Giga u mnie ...rośniemy za tydzień mam usg mam nadzieję że się dowiem kto tam pomieszkuje. Cały czas męczą mnie skurczybyki i jestem na zwolnionku teraz już biorę proszeczki więc jest lepiej, dzidzia kopie i wierci się... no i jeszcze 18 tygodni przede mną! Trzymam kciukasy i mam nadzieję że będziesz następna
ja juz sprawy pozalatwialam tylko pracy nie znalazlam.. tempke notuje w kalendarzu w telefonie wiec jak tylko bede miala pieniazki i oplace konto to bede miala tyle do uzupelniaia ze hoho..
Madziara, uzupełnisz a jakże! Notuj najlepiej w Excelu, wtedy będzie Ci łatwiej zassać dane. Damazy sugerował stworzenie łatwego eksportu danych, może będzie też import?
madziara, a ty co? zafasolkowałaś czy tylko tak nas dla sportu zasypujesz tymi wrednymi fluidkami???
Magg - ciesze się, że wszystko gra; prze moment myślałam, że dorobiłaś się bliźniaków bo napisałaś, że męczą cię skurczybyki, ale zaraz potem, że dzidzia :) to jak?
Witajcie dziewczyny , mam nadzieje że mnie pamietacie , zwłaszcza weteranki . Kalendarzyka nie prowadzę , bo nie zapłaciłam abonamentu i na razie nie zamierzam. W tym cyklu sobie odpuściłam mierzenie , zwłaszcza że termometr zbiłam i w ogóle poszłam na luz , nie myślałam o staraniach . Co do mnie , to na dzień dzisiejszy @ powinna przyjść sobota - niedziela i do dziisiaj nie dotarła . Robiłam test w środe ale wyszedł ujemny i nadal czekam. Nie wiem co dalej robić , jak do poniedziałku nie przyjdzie to zrobię drugi test i jak wyjdzie ujemny to pójde do ginka na wywołanie . Co do terminu ewentualnego zapłodnienia to nie powiem , bo nie wiem , nie zapisywałam i nie myślałam o tym. Więc na dzien dzisiejszy nie wiem na czym stoje . A teraz idę nadrabiać zaległości w czytaniu. dla Wszystkich.
giga ja z tymi fluidkami to tak dla sportu i poprawy samopoczucia bo mi np poprawiaja niesamowicie.. fasolki jeszcze nie ma ale czuje ze zbliza sie wielkimi krokami.. z reszta przytulam sie codziennie do mojego kamisia wiec chyba cos z tego wyjdzie..
och baby, widzę, że wam dobrze... a mnie dziś wszystko wkurza i normalnie nic tylko bym ryczała buuuuuuuu.... gdyby była szansa na fasolke, to jeszcze bym to zrozumiała ale tak?....
pewnie Mona, że cię pamiętamy :) jak tylko się dowiesz co i jak to daj znać, bo my tu spragnione wieści od ciebie
madziara - przytulaj się przytulaj i zyj tym optymizmem jak długo sie da
no i po 7- dniowym opóźnieniu @ przylazła ,tzn. na razie brunatne plamienia ale to zwiastuje jutrzejszą @ , czuję się strasznie , nie pamietam kiedy miałam takiego doła . Tym razem naprawde myślałam że cudem się udało
Hej dziewczyny! Nieśmiało dołączam się do Waszych starań...choć my probujemy dopiero pół roku. Ale wiem, że jest problem bo mam długie i nieregularne cykle i troszkę poświrowane hormony. Bardzo się boję, że coś jest nie tak. Do tego stopnia, że odkładam wizytę u gin, żeby się nie dowiedzieć czegoś złego... Pozdrawiam wszystkie mamusie i te, które nie mogą się doczekać, żeby nimi zostać (jak ja...)
Mona - właśnie wróciłam spod twojego wykresiku licząć, że będą tu już wieści o kolejnym teście.... buuuu... paskudna @... ale, może to tylko plamienie zamiast niej, może jeszcze jakaś iskierka nadziei?
asz83 - może zaboli ale: przestań się bawić i bierz się do roboty!!!! nie rozumiem takiego podejścia; jeśli boisz się, że coś jest nie tak, to czym prędzej pędz do gina i walcz z tym; wiesz ile z nas wiele by oddało, żeby się dowiedzieć co nam przeszkadza w zdobyciu upragnionej fasolki???? najgorsze to niewiedza i czekanie z założonymi rękoma przy świadomości, że coś jest nie tak; owszem, czeka się na cuda - ale dopiero jak już wszystko inne zawiedzie; bierz telefon i się umawiaj i to już!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Giga25 - nie zabolało :) Ale czekam z telefonem do poniedziałku. Na razie dziś zaczęłam mierzyć temperaturkę (w 5 dniu cyklu...) i będę się obserwować. A tak na marginesie - czy któraś z Waz leczyła się w Wawie w Szpitalu św. Zofii? Bo ja jak na razie tam mam swoją gin i już nie wiem co o tym sądzić... Macie jakieś doświadczenia? Pozdrawiam :)
Hej hej - czy jakies newsy po weekendzie - jakies nowe fasolki. Ja stawiam u siebie na ten cykl - ZBIERAM FLUIDKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i staranka rozpoczynam pelna optymizmu i werwy
trzymajcie kciuki i odwiedzajcie moj wykresik, ktory obiecuje prowadzic sumiennie gdyz swiezo jestem po lekturze Kippleyow
Wczoraj mialam dostac okres a dostalam silne bole piersi (wlasciwie bola mnie sutki) Podbrzusze tez i promieniuje do krzyza. Chodze do toalety i obserwuje czy juz mam @ czy jeszcze nie... Tak bardzo chcialabym miec dzidziusia. W Walentynki chcialam zrobic mezowi prezent i powiedziec mu o ciazy. Kupilam test i wyszedl negatywny:( A bylam pewna w 90%, ze tym razem sie udalo - probujemy od 6cykli... A teraz sama nie wiem, jeszcze poczekam, jak sie @ nie pojawi do konca tygodnia zapisuje sie do gina. Tyle razy juz sie ludzilam i zawodzilam, nie chce znowu przez to przechodzic...
Giga skurczybyki to skurcze macicy które tak pieszczotliwie nazywam, dzidzia jest jedna albo jeden narazie jest nieśmiałe i się nie ujawnia! Pozdrowionka i trzymam kciuki jak zawsze! Trochę zarazy dla was Z dopalaczem!
hello a tu co tak pusto ?? oczekujaca mam nadzieje ze w marcu u ciebie cos drgnie zaciskam kciuki u mnie po staremu @ calkiem sie na mnie obrazila dzis mam 70dc i chyba nie zamierza wrocic !! nawet nie wrocilam po zatrzyku jaki mi dali ?? musze zrobic wszystkie badania itp . i przeprasza ale nie mam zbyt duzo czasu na kom ostatnie czasy ...bo latam od lekarza do lekarza :( i to nie tylko ze soba ale obiecuje sie poprawic
oczekujaca no co ty ?? u lekarza bylam wczesniej ?? i jak bylam u mniego to wymowil tyle powodow ze glowa peka ?? a jak mu szczeka opadla gdy po zastrzyku nie dostalam a jak mi to powiedzial po takiej konskiej dawce echo niemozliwe zlecil badania itp . i nabaknal cus o szpitalu ...
a tak na marginesie to rozpoczelam nowy temat : pt : rymowanki wylicznki wiersze i mam nadzieje ze powpisujecie cus od siebie co znacie z dziecinstwa :) sama szukam inspiracji dla mojego brzdaca
Witam Nie wiem od czego powinnam zacząć. Od 3 lat staramy się z mężem o dziecko i nic. Lekarz przypisywał mi różne już tabletki ale to nic nie pomogło.
nasze staranka narazie w uśpieniu, staramy się 7 m-cy, po @ idę na wizytę, ciekawa jestem co gin mi powie po fluidki się zgłoszę jak przyjdzie pora coś nasze weteranki mało tu zaglądają, pozdrawiam wszystkie!
Blasku wcale nie zapominają tylko wszystkie nowe koleżanki nas już powyprzedzały w staraniach, co któraś wejdzie to zaraz zachodzi a my no cóż próbujemy dalej...