Magg przecież mieszkamy w POLSCE - nie martw się damy sobie radę!!! Wybaczcie, że nie dziękuję jesio za gratulacje ... ale jestem szczęśliwa, że trafiłam do WAS i na 28 dni [to łzy szcęścia]
GRATULACJE Izunia!!! To normalna rzecz że nie możesz jeszcze w to uwierzyć, ale jak na dobre rozpoczną się wszystkie objawy to nie będziesz już miała żadnych wątpliwości! coś o tym wiem! Zdrówka wam życzę!
Gratuluje Izuniu :) aja własnie wrociłam :) wynik to 4859 mIU/mL :) tlyko hmm pod ktory tydzien to zaliczyc ?? pasuje mi to do 5 ,6 i 7 tygodnia :P dziwne są te wartosci :P
Iwa a ja mam potwierdzenie 100% a nadal nie wierze bo nie czuje :P
Witajcie Gratulacje przyszłym mamusiom i szczęśliwych, pięknych kolejnych miesięcy!!! Kfiatuszku Tobie szczególnie!!! - może kiedyś Cię spotkam na osiedlu, jak dumnie chodzisz pięknie zaokrąglona A za parę lat może znowu się spotkamy SP
hej dziewczyny,widziałam sie dzis z monia, test robiła ale sie cały rozmazał, wiec uznała go za nieważny i ponownie go robi w piatek, wiec na razie dalej trzymamy kciuki
Gratulacje dla tych juz potwierdzonych mamus, ja na razie mam tylko niewielkie plamienia, no iszyjka jest nisko bo łatwo ja dosiegnąć, niech sie ta małpa zacznie juz a jak tak dalej pójdzie to znaczy ze sie cos pokiełbasiło i wtedy dopiero bedzie kicha
Witaj hoga! Odkąd zaczęłam mierzyć temp to cały cykl dłuży się nieskończenie. Dotąd 4 tyg przechodziło jak spłatka i aż myślałm sobie: dopiero się skończyło i znowu.... a teraz nie mogę się doczekać każdego dnia i nowej tempki. Ty też tak masz?
może nie tak , bo mierze dopiero drugi cykl, ale denerwuja mnie te plamienia jutro powinnam dostać @ wiec pewnie do jutra tak bedzie bądź też dzien póżniej, i bola mnie okropnie piersi, po @ ide do nowego gina, prywatnie niech on cos radzi , bo ja juz powoli wymiekam, zaczyna mnie to przerastac
w zeszłym miesiacu jeden dzien były lekkie plamienia a potem mnie po prostu zalało ale tak na drugi dzień, a w tym miesiacu, to juz sama nie wiem, dziewczyny pisza zeby to wpisywac w tym wykresie, ale to zacznie wygladac jak Himalaje, bez gina chyba sie nie da, zobaczymy co bedzie dalej, teraz zmykam po MM zajże wieczorem
Reniaczek, dobrze mówisz. Niedawno zaczęłam mierzenie temperatury i byłam bardzo ciekawa, czy ułoży mi się ona w charakterystyczny dwufazowy wykres i czy to całe gadanie o cyklu płodności to prawda. Z początkiem mierzenia trafiłam akurat nad przed@ spadek. Bardzo mi się dłużył czas do końca cyklu, nie mogłam się doczekać kolejnych wartości i wpisania ich do karty. Czekanie na ewentualny skok też było emocjonujące. I co? I był!
dziewczyny jak bola mnie jajniki nie jest to ostry ból ale jest czy to moze oznaczac cos złego , bo mnie sie to nie podoba, taki ból w mniejszym lub wiekszym nasieniu towarzyszy mi cały ten cykl, na początku bym pomyslala że to moze być owulacyjny a teraz jak nad tym sie dłużej astanawiam, to chyba coś jest nie tak, jutro zklepie sobie wizyte u gina bo zaczyna mnie to martwic
ja oststnie USG miałam w marcu i lekarz tez mówił ze est wszystko ok, jak powiedziłam że chcemy malucha to mówiłze to bardzo dobrze i tylko działać , i tak działamy a tu jak nic tak nic, teraz od wczoraj mam plamienia, nie wiem jak to traktowac bo przedwczoraj temka mi spada dosc widocznie dziś drugi dzień plamien i temka w góre, moze to coś z hormonami, że tak sie dzieje, @ powinnam miec jutro wiec myśle że w przeciągu tych kilku dni sie wszystkow wyaśni, a poniedzieli wizyta chyba że przez swieto przesunie sie az na kolejny tydzień
hoga do gina isc nie zaszkodzi ale czesto jest tak,ze od owulacji do @ i nawet w trakcie @ bola jajniki a to na skutek wytwarzanego prgesteronu. Ale dobrze by bylo gdyby to gin ocenil.Bo u mnie no bylo tak,ze mialam owulke i na zmiane kluly jajniki raz mocniej raz slabiej przyszla @ i nie przestalo w 11dc zrobilam usg bo bylam pewna,ze mam stan zapalny ale okazalo sie ze ja juz jestem po owulacji mialam w 10dc i wniosek taki,ze najpierw bolaly mnie na owulacje potem po owulce bolaly z duzego progesteronu potem przy @ bolaly bo znow rosl pecherzyk i szybko nastapila przez to owulacja no i znow po owulce kluly ale wszystko wporzadku stanu zapalnego nie stwierdzono.Wiec wszystko bylo wporzadku ale nie moge dac ci gwarancji ze u ciebie jest tak samo jedynie gin moze powiedziec ci czy wszystko ok
też tak mysle pszczólka, pójde dopytam sie i zobaczymy co on na to powie, zreszta sama już nie wiem w tym cyklu mimo pogody ducha jednak mam doła, czasami mysle czy wogóle jest sens starać sie o dzidzie jak i tak nic z tego nie wychodzi
ewaroby jesteśmy w tym samym wieku ale bynajmniej ja nie zamierzam zbyt długo czekac bo latka leca, gdybym była po 20 to mogłabym sobie na to pozwolic a teraz już nie bardzo, tym bardziej że u mnie w rodzinie w lini zeńskiej jest duza zachorowalnośc na raka szyjki macicy i wogóle choroby typowo kobiece, pogadam z lekarzem porobie odpowiednie badania i jeśli sie da cos na to zaradzic zeby za długo nie czekac to u mnie bedzie to bardzo mile widziane
ewaroby przebadam to ze juz mam 9 letniego syna nie znaczy ze teraz jest wszystko ok, ale czas pokarze, oki zmykam, właczam tv odezwe sie jutro, mam nadzieje że ten dól mi przejdzie, bo raczej nie jestem osoba która sie tk łatwo poddaje ale czasami ma sie chwile zwątpienia i ta chyba mnie teraz dopadła, miłego wieczorku
IZA GRATULUJE Z GLABI SERCA MAGG teraz twoja kolej napewno zobaczysz dwei soczyste grubiutkie II KRECHY :) jeju juz sie nie moge doczekac na twoje wyniki :)