nikt i nic nie przekona mnie, ze nie moge jeśc ryb w ciązy...zawsze ktos pisze jakies newsy, wciąz sa jakies artykuły, przestrogi...pije wode z kranu, jem brudne owoce...i zyję a ryby napewno nie są groźniejsze. Może po prostu nie czytaj takich artykułów, nie wyszukuj, dla mnie to strata czasu. Gdy napada mnie zachcianka na zupkę chińską, to nic nie odwiedzie mnie od zjedzenia jej ze smakiem, choć to przecież sama chemia i rzadnych wartości... Tez na poczatku starałam się byc taka ze wszystkim obeznana i stosująca wszystkie zasady...życie to zweryfikowało.
Kiedyś w "Twoim Stylu" dziennikarki oceniały gabinety kosmetyczne różnej klasy jako zwykłe klientki. Poddawały się różnym zabiegom i szczegółowo zdawały relację z wizyty. Miały także zabiegi wykluczone w ciąży, ale kosmetyczki nawet o to nie spytały.
myślę, że to początkowy szok. Czytam wszystko i o wszystkim i już mi się włosy na głowie jeżą! Ale wiesz, to pewnie samo przejdzie. Z czasem dotrę do równowagi i mam nadzieję, tam już zostanę. W każdym razie, Twoje słowa mnie uspokoiły :)
Jestem w czternastym tygodniu ciąży. Nie mam pojęcia co się ze mną dzieje. Wymioty nasiliły się zamiast się skończyć. Coraz gorzej reaguję na jedzenie. Nie mogłam jeść owoców, teraz źle reaguję na zapach smażonego, pieczonego, gotowanego mięsa, wszystkich potraw z kostką rosołową, wszystkie wędliny. Wczoraj zjedzenie sałatki skończyło się w WC. Boję się jeść. Mam jadłowstręt. Najbardziej jednak boję się o dziecko. Czy mając tak ubogą djetę nie szkodzę maleństwu?
moja szwagierka na samym poczatku ciazy strasznie wymiotowała ale totalnie wszystkim-schudła 10 kg i lezała w szpitalu pod kropłówka-po 12 tyg wszystko mineło i urodziła zdrowa dziewczynke 3850
czy któras z was wie jak jest z lataniem w ciąży? kiedy mozna a kiedy nie i czy przy normalnej ciazy jest ok jesli sie leci samiolotem okolo 10h ? prosze pomozcie.
Calineczka my nie chcielismy mowic do tego 12 tyg nikomu ale ze wyladowałam w szpitalu to sie wydało samo poprostu po 12 tyg maleje ryzyko poronienia i wtedy gdyby sie ta przykra sprawa stała do tego 12 tc to nie trzeba wsszystkim tej sytuacji tłumaczyc co napewno jest bolesne
ciasteczko1984, dziękuję bardzo. ja jeszcze zwleka z ogłoszeniem radosnej nowiny całemu światu, wiedzą tylko rodzice, ale już długo nie wytrzymam :-)))
dziewczynki moje kochane - piszecie tutaj, ze nie wolno sera fety, mozarelli ani camemberta bo są z NIEPASTERYZOWANEGO MLEKA - od razu poleciałam do lodówki (bo ogromną wielbicielką ich wszystkich jestem i w zapasie mam zawsze kilka odmian w lodówce) i na wszystrkich, ale to na wszystkich pierwszym i głównym składkiem jest MLEKO PASTRYZOWANE .... więc ????????????????? bo już zgłupiałam :/
wiekszosc tych dostepnych u nas jest z mleka pasteryzowanego. jak posluchalabys znawcow sera to kazdy powie ze te nasze turki, presidenty i inne to kolo serow plesniowych prawdziwych nie lezaly. ja tam jadalam cemamberta i brie :)
ja pleśniakóe nie jadałam w ciaży (ale to głównie ze wzglądu na meeeega mdosci)..ale fakt jest ,ze one z prawdziwym serem to chyba nic wspólnego nie mają:)) i tu chyba bardziej chodzi o te prawdziwe sery pleśniowe ( u nas meeeega drogie).
co do ukrywania ciaży..ja od razu powiedziałam rodzicom, siostrze i teściom (zresztą oni wiedzieli, ze się staramy)..ale babcią i reszcie dopiero po USG gdzie usłyszałam serduszko, u mnie to był 9tc:) i zbiego się z Dniem Wszystkich Świetych..wieć hurtem załatwiłam sparawę:)hehe
PAP / 2009-03-27 U przyszłych mam, które przestaną palić przed 15 tygodniem ciąży, ryzyko porodu przedwczesnego i urodzenia zbyt małego dziecka spada do poziomu typowego dla niepalących - donoszą naukowcy z Australii na łamach pisma "British Medical Journal". Kobiety, które palą po 15. tygodniu ciąży - w porównaniu z przyszłymi mamami, które rzuciły palenie - są trzykrotnie bardziej narażone na przedwczesny poród i mają dwa razy wyższe ryzyko urodzenia dzieci o niskiej wadze ciała. Doktor Lesley McCowan z University of Auckland, główny autor pracy, podkreśla że bardzo ważne jest uświadamianie ciężarnych, że rzucenie palenia na początku ciąży korzystnie wpływa na zdrowie mamy i dziecka.
Od wielu lat wiadomo, że palenie podczas ciąży zwiększa ryzyko poronienia, rozwoju ciąży pozamacicznej, porodu przedwczesnego, urodzenia dziecka o niskiej masie ciała, a nawet martwego. Naukowcy z Australii postanowili sprawdzić, czy rozstanie z nałogiem we wczesnej ciąży zmniejsza ryzyko porodu przedwczesnego i urodzenia dziecka o niskiej masie ciała.
Autorzy analizowali historię medyczną 2á500 ciężarnych pań. Kobiety podzielono na trzy grupy: niepalące, mamy które rzuciły palenie przed 15 tygodniem ciąży i palaczki.
Okazało się, że nie ma różnicy w częstości przedwczesnych porodów i narodzin zbyt małych dzieci pomiędzy grupą pań niepalących i tych, które rzuciły palenie na początku ciąży. Palaczki zdecydowanie częściej od pozostałych grup rodziły zbyt wcześnie, a ich dzieci miały niską masę urodzeniową. Ponadto naukowcy stwierdzili, że rozstanie z nałogiem nie powodowało u przyszłych mam stresu.
Podsumowując wyniki swojej pracy autorzy radzą wszystkim przyszłym mamom: "Jeśli nie rzuciłyście palenia przed ciążą, zróbcie to jak najwcześniej możliwe".
-- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
Ja jestem dopiero na początku swojej pierwszej ciąży, ale już słyszę, nie dźwigaj, nie podnoś tego tamtego, nie przemęczaj się, nie skacz, nie BIEGAJ, nie biegaj, nie skacz... pamietaj nie wieszaj firanek, nie jedz surowego mięsa, ryb tj. sushi, myj dokłanie owoce, warzywa, "nie dotykaj" kota (tak mówi mój mąż :D, oczywiscie nie realne hihi, ale sprzątanie zostawiam oczywiście jemu) pierwszy raz przeczytałam tu o serku feta i orzeszkach - i szczerze się zdziwiłam i troszkę zaniepokoiłam bo wczoraj tak miałam ochote na sałatke grecką, że zjadłam chyba pół wielkiej miski. Cały czas zastanawiam się nad tym farbowaniem włosów, bo już mam spore odrosty, a wychodzi na to, że musiała bym się wstrzymać jeszcze ze dwa miesiące.... ??? Witaminy odradziła mi pani dr - i szczerze ma racje zbyt duza ilość witamin niekorzystnie wpływa zdrowie dzidzi, o tym to i na studiach się uczyłam, ale przed zajsciem się ich przez pół roku na brałam, więc mam nadzieję, że ma zapas Co do podróży to oczywiście zalezy jak kto się czuje i zdecydowanie muszą być przerwy! Nie wiem tez jak to z tym jeżdżeniem na rowerze, gdzieś wyczytałam, że nie można, a maja pani dr powiedziała, że można ale rozsądnie spokojnie... więc sama nie wiem, ale na wszelki wypadek zeby sie nie przemęczać to go odstawiałam... Reszta chyba wszystko z umiarem!
ja to jestem zalamna,ze nie mozna jesc fety i orzeszkow:) tak za mna chodza pistacje:)mmm,ja bede farbowac wlosy w 24tc wiec chyba ok:) meszek ja mialam to samo:) nie dzwigaj,nie przemeczaj sie,zostaw to,itd:) zaczynam sie przyzwyczajac,nie wiem co to bedzie jak urodze:)
A orzeszków to czemu nie można? Ja słyszałam tylko, żeby ziemnych nie jeść, a już na pewno nie w dużych ilościach, bo silny alergen. Ale inne orzechy? A co do fety (i pleśniowych też), to chodzi chyba o to, żeby nie jeść serów z niepasteryzowanego mleka. A te naszej produkcji brie i fety są w większości z pasteryzowanego- trzeba tylko sprawdzić na opakowaniu.
pelasia ma racje - sery z pasteryzowanego mleka jak najbardziej mozna:) a co do orzeszkow, to tylko o ziemne chodzi i nalezy ich unikac w sytuacji, kiedy matka, ojciec lub rodzenstwo maja alergie, egzeme itp
na rowerze mozna jezdzic, chodzi o to, ze latwo na nim o upadek i dlatego rower jest odradzany
Hej ja właśnie też uwielbiam sałatkę grecką i się zmartwiłam że fety nie można ale przecież przeważnie w sklepach jest feta z mleka pasteryzowanego krowiego więc chyba taką mozna zjeśc nie? Ja jestem tez dopiero na początku ciąży idzie 6 tydzień i tak się zastanawiam co ja mogę ćwiczyć rower odstawiłam z wielkim bólem serca i steper też ale może jednak mogę sobie spokojnie chodzić na steperze jak myślicie?
Z mojego skromnego doświadczenia ciążowego wynika, że te najtańsze sery są właśnie z mleka pasteryzowanego, a te super wypasione i drogie ze świeżego.
Co do sportu: jeśli się go uprawiało przed ciążą, to można uprawiać dalej, oczywiście z głową - zmniejszyć intensywność i obciążenie, unikać mocnych spięć mięśni brzucha. Stepper moim zdaniem jest bezproblemowy, bądź co bądź w ciąży się chodzi, a nie leży (oczywiście zakładam, że nie jest to ciąża zagrożona). Rower stacjonarny też oczywiście może być.
u mnie w miescie takich wypasionych prawdziwych to nawet nie uwidzisz wiec spokojnie jadlam i fete i plesniowe. kolezanka ktora przeprowadzila sie do Francji mowi ze u nich nie znalazla takiego zwyklego i na cala ciaze musiala plesniowy odstawic
jesli idzie o stepper to mnie bolal brzuch po dryptaniu wiec zrezygnowalam. tyle ze ja mialam z deka zdezelowany sprzet juz i nie szlo zmniejszyc obciazenia
no w moim też się nie reguluje obciążenia to dam sobie spokój zapisze się na jakieś zajęcia dla ciążówek :) przed ciążą dużo ćwiczyłam dlatego teraz nie moge usiedzieć na tyłku
Cześć dziewczyny, nie wiecie czy będąc w ciąży można używać Raida na komary do gniazdka elektrycznego? bo nigdzie nie mogę znaleźć takiej informacji:( A u mnie komarzyska tną jak wściekłe...
Ja dopiero dziś zrobiłam BETA-HCG, więc jeszcze nie mam pewności czy jestem w ciąży, ale wszystkie objawy na to wskazują:) od jakiegoś czasu stosuję produkt o nazwie SILICOSAN. Jest to żel do twarzy (bez recepty - na trądzik). Nie wiem teraz czy mogę go stosować dalej. Jak będę miała wyniki (dopiero w poniedziałek, bo laboratorium jest `zawalone robotą`), wybiorę się do mojego GIN i zapytam. Alle do tej pory przerwać stosowanie?? Jak myślicie? :))
Dziewczyny, a słyszałyście może o tym, że w ciąży szyć nie wolno maszyną do szycia?! Dziś powiedziała to moja mama, że za jej czasów było to zakazane - że niby jak się naciska na pedał, to mięśnie brzucha pracują, czy coś... Mnie się wydaje, że wtedy mogło chodzić o maszyny typu Singer, gdzie pedał był ciężki, żeliwny, ale napędzany elektrycznie Łucznik albo inna nowoczesna maszyna? Wiecie coś o tym?
U ktorejz przyjaciólek wyczytałam ( teraz nie moge namierzyc gdzie;) ze nie powinno sie w 1 szym trymestrze jezdzic w gory, ze to szkodzi malenstwu i grozi poronieniem stoje przed takim dylematem, wiec wpisuje i tu dla pamieci...czekam na rade ginki
słuchajcie dziewczyny może warto założyć wątek- co warto robić w czasie ciąży?:) Jest to okres, kiedy prawie każda kobieta ma wiele wątpliwości, co wolno, a co nie? to na pewno budzi lęk o siebie i maluszka. część przekonań ma swoje przyczyny, część to zabobony bądź pozostałości po dawnych czasach. W internecie jest dużo niepoprawnych informacji, ja polecam porozmawiać z lekarzem prowadzącym, bądź położną, aby uzyskać rzetelne informacje i nie obawiać się niepotrzebnego.