Uwazam ,ze nadzieje trzeba miec ,ale jak ktos sie stara 2 lata w zwyrz powinien powaznie sie badac bo przyczyna gdzies jest na pewno!!!!!!!

Madzia , Ewaroby - dziękuję . Zapytam w piatek mojego ginka , ale pewnie jak zobaczy te wyniki hormonów , to najpierw bedzie chciał sie z nimi rozprawic . Poza tym , ja chodze do ginka w przychodni w małym mieście . Ponoć dostali fundusze na leczenie sterilitas primaria , ale musze sie dowiedziec jaki zakres badań i leczenia u nich jest możliwy. W piatek po wizycie napisze co mi powiedział.

AniuM- serdeczne gratulacje!
Aż mnie ciarki z radości przeszły!
Dużo zdrówka dla Ciebie i Maleństwa i dbaj o siebie!

a jednak cuda się zdarzają

Ewo , czesc z tych badań ja też miałam robione .
fsh , lh , estradiol ,testosteron, progesteron - to hormony płciowe
tsh , ft3 , ft4 - to hormony tarczycy
prolaktyna - tzw. hormon stresu
Dheas- hormon nadnerczy
toxoplasma - na obecnośc toksoplazmy
anti cytomegalovirus- podejrzewam , ze to badanie cytologiczne
AgHBs - to ponoć jakieś zakaźne , u mnie wyszło ujemne i dodatkowo miałam USR - też ujemny .
pozostałe trudno mi przełozyć na polski.

to dobrze ze masz w normie , bo ja niestety nie . Część mieści sie w normie , ale część przekracza ją . Więc u mnie już chyba wiadomo co może , ale nie musi , być przyczyną niepowodzeń . Trzymam kciuki za Twoja inseme.

dzieki wielkie dziewczynki za gratulacje, ciagle jestesmy jednak z mezem w szoku ale w jakim przyjemnym :)

alez jestem szczesliwa

AniuM, czy teraz możesz nam udostępnic swoj wykresik, chciałabym popatrzeć jak wygląda wykres osoby która ma już fasolke

witajcie kobitki, wlasnie skonczylam czytac co tu nastukałyscie dawno nie zagladałam wiec mialam zaleglosci.
AniuM jeszcze raz moje gratulacje, ale z Ciebie szczesciara

ojej oczekujaca , przeraziłaś mnie tymi badaniami . To mnie się wydawało że mam juz duzo za sobą . A okazuje się , ze jeszcze długa droga przede mna

A ja jak zobaczyłam liste to myśłalam że zemdleję... no a teraz kombinuje żeby chociaż częśc zrobić na NFZ...
A i HSG juz mam za sobą,monitorowanie cykli i hormonki...ale muszę zrobić raz jeszcze...

A masz podany charmonogram co do dnia cyklu, w którym trzeba zrobić konkretne badanie?

jeszcze nie na nastepnej wizycie...

Jeżeli możesz to zamieść jakie badania i kiedy zrobić. Ja chętnie zobaczę i spiszę sobie. Nie liczę na NFZ, pójdę zapłacę i co za wyjście

ale nie pamiętam żebym wtedy poprzedzało to tyle badań , chyba u mnie poszli na skróty.

1300 zł a ile badań jeszcze przed nami . Ja wolę kombinować chociaż część na NFZ . Za ostatnie 2 badania , które NFZ nie refundował zapłaciłam 90 zł , a to tylko 2 hormony.

wiesz Asiu pal licho , jesli te badania coś pokażą , jak np. są poniżej normy lub ponad , gorzej jak wydasz kase , a okaże sie że wszystko ok i że równie dobrze można byłoby sobie odpuscić te badania , bo nic nie wnosza do leczenia.

hej dziewczynki, AniaM wszystkiego najlepszego, no dzis teścik owu wyszedł super kreska dużo ciemniejsza od testowej, testowałam w pracy normalnie w warunkach polowych, ja do gina ide dopiero 20 listopada, sprawdze czy wszystko oki, i jak cos to zapytam jak dostanę @ to co robic zeby sobie pomóc, jajniki mnie tylko rano pobolewały a właściwie kuły, teraz czuje piersi jakby je rozpierało od środka ale nie bolą, cisza prawie jak makiem zasiał

Na co ja oddaję taki procent z mojego dochodu? O każde badanie trzeba żebrać, albo wyłożyć pieniążki i sobie opłacić. Szlag mnie trafia jak pomyślę ile mi odtrącają co miesiąc i co z tego mam. Wolałabym żeby mi nie odtrącali a ja nic od nich nie chcę i za te pieniądze to bym się obbadała i leczyła prywatnie po wsze czasy. Teraz muszę płacić podwójnie : składka + prywatny lekarz. Gdzie ja żyję? Co to za świat? Chyba nie tam gdzie trzeba, wylądowałam moim statkiem kosmicznym

DZieki baby,uswiadomilyscie mnie troche.Tu badania robia bez problemu bo sa platne,ale laparoskopija jest za darmo.

macie racje z tymi cenami, u nas wszystko drozyzna, ja mam akurat przywoitego rodzinnego to wiem ze co ktoras morfologie mi przepisze (dotychczas dawal skierowania 3razy w roku) ale na gina panstwowego sie nie zdecyduje. W zeslzym miesiacu same badania i wizyty z mezem plus leki pociagnely nas ok 300zl a teraz jak sie zacznie moje sprawdzanie to tez nie mniej bo skierowania przeciez z prywatnego gabinetu. DO sprawy mam podobne podejscie jak Wy, wolalabym nie placic skladek a sama oplacac lekarzy i to tych ktorych ja wybiore a nie NFZ, i jeszcze cos - czy zauwazylyscie kolejki do specjalistow? do reumatologa pierwsza wizyta po 20stycznia a do kardiologa (kolezanka chciala sie wczoraj zarejestrowac) i dopiero na polowe marca jest termin, ale prywatnie to za raz przyszly tydzien... wniosek??? lekarze przyjmuja niewielu pacjentow napedzajac sobie rynek pracy w gabinetach prywatnych... smutne ale prawdziwe


no ale ja sie dzisiaj nie bede niczym przejmowala. lenie sie i napawam sie szczesciem... oczywiscie zarazajac was tu wsyzstkie w kolo

CUDA SIE ZDARZAJA :)

Ewa w Polsce laparoskopia może też być płatna lub nie...chociaż to...tak samo HSG ja miałam w szpitalu za darmo...bardzo się bałam bo nigdy nie byłam w szpitalu... ale było ok..opieka wzorowa....odziwo...

Witam z rana :D
U mnie tez pada deszczyk ale nie odbija sie to na moim humorku jak narazie mam huorek pozytywny :d Oczywiscie pewnie do czasu,az cos mnie nie podkurzy :D

Tu wizyta prtwatna u gina 100 euro,przeliczcie sobie ile to kasy!!Ja place 60 mòj gin przyjmuje w szpitalu po godzinach,uczciwy czlowiek.DZIEN DOBEREK!!!!!

buon giorno ewa

witajcie dziewczynki, u nas tez pada. Nic się nie chce robic w taką pogode.
a co do tych cen to nie straszcie. Ja byłam w srode u gina to dopiero zlecił mi pierwsze badania, najpierw krew