Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 24th 2006
     permalink
    Wesołych Świąt!
    Bez zmartwień,
    Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
    Z gościem, co niesie szczęście!
    Czeka nań przecież miejsce.
    Wesołych Świąt!
    A w Święta,
    Niech się snuje kolęda.
    I gałązki świerkowe
    Niech Wam pachną na zdrowie.
    Wesołych Świąt!
    A z Gwiazdką! -
    Pod świeczek łuną jasną
    Życzcie sobie - najwięcej:
    Zwykłego, ludzkiego szczęścia
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 24th 2006
     permalink
    U mnie 18 dzień wyższych temperatur (od 11 dni cały czas powyżej 37,1). Zołza wstrętna miała przyjść w czwartek. Ale test, który dziś robiłam pokazał tylko jedną kreseczkę... Nic z tego nie rozumiem.
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeDec 24th 2006
     permalink
    może maleństwo wolno sie rozwija :smile: statystycznie rzecz ujmując masz jeszcze 2 testy przed sobą :)))
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 24th 2006
     permalink
    To mnie pocieszyłaś :wink: Może masz rację - przetrzymuje mnie... Chyba jednak ginekolog AniM miał rację, że lepiej nie robić testu wcześniej niż 5 dni po terminie. A u mnie przecież dopiero 3...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 26th 2006
     permalink
    NIejedna ciężarna miała test negatywny, bo zrobiła go zbyt wcześnie.
    --
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeDec 26th 2006
     permalink
    Aesz trzymam kciuki i wysyłam troszku fluidkow :):rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeDec 26th 2006
     permalink
    i jak tam obżartuchy? przytyło się czy nie? ja zapewne tak i jutro wyruszam na podbój siłowni :)))
    a jak tam te, które miały testować????
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeDec 27th 2006
     permalink
    Czesc babki ,bylam w klinice ,ale brakuje mi jescze 2 badan i musze dorobic a tak to jest wszystko ok.Napchaja mnie hormonami a dopiero potem insema bo ponoc po poronieniu jest szansa z hormonami buuuu ja nie wiem,nie pozostaje mi nic tylko zaufac lekarzowi ,jak doniose badania to bede nalegac na bezposrednia inseme bo boje sie lekarstw.DLUGA DROGA DO BOBASA.
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeDec 27th 2006
     permalink
    ale już coraz bliższa Ewciu :)))
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeDec 28th 2006
     permalink
    Witam a tu nie ma nikogo.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 28th 2006
     permalink
    Tak bywa.
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeDec 28th 2006
     permalink
    Aesz u mnie wlaśnie trzeci test wyszedł pozytywny czyli statystyka :bigsmile: pozdrawiam gorąco i trzymam kciukasy!
    I trochę zarazy dla Was
    :rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow:
    --
    • CommentAuthormadziara20
    • CommentTimeDec 28th 2006
     permalink
    bylam dzis na usg dopochwowym.. jest pecherzyk tylko jeszcze w nim nic narazie3 nie widac.. jutro mam zrobic test rano a za 10 dni jeszcze jedno usg..
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeDec 28th 2006
     permalink
    ty kurde skubana jesteś :) pierwszy wykresik i już udany? idę popatrzeć
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Witam Was kochane po świętach !!! trochę mnie tu nie było ,byłam na lotach :boogie:
    musiałam odstresowac bez termometra :)
    stęskniłam się za wami :flowers:
    własnie leże w łóżku chora :(

    giga25 .....jak tam po wymodlonej owu :whorship:?????
    kiedy testujesz?
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Witam dziewczynki!!! Już mi trochę przeszło, ale doła miałam totalnego. W pierwsze święto temperatura spadła i po dwóch dniach pojawiła się ta wstręciucha :cry::cry::cry: Było to więc równo 3 tygodnie po prawdopodobnej owu. Już nic z tego nie rozumiem. Doszłam do wniosku, że przestaję mierzyć, bo to i tak nic nie daje. Nakręcam się tylko bez sensu, a potem rozczarowuję. Zastanawiam się też, czy aby wszystko ze mną jest w porządku...
    Przyjaciółka jest z drugim dzieckiem w ciąży, kolejna zaszła dopiero co i do tego jeszcze moja sąsiadka. I to wszystko w przeciągu miesiąca! Powinno mnie to cieszyć, a jest troszkę inaczej... Normalnie po ludzku Im zazdroszczę... Przepraszam, że tak wylewam żale, ale wiem, że Wy mnie zrozumiecie... Mąż jest ze mną, mamuni mogę też się zwierzyć, ale nie chcę Ich martwić, że aż tak mnie to przygnębia. Pocieszam się, że na nas też przyjdzie pora, ale czasem naprawdę tracę nadzieję...
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    hEY, miałam nie zaglądAĆ, ŻEBY SIĘ trOCHĘ ODCIĄĆ od tego starania się:) ale jakoś się do Was przywiązałam:smile: u mnie Aesz to samo, wstrętna @ zwodziła mnie kilka dni, nigdy nie miałam tak długiego cyklu, i rozbudziłam w sobie nadzieję i jak przyszła @ to przeżyłam to mocniej niż wcześniej:cry: mąż mnie wspiera, rodzicom nic nie mówiłam bo też nie chcę żeby mi kibicowano co miesiąc i pytano, ale w święta było ciężko, każdy życzył nam dzidziusia niewiedząc że my od momentu jak się pobraliśmy cały czas się praktycznie staramy:sad: ale teraz kolejny cykl, kolejna szansa i zobaczymy. Mam nadzieję że Nam się wszystkim teraz uda, pozdrawiam cię Aesz i trzymam kciuki

    ps. ja też przestałam od tego cyklu mierzyć tempki, obserwuje tylko śluz i ciało i tyle nie chce popadać w paranoje chociaż odciąć się od wszyskiego i nie myśleć o dziecku się nie da jak to niektóre dziewczyny radzą:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorAgnieszkaC
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Aesz, tak mi przykro. Zaglądałam tutaj i czekałam na wieści od Ciebie, ale nie takie. Pamiętasz jak mnie pocieszałaś przed Świętami? Ja też w Święta musiałam wysłuchiwać takich życzeń, mój mąż już nawet niektórych mi nie powtarzał gdy pojawiało się w nich dziecko,żeby mi nie było przykro. Ale wierzę, że za rok o tej porze będziemy miały już swoje maleństwa w ramionach. Z całego serca tego Ci życzę i wszystkim dziewczynom, które czekają na ten CUD
    --
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Dziękuję Wam za miłe słowa. Wiedziałam, że Wy mnie zrozumiecie!!! Te życzenia - to coś strasznego!!! Przyznaję Wam rację... Rodzinka niby chce dobrze, ale mówienie o dziecku, pytania o dzidziusia, doprowadzają mnie do szału!!!
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Dziewczyny ,doczekamy sie bobasòw,ale odwiedzajcie lekarzy,zwykly stan zapalny moze byc brakiem ciazy.
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Ewaroby jak sądzisz co ile powinnyśmy odwiedzać ginka tak kontrolnie, jak się staramy? Moja gin powiedziała że mam się pojawić u niej jak zaciąże:) po odstawieniu leków staramy się dopiero od miesiąca, tak co 3 miesiące to chyba wystarczy?
    --
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Asia ja mysle ,ze podstawa przed zajsciem w ciaze jest zrobienie ,czystosci p i cytologi ,jak te 2 badania sa ok i usg to do dziela i robic bobaska, a jak nie wyjdzie to znowu odwiedzic gina.Lekarz mi powiedzial ze nawet maly stan zapalny moze blokowac plemniki.
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    A tak w ogóle Aesz ja też (jak Wy pewnie wszystkie) widzę wszędzie kobiety w ciąży, małe bąble w wózeczkach, ciuszki dziecięce itp. normalnie paranoja, jakoś teraz jak się staram tego się tyle namnożyło:bigsmile: ale pewnie zawsze mnie otaczało ale tego wszystkiego nie zauważałam:surprised: u mojego męża w pracy zatrzęsienie, dwie koleżanki urodziły w przeciągu tego miesiąca (obie chłopców) a kolega właśnie się dowiedział że będzie miał chłopczyka, a my... też przyjdzie pora:wink:
    --
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Ewaroby wszystkie badanka miałam (progesteron, cytologię, czystość, usg, itp) i są ok, pytałam bo nie wiem, jak w tym cyklu się nie udało to powinnam iść kontrolnie do ginka? przecież wiadomo że jest ok 25% szans na cykl, po każdym nieudanym cyklu mam iść żeby sprawdzić? nie wiem może powinnam, jak często wy dziewczyny chodzicie do kontroli?
    --
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    JA mysle ze po roku staran ,trzeba dac sobie troche czasu ,kup sobie testy owulacyjne i badz sokojna zaciazysz na pewno.
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Wszystkie podstawowe badania robiłam. Na pierwszy rzut oka nie widział żadnych przeciwskazań. Ostatni raz odwiedzałam lekarza w październiku, ale widzę, że teraz musimy odbyć poważniejszą i dłuższą rozmowę.:wink: Już się umówiłam na przyszły tydzień.
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    U mnie to już pół roku minęło. Nie będę czekać następnych 6 miesięcy. W pewnym wieku to już niestety czas działa na niekorzyść. A jeżeli coś jest nie tak, to po co mam się łudzić i próbować dalej? Lepiej przeznaczyć ten czas na leczenie. Tak myślę.
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    No tak czas tez cenny.Lekarze niestety uwazaja ze 6 miesiecy to malo.
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Ja byłam u gina w listopadzie, jak teraz nie wyjdzie pójdę po @ czyli pod koniec stycznia, myślę że po dwóch nieudanych próbach to tak kontrolnie mogę zajrzeć, może mi coś poradzi.

    I mam nadzieję że roku nie będę musiała czekać - ewaroby, to bardzo długo i psychicznie męczy, wiem że nigdy nie wiadomo ale trzeba mieć nadzieję
    --
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Rozumiem was ,tez to przechodzilam,ale teraz juz mi przeszlo bo wiem ze musze miec cierpliwosc,nauczylam sie czekac.
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    A z tymi testami owu to chyba kupię, właśnie jestem w 12dc i może warto zrobić kilka żeby wiedzieć, nigdy tego nie kupowałam ale chyba spróbuję:)
    --
    •  
      CommentAuthorAgnieszkaC
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    A ja próbowałam w tym miesiącu z testami owu, ale albo ja źle widzę, albo te testy były do niczego, bo nie mogłam się dopatrzyć, czy test jest negatywny czy pozytywny. Moźe muszę spróbować jeszcze raz to się nauczę
    --
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Ja dopiero je pierwszy raz kupię i zobaczę jak wyglądają, w opakowaniu jest jeden czy więcej, ile powinnam kupić, biorąc pod uwagę że mogę popsuć coś?
    --
    •  
      CommentAuthorAgnieszkaC
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    W tym opakowaniu, które miałam, było pięć na pięć dni
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeDec 29th 2006 zmieniony
     permalink
    Witajcie!
    Powiem Wam z własnej autopsji że rok czekania jeżeli nic nie wychodzi to za długo! Szkoda czasu trzeba szukać przyczyny, gdzieś po trzech, czterech cyklach niepowidzeń wyślijcie męża na badania nasienia to wiele wyjaśnia a potem badanie na odporność śluzu na plemniki męża. Ja walczyłam trzy lata robiąc sobie odpoczynki od mierzenia, leków itd. po 1,5 okazało się że plemniki są słabe zaczeliśmy leczenie następne 1.5 i nic! Okazało się że to ja je morduję dowiedziałam się po trzech latach -zgroza! Dlatego kobietki nie czekajcie szukajcie przyczyny i do dzieła!
    Życzę Wam dużo szczęścia i determinacji w Nowym Roku!
    Zawsze Wam kibicuję i nadal zaglądam..
    Wam też się uda trzeba wierzyć i nie zapominajcie o medycynie!
    Mam nadzieję że Was nie zanudziłam ...:shamed:
    pozdrowionka
    --
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Umiem czekać, ale chcę wiedzieć, że to ma sens. Zobaczę czy faktycznie mój uzna, że to za krótko. Przecież celuję w najbardziej płodny okres, co potwierdzałam też testami owu. Jeżeli to kwestia psychiki - to ok, poczekamy... Ale chciałabym się upewnić.
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Dzięki Agnieszka kupię i wypróbuję, niedługo to wszystkiego zacznę się chwytać, trzymania nóg w gorze po, wiesiołka, diety i nie wiem czego jeszcze:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Dzięki Magg takich rad potrzebujemy, dla Ciebie też powodzonka w Nowym 2007 Roku i dla Was wszystkich oby był szczęśliwy!!!!
    --
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Magg a jak to jest z badaniem nasienia? Mój kochany mąż się sam dopytywał czy może On powinien zrobić jakieś badania. Jednak wiem, że w przypadku badań mężczyzn sprawa jest jakby... trochę bardziej krępująca. Czy pobrania można dokonać w domu, czy potrzebne jest skierowanie, gdzie się robi to badanie, ile kosztuje?
    •  
      CommentAuthorAgnieszkaC
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Ja już wiesiołek zażywałam w poprzednim cyklu. Teraz znów próbuję. Zobaczymy, może teraz się uda.
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    badanie w Warszawie kosztuje ok 60-80 zł robisz je prywatnie, w lekarza jest oddzielny pokoj ze świerszczykami i tyle... wiem że można je zrobić w domu tylko nie można przekroczyć pewnego czasu i trzeba szybko dostarczyć do labolatorium
    --
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Jak jest z tym wiesiołkiem, na co on tak naprawdę jest? Jak mam iść do apteki po testy owu to może kupię zapas wiesiołka to jest w tabletkach czy saszetkach? jakieś inne rady i specyfiki? pisać dziewczyny:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    my stralismy sie grubo ponad 2 lata tyle ze na poczatku problemy zdrowotne mialam ja a jak po prawie roku po leczneiu nic nie wychodzilo i ja juz msyallam ze to blokada psychiczna lekarz zasugerowal badania meza. Zrobilismy je po kilku dniach (zeby zachowac okres 4dniowej abstynencji) a lab gdzie badanie kosztowalo 13zl, probke pobieral w domu do pojemniczka sterylnego (u nas nie ma kliniki wiec i pokoiku takiego w zwyklym lab nie ma) wynik byl tego samego dnia po kilku godzinach. I mimo ze wyniki mowily ze przy nich nie mamy najmniejszych szans na naturalne poczecie (proponowano nam inseminacje i invitro nawet) to zaszlam w ciaze nim maz zdazyl zaczac leczenie. takze jestem chodzacym dowodem ze warto wierzyc w cuda bo one sie zdarzaja
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    aha i jesli idzie o starania - wydaje mi sie ze pol roku to wcale nie jest wiele i duzo moze psocic psychika, czlowiek za bardzo chce i znam wiele takich przypadkow wsrod znajomych ze pary dopiero jak sobie odpuscily i zrezygnowaly z obserwacji, monitoringow i testow owu to wtedy sie udalo. Konsultowalam sie z wieloma lekarzami i wg wszystkich z nich okres staran zdrowej pary to 9-12mieisecy. W miedzy czasie owszem warto zrobic badania hormonkow zeby wiedziec czy wsyzstko ok ale mysle ze nie trzeba panikowac ze nic sie nie udaje bo po prostu chcenie czasami zbyt wchodzi w parade.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Rotzer podaje średnio 3 cykle starań dla zdrowej pary, rok też jest ok.
    --
    • CommentAuthoraesz
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    W każdym laboratorium robią takie badania? Wiesz jaki to jest ten nieprzekraczalny czas? Dzięki za pomoc:flowers:
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    zibi niestety znowu zaliczyłam porażkę i ta wymodlona owu na niewiele sie zdała :((( też mam już dość i potwierdzam, że wigilijne życzenia mimo że szczere- bolą; u nas były chrześniaki na wigilii, 4 miesięczne bąble; po kolacji zrobiło się nastrojowo, zgasiliśmy światło i zaczęli śpiewać kolędy; M tulił jedno dzieciątko, a tatuś drugie; obaj stali przy choince i zachywcali się dzieciaczkami i ich reakcją na choinkę... a ja... musiałam wyjść, żeby nie zepsuć im nastroju i sie przy nich nie poryczeć; @ dostanę dziś albo jutro, ale właśnie od wigilii zaczęły się plamienia i tempka w dół; a chciałam mieć chociaż nadzieję... w styczniu zamierzamy się wziąć za badania; co prawda koleżanka M (ginekolog) zrobiła nas w ciula, ale tropimy następnego specjalistę i do dzieła! mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy już tulić NASZE maleństwo :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Zgadza się z tobą AniaM, ale cóż zrobić, tak już jest najpierw wszytko robiłam żeby nie zajść w ciąże a teraz wszystko na odwrót, taka kolej rzeczy. Nie potrafię się wyłączyć i nie myśleć o dzidziusiu, szczególnie w czasie kiedy ma przyjść @ spróbuje wiesiołka (dzięki Amazonka:) kupię teściki owu tak na próbę, spróbuję jakis technik relaksacyjnych i będzie dobrze :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 29th 2006
     permalink
    Aesz - musisz zadzwonic i zapytac, u nas np w szpitalu spermiogramu nie robia ale w innym panstwowym lab tak, dzownisz i pytasz. Czas na dostarczenie probki to 30minut koniecznie trzeba dobrze probke owinac zeby nie stracila temperatury, my badanie robilismy w pazdizerniku i maz nie dosc ze owijal w recznik to w kieszeni wewnetrznej kurtki wiozl.
    jesli macie jakies pytania dot badan mezowskich to sluze pomoca na tyle na ile sama wiem
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.