no właśnie... nie ma @ więc jeszcze wszystko możliwe; poza tym ja sie tak nastawiłam na wysyp buziaków, że nie chcę słyszeć o niezafasolkowaniu długostarającychsię
ej dziewczyny, nie róbcie mi nadziei, bo wiem,że nic z tego... Jeżeli po około 9 dniach od planowanego terminu @ robiłam badanie bety i wynik wyszedł prawie równy 0 (0,16), to chyba nie ma mozliwości żebym była w ciąży. Aż takie cuda to się nie zdarzają no chyba że jakiś mały cudek ..... nie, bez sensu, znowu robię sobie nadzieję, a już się wybeczałam i pogodziłam z losem posyłam Wam mimo wszystko sto buziaków
gusiaczku - ja niestety uważam , że to nie ciąża , masz racje , beta jest za mała . Ale z takimi zaburzeniami koniecznie musisz iść do ginka. A nowy cykl to nowa nadzieja. Buziaczki dla Ciebie . Przytulam Cię mocno do
gusiaczku, glowa do gory, kiedys przyjdzie WASZ dzien i beta bedzie do nieba. niestety trudno powiedziec czemu ci sie @ az tyle spoznia, moze to byc np blokada psychiczna (zbyt bardzo chcesz maluszka) albo po prostu w tym cyklu owu sie przesunela i faza lutealna sie konczy. Jesli jutro z rana nie dostaniesz okresu to powinnas jak najszybciej udac sie do gina na konsultacje. 3maj sie dzielnie
mona, wielkie dzięki! oczywiście ginkowi musze złożyć wizyte. Ale tak sie zastanawiam jakie jest prawdopodobieństwo, ze w czasie tego cyklu nie doszło u mnie do owulacji. Bo gdzieś wyczytałam, że takie coś zdarza sie kobietom, które wchodzą w menopauze, a raczej nie dotyczy to młodych dziewczyn (mam 25 lat). No i oczywiście jeżeli nie było owu, nie ma też @ wiecie coś na ten temat?
gusiaczku - brak owulacji nie powoduje braku @ . Ja miałam cykl bezowulacyjny i @ przylazła . Każda z nas może mieć niektóre cykle bezowulacyjne . Szkoda że u mnie jeszcze aktualizacja , bo popatrzylabym sobie na twój wykresik.
kurcze nawet w na tym forum też mam jakieś opóźnienia, bo dopiero jak wyślę swój komentarz - widze Wasze. Więc dlatego czasami nie jestem w temacie. nie znam sie na ustawieniach technicznych
gusiaczku ja swego czasu ponad pol roku mialam cykle bezowulacyjne (u mnie powodem byl torbiel na jajniku) a tym samym @ przychodzila jak chciala, raz co 20dni a raz po 50. dlatego wydaje mi sie ze niezbedna jest konsultacja z lekarzem i to jakims w miare niezlym co to ma usg dopochwowe i dobrze cie przebada
jak do tej pory, wszystko było u mnie pięknie i regularnie, USG nigdy nic nie wykazywało, niby zadnych przeciwskazań żeby zajść w ciążę, mąż to samo, a tu prosze - 2 lata starań, w ciągu których raz udało się zajść w ciąże, ale poroniłam około 5 tyg., no i teraz ten problem z przedłużającym sie cyklem. Nie wiem, to chyba przez to że za bardzo chcę być mamą
Stwierdziłam,że na jakis czas wyluzuję trochę, tzn. nie mierzę temeratury, nie badam szyjki, nie zwracam uwagi na śluzy. Po prostu ide na "żywioł". Jeżeli w kolejnym cyklu nie zafasolkuje, to nie wiem co. Chyba zmienie męża...
gusiaczek psychika czesto plata nam figla (patrz moj przypadek), wydaje mi sie jednak ze warto by zrobic jakies dokladniejsze badania, ja tez nie robilam tych wsyzstkich badan po roku a dopiero po poltorej zaczelam latac i sprawdzac, badanie lubego bedzie najtansze wiec warto od niego zaczac. spec od nieplodnosci ktorego niedawno spotkalismy powiedzial ze niestety w obecnych czasach 3/4 problemow z zajsciem w ciaze lezy po stronie mezczyzn. nie wiem ile w twoim miescie takie badanie kosztuje ale u nas to 13zl, ale wiem ze gdzieniegdzie dobija nawet 70zl. Grunt zeby maz sie przekonal i zgodzil na badanie. Badania babskie hormonkow i monitoring cyklu wynosza duuuzo drozej (no chyba ze twoj gin ma wejscia i czesc ci zrobi na "chora kase") takze moze warto przemyslec opcje przebadania sie pod katem ciazowym
Dobry wieczór, ja tylko na chwilke, własnie poczytałam wasze komenarze pod wykresami, boziu ale niktóre maja pomysły na zwabienie męża, normalnie popłakałm sie ze smiechu, może kiedyś mi sie przyda bo na razie to raczej nie musze, wiecie kiedys któras pisała, ze nie moze sie doczekac kolejnych temperatur, powiem wam ze ja tym razem też sie ciesze jak nadchodzi wieczór, bo wiem że zaraz będzie rnek i poznam nastepna temperaturkę
Amazonka bo ty niestarająca i tak tego nie przeżywasz, dla wielu dziewczyn każdy kolejny cykl jest kolejną nadzieją na spełnienie marzeń o poczęciu, wtedy emocje się udzielają nie tylko tym starającym ale też tym kibicującym.
Skorpionka ja podchodze na luzie, mimo zainteresowania temperaturami, dzis powinny dotrzec do mnie już testy owu na nastepny cykl,wiec tylko czekam na @ i dalej do boju, przy okazji chce zrobic sobie monitoring cyklu zeby zobaczyć czy testy pokryją sie z owu. Na razie dzis kolejny dzień, w piatek imprezka, jak by miała byc dzisiaj to nie wiem czy bym poszła, bo normalnie nic mi sie nie chce, najlepiej to bym poszła spać, a tu niestety do pracki, ale tylko jeszcze dwa dni i juz znowu wolny weekendmiłego dnia wczystkim życzę zajże do was wieczorkiem.
Eee, gadanie, że się nie staram. Czuję emocje w przeciwnym kierunku, a to nie znaczy, że są mniejsze! W cyklu 001 ekscytowałam się każdą temperaturą i codziennym wyglądem śluzu, bo jeszcze nie wiedziałam, czy u mnie to w ogóle działa, czy cykl będzie owulacyjny, czy T spadnie przed @ itp. Wiem, że wiele osób nie pamięta już swoich początków... Rutyna...
Witam w srode U mnie pogoda znow pochmurna Tempka dzis spadla mi o 0,2* wiec dzis @-piszon mnie nawiedzi. Rano jak zobaczylam tempke to bylo mi troszke przykro ale teraz juz pelen luzik Czuje sie swietnie i mam nadzieje,ze tak pozostanie do konca dnia
Witam wszystkich kolejnego jesiennego dnia, u górach świętokrzyskich pochmurnie i deszczowo ale właśnie dziś jadę do Wawy a jutro do cieplejszych mam nadzieję południowych Włoch:) mimo, że to praca ale jednak jakaś 5dniowa odskocznia Trudno mi komentować moje temperaturki bo mierzę je pierwszy cykl i nie wiem jak to się u mnie zazwyczaj przedstawia, termin @ mam na 17.11. ale ze względu na zmianę klimatu pewnie mi się po przestawia ale nic to, a proszę powiedzcie mi jak to u was jest, o ile spada temperaturka wam przed @, i ile dni wcześniej? wiem, że to pewnie różnie u każdej z was ale chciałabym wiedzieć, spadek jest duży 0,3- 05* ?
Dzięki dziewczyny, zobaczymy jak to będzie u mnie od soboty mam 37,2, 37,3, 37,0 37,2 i dziś 37,1 myślałam że to dobrze wróży, ale jak piszecie że nawet dzień przed tempka może spaść to nie będę się nakręcać, będzie co ma być
I tak to jest jak się nie jest doinformowanym, tak tu coś przeczytam od was, tam znowu coś innego i źle zrozumiem, ale nie martwię się tym, bo chociaż bardzo bym chciała brzdąca to nie ma co popadać w paranoję, jak przyjdzie @ to po niej idę do mojego gina z wynikami progesteronu i zacznę rozmawiać o dzidzi, bo tak naprawdę mój gin powiedział żeby się wstrzymać 2-3 cykle po odstawieniu tabletek, wziąść 2 cykle duphaston i dopiero od 3 cyklu zacząć starania, ale ja niecierpliwa, naczytałam się u was jak to ciężko i wzięłam się do pracy wcześniej:) a tu może pisane jest mi później, zobaczymy
ja juz dwa razy próbowałam zrobic sobie przerwę od 28dni i nic z tego - wytrzymywałam najwyżej 1 dzień (albo i pół) więc przypuszczam, że wyjechac byłoby ciężko
witajcie laseczki,w koncu doprowadziłam moje mieszkanko do porzadku i moge spokojnie usiasc przed kompem i z Wami pisac nadbrobie zaległosci w czytaniu i znow bede na biezaco