Dziewczyny martwi mnie ,że w tym cyklu wogóle nie bolą mnie piersi- w każdym zaraz po owu- były duże i bardzo bolesne i wrazliwe-nie mogłam biec, leżeć nabrzuchu....nie wiem co się dzieje ,że w tym cyklu nic ,a nic- a jestem ok.6 dni od @ więc nie rozumiem.Chyba to źle rokuje bo mam za mało pewnie jakiegoś hormonu...albo nie było wogóle owulacji....
giga tylkoze ja zawsze mam takie obfite miesiaczki nawet przed urodzeniem Kuby takie były, nigdy nie miałam skapych lub lekkich miesiaczek. Zobaczymy co powie ginek jak juz do niego pójdę
Mona ok, troszke sie martwiłam, bo jak próbowałam zadzwonic to tez poczta sie włanczała, mam nadzieje ze my bedziemy te listopadowe ciezarówki, jak nie teraz to w końcu musi i nam sie udac, po takiej ilości fluidków,
HAHA to znaczy ze do mnie przyjdzie @ bo mnie cycuchy bola az mam wrarzenie ciezkosci oraz zrobily sie wrazliwe a sutki od czsu do czasu mnie podszczypuja aaa jak do tej pory @ to sie jeszcze nie pojawila ?? to moj 29 dc ...
Kobiet ja mowię o bólu cysi zaraz po owulacji nie przed @! W dniu planowanej to bolały od pach i po środku a o sutkach nie wspomnę! I miałam Rosa wrażenie ciężkość i mam nadal!
magg ty mnie nie nakrecaj bo jak potem przyjdzie to zaleja sie lazmi faktem jest to ze mam straszna zgage i pali mnie w gardle ?? a cycki to tak jak mowisz od srodka bola brodawki zrobily mi sie bardzo wypukle ?? moge te uczucie z piersiami porownac do zastoju mleka jak mi sie kiedys zrobil ??
JEMMA, Izunia, Agna - dzięki za dobre słowo - jesteście kochane!!!
niby tłumaczę sobie, że nic strasznego się nie dzieje a uczucie niepokoju i zawodu - zostaje... Dziewczyny musimy być silne! - damy radę! kiedyś dla nas przyjdą te cudowne dni oczekiwania na przyście uragnionego
Mona, stokrotka, trzymajcie sie dzielnie, mam nadzieje ze wkrotce wasze czekania zostana wynagrodzone
Agna - napisalam ci o tych bolacych cycuchach pod wykresem i popieram to co pisza dziewwczyny - bolesci wcale nie sa wyznacznikiem ze cos jest nie tak! spokojnie kobietko bo przy takich nerwach to dzidzius stwierdzi ze mama histeryczka
APEL ponawiam o namiary na tych ginekologow... ejjj kobietki jak ja tu mam pracowac jak mi materialu do obrobki nie dostarczacie
Rosa te wszystkie twoje objawy pasują do moich jak ulał, a jestem już w 9-10 tygodniu! Więc trzymam kciuki i powodzenia, a na dokładkę troszkę fluidków
pochwaly dla magdalenkakol, Asia77 i Agna29 dziewcyzny spisalyscie sie na medal ale pozostale..... noooo coooooooooooz w szkole byscie mialy ze mna utrapienie bo ja wymagajaca mocno jestem
Asiu ja tez sie wybieram tylko kiedy? To jest pytanie. Jak maz wroci to go pomolestuje i moze na niedziele uda nam sie zrobic wypadzik do kina. Aniu czego uczysz ? bo jakos zapomnialam
Aniu, ja tez jestem z wyksztalcenia nauczycielem ale niestety nie ucze w szkole Agna ja tez ryczalam, łzy cisneły sie same do oczu, szczegolnie pod koniec filmu
Asiu a ja sobie nie wyobrazam innej pracy... mimo ze to trudny wiek i uczniowie bywaja niesforni to ja sie w tej pracy odnajduje... jeszcze zeby tylko bylo to ciut mniej stresujace i lepiej platne to juz w ogole bylabym w niebowzieta
a ja nie moge sie wybrac na film o Papiezu, kino mamy w naszej miescinie beznadziejne wiec chyba poczekam na telewizyjna wersje, moze w kwietniu puszcza w TV
Amazonko kwestia podejscia nauczyciela do wielu spraw jest szalenie istotna. Ja pracuje w gimn ktore ma w rejonie i pogotowie opiekuncze i dom dziecka ale przyznam ze ja miewam sporadycznie jakies problemy wychowawcze, nie to ze stosuje "zamordyzm" tyle ze uczniowie znaja swoje miejsce i mi nie podskakuja. mysle ze duzo zalezy od czlowieka - jesli oni wiedza ze ja ich szanuje to oni szanuja i mnie, grunt to autorytet sobie wyrobic a wtedy nawet najgorsze lobuziaki potrafia powiedziec ci dzien dobry czy NAWET lekcje odrobic
jesli idzie o to co sie wydarzylo w ciagu tygodnia z tymi gimnazjalistkami to jest przerazajace, ja sama poswiecilam czesc moich lekcji na rozmowe z dziecmi na ten temat i niesteyt w jednej klasie uslyszalam "widac ona byla klasowa sierotka i kazdy mial z tego ubaw" , nie mozna tutaj mowic o winie neuczycieli ze nie potrafia wychowac (jak to sie slyszy w tv lub czyta w prasie) ale niestety rodzice sa bardzo bardzo winni, jakbym napisala wam z jakimi pretensjami potrafia przyjsc to z krzesel byscie pospadaly....
IWA chcialabym i to bardzo zeby te moje objawy cos znaczyly ale wlasnie jest to jedno ALE ......te co do mnie zagladaja to wiedza ?? zawsze jest nadzieja i ja tez w to wierze ale po tylu rozczarowaniach podchodze do tego zdeczka innaczej poki co nie mam @ i o dziwo czuje sie dobrze a bol brzuszka poszedl w nie pamiec ale to moze cisza przed burza tak wiec narazie nastawiam sie na to ze przyjdzie @ tylko jest jedno pytanie kiedy ??
dziewczyny zajrzyjcie na mój wykresik bo ja już nic z tego nie rozumiem :( Proszę o pomoc!!! nie wiem co jest grane, miesiączka czuję się jakby była, brzuch boli i wogóle, ale TEMPKA NIE SPADŁA i @ bardzo SKĄPA, jakby większe plamienie dziwnie to wszystko wygląda
ok, myślę że zrobię go we wtorek jeśli tempka nie spadnie bo teraz i tak ciągle się zastanawiam nad tym. Bardzo się boję robić test, wiem że jak zobaczę tylko jedną kreskę to będzie mi przykro i będę później przeżywać, ech
NO wlasnie hmm chyba dzis kupie test ?? ale niewiem czy mi sie uda b oo chcialabym goo wykonac w tajemnicy przed moim zeby mu potem niespodzianke zrobic :
Witam wszystkich, nazywam sie Aga i mam 29 lat. Jak większość z was planujemy z mężem dzidzie ale jakoś nam nie wychodzi. Postanowiłam poszukać tutaj jakiejś odpowiedzi no i podpowiedzi.