Malisiek: Będę musiała odciągnąc duużo mleka na tygodniu i zamrozić, bo w jeden dzień nie uciągne. Nawet już rozważałam mm na ten jeden raz, cokolwiek, byle się tylko wyrwać z domu na te kilka godzin, zdala od rozdarciucha i sama z mężem.

Ja chciałam przejść się z mężem do kina i tak myślałam o tym, żeby odciągnąć i zostawić małego z babcią, ale boję się tej butelki (chociaż mam taką specjalną!)... Że jak raz podam to potem nie zechce tak ładnie cyca... A tego bym nie wytrzymała!

Kurka ten post powinien być na mamusiach...

Moja z butli już piła moje mleko kilka razy i cyca na szczęście nie odrzuciła :)

Vsti: Oj gdyby nie te forum to ja juz bym od 4 m-cy cycem nie karmila :D

A ja bym zrezygnowała już w 3 dobie życia Kacperka - czyli po wyjściu ze szpitala!

Może się przekonam do tego kina i butli na 3 godziny

Malisiek: A u nas chyba skok rozwojowy, bo Majka strasznie marudzi, chce cyca, wypluwa i płacze i nie chce łapać, a za moment rzuca się na niego wygłodniała i kiepsko ze spaniem w dzień i nocy. Długo nie pośpi - z 30 minut. Na rękach trochę więcej. Mam nadzieję, że to szybko minie...

U nas to samo i też myślałam, że to skok, ale okazało się że jednak kolki. Chyba, że zbiegło się 2 w 1..
Od wczoraj podaję małemu krople na wzdęcia Bobotic, masuję porządnie brzuszek, przyginam nóżki, kładę na brzuszku.. Trochę pomaga, wczoraj po tych kroplach budził się w nocy ładnie co 3h i wreszcie się wyspałam, bo wcześniej też max 30min drzemka i to koniecznie na mnie. Może u Was to też kolki?

Dziewczyny...u mnie tez cos podobnego...myslalam ze kolki ale juz sama nie wiem....nie trwa to dlugo bo od 3-4 dni po kilkanascie minut....maly mocno placze i sie denereuje ja z uporem maniaka wpycham mu cyca a on jeszcze bardziej sie denerwuje niby go lapie i probuje ale nie do konca zainteresowany....po kilkinastu minutach tulenia, glaskania i spaceroeania na raczkach maly sie uspokaja i po kilku kolejnych min wraca do formy...dzisiaj spal cala noc....od ok 11 do 7:05 ...ja go troszke sama obudzilam ok 4 nad ranem gdyz bylam bliska eksplozji...nawal pokarmu mialam.... Co to moze byc??? Kolki? Skok? ...maly ma 3 tyg i 4 dni to chyba za wczesnie na skok???

Linden to samo pomyślałam co Teo, może mały nie jest głodny.. A kiedy to się dzieje ? Bo jak wieczorem to może jest przestymulowany wrażeniami z całego dnia i odreagowuje.

Dziewczyny to raczej nie normalne ze maly ssie efektywnie tylko przez 2 min z jednej piersi? ja rozumiem ze juz jest duzy i szybciej ciagne ale to chyba za malo :( co? potem przystawiam ddo drugiej i nastepne 2 min i spokoj ciagnie dalej ale nic nie leci (nie placze potem jak juz pusci) ......wiec juz zglupialam. Najada sie czy nie?

U mnie chyba tez kryzys bo mleka jak na lekarstwo;/to juz drugi mam nadzieje,ze tym razem nie zaniknie całkiem pokarm wisi mi ciągle na cycu zje ze 2 min i pustka w piersiach;/
Karolinko to jest kryzys dlatego tak sie dzieje u mnei to samo tylko przezywam to poraz drugi i jestem podłamana ale nie bede się stresować bo to jeszcze bardziej mi zaszkodzi a tego przeciez nie chce:)
Karm małego kiedy tylko on chce i po poru dniach powinno to minąć tylko nie daj sie skusić na butlę:)

w dzien co 2,3 h w nocy co 4 (budze go) wieczorem jest szal.... co chwile przy cycu....juz sama nie wiem czy siwe najada....

Osorya oddaj mi;p
A tak poważnie odciągaj tylko do uczucia ulgi i trochę się zredukuje tak mi mówiła położna gdy zaraz po porodzie tak miałam
Zazdroszcze Ci tej ilości pokarmu

A faktycznie, podobno pod koniec 3-go miesiąca... Także Lenka- trzymaj się!

acia duzo pij i przystawiaj przystawiaj, pokarm sie pojawi lada moment w wystarczajacych ilosciach :)

Acia no widzisz :) przystawiaj dalej, będzie dobrze.

a powiedzcie jakie macie sposoby na budzenie spiocha, bo mi srodowiskowa kazała ja przystawiac po max 2- 2,5 godz a co mam zrobic jak ona ma to w nosie i spi i ani mysli cycac

Echhh u nas tez kryzys chyba... Taki wieczorny. W ciagu dnia jest ok a wieczorem to maly mnue tak szarpie ze az sie na niego zloszcze

Jak mała o 16:20 wisiała 40 min na piersi to już ją budzić na kolejne jedzenie czy zaczekać jeszcze, już trochę sama się kreci.

acia20: Jak mała o 16:20 wisiała 40 min na piersi to już ją budzić na kolejne jedzenie czy zaczekać jeszcze, już trochę sama się kreci.

skoro wisiała do 17-stej to ja bym jej sama nie budziła wcześniej jak o 19:30 tylko czekała aż się sama obudzi
zaleca się noworodki karmić co 2,5 - 3 godziny więc jak śpi 1,5-rej to bym nie ruszała

ja w ogóle mojej Nince dawałam od razu 4-5 godzin spać bo nie wiedziałam w sumie, że tyle nie wolno ale na szczęście nie miała żółtaczki, więc jej nie zaszkodziłam

Mooniia, u nas był identyczny poziom bilirubiny przy wypisie, najgorzej było do 5-6 doby, potem szybciutko żółtaczka ustępowała. Nam też żadnych kontroli nie zalecono, ale położną środowiskową miałam dość zaangażowaną, to na początku co chwilę wpadała, żeby na młodą zerknąć.
Ta senność szybko ustąpiła, ale i tak jeszcze z tydzień nastawiałam w nocy budzik na co dwie godziny i karmiłam. Może dlatego tak szybko ta żółtaczka zeszła.

No Acia teraz będziesz pisać, aaa mam nawał, cycki mnie bolą super, że się rozkręciło i bardzo się cieszę, to butelkę odstawiaj spokojnie

Dziś po raz pierwszy mała prawidłowo (tak mi się wydaje) złapała pierś bez kapturka i ciągnie już 20 minut.

Widocznie mały rzadziej chce jeśc tak mi sie przynajmniej wydaje:)

niunia32: Po czym poznać czy się ma pokarm w piersiach i czy dziecko się najada?

Tylko i wyłącznie po prawidłowych przyrostach masy ciała

Dziewczyny od rana wziełam 2x paracetamol 500mg i 1x nurofen forte 400mg- strasznie ale to strasznie boli mnie ząb, a w tej chwili nie moge nogdzie wyjsc do dentysty.
Kiedy będe mogła spowrotem karmić- czyt.odciągnąć dla Hani mleczko?.

Jezynka,normalnie mozesz karmic. Najwieksze stezenie leku jest miedzy 45-90 minut po wzieciu leku. Najlepiej brac lek w trakcie karmienia lub po nim.

acia20: Przy okazji to co polecacie na poprawę pracy jelit malutkiej. Czytałam, że mam jeść buraczki i błonnik.

Błonnik to raczej dla Twoich jelit - w Twoim mleku go przecież nie ma