wypowiadać, bo nasz kryzys z 3go miesiąca nie minął - Kuba przeszedł na mleko siągane i podawane z butelki Królewiczowi łaskawemu;P
    --
  2.  permalink
    Dziekuje Hanny. Gdybym tylko miala wiecej mleczka ... A moj praktycznie caly czas wisi na cycu i nie wiem kiedy sciagac.... Bo ja siedze caly dzien, poducha na kolanach i tylko go przekladam z jedej piersi na drugą....
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Ciasto, ile trwa karmienie. Co ile zmieniasz piers? Jak bedziesz zmieniala tak z piersi na piers, to maly bedzie mial mega kolki, bo w mleku 1 fazy jest duzo laktozy. dziecko mozna przelozyc z piersi na piers po minimum 5 minutach efektywnego ssania.
    Aha i nie miesza sie mleka odciagnietego wczesniej i przechowywanego w lodowce z nowo odciagnietym. Musz oba mleka byc w tej samej temperaturze. Jak jedno jest w lodowce to drugie musi tez najpierw postac w lodowce,zeby je polaczyc. choc ja i tak bym nie laczyla ,bo wtedy nie wiadomo kiedy sciagniete i ile mozna je przechowywac(no chyba,ze zuzyte zostanie tego samego dnia).
    I nie patrzcie na laktator, bo to nie ma nic wspolnego z ilosci mleka w piersiach.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    montenia: Co ile zmieniasz piers? Jak bedziesz zmieniala tak z piersi na piers, to maly bedzie mial mega kolki, bo w mleku 1 fazy jest duzo laktozy. dziecko mozna przelozyc z piersi na piers po minimum 5 minutach efektywnego ssania.


    A jest realne albo normalne zmienianie piersi częściej niż co 5 minut? Ja jak zmieniam to po minimum 10-15 minutach jak widzę, że mały już się nudzi i zasypia. A czasem daję mu odpocząć bo widzę że oczka wytrzeszcza i ciekawy jest otoczenia, to go wtedy nie przymuszam a po 10 minutach on chce dalej to zmieniam pierś
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    montenia: Jak jedno jest w lodowce to drugie musi tez najpierw postac w lodowce,zeby je polaczyc. choc ja i tak bym nie laczyla ,bo wtedy nie wiadomo kiedy sciagniete i ile mozna je przechowywac(no chyba,ze zuzyte zostanie tego samego dnia).


    ja właśnie (a właściwie Kuba) zużywa na bierząco. Dolewam do tego co ściągnęłam wcześniej i podgrzewam w podgrzewaczu, mieszam kilka razy. Ma taką samą temp jak mu podaję. U nas mleko leży max przez noc a w dzień to max 2 godziny. Co się może stać? Inaczej nie jestem w stanie tego zorganizować, a robię tak już drugi miesiąc i mam zamiar jeszcze z 2 tygodnie;)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Hanny, chodzi o to,ze niektore osoby trzymaja mleko w lodowce z zamiarem uzycia nie tylko w danym dniu(do 5 dni mozna) i wtedy jedna porcja jest z wczoraj i jak np.,potem dolewasz dzisiejsza i moze jeszcze jutrzejsza to wtedy nie wiadomo,do kiedy mleko trzeba zuzyc. Jak zuzywasz na biezaco, to nie powinno byc zadnego problemu :wink:
    Dii, no czasem sie zdarza, ze mama zmienia dziecku piers np.po 2-3 minutach, a tam jest pokarm 1 fazy (bogato laktozowy i malo kaloryczny) i jak dziecko naje sie wiecej tego mleka 1 fazy, to po 1. moze miec problem z brzuszkiem, po 2. bedzie glodne. Sa takie dzieci, ktore lubia jesc z piersi pod cisnieniem (jak jest pelna) i wtedy mamy tak zamieniaja piersi.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    dzięki montenia 5 dni to u mnie nigdy jeszcze nie leżało - jak na dłużej to zamrażam. Tak to nie mieszam, że z jednego dnia albo drugiego. Woreczki z mlekiem zamrożonym mam z datą;)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Hanny, to spokojnie mozesz zmieszac :wink:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Aha. To u nas chyba nie grozi skoro trzymam go aż do uśnięcia nie dłużej niż 20-25 minut. i wtedy zmieniam... Nie wiem tylko czy w nocy dobrze robię, że z nim zasypiam w łóżku bo wtedy karmię go z jednej piersi i pilnuję dopóki nie usnę, czyli jakieś 10 minut, potem nie wiem co się dzieje, bo śpię a mąż w między czasie jak się przebudzi to odkłada go do łóżeczka. Ale skoro budzi się średnio co 2-3 godziny, to chyba się najada, co?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Dii, spokojnie. Wg mnie sie najada :wink:.
    A jak pieluszki moczy, kupki robi?
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeOct 31st 2012 zmieniony
     permalink
    A nas dopadły problemy brzuszkowe, mała od wczoraj od 19-tej ma problemy ze snem ciągle popłakuje, od 23 do 1:30 był okropny ryk i przykurczanie nóżek, w końcu usnęła wymęczona i spała do 6:30, i jak wstała to znowu był problem nie mogła usnąć wisiała na cycku strasznie się denerwowała, później znowu okropnie płakała i w końcu padła o 14-tej i śpi już 2,5h, byłam już w aptece kupiłam jej bobotic bo nic innego nie było, i jeszcze babka dała mi lakcid i kazala podawać po 1szt ampułce, zobaczymy jaka będzie reakcja, ale kupki ma śluzowate i co druga jest zielona i są dosyć rzadkie :confused:, jak jej nie przejdzie to w piątek wybiorę się do lekarza, nie mogę patrzeć jak się męczy... :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    pieluszki? wiecznie pełne:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Dii: pieluszki? wiecznie pełne

    Znaczy że na pewno się najada :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    No to dobrze, bo już się martwiłam!
    On ma chyba przemianę materii po tacie. Nie zdążę go jeszcze nakarmić do końca a już pielucha pełna - rozpoznaję po odgłosach. Nie wiem czy się dobrze wyrażę, ale czy wasze dzieci też tak głośno dają znać tyłkiem, że robią kupę? Kurcze jakby miał rozwolnienie! To normalne?
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Dii: ale czy wasze dzieci też tak głośno dają znać tyłkiem, że robią kupę?

    Moja bardzo głośno :cool:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Dii: On ma chyba przemianę materii po tacie. Nie zdążę go jeszcze nakarmić do końca a już pielucha pełna

    Dii, noworodki tak z reguły mają :wink: Jak będzie starszy to mu się to zmieni :smile:
    Adaś jak miał tyle wieku co Twój maluch też robił kupę co karmienie, a teraz jedną dziennie, albo jedną na dwa dni :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Dii: ale czy wasze dzieci też tak głośno dają znać tyłkiem, że robią kupę?

    O! Tak! czasem nawet w drugim pokoju słychać i spokojnie Maluch moze konkurować z tatusiem na głosność odgłosów :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Moj Jas nadal kupka podczas jedzenia i to głosnio i soczyście:D

    Z innej beczki ostatnio młody robi cos nowego przy piersi, jak chce go przystawić a on nie chce jesc to odchyla się do tyłu, napina jak struna i jest tak sztywny ze nie da rady go przystawic, normalnie szok dla mnie:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Ktoś może poradzi coś... Po dzisiejszej nocy obudziłam się z guzkiem na prawej piersi od dołu, który boli nawet nie dotykając, a jak dotknę, to zdycham ... Przystawialam Aleks tak, że miała brodę tam, gdzie guzek ale pomoglo tylko troszkę. Pierś zrobiła się jeszcze mniejsza od lewej -prawie jej nie ma dosłownie! Nie jest twarda ani gorąca, nie ma też zaczerwienienia, na dole już nawet nie ma takiego wyczuwalnego guzka tylko okropnie boli jak dotykam :(
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Niki, nie jestem specjalistą, ale może spróbuj położyć sobie ciepłą pieluchę na piersi, jeśli to jakiś zastój, powinno pomóc. Możesz też spróbować ciepłego prysznica, mi na takie bóle bardzo pomagał.
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Własnie wybieram się na gorącą kąpiel -oby pomogło! Bo boli strasznie :confused: Jakbym miała w piersi coś rozerwanego -jakąś ranę!
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Ja któregoś razu miałam taki ostry ból pod sutkiem tak jakby w środku - żadnego guzka, tylko taki kujący ból. Doradca laktacyjna nacisnęła, okazało się, że zastój mi się zrobił i kazała biegiem pod prysznic, potem ściągać (bo wtedy jeszcze z laktatorem szalałam) z ciepłą pieluchą na piersi i pomogło, w 2 dni się tego pozbyłam :)
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Po kąpieli dużo lepiej. Delikatnie pomasowałam, wycisnęłam troche ręcznie i zrobiła się mleczna kąpiel :D Ale mniej boli ... Choć jeszcze nie całkiem przeszło.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Nikkita, mozesz wziasc sobie ibuprom 3x1 tabletka, on przeciwzapalnie dziala (zeby Ci sie zapalenie nie zrobilo). Moze przystawiac mala 2 karmienia z rzedu do tej ..chorej piersi,,. Pij sobie tez olej 3x 1 lyzka. Cieply prysznic tez powinien pomoc, ale jak polewasz wode, najlepiej zeby sie nachylic(zeby piersi tak wisialy-nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi:devil:) i polewac po tym zastoju i delikatnie masowac( a w zasadzie glaskac od guzka do brodawki). To moze pobolewac nawet jak guzek juz nie jest wyczuwalny, bo tam byl poszerzony kanalik.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    A ja dołączam do laktatorowych mam ;-) skarżyłam sie kiedyś, ze mam laktator i nie jestem w stanie odciagnąć ani kropli mleka i stwierdziłam, że albo laktator jest zepsuty (dostałam używany od koleżanki, u kórej działał) albo ja jakas niezdolna .... no i dzisiaj zawiozłam go do mojego taty-złotej_rączki, ktory rozłożył go na części pierwsze, łącznie z silniczkiem itp... przeczyścił wszystko w elektronice i złożył. Ja przystawiam sprzęt i ciągnie!!! WOW! Normalnie jestem szczęśliwa! Otworzyły sie przede mna możliwości wyjścia ! :-) No i jutro z tej okazji wybieram się na Bonda do kina a Martynka zostanie z moja mamą!
    i teraz!
    Ile ściagnąć tego mleka na posiłek? Nie mam pojęcia ile moja je - no bo na cycu to nie mierze.... W każdym razie jest raczej żarłokiem ;-)
    Jak przechowywać? W butelce, w której potem będzie piła ? W lodówce - ile czasu mozna?
    I czy wystarczy jak butelkę i laktator przeleję wrzątkiem? (już wczesniej 2 mc-e temu wyparzałam, czyli gotowałam 5 min)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Ulcia generalnie musisz pamiętać, że mleka nie powinno się podgrzewać 2 razy ( w lodówce może stać kilka dni coś koło 3-5)
    nie pamiętam ile Luśka jadła w wieku Twojej Gwiazdy ale skoro teraz zjada średnio 150-180 ml na jedno karmienie to myślę że Marynka więcej nie wypije
    możesz przechować w butelce ale dobrze jest mieć drugą aby nie podgrzewać od razu wszystkiego bo jak napisałaś- nie wiesz ile zje:)
    Myślę że wystarczy umyć i przelać wrzątkiem, ja tak robiłam zanim się sterylizatora dorobiła :)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeNov 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Kakai: Z innej beczki ostatnio młody robi cos nowego przy piersi, jak chce go przystawić a on nie chce jesc to odchyla się do tyłu, napina jak struna i jest tak sztywny ze nie da rady go przystawic, normalnie szok dla mnie
    --
    U mnie tak było przez 4 tygodnie skoku w końcu minęło... Przystawialam Małą po tysiąc razy, aż w kńcu po mega rykach łapała cyca... Koszmar dosłownie...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Vsti: Koszmar dosłownie...--


    lepiej tego nie można ująć, jak to 4 tygodnie skokt, ton tyle moze trwac?! wtf :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Dzięki Montenia :wink: Zastosuje się do rad... Jak na razie całą noc spałam w pokoju Aleks razem z nią na łóżku i podłączała się do cyca kiedy chciała. Dopiero teraz udało mi się wejść na forum bo od rana poza domem byliśmy.
    --
  3.  permalink
    Montenia, a co daje picie tego oleju...?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Ciasto,wysciela kanaliki mleczne i pokarm sie po nich slizga i zatory sie tak nie robia. A ponadto doskonal wplywa na mozg dziecka ,no i nasz oczywiscie takze (kwasy omega),Wazne,zeby byl spozywany na surowo (nie jako srodek do smazenia)
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    flavia: nie pamiętam ile Luśka jadła w wieku Twojej Gwiazdy ale skoro teraz zjada średnio 150-180 ml na jedno karmienie to myślę że Marynka więcej nie wypijemożesz przechować w butelce ale dobrze jest mieć drugą aby nie podgrzewać od razu wszystkiego bo jak napisałaś- nie wiesz ile zje:)Myślę że wystarczy umyć i przelać wrzątkiem, ja tak robiłam zanim się sterylizatora dorobiła :)

    Dzięki :bigsmile:
    Udoiłam sobie 200 ml - ładnie jak na 1 raz?
    Wlałam w 2 butelki i niech babcia szaleje :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Dziewczyny, czy zamrożone mleko ( moje ) może się jakoś zepsuć w zamrażarce? Bo ja zamroziłam jakiś czas temu kilka torebek i wyciągnęłam dziś znów koleją celem kolejnej próby podania małemu w butelce. Oczywiście nie chciał :devil:
    Ale... to mleko miało taki jakiś mało przyjemny zapach, no, ale pomyślałam, że może to tak jest. Potem spróbowałam, bo Adaś jak spróbował to miał odruch wymiotny. No i smak miało jakiś taki niedobry...
    Więc wzięłam i ściągnęłam odrobinę na szybko i moje świeżo ściągnięte miało inny zapach i smak. Ja wiem, że smak mleka się zmienia, ale ten był naprawdę niedobry. Czy mogło się to mleko zepsuć będąc cały czas zamrożone? Bo tylko to mi przychodzi do głowy...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Winnica, watpie zeby sie zepsulo, Moze wtedy jak sciagnelas to jadlas cos bardziej takiego zapachowego np.czosnek?
    Ja Ci powiem,ze moja corka nie wypije mojego mleka inaczej niz z piersi. W kaszce tez nie przejdzie, od razu ma odruch wymiotny. Teraz juz w ogole nie sciagam, bo i tak mala tego nie chce pic.
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeNov 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Kakai poczytaj sobie o tym skoku w 19 tygodniu... Takie akcje mogą właśnie zacząć się już teraz u Was... U nas skończony 19 tydzień i jak ręką odjął :)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    winnica: Potem spróbowałam,
    winnica: ściągnęłam odrobinę na szybko i moje świeżo ściągnięte miało inny zapach i smak

    a jak smakuje? da sie do czegos porownac?
    Ja jakos do tej pory nie mialam "odwagi" sprobowac :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Vsti dzięki, doczytałam, no to niezła jazda:D
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.