Staram się dopiero drugi miesiąc. W zeszłym miesiącu natknęłam się na tknęłam się na 28dni i rozpoczęłam swoje pierwsze w życiu obserwacje własnego ciałka. Jak do tej pory jestem mile zaskoczona Mam nadzieję, że efektymoich starań będą owocne
Witam, jestem tu nowa. starania zaczynam na przełomnie stycznia i lutego..Mam nadzieję, że będą owocne, choć to dopiero pierwszy cykl. Ale co ma być to będzie...Teoretycznie jestem przygotowana, aż mąż ze mnie się śmieje. Bo i jemu zaaplikowałam odpowiednie składniki aby plemniczki były szybsze i zwinniejsze Mam nadzieję, że będzie strzelał w dziesiątkę! Pozdrawiam wszystkie starające!!
No właśnie już widzę pozytywne skutki mojej obserwacji. Kiedyś nie wiedziałam jaka to szyjka otwarta a jaka zamknięta, jaką tempkę mam w odpowiednich fazach cyklu. Ateraz powoli to dostrzegam. Mimo że to początki, ja już widzę zmiany mojego organizmu. Mam nadzieję, że wktrótce przejdę z nim na "ty"
OK, nadszedł chyba czas żeby pochwalić się też Wam, zrobiłam dzisiaj test (30dc) i wyszły ++dwie krechy++ to mój 4 cykl obserwacji a 2 starań, jestem jeszcze w szoku, mój M również, no i jeszcze to do mnie nie dotarło że są dwie krechy
Dajcie mi też trochę fluidków!! Czekam z niecierpliwością na sądny dzień (owu) a to już za 2 tyg, wg moich dokładnych obliczeń i obserwacji!! Choć obawiam się, bo to dopiero pierwszy cykl starań...Ale kurcze mam nadzieję, że testy owulacyjne, i pozytywne wyniki wszystkich badań zaleconych przez gina oraz specyfiki zażywane przez mojego mężulka dadzą pozytywne rezultaty...GRATULUJĘ wszystkim już zafasolkowanym!!
Kurcze mam nadzieję, że jestem podatna na tego rodzaju "infekcje"!! Kurcze jak ja bym chciała.. Nie wiem jak przeżyję te 2 tygodnie, a potem kolejne 2 na czekanie na rezultaty....Mam do Was pytanko. Kiedy najlepiej się starać po odczytaniu pozytywnego wyniku na testach owu?..Bo robiłam 1 m-c na próbę i wyszły mi 2 dni pod rząd 2 kreski, choć jednego dnia były obie bardzo wyraźne, a po 24 h już słabiej. A Nie chce przegapić tego momentu...Wiecie..
No wstępnie chcemy mieć synka...Więc muszę trafić w samą owulację najlepiej..Cykle po ostawieniu tabletek mam regularne, wręcz podręcznikowe..28 dni, więc wszystko jak w zegarku Ale jak trafi się córcia to płakać nie będę! Żeby tylko się udało..Już nawet kupiłam olej z wiesiołka. To podobno pomaga na śluz i na poczęcie syna...Mąż ma ubaw ze mnie..
jak na synka, to w momencie pozytywnego testu owu; drugi pozytywny oznacza tylko tyle, że masz wysoki poziom LH, ale owu liczy się 12-30ileśtam godzin od pierwszego pozytywnego
No to będziemy działać! Testy robię wieczorkiem, więc mam nadzieję, że to jakoś tak wypadnie...Bo ciężko byłby zrywać się z pracy Tym bardziej, że szef będzie raczej średnio zadowolony..Ale co tam, najwyższy czas na dzidziusia!! Każdy dzień mi się dłuży teraz jak nie wiem..Już czekam na robienie teścików!
Witam!!!Gratuluję zafasolkowanym i dołączam do oczekujących...Staramy się o dzidzi od września więc nie długo ale dla mnie całe wieki Jestem w 2dc i od wczoraj biorę Castagnus i wiesiołek,mierzę temp i zobaczymy.Pozdrawiam A.
Hey witam Asienka, Aleksa i inne nowe staraczki, fajnie że jesteście, mam nadzieję że wszystkim się szybko uda zobaczyć wymarzone II krechy Na forum dziewczyny zawsze służą radą i jakby nie one to pewnie jeszcze długo nie wiedziałam bym o wiesiołku, nogach w górze , testach owulacyjnych i innych objawach razem raźniej życzę powodzenia
zibi dzięki bardzo za te mega fluidki mam nadzieję, że nie zdeaktualizują się do czasu starań (bo teraz mamy dwa cykle przerwy na badania) ale pomysły to ty masz :))) widać, że ciąża ci służy
Witajcie! Ja czekam na początek cyklu z niecierpliwością.. Czeka wiesiołek, testy i nowy termometr elektroniczny ;-) No i oczywiście zapał i chęci!! Choć z drugiej strony się boję tych 2 magicznych kreseczek...