Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 8th 2012 zmieniony
     permalink
    yyy mam takie pytanie z serii dziwnych...

    Czy jak sie wezmie tabletki na zatrzymanie laktacji to dziecko nadal chce do cyca?
    Czy moze nie czuje mleka i go tak nie ciagnie ? ...zapomina z czasem?
    Jest ktos kto po miesiacach karmienia wzial tabsy na zatrzymanie laktacji?
    Jesli tak to jaki rezultat?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    nessie: yyy mam takie pytanie z serii dziwnych...Czy jak sie wezmie tabletki na zatrzymanie laktacji to dziecko nadal chce do cyca?Czy moze nie czuje mleka i go tak nie ciagnie ? ...zapomina z czasem? Jest ktos kto po miesiacach karmienia wzial tabsy na zatrzymanie laktacji? Jesli tak to jaki rezultat?

    Wcale nie dziwne, bo ja się miałam o to samo zapytać :tongue: :wink:
    --
  1.  permalink
    A ja mam pytanie odnośnie zastoju pokarmu:
    w prawej piersi wyczuwam w 2-3 miejscach takie twarde punkty, domyślam się, że wytworzyły się tam zastoje ( w lewej piersi czegoś takiego nie mam). Po nakarmieniu małego mimo, że pierś jest już bardziej luźna nadal to wyczuwam. Próbowałam ciepłych okładów, masuję te miejsca ale albo nadal jest albo powraca. Jakie macie sposoby na taki problem?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    podczytywałam ten wątek i dzięki niemu dowiedziałam się o muszlach laktacyjnych, na obolałe/poranione brodawki są naprawdę świetne, ja smarowałam się mlekiem zakładałam te cosie i czułam się jak w niebie

    Malisiek trzymam kciuki za wytrwałość

    Violet w kwestii diety to ja osobiście się nie rozstrząsam nad tym czego nie można, tylko szamam to co do tej pory, starając się zapamiętać co to było, uważam że skoro po porodzie wyszłam ze szpitala z anemią to jakoś ten mój organizm musi do normy wrócić a z restrykcjami i Tadkiem przy cycku na pewno nie da rady
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    nessie Ty tam w ogole w cyckach smietane masz to Ci inka nie potrzebna :D:tooth::thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    A więc jesteśmy po wizycie u położnej. Mały waży 2850g więc prawidłowo przybiera, czyli metoda karmienia jest ok. A dodatkowo powiedziała nam, żeby nie pozwolić na ciumkanie przy cycu godzinami. Tylko 15 minut jedna, 15 minut druga i wtedy ewentualnie smoczek.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    Violet, dgzie ten zastoj jest w ktorym miejscu piersi? Przystaw dziecko tak aby jego broda i jednoczesnie jezyk byl od strony (tak na poziomie) co guzek. Zmieniaj pozycje podczas karmienia, bo widocznie sa kanaliki zle oproznione. Albo jest gdzies ucisk np.od biustonosza (ja tak mialam kilka razy,ze biustnosz w jakims miejscu ucisnal i wtedy guzek sie pojawial.).
    Ciasto, a co sie dzieje. skad wiesz,ze mleka nie ma? Maly sie nie najada?
  2.  permalink
    Montenia, w nocy jest pieknie, z cyckow mi kapie, maly najada sie z jeden piersi po czym spi 3h i tak cala noc przewaznie. Im pozniej w ciagu dnia tym gorzej. Ssie obie piersi i marudzi. Wieczorem to ssie i az mnie szarpie i sie wyciaga. Oczy szeroko otwarte i widze ze sie wkurza strasznie. Jestem ciekawa czy pracujac laktatorem w nocy po karmieniu uda mi sie zwiekszyc ilosc pokarmu w dzien. Bo w ciagu dnia boje sie sciagac bo on co chwila glodny i nie starcza dla niego.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    Ciasto, Ty teraz mozesz miec kryzys laktacyjny. Spokojnie nprzystawiaj malego,polozcie sie do lozka i lezcie i karm. Za kilka dni przejdzie. Ty musisz byc spokojna, bo jak sie denerwujesz,ze mleka nie ma to ten stres blokuje wyplyw(wytwarzaja sie hormony i one blokuja wlasnie wyplyw mlekaq). Dla mnie to ksiazkowy kryzys.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    Dii: Mały waży 2850g więc prawidłowo przybiera, czyli metoda karmienia jest ok. A dodatkowo powiedziała nam, żeby nie pozwolić na ciumkanie przy cycu godzinami. Tylko 15 minut jedna, 15 minut druga i wtedy ewentualnie smoczek.


    Moim zdaniem to bzdura - to jest noworodek, ciumkanie przy cycu to jego święte prawo. Niedługo z tego wyrośnie. Przybiera prawidłowo, więc nie ma sensu ingerować w sposób karmienia. A zatykanie smoczkiem tak małego dziecka to jakiś totalny bezsens wg mnie :confused:
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    hydrozagadka: Moim zdaniem to bzdura - to jest noworodek, ciumkanie przy cycu to jego święte prawo. Niedługo z tego wyrośnie. Przybiera prawidłowo, więc nie ma sensu ingerować w sposób karmienia. A zatykanie smoczkiem tak małego dziecka to jakiś totalny bezsens wg mnie

    Popieram w całej rozciągłości!
    --
  3.  permalink
    Dziekuje Montenia, dzis wlasnie leze z nim caly dzien... Z trudem mi to przyszlo bo mam motorek w dupie ;) Ale wczoraj wyszlam na pol godzinny jogging i dzis jestem kompletnie polamana ;) Zatem leze i cierpie a maly na tym korzysta ;p
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Dii: A dodatkowo powiedziała nam, żeby nie pozwolić na ciumkanie przy cycu godzinami.

    Matko ja wyjść z podziwu nie mogę, jaki ciemnogród jest wśród większości położnych....Noworodek nie tylko potrzebuje jeść, potrzebuje bliskości mamy, jej ciepła, jej cycka i należy mu to dać. Krew mi się gotuje, jak czytam takie zimne jak kamień porady.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeNov 9th 2012 zmieniony
     permalink
    U mnie rady były takie same, tylko miało to być 20 minut na jedną pierś...
    Dla mnie to trochę takie "tresowanie" dziecka... Nie wiem, może inne matki mają nerwy ze stali, ale ja nie wytrzymałam płaczu i pękłam- dawałam cyca... :wink:

    Treść doklejona: 09.11.12 19:18
    A! I jeszcze miałam dokarmiać butelką po tych 40 minutach :tooth: - ciekawe, z jakiego to podręcznika...
    O! A to już nie od położnej, tylko od doświadczonej matki: "jak dziecko przysypia przy piersi, to zatkać mu nosek- obudzi się!". Miałybyście sumienie?:shocked:
    Ja też nie!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 9th 2012 zmieniony
     permalink
    No ja tak robilam , karmilam po 20 minut na jedna piers i nie sadze ,abym tresowala dziecko!
    Wczesniej karmienie trwalo 1-1.5h nawet,max.30 minut przerwy i znowu piers. Efekt byl taki, ze dziecko sie nie najadalo,spadalo na wadze, do tego bole brzuszka, bo brzuch nie odpoczywal. Dzieki takiemu systemowi dziecko zaczelo jesc( a nie spac!). Chodzi o to,ze dziecko ma ssac efektywnie(czyli slychac glosne przelykanie, a nie tylko ustami rusza) przez 20 minut na jedna piers max( a nie ssac 2 min,spac 30 minut,potem ssac 5minut i tak w kolko). Ani to nie jest dobre dla dziecka ani dla piersi matki.
    u mnie to super pomoglo i naprawde nie wygladalo to na tresure. Dziecko sie najadalo,pomiedzy karmieniami bylo pogodne, zaczelo przybierac itd. Zrobilam jej krzywde?
    Aha, oczywiscie przystawialam na zadanie,jak chciala dostawala nawet co godzine,ale karmienie trwalo na poczatku z zegarkiem w reku 40 minut. Potem ten czas sama zaczal sie skracac.
    a jak dziecko przysypia,to nalezy je aktywizowac np.zmieniajac pozycje karmienia,glaskajac po policzku itp.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    ja tez nie trzymałam małej caly dzien na cycu chocby dlatego, ze miałam starsze dziecko i nie dało rady. Jedynie w nocy ciumkała kiedy i ile chciała bo na poczatku spała ze mna a ja spała z cycem na wierzchu ;) wszyscy byli zadowoleni. w dzien były konkrety. mala przybierała i bynajmniej nie wygladała na sfrustrowana - fakt potrzebe ssania (nie jedzenia) zaspokajała smoczkiem.
    Ciekawa jestem jak bedzie teraz
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Montenia, ale tutaj jest mowa o dziecku, które prawidłowo przybiera na wadze! Ja rozumiem, że u Was takie kroki były potrzebne, bo sama piszesz, że córka spadała na wadze, więc ewidentnie coś było nie tak. Ale jeśli przyrosty są prawidłowe i nie ma innych problemów, to ja nie rozumiem, po co w ogóle się przejmować i odliczać czas z zegarkiem w ręku. Śmiem twierdzić, że nawet może to w takim przypadku szkodzić. Żeby daleko nie szukać - przykład mojej mamy, która bardzo się przejmowała tym, co na temat laktacji mówiono w latach 70 i 80, kiedy to rodziły się jej dzieci. Przez karmienie z zegarkiem w ręku niestety żadne z nas nie było karmione piersią dłużej niż 2-3 tygodnie. Niestety, nie tak to sobie natura obmyśliła. Powtórzę się - noworodki tak już po prostu mają i wyrastają z tego migiem.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    Hydrozagadka, no u mnie byl problem nie przybierania wlasnie. Tylko wiesz jak mala ssala to mnie sie wydawalo,ze ona caly czas je, a jednoczesnie spadala z wagi. i czesto wlasnie takie wiszenie na piersi, a nie jedzenie (bo dziecko przyzwycajone,ze piers jest na zawolanie co kilka minut, to nie je, tylko pociumka i zasypia i tak w kolko ). Chodzi o to,ze taka aktywizacja i przystawianie na zadanie, ale jednoczesnie trzymanie sie tego czasu karmienia do 40 minut, pozwala na to,ze dziecko uczy sie efektywnie ssac. I jak mi doradca mowil,ze mam cos takiego robic to sie pukalam w glowe,ze to niemozliwe w ogole jest. Ale sprobowalam i po kilku dniach juz duza roznica byla. Bo tak pomiedzy karmieniami ( a tak w zasadzie ja karmilam na okraglo, bo przerwy byly krociutkie)mala byla niespokojna i tak ciagle szukala piersi, nawet jak skonczyla jesc 5 minut wczesniej. Po tych kilku dniach takiego karmienia z zegarkiem w reku, w dzien i w nocy, zaczela naprawde ladnie jesc, w przerwach byla bardziej spokojna itp. Po chyba 2 tygodniach zaczela sobie skaracac czas karmien, najpierw po 15 minut na jedna piers, potem po 10 i tak doszlismy do 10minut ogolem (czyli po 5 na kazda piers). I to,ze skracala sobie karmienie, nie bylo w zaden sposob wymuszone przeze mnie. Nauczyla sie jesc szybki i efektywnie i u mnie ta metoda zadziala na 100%.
    w czasch kiedy my przyszlysmy na swita zalecano tez to karmienie z zegarkiem w reku, ale to chodzilo, aby dziecko dostawalo pokarm (butle lub piers) co 3 h. A tutaj chodzi tylko o skrocenie czasu karmienia, ale nadal karmimy na zadanie, chocby to wlasnie znaczylo karmienie co godzine.
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja karmilam z zegarkiem w reku ... chcialam nauczyc malego, ze przy cycu sie je a nie bawi...
    nie moglam sobie pozwolic na kolejne "zjedzenie" sutkow a takie wlasnie mamlanie do tego doprowadzalo...
    Gdyby nie zegarek w reku... dzis na 100% bym nie karmila :wink:
    W ten sposob Diego wolal o jedzenie co 3-4 a nawet 5h majac niespelna 2miesiace... nie sadze, ze go tresowalam a jedynie zrobilam dobrze nam obu!:peace:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 10th 2012
     permalink
    Montenia, ale ja nie mam nic przeciwko takiemu postępowaniu, jeśli jest taka potrzeba (co widać na Waszym przykładzie). Twierdzę tylko, że jeśli nie ma absolutnie żadnych problemów z przybieraniem na wadze itp., to po prostu nie ma sensu się tym przejmować, tylko karmić na zdrowie :wink: Taki dobrze przybierający noworodek, z czasem sam sobie reguluje długość posiłków, sam uczy się ssać coraz efektywniej i nie trzeba mu w tym jakoś specjalnie pomagać. Moje obie dziewczyny też zaczynały od wiszenia non-stop, ale dość szybko zmieniały im się zwyczaje i same uregulowały sobie rytm karmień i ich długość. Nie ingerowałam w to nigdy.

    Szczerze? Trochę nie rozumiem świeżych mam, które chcą za wszelką cenę "nauczyć" swojego noworodka, ekhm, "samodzielności" - żeby się szybko najadł i do widzenia, żeby jeszcze sam zasypiał najlepiej i w ogóle się już sam sobą zajmował. Ten czas jest taki krótki i tak szybko mija... Naprawdę szkoda nie korzystać z tego, że to tak naprawdę jedyny czas przy dziecku, kiedy można porządnie się wylenić (a już szczególnie przy pierwszym, bo przy drugim to już gorzej, ale to kwestia organizacji i też można :wink:). Można, a nawet trzeba, bo przecież matka po porodzie potrzebuje dużo wypoczynku.

    Więc, drogie mamy noworodków, korzystajcie ile wlezie. Karmcie dzieciaki kiedy chcą i ile chcą. Nawet nie zauważycie, kiedy to pozostanie tylko wspomnieniem :smile:

    montenia: w czasch kiedy my przyszlysmy na swita zalecano tez to karmienie z zegarkiem w reku, ale to chodzilo, aby dziecko dostawalo pokarm (butle lub piers) co 3 h.


    Nie, nie tylko - limitowany był też czas, w którym dziecko miało się najeść i zalecano właśnie, żeby po 15-20 minutach odstawiać bezwzględnie, nawet dwu-trzydniowego noworodka :angry:
    •  
      CommentAuthorviolet_flower
    • CommentTimeNov 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Montenia zastój zrobił się w prawej piersi w dwóch miejscach, w pobliżu otoczki mniej więcej na godzinie 10, i znacznie wyżej na godzinie 13. Przystawiam małego zazwyczaj w dwóch pozycjach na każda pierś, klasyczna i spod pachy, po karmieniu nie wyczuwam tego zastoju jak trochę opróżni pierś, ale za 2-3 h znowu czuje.
    co do Twojego wpisu o aktywizacji dziecka do efektywnego ssania to tak jakbym o sobie czytała. Mamy ten sam problem co Ty kiedyś-mały wisi mi na piersi bardzo długo, ssie prawidlowo, tylko co chwile przerwy i w efekcie to karmienie trwa bardzo długo. Po odstawieniu od piersi czuje, ze sa mniej pełne, więc coś tam zjada, ale mija 5 minut, wkłada paluszki do buzi, kręci główką, więc znowu jest głodny...więc znowu go przystawiam, possie z 20 minut, odsuwam go od piersi, ale znowu jest płacz...więc wisi na mnie non stop. karmię tym systemem po 20 minut na pierś, wg Twoich zaleceń, mimo że położna zalecała na jedno karmienie tylko jedna pierś 20 minut, ewentualnie troszkę z drugiej. Co mogę jeszcze zrobić by dziecko się najadalo po tych 20-40 minutach i spokojnie zasypialo?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 10th 2012
     permalink
    violet_flower: Mamy ten sam problem co Ty kiedyś-mały wisi mi na piersi bardzo długo, ssie prawidlowo, tylko co chwile przerwy i w efekcie to karmienie trwa bardzo długo.


    Violet, błagam - Twoje dziecko ma raptem tydzień i trzy dni, to NORMALNE ZACHOWANIE na tym etapie. Córka Montenii miała problemy z przybieraniem na wadze, to inna sytuacja! Jak już wielokrotnie zostało na tym wątku napisane - noworodek potrzebuje bliskości, a ssanie mu to zapewnia, to nie jest tylko jedzenie. Olej te wszystkie rady typu "15 minut na jednej piersi" i karm po prostu na żądanie. Zobaczysz, że za dwa, trzy, cztery tygodnie to będzie tylko wspomnieniem.
  4.  permalink
    Dokladnie violet, przechodzilam przez to samo na poczatku. Mialam dokladnie te same pytania i watpliwosci. Dziecko sie zmienia... Teraz mij syn ma coraz dluzsze okresy aktywnosci ale bylo tak ze gdy tylko zabieralam cyca to plakal i balam sie ze to z glodu... A to z samotnosci... Porzuc na ten czas wszystkie swoje zajecia (wiem ze trudno zmienic tryb zycia) dostosuj sie do jego potrzeb i przeczekaj ten okres... To sie zmieni z czasem.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
  5.  permalink
    hydrozagadka: Violet, błagam - Twoje dziecko ma raptem tydzień i trzy dni, to NORMALNE ZACHOWANIE na tym etapie. Córka Montenii miała problemy z przybieraniem na wadze, to inna sytuacja! Jak już wielokrotnie zostało na tym wątku napisane - noworodek potrzebuje bliskości, a ssanie mu to zapewnia, to nie jest tylko jedzenie. Olej te wszystkie rady typu "15 minut na jednej piersi" i karm po prostu na żądanie. Zobaczysz, że za dwa, trzy, cztery tygodnie to będzie tylko wspomnieniem.
    --


    Ja mu absolutnie nie chcę ograniczać bliskości czy kontaktu z moją piersią - nic z tych rzeczy - tylko problem mam niestety z wagą również. Mam w domu wagę do ważenia dziecka i ważymy go codziennie wieczorem przed kąpielą, i jak na razie przybiera bardzo słabo, wręcz prawie nic. Stąd moje wątpliwości, że się nie najada. Boję się co powie pediatra - za niecałe 2 tygodnie mamy wizytę...W szpitalu przy wypisie powiedziano nam, że Mały przez trzy tygodnie po urodzeniu po urodzeniu powinien przybrać minimum 500 g, tymczasem on przez ostatni tydzień od wypisu ze szpitala (w domu jesteśmy dokładnie tydzień) przybrał zaledwie 100 g ( z 3340 na 3440). Więc jeśli takie przybieranie na tym etapie jest w porządku i możecie mnie uspokoić, że wszystko jest ok, to już nie będę panikować :wink: Raz dziś zważyłam go nawet przed jedzeniem i po jedzeniu, żeby zobaczyć ile zjada z tej piersi, wyszło, że około 50 g(więc Zjadł jakieś 50 ml), a wg tych wszystkich norm i tabelek od 10 doby życia powinien zjadać 90-100 ml przy każdym posiłku.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Violet Diego po tygodniu od narodzin przybral tez bardzo malutko ... a po miesiacu zrobilo sie 1200kg!
    Teraz wazy prawie 10kg a jak mu odciagne to nie zjada czasami 120ml (sw.tabelki mowia, ze powinien 210ml) wiec ten tego :)
    daj Jasiowi jeszcze pare dni zobaczysz, ze zacznie ladnie przybierac :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 10th 2012
     permalink
    violet_flower: tymczasem on przez ostatni tydzień od wypisu ze szpitala (w domu jesteśmy dokładnie tydzień) przybrał zaledwie 100 g ( z 3340 na 3440).


    Ale 3340 g to jego waga urodzeniowa czy najniższa po spadku? Przyrosty powinno się liczyć od wagi spadkowej.
  6.  permalink
    hydrozagadka: Ale 3340 g to jego waga urodzeniowa czy najniższa po spadku? Przyrosty powinno się liczyć od wagi spadkowej.


    to jest waga przy wypisie do domu - w 3 dobie, a najniższa po spadku była 3330 g ( w 2 dobie). Więc od najniższej przybrał 110 g

    Treść doklejona: 10.11.12 18:44
    waga urodzeniowa była 3500 g
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 10th 2012 zmieniony
     permalink
    mówią, że dziecko się waży raz na miesiąc i wtedy ocenia czy dobrze przybiera
    ALE położna, która do nas przychodziła ważyła Ninkę co tydzień [na początku] bo mówiła, że u noworodka trzeba szybciej reagować na wolne przyrosty [i wcale nie chodziło jej o dokarmianie MM, żeby nie było :smile:]


    100 gr w tydzień to wychodzi 14 gr dziennie
    norma jest od 17 gr bodajże...

    aczkolwiek od tej normy niedaleko, dobrze że cokolwiek przybiera :wink:

    ja bym spróbowała go w takim razie bardziej aktywizować w czasie karmienia
    żeby jadł a nie ciumkał tylko
    jak za tydzień dalej ten przyrost będzie taki średni [ja bym codziennie nie ważyła, maks co 3 dni wystarczy a najlepiej raz w tygodniu chyba] to wtedy bym sie zastanowiła co dalej
    ale mam nadzieję, że za chwilę Jasio przykoksuje niespodziewanie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeNov 10th 2012 zmieniony
     permalink
    violet te jasie chyba tak maja, sluchaj mój po 2 tygodniahc od urodzenie przybrał niewiele, potem koksował strasznie szybko, że pediatra to gratulował mi super pokarmu(hehe taa bo każda matka ma inny nie:wink:) a teraz Jas przystopował, waży 6700(waga urodzeniowa 3500) i pediatra mówi że mało przybrał(bo 450g w 3 tygodnie) moim zdaniem to źle nie ejst bo teraz dziec zwalnia z tym, w każdymr azie kochana głowa do góry i zobaczysz co będzie za 3 tygodnie, az się zdziwisz:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 10th 2012
     permalink
    Violet, a maly zasypia Ci przy piersi czy pije aktywnie(slyszysz caly czas przelykanie? przez te 20 minut karmienia).
  7.  permalink
    Montenia słyszę to oświetlenie co jakiś czas, nie jest to regularne bo on często robi te przerwy. Pociągnie parę razy i odpoczywa...

    Treść doklejona: 11.11.12 03:13
    Przełykanie miało być (pisze z telefonu):smile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Violet,ale po tym chwilowym odpoczynku,to zaczyna ssac,czy zasypia?
    I ja bym jednak karmila tym systemem po 20 minut na jedna piers(ale z jednej piersi musi byc w 2 pozycjach,bo wtedy dziecko sie zaktywizuje,jak sie zmienia pozycje)
    I ja bym wazyla tez max 1 w tygodniu. Codzienne wazenie nie ma sensu.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Ja też bym olała codzienne ważenie. Czyli 110 g od spadowej - ciut mało, ale brakuje niewiele. Wydaje mi się, że pewnie lada moment zaskoczy i pójdzie właściwym torem :smile: Violet, po prostu karm na żądanie, a jeśli po kolejnych paru dniach okaże się, że przyrosty są prawidłowe, wywal zegarki i ciesz się bliskością. Nie wierzę, żeby jakikolwiek doradca laktacyjny w przypadku dobrego przybierania na wadze też zalecał taki system.
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    hydrozagadka: Nie wierzę, żeby jakikolwiek doradca laktacyjny w przypadku dobrego przybierania na wadze też zalecał taki system.

    Mnie zalecil! baaa zalecil odstawienie malego od piersi na 3dni:cool:
    ale to inna historia...
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Co do codziennego ważenia, nam pielęgniarki na oddziale mówiły, żeby się nie stresować niepotrzebnie tym, że np. dziecko dzień po dniu nie przybiera, bo wystarczy, żeby raz zostało zważone przed kupą, a raz po i już wygląda jakby nie przybierało :) Poza tym to dodatkowo stresuje rodziców, a mamie karmiącej potrzebny jest przede wszystkim spokój.
  8.  permalink
    montenia: Violet,ale po tym chwilowym odpoczynku,to zaczyna ssac,czy zasypia?

    a to różnie - zazwyczaj ssie dalej gdy go poruszam, połaskoczę, ale dosyć często robi te przerwy...więc karmienie trwa długo, a on i tak się nie najada bo za chwilę znowu jest głodny i to takie zamknięte koło...ja mu nie chcę ograniczać piersi, może na mnie i co godzinę wisieć, tylko żeby coś zjadał...
    zastanawiam sie, może to i przez to, że mam za mało pokarmu...gdy ściągałam laktatorem jakieś 3 dni temu, to max z obu piersi przez jakieś 40 minut udało mi się ściągnąć 50 ml...a on zapotrzebowania ma już większe...
    --
  9.  permalink
    Violet, ja w wieku Twojego Jaśka sciagalam co najwyzej 35 ml . Tojeszcze o niczym nie swiadczy. Przechodzilam dokladnie przez to samo co Ty. Wszystko powoli sie normuje ale nastapilo to dopiero po uplywie miesiace. Uwierz w siebie bo to wszystko jest prawidlowo i kazda swieża mama ma tak samo...
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Violet nie kieruj sie tym ile sciagasz....niektore dziewczyny maja cycki laktatoro-odporne i nie uciagna nawet 10ml :wink:
    --
  10.  permalink
    Czyli po prostu mam czekać aż laktacja sama się bardziej rozkręci a mały będzie jadł efektywniej? Położna i lekarz doradzali mi, że dopóki tak będzie jak teraz (dopóki u mnie się bardziej nie rozkręci a u małego nie będzie lepiej z efektywnym ssaniem) to powinnam go po każdym karmieniu piersią dokarmiać trochę mm, żeby dziecko dobrze przybierało. Więc nie wiem co robić, czy jeszcze poczekać czy jednak dokarmiać?
    --
  11.  permalink
    Ja bym nie dokarmiala. Tez bylam o krok od tego. Kupilam mm, otworzylam ale postanowilam dac nam jeszcze jedna szanse. W koncu laktacje rozkreca czeste ssanie. Dajac butle masz o jedno ssanie mniej a stwarzasz szanse ze maly bedzie mniej chetnie ssal piers. Okres w ktorym jestes to czas w ktorym musicie sie dotrzec. Powinnas przystawiac go na okraglo chocby i on sie przy tym denerwowal. Musisz uwierzyc ze masz wystarczajaco duzo mleka i ze spokojem, konsekwetnie karmin go tyle ile on tego potrzebuje. Ja dopiero teraz to zrozumialam i widze efekty.. On dopiero teraz pokazuje ze po karmieniu jest spokojny a bylo tak prze 3-4 tyg ze po kazdym karmieniu byl placz. Bylam pewna ze mam malo pokarmu.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
  12.  permalink
    Ciasto Kochana nie u każdego czeste ssanie/przystawianie rozkręca laktację choć miałam full mleka mogłam nawet wykarmić dwójkę dzieci .u mnie już trwa niby "kryzys" jakiś miesiąc i dupa blada.karmiłam małego praktycznie 24h i nic.brałam tabletki LACTINATAL piłam herbatki mlekopędne nawet karmi piłam i nic.czasem tak bywa niestety...Ja teraz karmie malego w ciągu dnia piersią chyba,że bardzo jest głodny daje mi butelkę ale zazwyczaj jest nią karmiony tylko na dobranoc.
    VIOLET jeszcze możesz rozbujać laktację bo macie dopiero nie całe 2 tyg połóżcie się do łóżka na parę dni i karm Go kiedy tylko ma ochotę prace domowe nie uciekną:)i przedewszystkim rozluźnij się zaparz sobie meliskę i ciesz się macierzyństwem:)
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Dziewczyny, było już, ale powtórzę - to, ile uciągnie laktator nie znaczy absolutnie nic. Ja też mam laktatorooporne cycki - jeszcze na samym początku laktacji jakoś szło, ale teraz? Nie jestem w stanie ani 5 ml ściągnąć. A młoda przybiera aż miło i ciągle na 97 centylu jest :smile: Więc "sprawdzanie laktatorem" spokojnie można olać jako kolejny niepotrzebnie stresujący czynnik :smile:
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    A smiem twierdzic,ze taki system po 20 minut na jedna piers jest dobry. Bo przeciez mimo skrocenia czasu karmienie, dziecko jest nadal przystawiane na zadanie ( ja mimo tego,ze pilnowalam tego czasu karmienia,to przystawialam na zadanie -czesto to bylo co godzine). I doradca laktacyjny-dodam,ze miedzynarodowy,z ktora ,,wspolpracuje,, zaleca tez takie karmienie. Tzn. jesli matce to odpowiada takie calodniowe lezenie z dzieckiem to ok. Ale nie uwierze( bo znam to z wlasnego doswiadczenia),ze dziecko je z piersi przez 1.5h efektywnie,bo to jest niestety niemozliwe.
    Leneczka, jak Ty podajesz codzien mm to Ty sie dziwisz,ze masz kryzys laktacyjny? Bo ja w ogole. I mozesz pic herbatki i inne leki brac na laktacje,ale poki nie odstawisz calkowicie mm,to kryzys bedzie zawsze. Przystawiaj malego i nie podawaj mm!
    I na laktator tez bym nie patrzyla.
  13.  permalink
    Ciasto miłości a jak przybierał Ci mały w tym pierwszym miesiącu i jak przybiera teraz?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 12th 2012
     permalink
    montenia: A smiem twierdzic,ze taki system po 20 minut na jedna piers jest dobry.


    Tyle, że w tym swoim umiłowaniu do zegarków wciąż zapominasz, że dla noworodka ssanie piersi to nie tylko jedzenie. Taki maluch jeszcze dochodzi do siebie po porodzie i nie pojmuje, że po 20 minutach "wypad z baru" i koniec (btw, ja już noworodkiem nie jestem, ale też bym się wściekała, jakby mi ktoś talerz po 20 minutach zabrał :wink:). W końcu jeszcze parę dni (tygodni) wstecz był z matką 24 godziny na dobę, tak blisko, że bliżej się nie da. Poród był szokiem i dzięki takiemu "cycowiszeniu" może złagodzić trochę jego skutki i łagodniej wejść w nowy, nieznany świat. W dodatku natura bynajmniej nie zaplanowała tego w ten sposób, aby dokuczyć matce i uwiązać ją z nowonarodzonym w łóżku - wszak i ona musi dojść do siebie po porodzie i tak naprawdę nigdy potem już nie będzie miała takiej okazji do odpoczynku jak z kilkudniowym dzieckiem przy piersi.

    montenia: I doradca laktacyjny-dodam,ze miedzynarodowy,z ktora ,,wspolpracuje,, zaleca tez takie karmienie.


    Zaleciła Tobie, bo miałyście problemy z efektywnym ssaniem i przybieraniem na wadze. "Moja" doradczyni (też międzynarodowy konsultant laktacyjny) mówiła wyraźnie, że jak dzieciak przybiera, to nie ma najmniejszego sensu ograniczanie mu czasu przy piersi, bo i tak szybko sam sobie to ureguluje.

    montenia: Ale nie uwierze( bo znam to z wlasnego doswiadczenia),ze dziecko je z piersi przez 1.5h efektywnie,bo to jest niestety niemozliwe.


    Oczywiście, że nie jest możliwe - tyle, że jak pisałam wyżej, pierś to nie tylko jedzenie.

    Podsumowując - uważam za totalną bzdurę zalecanie matkom zdrowych, dobrze przybierających na wadze noworodków, żeby karmiły z zegarkiem w ręku i odstawiały dziecko po tych 15 czy 20 minutach - to jakieś nieporozumienie, bo w ten sposób odbierają mu coś, czego ono potrzebuje prawie tak samo, jak powietrza. I tyle w temacie.
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeNov 12th 2012
     permalink
    Violet u mnie też mała wisiała na cycku po 1,5h non stop po czym spała 15 min i domagała się znowu jedzenia i kolejne 1,5h nie moje ale teraz już wszystko się unormowało i dzięki radom i podtrzymywaniu na duchu wszystko jest już w porządku, i też się bałam o przybieranie a mała w ciągu 6tyg. od urodzenia przybrała 1200g na samej piersi, więc ja już się tym nie martwię.

    A dziewczyny z innej beczki za 2 tygodnie mamy chrzciny, a ostatnio mała okropnie płacze na dworze, wczoraj z kościoła to musiałam wyjść i iść prosto do domu, a moje pytanie brzmi czy jeśli podam smoczek jednorazowo lub od czasu do czasu podczas spaceru, a gdy mała uśnie wyjmę go, to to jest w stanie późnej odzwyczaić się od piersi bądź zaburzyć ssanie? Bo obawiam się że jak przyjdzie zima a ona będzie tak za każdym razem krzyczała na spacerach to nałyka się zimnego powietrza i będzie chora :sad: a przecież nie zamknę jej w domu na zimę
    --
  14.  permalink
    montenia: Leneczka, jak Ty podajesz codzien mm to Ty sie dziwisz,ze masz kryzys laktacyjny

    kochana ja mm podaje od tyg a kryzys trwa już ok miesiąca i po różnych specyfikach nic się niezmieniało.
    po 2 mały wisiał na cycy non stop niemogłam nawet wyjść zaprowadzić małej do przedzkola za ulice bo byl krzyk 5 min i u mnie w cycach pustka.nawet na noc nie miałam co dac bo co 15 min sie budził z placzem i tak do rana i do tego strasznie się denerwował bo nic nie leci a mój maluch potrzebuje zjeść.nic nie moglam zrobic nie moglam leżeć cale dnie w dzieckiem w łóżku bo mam w domu niespełna 4 latke która też potrzebuje mojego zainteresowania no i obowiązki typu pranie sprzątanie gotowanie.Jeśli nie miałabym drugiego dziecka może jakoś by to było,ale niemoglam sobie na to pozwolić.Jedna butla na noc nie zaszkodzi a karmię w ciągu dnia
    -- ,
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 12th 2012
     permalink
    Gdyby nie to ze karmie mala w nocy nie mialabym mleka.Maz sam powiedzial ze do poki karmie piersia i tak jest nam wygodniej to nie ma nic przeciwko spania we trojke.Zauwazylam nawet ze jak nosze mala w chuscie o wiele szybciej produkuje sie mleko.Dzieki temu moge w domu zrobic wszystko a mala mam obok siebie.I tak jak dziewczyny pisza najlepsza metoda na pobudzenie laktacji jest przystawianie dziecka w dzien i w nocy.Duzo matek rezygnuje z karmienia w nocy piersia i podaje mm nie z braku mleka ale wygody bo wtedy dziecko przespi cala noc.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeNov 12th 2012
     permalink
    sysiajaw: moje pytanie brzmi czy jeśli podam smoczek jednorazowo lub od czasu do czasu podczas spaceru, a gdy mała uśnie wyjmę go, to to jest w stanie późnej odzwyczaić się od piersi bądź zaburzyć ssanie?

    U nas jest smoczek, oczywiście nie cały czas, ale właśnie do wyciszenia, głównie na drzemkę w ciągu dnia i na spacery. Gosia ssie pięknie, prawidłowo przybiera, śmiem twierdzić, żę u nas w sprawie laktacji nic się nie zmieniło po podaniu smoka. U moich kilku koleżanek również, karmiły piersią do roku albo i dłużej, a dzieciaki miały smoki. Pewnie są i dzieciaki, u których może coś się "popsuć", ale ja zaryzykowałam.
    Co do chrztu to mam stresa :devil:, boję się, że Gosia głodna będzie i będzie płakać. Butla to zło, a przecież cyca w kościele nie wyciągnę. Spróbuję ją nakarmić przed wyjściem, tylko jak jeszcze nie będzie głodna to "na zapas" cycka nie chwyci :neutral:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
  15.  permalink
    POKI sie ma 1 dziecko mozna karmin 24h a ja dwójke to nietakie proste i Gina karmienie butla to niewygoda tylko dla dobra dziecka bo jak nie placze za jedzieniem jest ok ale jak po10min jest placz to chyba trzeba podac bo w cycach nie ma nic a jak sie uzbiera za 30min to niewiele wiec dziecko sie nie na je niestety
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.