łapie i od ciebie.....ale zachłanna jestem....... Asiek80 od czasu do czasu będe coś podrzucać, bo fajnie się jest pośmiać. Pozdrawiam wszystkie laseczki życząc miłego weekendu i wielu zarażeń. A ja szykuję się na balety z moim M i znajomymi. PAPAPA
No to dziewczynki podsyłam wam fluidki od mojego nowo narodzonego bratanka (w poniedziałek) Leonka - jest rozkoszny i powiedział mi żebyście się nie martwiły i trzymały ....
Wiecie że ogólnie rodzi się więcej dziewczynek, byłam właśnie na porodówce na odwiedzinach i dosłownie babiniec (( hehehe jestesmy górą)
Asiek kradnij ile sie da i ile wejdzie w kieszeń tymbardziej że to juz napewno ciażowe :D We wtorek ide na bete dla formalnosci :D 2 testy nie kłamałyby (chyba) ...
W imieniu wszystkich oczekujących forumowiczek 28 dni proszę Cię Święty Mikołaju, przynieś nam wspaniałe prezenty na gwiazdkę. Prosimy Cię o duuuuuuuużo dzidziusiów, dla każdej z nas co najmniej po jednym a mogą też być i bliźniaki. Prosimy Cię Św.Mikołaju aby te święta były dla nas wyjątkowe, niezapomniane....a powodem tego był malutki, zdrowy dzidziuś lub dzidziusie w naszych brzuszkach Daj nam możliwość ogloszenia naszym rodzinom wspaniałej nowiny w ten Świąteczny czas.
oczekująca1-maja28- liczba 1 lub 2 dzieciaczki płeć dodowlna-zdrowe magdalenkakol- jeden fajnie by bylo jakby byl chlopczyk ale jak bedzie dziewczynka tez sie nie pogniewam.Oby bylo zdrowe Rosa -2 w 1;) ale jak sie nie da to prosze chociaz 1 slicznego i zdrowego bobasa plec niech bedzie niespodzianka :) I TEZ POPROSZE O SLICZNEGO I ZDROWEGO SKARBA DLA PSZCZOLKI - BZZY ;) I JAK SIE DA TO JUZ POD CHOINKE :) zuza - proszę o jednego, zdrowego bobasa płci męskiej agnieszka_ - agnieszka_- zdrowego dzidziunia płci dowolnej poproszę hoga -hoga-zdrowy bobiczek Aesz - poproszę o zdrowiutkiego bąbla z oczkami mężusia mona_monawmona_ zdrowy dzidziuś albo nawet dwa Lussy - płeć dzidziunia dowolna - ilość dzidziuniów do 3:) - zdrowiutkie żeby było/były:) Asia77 - proszę o jednego, zdrowego bobaska; płeć obojętna :) giga25- zdrowe dzieciątko bez komplikacji :) blask_gwiazdy- proszę o jedno zdrowe dzieciątko lub bliźniaki :) Anuś - proszę o zdrowego bobaska, jednego a mogą być nawet dwa, płeć dowolna :) Andariel - ja poproszę też zdrową dzidzię, obojętnie jakiej płci, jeśli dostane dwie to się nie pogniewam:) And222s - zdrowa dzidzia i donoszona ciąża ... płeć dowolna - bylyby donosić...urodzić...wychować i kochać do szaleństwa ... babyphat- poproszę o zdrowe dzidzie, płeć nie ma znaczenia i ilość też, chociaż proszę o dużo :o) proszę też o dzidzie dla pszczółki232 (kiedy będzie chciała) :) mała mi-płeć obojętna, tylko żeby zdrowe było (a nie jak mamusia ) Madzia81- proszę o zdrową dzidzię, płeć bez różnicy :) monika111-proszę o dzidzię albo dwie:) płeć obojętna, tylko żeby były zdrowe:) Reniaczek27- proszę o zdrowiutkiego bobaska- płeć bez róznicy- aby móc kochać ponad życie Molka- i ja sie dolanczam do próśb Wszystkich oczekujących mam, zeby tylko było zdrowe
ngl ta propozycja jest tak kuszaca,ze ja ktora chwilowo nie potrzebuje mam ochote kpuic,tylko musze poczekac na meza bo on jest zarejestrowany A kupie bo wkoncu kiedys mi sie przydadza tak za okolo 3 miesiace a licytacji juz wtedy moze nie byc Buziak wielki dla Ciebie
Witajcie moje Drogie : Ja tu jestem kompletnie nowa, ale od razu dziękuję ngl za teściki na allegro, niestety póki co ta aukcja już się skończyła, ale zaraz sprawdzę czy jeszcze jakaś inna z tej serii jest :
witam wszystkich i ciebie Kona szybko się uzależnisz od forumowiczek, zobaczysz też się staracie o babasa? ja właśnie zaczynam kolejny cykl po konsultacji lekarza, może się uda
Witaj Asiula : My się staramy od ok.4 m-cy, ale na razie z tego nici, chociaż może ten cykl będzie szczęśliwy, kto wie ?? Zobaczymy. Na razie jestem II miesiąc na CLO, bo miałam problem z wielkością jajeczek, a po CLO już są oki, więc zobaczymy Byłby to najpiekniejszy prezent na Święta jaki moglibyśmy sobie wymarzyć
Kona ja zaczynam 3 miesiąc a tak na prawdę to pierszy sensowny, bo jak moja gin powiedziała że mamy się wstrzymać 3 miesiące to ja nie posłuchałam, i się staraliśmy a ja przeżywałam że nic z tego nie wychodziło, a kilka dni temu powiedziała mi że praktycznie nie było szans żeby wtedy zajść w ciąże i dopiero teraz po odstawieniu leków możemy próbować, więc liczę to jako 1 cykl mój mąż ma urodziny 14 grudnia, a ja mam mieć @ 15.12. może uda mi się mu zrobić spóźniony prezent trzeba mieć nadzieję, pozdrawiam
kobitki - mam pytanie do tych, które brały duphaston na wydłużenie fazy lutealnej: po ilu dniach od ostatniej dawki dostałyście @? bo ja pierwszy raz tak brałam i chciałabym się jakoś nastawić (choć każda z nas może funkcjonować inaczej)
Rosa, znam ten adresik do Mikołaja Kiedyś, kiedyś słałam z siostrą do niego listy. I dostawałyśmy odpowiedź. Taki wielki, kolorowy list w kilku językach... Ech, to były czasy
Hej dziewczynki właśnie wróciłam z siłowni, normalnie rewelacja tak sie rozruszać, dwa lata nie ćwiczyłam, panowie prowadzący dzis nam dali rozgrzewke a jutro nas przegonią po ałym sprzęcie
Rozmawia dwóch dresiarzy: - Wiesz furę mam. Skroiłem. Ale prawko to juz sobie kupię...
--------------------------- W czasie pomarańczowej rewolucji Putin dzwoni do sztabu Juszczenki i mówi, umożliwimy wam przejęcie władzy, ale musicie nam dać Lwów i Kijów. W sztabie lekka konsternacja, po chwili odpowiadają: - Ok, damy wam kijów, ale lwów musicie sobie sami nałapać.
----------------------------- Żona programisty: - Ciągle jesteś zajęty i siedzisz przy komputerze. Żebym choć miała dziecko... - Kładź się, będziemy instalować...
---------------------------- Do urzedu przychodzi gosc. Jest rok 1989, niedługo po upadku komuny: - Dzien dobry, chce zmienic nazwisko. - A jak sie pan nazywa? - Bezjajcow. To takie staromodne, chcialbym nazywac sie jakos po amerykansku. - Dobrze. Niech pan przyjdzie za tydzien po dowod. Po tygodniu gosc przychodzi, odbiera dowod i czyta nazwisko: Yonderbrack...
---------------------------- - Jak się nazywa potomek krowy? - Pokrowiec
------------------------------ W parku z krzaczków słychać dziewczęcy głos: - Janek zdejmij okulary, bo mi rajstopy podrzesz! Po chwili: - Janek! Załóż okulary, bo ławkę liżesz!
------------------------------------ Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek pytają: - Czy pan mieszka w tym zamku? - Tak. - A czy tam nie ma żadnego straszydła? - Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem.
------------------------------------ Facet miał problem, bo jego "ptaszek" miał pół metra długości. Chodził do lekarzy, znachorów... wreszcie trafił do wróżki. Wróżka poradziła mu, aby udał się do lasu i znalazł duży kamień, a pod nim krasnoludka. Facet musiał zadać mu takie pytanie, na które odpowiedź brzmieć będzie "nie". Gość poszedł do lasu, znalazł krasnoludka i zastanawia się, jakie mu tu zadać pytanie. Wreszcie pyta: - Krasnoludku... wyjdziesz za mnie? Krasnal zdziwiony odpowiada: - Nie! Facet wraca do domku. Mierzy, patrzy, a tu 40 cm! No ale tak sobie myśli,że to jeszcze trochę za dużo. Wraca do krasnala i pyta jeszcze raz: - Krasnoludku, wyjdziesz za mnie? - Nie! - odpowiada już trochę zniecierpliwiony krasnoludek. Po powrocie do domu facet stwierdza, że teraz ma już tylko 30 cm. Tak sobie myśli, że jak będzie miał 20 cm to już będzie idealnie! Wraca do lasu i jeszcze raz pyta: - Krasnoludku... wyjdziesz za mnie? A wnerwiony krasnoludek wrzeszczy: - Nie, nie i jeszcze raz nie! -------------------------------------------- Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę. Pierwsza mówi: - Pani, ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak się ubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiej zielone... straszne! Na to druga: - Pani, to jeszcze nic! Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para. Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę: jak wykręcisz żarówkę, to wezmę do buzi. Pani SZKŁO ŻRĄ,SZKŁO ŻRĄ! I do tego GORĄCE! ------------------------------- Siedzi dwóch pijaczkow w knajpie. Piją ostro. Około północy: - Wiesz stary, musze już iść. - A daleko masz? - Nie, na Matejki, tu zaraz obok. - Tak? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście. - Co ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze. - Zaraz... To JA mieszkam pod dwojką! - Chwila....... JACUŚ!? - TATA?
Dziewczyny, za chwilę jadę do szpitala robić badanie hsg- czyli sprawdzić czy moje jajowody są drożne i czy wogóle mam szansę na dzidzię. Proszę trzymajcie za mnie kciuki, żeby wszystko było ok. Strasznie się boję
Monika - będę trzymać mocno!!! Koniecznie daj znać jak poszło... AgnieszkaC - u mnie dokładnie tak jak u Ciebie - dzis 6 dc i też zamierzam wprowadzić podobne innowacje...
Witajcie babeczki!!!! ale miałam zaległości aż 3 dni, trochę sie tego nazbierało. mała_mi kawały super, troche sie naśmiałam. And222s też troche wzięłam tych fluidków :):):), biorę je wszedzie gdzie dają hihihi. Może w końcu ja bedę mogła je rozdawać Monika111 , wszystko bedzie dobrze, niebuj się. Trzymam kciuki za dobre wieści.
Już jestem spowrotem z wami i wszystko wam opisuję. Zgłosiłam się wczoraj rano na zabieg, dali mi łóżeczko i kazali czekać, po 13 dostałam"głupiego jasia" i zabrali mnie na salę zabiegową. Cały zabieg trwał chyba ok. 20 min., trochę bolało, ale i tak usłyszałam ,że byłam dzielna Potem pojechałam spowrotem do łóżeczka wszystko odespać. Miałam zostać w szpitalu do rana, ale potem lekarz stwierdził, że jak się dobrze czuję to mogę już iść i mój mężuś zabrał mnie wieczorkiem do domciu. Dzisiaj trochę boli ale najważniejsze że wyniki są chyba raczej oki. Idę z nimi w przyszłym tygodniu do mojego doktorka- zobaczymy co powie.
Skoro już podczas badania powiedzieli, że raczej wszystko w porządku, to chyba możesz być dobrej myśli... Miejmy nadzieję, że Twój doktor tylko potwierdzi te pozytywne przypuszczenia. Będę trzymać kciuki. Powodzenia.
Skoro już podczas badania powiedzieli, że raczej wszystko w porządku, to chyba możesz być dobrej myśli... Miejmy nadzieję, że Twój doktor tylko potwierdzi te pozytywne przypuszczenia. Będę trzymać kciuki. Powodzenia.
no ja nie mogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nik się tu jeszcze dzisiaj nie wpisał???????????????????????? normalnie jakaś epidemia i w łóżkach leżycie? najpierw gadają jak najęte, że człek nie nadąży z czytaniem a potem tak zaskakują... podejrzane to to...
ewaroby jako weteranka odpowiadam - nic nowego nie wymyśliłam; gorzej nawet: znowu przyszła do mnie ta paskudna @; doła już naszczęście wyleczyłam i poszłam sobie nawet na solarkę, a jutro się szczepię przeciwko grypie (trochę późno ale czekałam na @); marzę o saunie i wannie z bombelkami... i o a M dopiero jutro