bzzzyy lap lap a jak sie nieda do raczek to chowaj do kieszeni itd. ;) na weekend dla mnie tez sie ostalo troche fluidkow szkoda ze tak pozno sie zalapuje na nie :) ha wpadlam sie przywitac i zyczyc milego weekendu i goracej niedzieli :) oczekujaca witaj :) baby a no widzisz co nie ktozy p[ojawiaja sie i znikaja jak taki jeden z serialu bedrarski czy jakos tam mu bylo ;)
cześć myszorka, ta hurtownia to chyba MINI MAXI, w inecie znalazłam tyle: MINI MAXI Branża: Niemowlęce, dziecięce artykuły Specjalizacja: Artykuły dla niemowląt Opis: produkcja Adres: ul. Konstytucji 3-go Maja 34 41-940 Piekary Śląskie Województwo: Śląskie Telefon: (0-32) 2871887 a w Dąbrówce Wielkiej: ul. Rychla 18 41-948 Piekary Śląskie Telefon: 032 288 30 03 być może to pierwsze to tylko filia. Udanych zakupów :-) AAA znalazłam jeszcze stronke http://www.mini-maxi.pl/
Jestem tam troszkę wystawionych wózeczków a i ciuszki ciążowe tam można kupić! Poza tym w łóżeczkach niezły wybów a na przeciw jest sklep smyk więc mozna pobuszować troszkę :))
Himeiko a Ja bym do katowic zajechała za ikeę bo tam jest dąbrówka hmmm mała ale szukałabym wielkiej :)) po raz pierwszy słyszę, że piekary mają taką dzielnicę :))
hej dziewczyny!! tak dlugo mnie nie bylo.. biegam po urzedach zalatwiam sprawy i jeszcze szukam nowej pracy.. przez to wszystko nawet nie stac mnie na oplacenie konta na 28dni.. teraz kazdy grosz musze liczyc.. nigdy tego nie robilam wczesniej..
poza tym ile sie suwaczkow narobilo.. jestem pelna podziwu i gratuluje z calego serduszka tym ktorym sie udalo!! dajcie poglaskac swoje brzuszki moze sie zaraze..?
Madziu20 - nie martw się, my tu jesteśmy i będziemy, jak nie my, to następczynie hihi pozałatwiaj wszystko co trzeba, a potem jak się zrelaksujesz to weźmiesz się za obserwacje; a z kasiorką tak bywa czasami; zawsze możesz sobie w zeszycie notować, albo w ogóle, a fasolka z zaskoczenia was weźmie
Na koniech przestałam jeździć w 3 klasie liceum. Trochę żałuję, ale teraz i tak nie miałabym czasu. Jeździłam 5 lat (praktycznie 4 lata codziennie), to były czasy :)
Trochę tak. Miałam 3-cią klasę sportową w skokach i trenowałam też trochę ujeżdżenie (konkursy klasy N). Czemu przestałam? Dużo powodów. Napięta sytuacja w klubie, ciągle zazdrość bo za mało koni na zawody, a za dużo ludzi, ogier na którym jeździłam codziennie (oprócz zawodów) miał zostać wykastrowany bo stwarzał za duże zagrożenie dla otoczenia, kłopoty z kręgosłupem, trzeba było wkońcu zacząć się uczyć a nie całe dnie w stadninie. Później poznałam mojego obecnego męża, wyjechałam na studia. Teraz nie miałabym czasu, choć został taki żal, że już nie mam z tym kontaktu :(
Szkoda było tracić tylu osiągnięć. Ta cała zazdrość w klubach istnieje i istniała zawsze, nieprawdaż? To była prawda z tym niebezpiecznym koniem? Rzeczywiście był groźny? Na studiach nie podjęłaś jazdy na nowo? Prawie wszyscy studenci jeżdżą w AKJ-ach, a na wakacje włóczą się na rajdach.
Koń rzucał się, jak ktoś przechodził koło boksu. raz przejechał mi zębami po szyi, naszczęście miałąm toczek z czołgistą wieć nie zronił mnie poważnie, kiedyś zaś kopnął i rozwalił żeliwne poidło i przy okazji swoją nogę. Przypadków było sporo. Źrebaki po nim nie były rewelacyjne, chociaż on był przepięknym anglikiem, więc zdecydowano się wykastrować go. Miał wtedy 11 lat. Nie studiowałam w Opolu, Była tam stadnina, ale za każdą jazdę trzeba było płacić osobno, co wychodziła za drogo. U nas płaciłam 50 zł za trzy miesiące (i było to tylko ubezpieczenie) bo klub miał sponsorów. poza tym nie chciałam rozstawać się z moim misiem, a on jest duuży i śmiesznie wygląda na koniu :P
Późno sie dość zorientowali, aby coś z nim zrobić. :-( Czempiona rasy trakeńskiej Celebesa parę lat temu wykastrowali z powodu jego erotomanii. Z powodu powikłań cenny koń sportowy ma kłopoty z powrotem na czworobok. Co to za problem? Heh, potężnych ślązaków do jazdy Ci dostatek! Ostroga Opole? Widziałaś, jak klub się rozrósł? www.ostroga.opole.pl
To juz SZCZYT,sZEF Sie mnie pyta ,czy jak zajde w ciaze to przyniose od razu zwolnienie ,czy mam zamiar pracowac...h----j,przepraszam,ale sie wkurzylam...pytanie bez sensu,odpowiedzialam ze bede pracowac(klamstwo),teraz mam spokòj.Wiecie ze po poronieni,zadna z nas by nie ryzykowala.MAM prace fizyczna.
Tak ,wypalil przypuszcza,wiesz zwolnienie ,macierzynskie nie oplaci mu sie.Mily niby,chce sie zorganizowac,ale coty ludzie sa okropni.4 lata juz pracuje i jasne ze staramy sie o bobasa,wez brak mi slòw ,2007 rok i dyskryminacja kobiet,niby prawo jest z nami a nie chca go przestrzegac.
gwiazdeczko dla mnie każda Wasza ciąża to radość - bo sama wiem jak to było ze mną wcześniej. Poza tym dlaczego macie mieć sobie lepiej niż Ja i inne cieżarówki :)) Już mi tu brać się do staranek i do zaciążania :))
Magg - u mnie po staremu chyba... w środę się okaże czy mam przegrodę w macicy czy nie i co dalej; już się nie mogę doczekać, a to jeszcze całe 3 dni!!! jak sie czego dowiem, to dam cynka :)