Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    montenia: Zmieniasz pozycje podczas kolejnych karmien?

    Zmieniam, raz siedzę, raz leżę. Dzięki za odp, podejrzewam za przyczynę niestety wiązanie chusty :(
    --
    • CommentAuthormilena1984
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Aravls barzdo ciekawe, dzieki! jutro ide na 1 spotkanie KP z La Leche League...i otrzymam do konsultanta laktacyjnego namiary...jakos mi lzej jak sobie o tym pomysle
    a z ciekawostki to na SR mowili nam o Kp o pozycji footballowej:) czyli pod pache dziecko i zasada przystawiac dziecko do jedzenia(czyt. piersi) a nie na odwrot. ta pozycja umozliwia dziecku dobre zlapanie piersi przez niemowle (ulozenie jezyczka i zassanie itd) i niekrztuszenie sie...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny jak długo mleko w butelce (ściagnięte) może stac w podgrzewaczu? Pytam hipotetycznie, bo na razie moja i tak tylko z cyca życzy sobie serwowania jedzenia, ale pragę ją nauczyć z butelki i zastanawiam się jakbym ją tak z tatusiem zostawiła (pomarzyć dobra rzecz :wink:) i tatuś miałby gotowy posiłek do podania to byłoby szybko i bez bólu (jak Martynka zakuma butelke ofkors). Tylko nei wiem ile max czasu moze sobie taka gotowa butla stać w temperaturze 37 stopni
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Ulcia z tego co mi wiadomo (jak z resztą mówiła ulotka z mojego podgrzewacza) - można dość długo trzymać butlę w danej temp. bo nawet jest dokładnie napisane, że jakaś tam temp. jest dla utrzymania ciepła butelki/pokarmu. I jak się woda ochłodzi i podgrzewacz automatycznie się włącza i dogrzewa do wskazanej temp. Więc jak na moje oko możesz śmiało wstawić butlę i ruszać w tany (o ile - jak napisałaś - załapie):wink:

    Treść doklejona: 09.01.13 11:22
    Odnośnie pozycji karmienie - jak Kacperek był mniejszy i lżejszy! to faktycznie korzystałam z różnych pozycji - jak i z tej spod pachy. Ale teraz ta pozycja jest mi ciężka do ogarnięcia. Tak naprawdę karmię tradycyjnie albo na leżąco (w nocy). Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale nic mi się tam nie robi, więc mam nadzieję, że wystarczy. A nawet jeśli bym chciała karmić spod pachy - to jak? Nie mam pomysłu... Za ciężki ten dzieć i nie mieści mi się:wink: albo ja jakaś nieogarnięta jestem:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Nie wiem, czy dobrym pomysłem jest trzymanie mleka mamy w butli w podgrzewaczu. Poprawcie mnie, bo już 1,5 roku nie karmię i mogło mi się pomieszać, ale w temp. pokojowej może stać chyba do 6 godzin - a myślę, że im cieplej tym krócej. No a podgrzewacz to zdecydowanie cieplej.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Na moim podgrzewaczu jest info, że można - od tego jest ta opcja. Wiadomo nie mówimy tu o nie wiadomo jak długim czasie - powiedzmy 3 godzinki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Mleko matki po podgrzaniu misi zostac zjedzone lub wylane. Nie wolno trzymac mleka w podgrzewaczu!!!
    Info na podgrzewaczu dotyczy wody potrzebnej do sporzadzenie mleka.
    Ulcia, jak co to zostaw mleko swoje w temperaturze pokojowej i maz podgrzeje lekko w kapieli wodnej. Naucz Go :devil: sprawdzani temperatury pokarmu. Niech wyleje na przeglub reki i temperatura musi byc taka ,,mila,,dla ciala (nie moze byc zimne, ani ni moze byc odczuwalne jako gorace.)

    Treść doklejona: 09.01.13 12:23
    Brombap, 6h to chyba w upaly. O ile dobrze pamietam to 24h moze stac mleko matki (oczywiscie inaczej wyglada to dla dzieci chorych badz przedwczesnie urodzonych), w lodowce do 5dni.
  1.  permalink
    Heh, Ulcia, tez miałam oto zapytać .. Bo marzy mi się wysłać tatusia którejs nocy abym mogla tylka raz nie ruszyć i porządnie sie wyspać :wink:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
  2.  permalink
    Dii a uzywasz poduchy do karmienia bo wtedy moze latwiej bedzie utrzymac dziecko?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Dzięki :bigsmile:
    znaczy sie tatuś będzie podgrzewał.
    Ciasto też myślałam o jakiej upojnej nocy co to by tatus musial wstać nie ja ;-) ale wtedy to musi być szybka akcja z podgrzewaniem mleka ;-)
    Bossszzze żeby tylko ona ta butlę załapała :sad:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    U mnie poducha tez sie nie sprawdzala za bardzo. Albo ja mialam jakas trefna. Podkladalam poduszki pod mala i karmilam.
    Dii, ja spod pachy karmie do teraz :wink:. Mala sadzam i przystawiam spod pachy (ba,jeszcze lepeij pije na stojaco :). A Ty mozesz polozyc na poduszce,reke pod dziecie i przystawiasz.
    Na lezaco tez karmie,bo juz tak sie rozleniwilam :devil:. ale na poczatku przy kazdym karmieniu na jedna piers byly 2 pozycje :devil:

    Treść doklejona: 09.01.13 13:02
    Ulcia, Ty masz zamiar byc w domu jak tata bedzie dawal mleko? :devil:. Powodzenia! :devil:
    Moja jak jestem/bylam obok to nic z butli nie wypila! Czuje mleko nosem i ni chu chu.

    Treść doklejona: 09.01.13 13:03
    Aha,Ulcia jak nie zlapie butli(moja nie umiala pic i odrzucala-jedynie jako noworodek kilka razy pila z butelki),to kup zwykly niekapek lub jakis Tonee tippie od 4 m-ca i dawaj niekapkiem.
  3.  permalink
    Montenia nie sprawdzala sie tobie poducha a dlaczego?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    montenia: Info na podgrzewaczu dotyczy wody potrzebnej do sporzadzenie mleka.
    No o to mi chodziło :smile:

    Używałam poduchy do karmienia dopóki jej nie przerósł, tzn układa się wtedy za wysoko. Muszę ją oddalać od siebie a i tak pod łokcie podkładam dodatkowe poduchy. Jak za mną jest oparcie to ciężko mi położyć brzdąca pod pachę bo ma nóżki za długie :wink: ale na fotelu spróbuję tak jak kiedyś. Chociaż nie wiem w czym mi pomoże ta pozycja skoro, jak pisałam, nie mam problemów z zastojami czy czymś takim - ale wiadomo mogą się pojawić... No spróbuję od czasu do czasu pokombinować:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    montenia: Ulcia, Ty masz zamiar byc w domu jak tata bedzie dawal mleko? . Powodzenia!

    wiem, wiem :wink::devil: schowam się pod kołdrą :tooth:
    montenia: Aha,Ulcia jak nie zlapie butli(moja nie umiala pic i odrzucala-jedynie jako noworodek kilka razy pila z butelki),to kup zwykly niekapek lub jakis Tonee tippie od 4 m-ca i dawaj niekapkiem.

    no popatrz nie pomyślałam! czytam o tych kubeczkach i czytam - ale cały czas mi się wydawało, że to dla starszych dzieci, a ta moja Gaduła jest jeszcze ZAmała :tooth:
    --
  4.  permalink
    Ja zamówiłam doidy cup i będę od czasu do czasu sprawdzać czy łapie czy nie, może się w końcu nauczy. To tak w formie rozrywki raczej narazie :wink:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Ul_cia
    moja mała pije z kubka niekapka a butelka be
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthor21olcia1990
    • CommentTimeJan 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Kurcze jestem 4 tygodnie po porodzie CC na początku Małą dokarmiałam często MM a później co raz mniej ostatnio nawet był dzień ze starczył tylko cycek a teraz od 3 dni mam jakoś mniej pokarmu bo po cycku jej dalej głodna i 2 razy dziennie daje ok 60ml Bebilonu . Co polecacie na pokarm żeby było go więcej ?
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Olcia - nie dokarmiać i jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi :)
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Podpisuję się pod isula tylko przystawianie i spokój zwiększa laktacje
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJan 9th 2013 zmieniony
     permalink
    A jak nie chcesz, żeby dziecko na Tobie wisiało i się denerwowało to spróbuj się podstymulować laktatorem. Najlepiej metodą 7-5-3. Odciągasz najpierw z jednej piersi 7min, później druga 7min, pierwsza 5min itd. Na mnie super działało przy rozkręcaniu laktacji i później jak mi zaczęła zanikać, bo mały za rzadko jadł. Polecam :)

    Aczkolwiek i tak uważam, że przystawianie to najlepsza metoda! :)
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    21olcia1990: Kurcze jestem 4 tygodnie po porodzie CC na początku Małą dokarmiałam często MM a później co raz mniej ostatnio nawet był dzień ze starczył tylko cycek a teraz od 3 dni mam jakoś mniej pokarmu bo po cycku jej dalej głodna i 2 razy dziennie daje ok 60ml Bebilonu . Co polecacie na pokarm żeby było go więcej ?

    olcia, na 3-4 tydzień przypada kryzys laktacyjny, później na 3-4 miesiąc. Nie rezygnuj, przystawiaj malutką jak najwięcej.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    Mam pytanie do mam od "cycozwisów" bo leżeliśmy z Tosią teraz dwa dni przy piersi i tak jak by mleka więcej i ona lepiej ciągnie i już tylko 1 butla dziennie, ale jadła by co chwila, czy to za jakiś krótki czas się zmieni czy zostanie kolejnym "cycozwisem"?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 12th 2013 zmieniony
     permalink
    acia troche bedzie na pewno :) ale jak ja swiat zainteresuje i bedzie jesc tez cos innego to troche odpusci :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    Acia brawo! :) ciesze sie ze jednak wiecej jest mleka! a Tosia ma jak na razie takie prawo z tym wiszeniem :) cieszczcie sie tymi chwilami. Moj cycozwis juz nieco sie usamodzielnil bo wszystko zaczyna go ciekawic a cyc juz srednio jest ciekawy :cool:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    No Acia gratulacje się należą :) niech sobie wisi, na razie jest maleńka, za jakiś czas świat ją zainteresuje i wtedy się odklei :) A jak się nie odklei od razu to cóż, będzie przez jakiś czas cycozwiskiem i już, ale prędzej czy później jej przejdzie :) Ale więcej jest chyba niecycozwisów :bigsmile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthoraszlim
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    Dziekuje za odpowiedzi i podpowiedzi :) Zrezygnowalismy ze smoczka. Mleko wrocilo do mnie. Dostawialam Em jak czesto chciala, do tego duzo plynow i laktator raz dziennie w systemie 7-5-3. Z poczatku nie bylo latwo, ale teraz bede madrzejsza na przyszlosc.
    Ja glowie karmie klasycznie lub w lozku. Raz tylko spod pachy i zastojow nie bylo do tej pory.
    Moja Emily to tez juz calkowicie cycozwis :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    Acia, aszlim - super, że Wasz wysiłek się opłacił! Gratuluję i oby tak dalej! :thumbup:
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 14th 2013
     permalink
    I jeszcze jeden artykuł z Medycyny Praktycznej o karmieniu piersią.
    Rozmowa z lek. Moniką Żukowską-Rubik i dr med. Anną Oslislo, Międzynarodowymi Konsultantami Laktacyjnymi.
    Poruszone zagadnienia:
    1. Jak długo należy karmić niemowlęta wyłącznie piersią i kiedy należy zacząć wprowadzać pokarmy inne niż mleko matki?
    2. Kobiety, u których ciążę rozwiązano przez cięcie cesarskie, często mają mało pokarmu i nie karmią piersią. Co należy robić, aby temu zapobiegać i kiedy zdecydować się na dokarmianie mlekiem dla niemowląt?
    3. Jakie są przeciwwskazania do karmienia piersią?
    4. U niemowlęcia karmionego wyłącznie piersią stwierdzono nadwagę. Czy dziecko należy rzadziej przystawiać do piersi?
    5. Jak należy postępować, jeśli niemowlę karmione wyłącznie piersią obficie ulewa (refluks żołądkowo-przełykowy)? Czy należy wprowadzić sztuczne mleko przeciwko regurgitacjom (typu AR) lub mieszać je z odciągniętym pokarmem?
    6. Czy podczas karmienia piersią dziecko należy w czasie jednego posiłku przystawiać do obu piersi, a po zakończeniu karmienia odciągać pokarm, aby pobudzać laktację i zapobiegać zapaleniu sutka?
    7. Czy u niemowlęcia karmionego wyłącznie piersią występuje nasilona kolka niemowlęca? Jak należy postępować?
    8. U niemowlęcia karmionego wyłącznie piersią pojawił się wyprysk atopowy. Stwierdzono uczulenie na białko mleka krowiego. Objawy utrzymują się mimo zalecenia matce niespożywania produktów mlecznych i mięsa wołowego. Czy należy odstawić dziecko od piersi i karmić hydrolizatem białka o znacznym stopniu hydrolizy?
    9. Kobieta karmiąca niemowlę piersią skarży się na bolesne pęknięcia brodawek sutkowych. Jak należy postępować?
    10. Czym można dopajać niemowlę karmione wyłącznie piersią: wodą czy glukozą?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJan 14th 2013
     permalink
    Mamy starszych dzieci, co robicie, gdy Wasze dzieci zaczynają obmacywać Wasze piersi przy karmieniu? Dokładniej pisząc, moje dziecko ostatnio jak zje, to zaczyna się interesować np. sutkiem. Bierze go w paluszki i bardzo uważnie ogląda :cool: Mam jej nie pozwalać? Bo w zasadzie, to nie wiem, co robić. To nie jest jakiś duży problem, ale wiecie, nie chciałabym, żeby np. wpadła na to kiedyś w towarzystwie, albo coś :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoratomcia
    • CommentTimeJan 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Moja też tak robiła, jakoś samo jej przeszło zainteresowanie sutkiem, a nic specjalnego nie robiłam ani nie zabraniałam. Ale śmiesznie było, jak się przypatrywała, dotykała i śmiała do tego :D
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 14th 2013
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie, moja przyjaciółka jest w szpitalu z noworodkiem, dzisiaj miała wychodzić, ale zatrzymali ją, bo mała zaliczyła spadek wagi (coś koło 150gram, czyli w normie). No i zaczynają się problemy, bo mała jest dokarmiana (żeby w końcu przybrała i mogła iść do domu), no i teraz nie chce chwytać cyca, butla lepsza. Co poradzić?
    Aż mi ciśnienie skoczyło, jak się dowiedziałam o takim dziwnym podejściu do kp w tym szpitalu.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormysiek
    • CommentTimeJan 15th 2013 zmieniony
     permalink
    mam takie pytanie - od piątku gorączkuję, dopiero dzisiaj dostałam dumox (antybiotyk) okazało się, ze zapalenie oskrzeli, niestety zjadłam 2 tabletki a temperatura jeszcze nie zeszla. Jak wstałam miałam 39,47. Ale juz spadła do 38,46. Nie mam już siły jeść paracetamolu, bo mnie żołądek boli, ale jak temperatura będzie się trzymać to jak najbardziej wezmę go. W sobotę pojechałam na pomoc wieczorową, bo tak się źle czułam z prośbą o antybiotyk i od razu zbadanie córci, która ma 3 miesiące. Lekarz powiedział, że jesteśmy zdrowe i dopiero się interweniuje po 40 st gorączki. I tak przeleżałam do dzisiaj i dzisiaj do mojego ogólnego. Ale ważna jest taka rzecz, że córci podałam paracetamol w sobotę, przez to dłużej spała, i pierś mi mocno stwardniała, a że gorączka to nie miałam siły odciągnąć, niestety zamiast nakarmić ją tą pełniejszą, nakarmiłam drugą. Po nakarmieniu wzięłam ją do odbicia i od tamtej pory zaczęła mnie pobolewać z prawej strony lewa pierś. I tak bolała cały dzień, dopiero wczoraj w nocy po dłuższym jej spaniu podałam jej tą bolącą piers i ciągnęła ciągnęła aż mnie coś zakuło mocno i już potem tak nie bolało, Tylko ból jest taki jak się dotknę. Ale wczoraj miałam prawie 40 st gorączki i od wczoraj praktycznie piersi są jak sprzed ciąży. Oczywiście przystawiam małą cały czas, mała jest niespokojna, może dlatego też, że ma katarek i też bierze antybiotyk. Wczoraj z tego gorąca czułam, że mnie normalnie pieką piersi, byłam cała rozpalona. Tak jak córcia zawsze najadała się w 5 minut tak teraz je 20, mniej się załatwia. Mam cały czas uczucie takich piekących sutków. Staram się coraz więcej pić. Ale nic nie działa :( Właśnie ją karmiłam i do pojemniczka z drugiej piersi wlało się ok 5 ml a przeważnie to takie mocne strumienie się łały, że córcia czasami sie aż dławiła. Dodam, ze zawsze po nocy w pojemniczku odłożyło się ok 80-100 ml mleka, zobaczę jak to będzie dzisiejszej nocy. Na razie mam z 5 ml.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    Mysiek,koniecznie ibuprom 3x dziennie przez 2-3 dni (nawet jak goraczka zejdzie to tez bierz)! Zadziala na goraczke i stan zapalny. Do tego cos sie zaczyna robic w piersi,bo stwardniala. Przystawiaj mala jak najczesciej. dodawaj do posilku olej rzepakowy na zimno (to zapobiega zastojom).

    Treść doklejona: 15.01.13 09:02
    Madzinka, niech koleznaka przystawia mala jak najczesciej,niech leza sobie caly dzien i niech mala ciumka piers sobie jak czsto chce. Butla to pierwszy stopien do odstawienia,bo dziecko sie rozleniwia.
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    Montenia, a jak malutka nie chce cyca, tylko płacze, nie chwyta, to co robić? Próbować do skutku? Spróbować pobudzić laktację laktatorem? Koleżnka jeszcze mi pisze, że nie ma póki co pokarmu (4 doba po porodzie).
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    madzinka83: Montenia, a jak malutka nie chce cyca, tylko płacze, nie chwyta, to co robić? Próbować do skutku? Spróbować pobudzić laktację laktatorem? Koleżnka jeszcze mi pisze, że nie ma póki co pokarmu (4 doba po porodzie).

    madzinka, ja bym próbowała dostawiać malutką jak najczęściej... nawet jak się złości a poza tym działałabym laktatorem. Ja po cc nie miałam Misi przy sobie przez 3 tygodnie. Dobę po porodzie zaczęłam działać laktatorem - od jednaj kropelki zaczynając kończąc na pół litra mleczka dziennie po 3 tygodniach. Dzięki temu Moja Misia pomimo, ze nie była przystawiana do piersi, tylko 2 razy (w ciągu 3 tygodni w szpitalu) dostała mm :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    Madzinka, musi poprosic polozna,niech przystawi mala. Mleko tylko po palcu strzykawka,zadnej butli. Pokarmu przybedzie,ale musi mala pobudzic ssaniem.
    Madzinka,gdzie rodzila kolezanka,jakie miasto? W szpitalu powinien byc doradca laktacyjny,niech koniecznie sie umowi.
    Dziwne,ze nie chca ich wypuscic,bo waga jakas specjalnie niska nie jest.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    montenia: Dziwne,ze nie chca ich wypuscic,bo waga jakas specjalnie niska nie jest.


    Podejrzewam, że to nic więcej, tylko taki durny zwyczaj w tym akurat szpitalu. Ja tak miałam za pierwszym razem, też chcieli wszystkie dzieci dokarmiać butelką, mimo że przecież nie wszystkie spadały na wadze więcej niż przewiduje norma. I straszyli, że do domu nie wypiszą. Ja się postawiłam, ale miałam po swojej stronie bardzo kompetentną w temacie kp położną. Wiem, że wiele dziewczyny niestety dawało się skołować.
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Może w domu byłoby jej łatwiej rozwinąć laktację? Zawsze to spokojniejsze otoczenie, większy komfort... Do podawania mleka odciągniętego Medela ma trochę akcesoriów, które nie zaburzają odruchu ssania.
    Też bym szukała konsultanta laktacyjnego na miejscu Twojej przyjaciółki.
    Tutaj jest wykaz certyfikowanych doradców w całej Polsce w tym zakresie.
    Powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    montenia: Dziwne,ze nie chca ich wypuscic,bo waga jakas specjalnie niska nie jest.

    A może to jest w tym szpitalu tak jak u mnie było.
    Mały urodził się 3900, w 4 dobie ważył 3700g i nie też nie chcieli nas wypuścić, bo mówili, że za mała waga. Wyszliśmy kolejnego dnia jak ważył 3740g.
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    Ja miałam podobny problem w szpitalu, mały sporo spadł na wadze, ale kombinowałam jak mogłam. Przystawiałam ile się dało, a w międzyczasie odciągałam laktatorem w systemie 7-5-3 i każdą kropelkę siary podawałam małemu kieliszkiem. Ale tam gdzie rodziłam są doradcy laktacyjni w tym moja mama, więc opiekę miałam kompleksową :) w razie problemów można poprosić o laktator elektryczny lactina, są dostępne na oddziale. Odciągałam kiedy się tylko dało. Niestety nie obyło się bez podania mm, bo mały był strasznym głodomorem. Ale były to śladowe ilości i tylko sondą przy piersi. Namęczyłam się strasznie, przy każdym odciąganiu płakałam z bólu, bo miałam cc i uciskałam sobie ranę w pozycji siedzącej. Ale było warto, bo w trzeciej dobie laktacja ładnie ruszyła :)
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    migg moje dziecię też miało taki etap i zdarza się, że podczas karmienia pakuje mi łapkę w stanik i dotyka drugiej piersi. Nie reagowałam gwałtownie i dalej tego nie robię. Spokojnie wyjmuję małe rączki, nie czyniąc z tego dramatu. W ogóle zaczynam dostawać zapłatę za moje nieprzespane noce :bigsmile: Mój kochany ssaczek głaszcze mnie podczas karmienia, tuli - cudowne uczucie.
    Szpitale są wkurzające...wrr... Coraz wyraźniej widzę, że tylko kasa się liczy. Myślę tu w odniesieniu do npr aż po poród i kp... Normalnie płakać się chce, kiedy słyszy się niektóre historie porodowe i poporodowe. To najcudowniejsze chwile w życiu, a tak łatwo i lekko się je niszczy :sad:

    Treść doklejona: 15.01.13 14:33
    mysiek nie stresuj się miękkimi piersiami. Już kiedyś opisywałam tutaj moją chorobową batalię. Tydzień gorączkowałam do 40, piersi też nie nabierały tak jak przed chorobą. Przystawiałam małą, nie narzekała, wyciągnęła tyle, ile potrzebowała. Karm, bierz leki i nie denerwuj się. Zdrówka życzę.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 15th 2013
     permalink
    Poradziłam to, co napisałyście i zobaczymy :).
    Do domu już wyszły, więc luz.
    hydrozagadka: Ja tak miałam za pierwszym razem, też chcieli wszystkie dzieci dokarmiać butelką, mimo że przecież nie wszystkie spadały na wadze więcej niż przewiduje norma. I straszyli, że do domu nie wypiszą.

    Hydro nie mogę uwierzyć, że to ten szpital, w którym ją rodziłam. Kurcze kilka lat i taka różnica. Na dokarmienie musiałam podpisać zgodę, dali małej tylko kilka łyków pierwszej nocy, bo jeszcze sama nie wstawałam po cc, potem już cały czas cyc, na spadek nic nie powiedzieli, bardzo był nacisk na kp i można było liczyć na pomoc przy przystawianiu. Wręcz położne tłumaczyły, że nie ma potrzeby dokarmiać, bo dziecko ma zapasy, że jemu wystarczy kilka kropelek dosłownie przez pierwsze dni zanim ruszy laktacja.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 16th 2013
     permalink
    Ciekawy artykuł o badaniach ryku pracy wobec kobiet karmiących piersią.
    Zaskakujące, są one postrzegane jako mniej kompetentne niż matki w ogóle i, w związku z tym, mają mniejsze szanse na zatrudnienie.
    W ciekawych czasach żyjemy.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 16th 2013
     permalink
    Ja ostatnio bylam u ginekologa i byl bardzo zdziwiony,ze jeszcze karmie. Ponadto powidzial,ze moja corka juz w zasadzie nie potrzebuje mojego mleka,ze nie ma ono juz w zasadzie zadnych wartosci dla niej!
    Gdybym nie byla obeznana w tym temacie i nie trzyamal stalego koantaktu z doradca to pewno bym mu uwierzyla i zakonczyla karmienie (bo lekarz powiedzial).
    Aha,mimo, ze karmie juz poltroa roku to nadal nie mam miesiaczki. Moje jajniki,macica i endo wygladaja jakbym miala menopauze. Darmowa antykoncepcja:wink:
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Wpadam tu z problemem. Może któraś z Was będzie wiedziała, o co chodzi. Od jakiegoś tygodnia, a nawet ponad Majka coś mu cuduje przy cycu. Do południa jest w porządku, jest radosna, pogada, pośmieje się, je normalnie i łapie drzemki, a jak przychodzi wieczór to jest masakra. Dużo wtedy płacze, jedynie na rękach jest jako taki spokój, nie bardzo chce spać, a jak już zaśnie to 5 minut i się budzi. Pośpi dłużej, jak ma cyca w buzi lub ja jestem obok. No i strasznie cuduje mi z cycem. Czasem nim pluje i od razu otwiera buźkę i szuka, czasem się krzywi, albo zbiera ją na wymioty, jak przy smoczku, albo je i strasznie przy tym jęczy lub płacze. Nie mam pojęcia co się dzieje. Bywało jeszcze tak, że jak na jednym mi zaczynała płakać i go szarpać to dawałam drugiego i wtedy dojadała i usypiała. Mam wrażenie, jakbym miała mniej pokarmu i wkręcam sobie, że być może go tracę, dlatego ona się tak zachowuje. Ratunkuu:sad:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 16th 2013
     permalink
    madzinka83: Hydro nie mogę uwierzyć, że to ten szpital, w którym ją rodziłam. Kurcze kilka lat i taka różnica. Na dokarmienie musiałam podpisać zgodę


    I to jest wielki pozytyw w tym wszystkim, że jednak im się chce zmieniać na lepsze. Ale mówiła mi moja położna, że takich szpitali na Śląsku jeszcze ciągle jest za mało.
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJan 16th 2013 zmieniony
     permalink
    montenia: Dziwne,ze nie chca ich wypuscic,bo waga jakas specjalnie niska nie jest.


    W szpitalu, w którym rodziłam też była zasada, że jeżeli waga spadnie o więcej niż 10% wagi urodzeniowej, to nie wypuszczają do domu i zalecają częstsze karmienia lub dokarmianie. Chodzi o to, że spadek wagi może być spowodowany różnymi rzeczami i żeby nie przeoczyć jakiegoś poważnego problemu (tak mi przynajmniej tłumaczyli, gdy musieliśmy zostać).
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 16th 2013 zmieniony
     permalink
    aravls: Ciekawy artykuł o badaniach ryku pracy wobec kobiet karmiących piersią.
    Zaskakujące, są one postrzegane jako mniej kompetentne niż matki w ogóle i, w związku z tym, mają mniejsze szanse na zatrudnienie.


    Jak wróciłam za pierwszym razem do pracy tuż po macierzyńskim, spotkałam się z jawną niechęcią, gdy odpowiedziałam twierdząco na pytanie czy zamierzam korzystać z przerwy na karmienie :angry: A potem jeszcze nieraz w mniej lub bardziej zawoalowany sposób dawano mi do zrozumienia, że to jest w firmie w złym tonie. Bo przecież "tak duże dziecko, to już może mm pić". To, że bez problemu obrabiałam swoją działkę w 7 godzin zamiast 8, nikogo już nie obchodziło.
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 16th 2013
     permalink
    hydrozagadka: spotkałam się z jawną niechęcią, gdy odpowiedziałam twierdząco na pytanie czy zamierzam korzystać z przerwy na karmienie

    No tak, zawsze to dodatkowe obciążenie dla pracodawcy... Tylko w tym artykule, o ile uważnie przeczytałam streszczenie raportu z badań, w ogóle nie odnoszono się do przywilejów pracowniczych matek karmiących, a badano jedynie reakcję na informację, że kobieta karmi piersią.
    Ja to chyba u aniołów pracuję... Przerwa na karmienie jest automatycznie przyznawana kobiecie wracającej do pracy po urlopie macierzyńskim...
    Swoją drogą, wiecie może, czy ta przerwa przysługuje w ciągu roku od urodzenia się dziecka, czy w ciągu roku od zakończenia urlopu macierzyńskiego?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 16th 2013
     permalink
    aravls: Swoją drogą, wiecie może, czy ta przerwa przysługuje w ciągu roku od urodzenia się dziecka, czy w ciągu roku od zakończenia urlopu macierzyńskiego?


    Nie ma żadnej górnej granicy. Przysługuje tak długo, jak długo karmisz. Teoretycznie nawet gdybyś karmiła ośmiolatka, to pracodawca musi ci udzielić zgody na korzystanie z przerwy.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.