Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeNov 5th 2012
     permalink
    :) Nie ma sprawy polecam się jakby co:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Winnica znam te chwile bo u mnei z pokarmem nigdy nie było potkoków i mały też niczego innego nie wypije nawet jak jest glodny, bądx dobrej myśli, pokarm powróci, przetrwacie to! ja chwilę sobie herbatke dla matek karmiących herbapol-wątpię, że produkuje furę mleka, ale psychicznie mnie uspakaja!
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Kochane no właśnie co do kolek... mnie położna pytała się czy małą przepajam powiedziałam że nie ale ona tego nie skomentowała, może jak nie pomoże delicol, to zacząć małą przepajać? bo u nas są histerie od 21 do 00:30 i nic nie pomaga, jest okropny płacz i przykurczanie nóżek... ja już nie wiem co robić..:cry:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Sysiajaw, ja bym nie przepajala. Mozna dac od czasu do czasu rumianku,ale kepiej jak Ty bedziesz rumianek sobie popijala i to przejdzie do mleczka.
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    montenia: Sysiajaw, ja bym nie przepajala. Mozna dac od czasu do czasu rumianku,ale kepiej jak Ty bedziesz rumianek sobie popijala i to przejdzie do mleczka.


    ok to ja zacznę ten rumianek pić, dzięki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    sysiajaw: ok to ja zacznę ten rumianek pić, dzięki

    I to dla Ciebie też będzie bardzo dobrze, bo rumianek to samo dobro ! (prawie jak pokrzywa :wink:) - ostatnio go odkryłam! Na starość się taka ziołowa zrobiłam :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Czy te moje problemy z małą ilością mleka mogły być od tego że właśnie chyba przed chwilą okres dostałam, pierwszy po porodzie? Pamiętam że gdzieś było pisane o karmieniu przy @, ale nie pamiętam o co tam chodziło :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    dziewczyny pisały, że jak miały okres to dzieciaczki nieco ich mlekiem "gardziły" - więc może faktycznie....
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Hmm... czyli, nie że ja mam mało mleka tylko, że dzieciowi nie smakuje podczas @ ? :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Tak może być!
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 6th 2012 zmieniony
     permalink
    O rany dziwna zależność... ale już wolę to niż mało mleka! :cool:
    Dzięki Ulcia :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    winnica: O rany dziwna zależność... ale już wolę to niż mało mleka!

    słyszałam o tym od koleżanek, tez tak miały więc się nie przejmuj:smile:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    A ja dziś skaczę na forum z wątku na watek z kolejnymi problemami :(( mój dzieć od jakiegoś czasu odmawia jedzenia wieczorem, łapie cycka puszcza i drze się ile gardło dało, tak ze 20 minut a potem uspokaja i je, wczoraj wieczorem okazało się że nie toleruje cycka prawego choć i na niego w końcu się skusił i zjadł. W nocy wszystko się resetuje i jest ok, rano też. A dziś od południa znowu zaczął swoje krzyki, przy karmieniu masakra ale i ogólnie maruda. Odciągnęłam dojarką mleka żeby sprawdzić czy to kwestia brzucha czy cycka, no i oczywiście okazało się że z butelki zje ale cycek jest ble, i tak jak nie chciałam mu dawać butelki tak właśnie odpuściłam i dostał butlę od taty, no i je. A ja bym jednak wolała żeby on wolał cycka a nie silikon. O co chodzi???? Miała któraś coś tak?? Help plis bo zależy mi na porozumieniu pomiędzy dzieciem a cyckiem.

    Treść doklejona: 06.11.12 20:06
    E dupa, na butli też się drze...:cry:
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Oranda dokładnie tak było u nas.
    Nie wiem, czy mam rację, ale wymyśliłam, że to taki rodzaj kolki, bo jak je to jej jelitka pracują i zaczynają się cyrki. Tą myśl podsunęła mi lektura Tracy Hogg :cool:.
    W nocy i w dzień jadła normalnie. Teraz jest lepiej, ale dobrych kilka tygodni był problem.
    Gosia jadła na raty, po kilka łyków, przystawiałam ile się dało, a jak kategorycznie odmawiała, to po prostu odpuszczałam.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    oranda: mój dzieć od jakiegoś czasu odmawia jedzenia wieczorem, łapie cycka puszcza i drze się ile gardło dało

    Miewałam tak czasami z Adasiem ( ale nie codziennie ). Ja tak jak madzinka odpuszczałam i kładałam go spać, uznałam, że skoro zasypia to nie był bardzo głodny.
    Oranda, a Twój zasypia nawet jeśli nie zje?
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    winnica: Oranda, a Twój zasypia nawet jeśli nie zje?


    w sumie nie próbowałam ale on generalnie jest zdemoralizowany i usypia na cycku albo przy kołysaniu.

    Madzinka ale czy gdyby to była kolka to nie powinien nóżkami przebierać? Bo raczej nie przebiera... Wczoraj w końcu wypił butlę od taty a potem jeszcze wziął cycka dojadł i usnął. Ciekawe jak będzie dziś. A ja sobie wymyśliłam że ten podły humor to skok i zaraz minie
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
  1.  permalink
    Aga19782: )zobaczysz że szybko pokarm wróci do normy.
    --

    Nie u każdego się sprawdza karmienie non stop podczas kryzysu u nas pokarm nie wrócił do normy a karmilismy sie bez przerwy całymi dniami od 3 tyg i nic:(mleka nadal mało jedynie nocami moge do dobrze nakarmić bo rzadko sie budzi i mleko się zbiera w piersiach a w dzień z oby piersi mam tylko 40ml:(próbowałam juz wszystkiego LACTINATAL,ZIÓŁA MLEKOPĘDNE,KARMI i nic:(podaje mu wieczorami butlę a od paru dni w dzień bo niechce go głodzic i chce miec ciut czasu dla siebie po resztą z butli niechce pic więc najpierw daje cyca i migusiem podkładam butelke czasem daje mi się go oczukać ale tylko czasem;/
    -- ,
  2.  permalink
    Hej dziewczyny,
    Witam się jako świeżynka na tym wątku z problemem...Moje Maleństwo dziś dopiero kończy tydzień, ale wolę zapytać i się poradzić niż się dłużej zastanawiać...Urodziłam Małego SN, w zasadzie od razu po porodzie mogłam wycisnąć krople mleka, więc laktacja ruszyła. Nie mam zbyt dużego biustu i raczej mniejsze brodawki, więc Mały od początku miał problem z właściwym uchwyceniem brodawki wraz z otoczką, gryzł tylko sutka, szarpał aż do krwi. Położne i panie od laktacji w szpitalu poleciły mi karmienie przez kapturki i faktycznie Mały ładnie łapie całą brodawkę z otoczką tylko jest strasznie leniwy...na cycu bardziej śpi niż je, na 1 piersi potrafi spędzić nawet 30-40 minut, nie słyszę wyraźnego odgłosu połykania bo co chwilę robi sobie przerwy - pociągnie3-4 razy i przysypia. Pobudzam Go na różne sposoby, łaskoczę pod bródką, po poliku, trochę rozbieram do karmienia żeby się ożywił - wszystko działa ale tylko przez chwilę. Odruch ssania niby ma prawidłowy, tylko mu się nie chce. Widzę, że się nie najada, bo chwilę po odstawieniu od piersi zaczyna płakać i dalej szuka cyca. Przystawię Go i wszystko się powtarza....Przez to wszystko prawie nabawiłam się zastoju pokarmu, bo piersi pełne i mały nie opróżnia tak jak trzeba. Masaże i ciepłe okłady trochę pomagają, ściągam pokarm laktatorem gdy się za bardzo nazbiera i podaję Mu dopiero po przystawieniu do piersi. W szpitalu przez to kiepskie jedzenie szybko leciał z wagi i dostałam zalecenie by przynajmniej na razie dokarmiać go mieszanką po przystawieniu do piersi i cały czas przystawiać dopóki nie opanuje lepiej tego ssania i będzie mu wystarczało tylko moje mleko. Nie chcę Go karmić butelką, dołuje mnie fakt że chcę karmić piersią, mam pokarm, tylko Jemu tak opornie to idzie. Poza tym boję się, że nie będzie prawidłowo przybierał, więc kiedy już naprawdę ciężko Go uspokoić po jedzeniu podaję mu MM. Połóżne i lekarze mi mówią, że dopóki przystawiam Go do piersi i dodatkowo ściągam nadmiar pokarmu laktacji i Jego ssaniu to nie zaszkodzi...mimo wszystko obawiam się, że wybierze butelkę i już nic z tej piersi nie zje...
    HELP!:sad: co jeszcze mogę zrobić by moje dziecko zaczęło aktywnie ssać tą pierś i się najadać bez konieczności dokarmiania??? Proszę o radę, wszystkie macie tu większe doświadczenie niż ja, więc każda wskazówka będzie dla mnie cenna...

    Treść doklejona: 07.11.12 14:21
    zapomniałam dodać, że przystawiam go do piersi regularnie - czas między jednym a drugim karmieniem to max 3 godziny, muszę go budzić, bo nawet nie płacze, że jest głodny...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    violet_flower: Nie chcę Go karmić butelką,


    Violet, pierwsza rzecz - jeśli trzeba dokarmiać tak maleńkie dziecko, to wszystkim tylko nie butelką. Strzykawką, sondą po palcu, kubeczkiem Medela - one nie zaburzą techniki ssania, butelka z dużym prawdopodobieństwem tak.

    violet_flower: na cycu bardziej śpi niż je, na 1 piersi potrafi spędzić nawet 30-40 minut, nie słyszę wyraźnego odgłosu połykania bo co chwilę robi sobie przerwy - pociągnie3-4 razy i przysypia.


    Chyba większość noworodków tak ma na początku, ssanie piersi to męcząca robota, ale powinien szybko zacząć jeść coraz bardziej efektywnie - też musi się przecież nauczyć. Moim zdaniem podawanie butelki i karmienie przez kapturki niestety może tę naukę opóźnić/uniemożliwić. Jeśli brodawki się wygoiły to staraj się przestawić go na gołą pierś ;-) Czy Jaś ma żółtaczkę? Bo żółtaczka nieraz powoduje u noworodków senność przez co bywają problemy z karmieniem. Sama przez to przechodziłam z młodszą, nie dawałam rady jej dobudzić na jedzenie i w końcu musiałam dokarmiać ją strzykawką - na szczęście szybko minęło.

    No i rzecz najważniejsza - spokój, spokój i jeszcze raz spokój. Wiem, że ciężko to osiągnąć, jak się człowiek stresuje, ale to naprawdę kluczowa sprawa. Dacie radę! :smile:
  3.  permalink
    hydrozagadka: Czy Jaś ma żółtaczkę?

    Położna, która Go oglądała stwierdziła, że lekką ma, jest leciutko zażółcony

    hydrozagadka: to wszystkim tylko nie butelką. Strzykawką, sondą po palcu, kubeczkiem Medela - one nie zaburzą techniki ssania, butelka z dużym prawdopodobieństwem tak.
    nawet te specjalistyczne butelki typu medela calma czy lovi gdzie mleko samo nie płynie tylko tak jak z piersi?
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    violet_flower: nawet te specjalistyczne butelki typu medela calma czy lovi gdzie mleko samo nie płynie tylko tak jak z piersi?

    Nawet, żaden wynalazek nie zastąpi cycka :wink: zawsze to będzie tylko zamiennik.
    violet_flower: W szpitalu przez to kiepskie jedzenie szybko leciał z wagi i dostałam zalecenie by przynajmniej na razie dokarmiać go mieszanką po przystawieniu do piersi i cały czas przystawiać dopóki nie opanuje lepiej tego ssania i będzie mu wystarczało tylko moje mleko.

    A o ile spadł z wagi, bo Nadia z około 3150 spadła do niecałych 2800 i nikt takiego zalecenia nie dał. A też mi mówiono że bardzo spadła z wagi.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  4.  permalink
    PENNY: A o ile spadł z wagi, bo Nadia z około 3150 spadła do niecałych 2800 i nikt takiego zalecenia nie dał. A też mi mówiono że bardzo spadła z wagi.


    z 3500 do 3330 - wg lekarzy za bardzo poleciał...
    przy wypisie nadrobił 10 g do 3340 a teraz nie wiem ile waży...
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    violet_flower: z 3500 do 3330 - wg lekarzy za bardzo poleciał...

    Kurcze Violet co to za lekarze, co Ci powiedzieli, że dużo zleciał. Kopa w dupsko bym im za przeproszeniem zasadziła:devil:. Gadają głupoty, a potem matki mają problemy :neutral:.
    Gosiak zleciał z 3500 do 3250 i NIKT nie mówił, że dużo. Norma to do 10% z tego co wiem, czyli nawet do 3150 byłoby normalne.
    Ja bym nie dokarmiała, bo to prosta droga do problemów, ale to tylko moje zdanie :peace:
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    madzinka83: Ja bym nie dokarmiała, bo to prosta droga do problemów,
    ja też tak uważam!
    Kochana, a to, że Maluch zaraz po odstawieniu od cyca płacze i szuka buziakiem cycusia to niekoniecznie musi świadczyć o tym, że jest nienajedzony! Ja od początku mleka miałam tyle, że pół osiedla mogłabym wykarmić, a moja Martynka jak tylko oderwałam ją od cyca (po godzinie wiszenia) aby siusiu zrobic natychmiast był płacz i dziubek i jak ją brałam na rączki to przyssywała się tak jakby rok nie jadła! I jak pytąłam dziewczyny o co kaman pd razu mi powiedziąły, że maluszki tak mają, że na mamusi moga być 24 godziny na dobę - jedne maja wiekszą tę potrzebę inne mniejszą - i trzeba im to dać! Wiec nawet do głowy mi nie przyszło, ze mam mało pokarmu - po prostu jakoś tak nie pomyslałam w ten sposób (dzięki forum).
    Także - przede wszystkim TWOJA wiara w to, ze wszystko jest OK, a Maluszek Cię po prostu potrzebuje - i naprawde natura Ci wszystko wyreguluje.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    violet_flower: .Przez to wszystko prawie nabawiłam się zastoju pokarmu, bo piersi pełne i mały nie opróżnia tak jak trzeba. Masaże i ciepłe okłady trochę pomagają, ściągam pokarm laktatorem gdy się za bardzo nazbiera i podaję Mu dopiero po przystawieniu do piersi. W szpitalu przez to kiepskie jedzenie szybko leciał z wagi i dostałam zalecenie by przynajmniej na razie dokarmiać go mieszanką po przystawieniu do piersi i cały czas przystawiać dopóki nie opanuje lepiej tego ssania i będzie mu wystarczało tylko moje mleko.

    Dla mnie to błędne koło.
    Piersi masz pełne, bo pewnie masz nawał, co jest normą fizjologiczną w pierwszym tygodniu. Laktacja się jeszcze nie unormowała. Chyba żaden noworodek (chyba, że jakiś żarłacz olbrzymi :devil:) nie opróżni piersi w czasie nawału i wcale nie świadczy to o jego lenistwie czy złej technice ssania, po prostu ma malutki żołądeczek i nie pomieści tyle mleczka. A skoro dostaje jeszcze mm, to brzuś pomieści jeszcze mniej i nie będzie opróżniał piersi, bo nie będzie głodny. A o odruchu cycania napisała już Ulcia - noworodki tak mają, nawet mój nie-cyckozwis w pierwszych dobach potrafił ciągle ssać cyca.
    To, że zasypia na cycu, to też normalne, dla dzidziusia ssanie jest wielkim wysiłkiem i musi sobie od czasu do czasu przysnąć.
    Na mój gust u Ciebie wszystko jest ok, tylko prystawiaj maluszka i za jakiś czas wszystko się unormuje.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    violet_flower: z 3500 do 3330 - wg lekarzy za bardzo poleciał...


    Co za lekarze?! :angry: Normą jest spadek nawet o 10% wagi urodzeniowej.

    Treść doklejona: 07.11.12 19:43
    violet_flower: nawet te specjalistyczne butelki typu medela calma czy lovi gdzie mleko samo nie płynie tylko tak jak z piersi?


    Dokładnie tak. To samo się tyczy smoczka uspokajacza.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    Nie wiem czy to tutaj - jak jest z orzechami podczas karmienia?- jecie czy nie?.
    Mam lody pistacjowe i nie wiem co robić- jeść czy nie?.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    jeżynka: Nie wiem czy to tutaj - jak jest z orzechami podczas karmienia?- jecie czy nie?.
    Mam lody pistacjowe i nie wiem co robić- jeść czy nie?.

    jadłam pistacjowe i czekoladowe. Te drugie nawet codziennie. uzależnienie:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Filipek wagę urodzeniową miał 3900g,w ciągu 3 dni spadł na 3630g i dopiero 5-tego dnia (w dniu wypisu) nadrobił na 3740 g :wink:
    Nic nie mówili, że dużo spał z wagi. Powiedzieli tylko, że najważniejsze po kilku dniach, że przybiera, nawet jeśli bardzo malutko.
    :wink:
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Moja Oktawia swoja wage urodzeniowa nadrobila po tygodniu i nikt nie kazal dokarmiac.Nawet teraz nie koksuje jak na poczatku i przybiera juz mniej a lekarz mowi zebym nie sluchala dobrych rad i nie dala sobie wmowic ze musze mala dokarmiac.:wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Słuchajcie, na czym dokładnie polega kryzys laktacyjny?
    I jak się objawia?
    Czy produkuje się mleka mniej, czy to dziecko od danego momentu potrzebuje więcej jedzenia, a piersi dopiero się dostosowują do tego?
    I kiedy takie kryzysy występują? tzn w jakich okresach czasu?
    i jak długo trwają?

    Bo mi się wydaje, że Martynka częściej budzi się w nocy bo jest głodniejsza niż do tej pory......
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Mi położna mówiła, że to chodzi o to, że nagle w popołudniowych godzinach brakuje pokarmu (między 15 a 19) tylko podobno to jest w 4-5 tygodniu i trwa chyba 2-3 tyg. więc ty powinnaś mieć to już za sobą
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    AAA, bo ja czytałam, że i ok 3 miesiąca to się powtarza... stąd moje pytanie - bo mój żarłok ostatnio znowy 24 h na cycusiu móglby....
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    A możliwe. Mi położna mówiła, że w takich sytuacjach warto w dzień odciągnąć odpowiednią ilość pokarmu, żeby popołudniu podać i cycozwis daje mamie spokój:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Dziewczyny, jak to jest z tym karmieniem piersia: czy to normalne, ze na poczatku tak bardzo boli? Sutki mam strasznie poranione i kazde przystawienie Majki do cyca wiaze sie z wielkim bolem. Czy to wina tego, ze ona zle mi lapie piers, czy moze one za jakis czas sie przyzwyczaja i bol minie?
    Bo juz momentami rece mi opadaja i jestem zalamana, jak zaczyna plakac, bo wiem, ze bede musiala ja karmic:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Malisiek, masz mozliwosc spotkania z doradca laktacyjnym? Niech oceni jak mala sie przystawia.
    Ogolnie na poczatku piersi sa mocno wrazliwe i bolesne, ale czesto te rany na sutkach to moga byc od tego,ze mala zle sie przystawia.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Z tego co mówią, karmienie nie boli, a jak są sutki poranione to chodzi o złe łapanie piersi, złe zasysanie. Na początku to normalne, potem przechodzi. Też mnie jedna pierś bolała przez to, smarowałam Bepanthenem na zmianę z Purelanem i przeszło. teraz mały dobrze łapie i mi nie rani. Czasem tylko zaboli jak mocno pociąga na samym początku - widać że jest naprawdę głodny :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Mialam spotkanie z doradca w szpitalu. Pokazywala mi rozne pozycje, sprawdzala, czy mam mleko i wlasnie patrzyla, jak mala chwyta - mowila, ze prawidlowo.

    Smaruje mascia na zmiane z moim mlekiem. Czasem boli mniej, a czasem bardziej. Drugiej nocy juz snulam plany, zeby zakupic mm, bo uwazalam ze nie dam rady jej karmic, skoro to tak boli, ale jednak sie nie poddalam.

    Oby za jakis czas bol minal.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Malisiek, smaruj piersi swoim mlekiem i zasuszaj suszarka. Jak przystawisz mala i boli,to wloz maly palec w kacik ust i wyjmij brodawke, ponow probe i tak do skutku, az nie bedzie bolu(choc teraz napewno bol sprawiaja Tobie poranione brodawki). Wietrz piers,kup sobie muszle laktacyjne,one super goja piersi,bo nic sie o nie nie obciera. No i to smarowanie mlekiem,to jest najlepsze lekarstwo. Zande mazidla tego nie zastapia,bo mleka ma w sobie tez substancje antybakteryjne.
  5.  permalink
    potwierdzam - to smarowanie mlekiem pomaga - u mnie co prawda dopiero tydzień minął, ale czuję, że te brodawki są już bardziej zahartowane i odporne:wink: na początku smarowałam ziajką lano ale średnio mi to pomagało, a od mleka jest dużo lepiej.

    Treść doklejona: 08.11.12 13:59
    ja mam pytanie w kwestii jedzenia i mojej diety: czy oprócz unikania rzeczy kwaśnych, smażonych i wzdymających są jeszcze jakieś inne zalecenia przy karmieniu? warto pić te herbatki na laktację? ja teraz do jedzenia podchodzę bardzo ostroznie by nie zaszkodzic malemu, ale z drugiej strony czesto tu czytalam, ze niektore z Was jedzą normalnie jak w ciąży i z dzieckiem ok...no chyba, ze tak mozna dopiero przy wiekszym dziecku, a na razie bardzo uwazac?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Violet, jedz normalnie, a eliminacje zacznij jak cos sie bedzie dzialo. Wiadomo, unikac grochu ,fasoli,kalafior,kapuchy w duzych ilosciach. Nabial jesc takze. Z owocow nalezy jesc takie rodzime czyli jablak ,gruszki etc. Egzotyczne narazie sobie daroeac, badz jak juz tylko w malych ilosciach. No trzeba w ogole obserwowac dziecko. Ja wszystko co zjadalam to zapisywala i latwo potem bylo wytropic winnego :)
    Co do herbatek laktacyjnych, to treba uwazac,bo one pobudzaja uklad pokarmowy i moga pojawic sie kolki badz moge sie one nasilac. Na laktacje dobra jest kawa zbozowa, cieple zupy,woda etc.
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Dzięki, montenia. Z tym wyjmowaniem i przystawianiem ponownie próbowałam, ale boli za każdym razem, ale pewnie jak brodawki się trochę wyleczą to będzie lepiej. Muszle mam, piersi wietrzę, więc tylko zaczne zasuszać to melczko suszarką i pewnie niedługo się wykuruję.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Malisek to, że sutki bolą i w ogóle piersi to jest na początku normalne, trzeba zacisnąć zęby niestety. Ja też miałam poranione do krwi, ale wszystko się wygoiło, a tylko mlekiem własnym smarowałam. Za jakiś czas Twoje sutki będą miały inny próg bólu :) No także piersi na wierzch i będzie dobrze :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    No tak. Racja. Własne mleko jest najlepsze. Ja po prostu po karmieniu nie zakrywam piersi tylko zostawiam do wyschnięcia i też super :surprised:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeNov 8th 2012 zmieniony
     permalink
    Malisek mnie też bolało okropnie, nawet mówiłam, że rana po cesarce to pikuś w porównaniu z bólem piersi, a mała ssała prawidłowo.
    Jak ją przystawiałam, to aż mną trzęsło :devil:. Na pocieszenie powiem, że ból po kilku dniach minął i teraz nic a nic nie boli :bigsmile:.

    violet_flower: czy oprócz unikania rzeczy kwaśnych, smażonych i wzdymających są jeszcze jakieś inne zalecenia przy karmieniu?

    Ja z tej listy jem smażone, np. rybkę w panierce, kotlety mielone itp. Kapusty troszkę do obiadu próbowałam i jest ok. Grochówki jeszcze się nie odważyłam :devil:
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    montenia: Na laktacje dobra jest kawa zbozowa

    A tego nie wiedziałam :wink: Chodzi o taką zbożową bezkofeinową typu Inka?
    U mnie z laktacją wsio ok, ale wypiję sobie :tongue:, bo zwykłej kawy nie piję to będzie jakiś zamiennik :wink:
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Ja zauwazylam, ze jak jadlam wszystko ale w malych ilosciach to bylo OK!
    A jak mnie naszla ochota na cos konkretnego i nie zwazalam na ilosc to wtedy byly problemy z brzuszkiem ...
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Ja pije inke codziennie i na brak mleka nie moge narzekac :D
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Vsti: Ja pije inke codziennie i na brak mleka nie moge narzekac :D

    Ja ani razu nie wypilam i tez nie narzekam:peace:
    --
  6.  permalink
    Ja pije codziennie i narzekam :confused:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.