jak mi liczyła to byl by 4 tydzien a powiedzial ze moze stwierdzic cos w 6 miesiacu dlatego powiedziala ze szybciej nic nie stwierdzi jak w 6 tyg a zastrzyk ma wywołac okres jak nie wywoła to mam sie zjawic u gina w piatek
no to poczekamy.... czasem ten u góry wie lepiej kiedy czas na maluszka... ja żałuję, że nie wpadliśmy, bo teraz 30tka na karku a maleństwa jak nie ma tak nie ma
I mam nadzieje ze nie bede ...... oby nie, no ale z drugiej strony masz racje jakbym miala nie miec to wolała bym teraz niz wcale ale chodzi o to ze ja studia facet studia i cieko z kasa bedzie i w ogole musze czekac jeszcze do piatku cierpliwi e
ja mam 23 lata i swierdziałm ze dzidzi chce miec w wieku 26 lat nie teraz dlatego si e obawiam o cize bo przez 4 lata jak jestesmy razem kochalismy sie bez zabezpieczenia i nigdy nie miałam spozniajacej sie @ teraz 1 raz i to jeszcze tak dlugo dlatego jestem taka zestresowana i czytałam ze bolace podbrzusze i zgaga to typowe objawy ciazy i slinotok dlatego sie boje :( a o testach to te z duzo czytałam ze wychodza negatywne a okazuje sie ciaza sama gin powiedziała ze jak test wychodzi negatywny to trzeba go powtorzyc jak jest nadal brak @ itd. pozdrawiam i trzymajcie kciuki pozdrawiam wszystkich na tym forum i gratuluje przyszłym mama :) buziaki
Gigus specjalnie dla ciebie na nadchodzace juz niedlugo dni - z dedykacja dla Gigi bo cos nie widze tu ostatnio innych staraczek ;)
ksymena no wlasnie boisz sie ciazy wiec te objawy tym bardziej moga ci sie przytrafiac nawet bez ciazy po prostu ze strachu przed nia. ciaze urojona mozna miec i jak sie bardzo chce i wtedy kiedy sie stanowczo nie chce. dlatego namawiamy cie tutaj na kolejny test i to ten z krwi - ten jeszcze nigdy nikogo nie oszukal. a twoj gin... coooz - dla mnie nie jest to osoba do konca kompetentna jesli uwaza ze po progesteronie brak @ oznacza ciaze, znam wiele przypadkow (w tym moj dwukrotnie) ze tak nie bylo a ty sie dziewczyno tylko niepotrzebnie stresujesz.
Hmm no mozliwe wiesz naprawde w piatek do niej pojde i jak mi nic konkretnego nie powie to pojde na badanie krwi odrazu i prywatnie do gina i usg oby to nie ciaza ale tez nie jakas choroba :(kurcze mozesz napisac cos wiecejna temat braku miesiaczki z tym ze ja miałam cały czas regularnie teraz 1 raz tak długi brak no i te objawy i o tym zastrzyku i jak myslisz co moze b byc przyczyna mojejj spoznionej@ ;/z gory dziekuje zaraz ide do pracy :)
ksymena @ moze sie spozniac np ze stresu, ze zmeczenia a moze po prostu cos sie w organizmie przestawilo, u mnie to byla kwestia pojawienia sie torbieli na jajniku ale przeciez wystarcza jakies nawet drobne zaburzenia hormonalne i juz sie zolza zatrzymuje. Jesli idzie o jajniki to moga bolec i na @ i na poczatku ciazy, tu nie ma wyraznego rozroznienia, zreszta czesc objawow przeokresowych jest typowymi takze dla stanu ciazowego wiec latwo czasami sie pomylic. Ja to bym do piatku nie czekala tylko poszla do laboratorium zrobila krew i miala to z glowy. Zameczysz sie takimi domyslami a samo to ze tak sie boisz ciazy i tak to przezywasz moze dodatkowo opoznic okres wiec to jest takie bledne kolo teraz..
ok ale i tak nie zdaze dzis ani jutro bo mam szkołe i prace :( wiec zostaje mi tylko piatek niestety teraz ide do pracy potem prosto do szkoły powrot godz 20 jutro to samo w piatem mam wolne do godz 15 ale pojde na to badanie dzieki jeszcze raz za info i mam nadzieje ze naprawde to stres nerwy i ze nic powaznego nie bede miala w piatek dam zanc co i jak trzymaj kciuki :) Boze a jak wyleczylas torbiela przez tabletki czy miałas zabieg i tez spoznial Ci sie okres jak mialas tego torbiela?;/
Aniu -dzięki za zarazę :))) łapię, bo teraz może się przydać :)))
ksymena - objawy mogły sie jeszcze nasilić po zastrzyku; wiele z nas beirze dodatkowy progesteron jako pomoc przy zaciążeniu i zaraz widzimy u siebie objawy hihi, a część z nich to skutek uboczny wysokiej dawki tego hormonu; u mnie były to mdłości i rozsadzające cycuszki :) ale na ulotce była cała masa innych możliwości; życzę, żeby potoczyło się po twojemu i żeby zadnego pskudnego choróbska z tego nie było
tak, niestety aż za bardzo... trułam się chemią i tyle... z jednej strony nie żałuję, bo dzięki temu mogliśmy się cieszyć spontanicznym seksem w różnych miejscach i o różnych porach hihi, ale z drugiej... mogłabym mieć już 5 letniego szkraba albo i więcej; od początku wiedziałam, że M to M, a slub odwlekaliśmy tylko ze względu na kasę i warunki mieszkaniowe; potem chciałam mieć spokój do końca studiów; i miałam, ale teraz staramy się świadomie i to już nie to samo co sex bez tej świadomości, że chcemy a nie możemy zaciążyć
Dzieki giga 25 :) mysle ze bedzie ok juz postanowiłam isc w piatek do innej Pani gin prywatnie odrazu zeby usg zrobiła a potem badanko krwi i mama nadzieje ze wszystko sie wyjasni w piatek a w ciazy to ja bym nie chciala byc ;/ mam nadzieje ze nie bede i ze oczywiscie nie bedzie to nic powaznego buziaczki na 15 spadam do szkoły mama dzis zalicznie :)
hej dziewczyny!!!! jak u was?! u mnie wszystko oki...mam jakies takie dziwne objawy ale to dopiero 20dc wiec chyba za wczesnie na objawy ciazowe...moze poprostu nakrecam sie zbytnio po tej stracie dziecka... nie wiem... mam pytanie... co oznacza bialy sluz w 20dc bo tak wlasnie sie zastanawiam...? dziekuje i pozdrawiam!!
hej, słuchajcie, czy możecie mi wyłumaczyć o co chodzi w tym szczycie szyjki...Nie mam pojęcia jak to się bada i jakie są objawy. Orientuję się mniej więcej w śluzie ale to to już wyższa szkoła jazdy. A staram się o dzidzię i wiem, że to może pomóc ... dziękuje za odpowiedzi pozdrawiam
madziara - po jakiej stracie? już tu, na 28dni czy wcześniej? biały śluz w tej fazie to zupełna normalka (powinien być chyba gęsty); ja ma taki zawsze, ale część ciężarówek mówiła, że dla nich był to objaw ciążowy, więc sama musisz ocenić czy to u ciebie norma czy nie
śnieżko - szczyt szyjki to twoje subiektywne odczucie, że szyjka w danym dniu była najbardziej płodna tzn, była najbardziej otwarta, miękka i wysoko; ja czasami nie jestem w stanie tego określić i nie zaznaczam
gigus kochanie stracilam dzidzie 14 wrzesnia 2006r jeszcze nie bylo mnie na 28dni... a z tym sluzem to nie wiem jak jest...nigdy takiego nie mialam wiec moze to objaw ciazy...nie wiem staram sie nie nakrecac ze to ciaza ale nie jest latwo zwlaszcza ze bardzo chce miec dzidzie i sie staramy... poza tym napisalas w komentarzach pod moim starym wykresikiem ze kwiatek sie pali zuzka tez tak napisala a ja nie mam pojecia dlaczego tak jest.. czasem jak wchodze na 28dni to widze swoj wykresik i komentarze pod nim...mam nawet dwie wiadomosci ale jak chce je przeczytac to wyskakuje mi ze mam zablokowane konto...wiec nie wiem o co chodzi...
Madziara, masz zablokowane konto, bo pewnie go nie opłaciłaś. Darmowy okres próbny korzystania z 28dni wynosi tylko 30 dni. Powinna Ci się wyświetlać taka informacja pod tekstem, że masz zablokowany dostęp ze wskazówkami jak aktywować konto. Powodzenia w staraniach!
madziara - zablokowany masz tylko wykresik, ale pisać możesz; możesz nawet odwiedzać babeczki, ale chyba tylko te, które mają ciebie w przyjaciółkach... a jak z powrotem do wykresikowania? lepiej już z kaską?
gigus wroce do wykresikowania na poczatku przyszlego miesiaca... z kaska juz troszke lepiej chodz nie ukrywam ze moglo by byc jeszcze lepiej......zablokowany mam wykresik a pisac moge tylko na forum...z reszta wczoraj udalo mi sie napisac cos pod moim ostatnim wykresikiem to sprawdz sama czy jest napisane...
madziu, a która z nas - starających się - nie chciałaby takiej .... małej kruszynki.... w brzuszku.... poczuć kopniaczki... zobaczyć na usg.... dać M pogłaskać i ucałować brzuszek... ach... i takie tam...
sniezko podaje stranke na temat badania szyjki,madziu wszystkie czekamy na ten szczesliwy dzien:-) http://pl.wikipedia.org/wiki/Naturalne_planowanie_rodziny#Metoda_owulacji_.28Billingsa.29
Hej dziewczynki byłam u gina oczywiecie ale znow czekanko dzis po dobrym obliczeniu wygladałoby na wczesna ciaze ok 3.5 tyg !ale na dzien dzisiejszy nic nie umie stwierdzic na 100% a na usg tym bardziej dopiero bedzie wiadomo ok 6 co i jak !Poprosiłam o usg dała mi skierowanko na usg ale powiedziala, ze i tak to raczej za szybko i nie obiecuje ze cos juz sie dowiem <dzwoniłam do jeszcze innej Pani gin opowiedziałm jej o calej sytuacji i powiedziała to samo > no i ze mam czekac do wtorku cierpliwie i zrobic jeszcze ewentualnie test, ale powiedziala mi sama ze testy nie wszystkim wychodza wiarygodnie np w srode miala pacjentke co wyszedl jej test pozytywny a wcale w ciazy nie była !a wiec dziewczyny nawet gin wam powie ze test nie kazdemu moze wyjsc dobrze moze sie mylic z tego wzgledu, ze nie kazda kobieta ma od razu wysoki poziom hcg w moczu a jak kobieta na cos choruje to moze wyjsc wynik pozytywny a wiec czekanko znow do wtorku chyba ze sie pojawi okres do wtorku
Niewiem czemu ...........ide na usg ale niwem czy cos wykaze dopiero usg wychodzi w 6 tyg a ja jakjuz to bym była 3.5 tyg wiec watpie ale czekam jeszcze na okres moze przyjdzie do wtorku jeszcze po tym zastrzyku niby do 10 dni moze przyjsc
Ksymena po co ty się męczysz i piszesz w kółko o tym samym: -usg i sikaniec. Wiadomo, że nie zawsze sikaniec wychodzi tak wcześnie , nie mówiąc już wogóle o usg. Czy orientujesz się wogóle, co to jest test beta? Bo mam wrażenie, że nie. Dziewczyny ci pisały kilkukrotnie o tym teście, jest to test z krwi, robisz go w laboratorium i masz wynik 100000% pewności po około godzinie. Nie wiem po co sobie tak utrudniasz życie i biegasz, dzwonisz po ginkach. Skoro rozwiązanie jest tak proste.
te ginki są jakieś ciemne masy że Ci badanka w laboratorium nie przepisały, dziwne jakieś ja też zalecam test beta hcg, idziesz do pierwszego lepszego laboratorium i mówisz że chcesz zrobić takie badanie, i w ten sam dzień, lub później, zależy od lab. masz PEWNY wynik u mnie takie badanie kosztuje 26zł. nie majątek, a w końcu się dowiesz
popieram baby :) - ksymena zrób tą betę, bo sie zamęczymy :))) poza tym, ja byłam na usg w 4 tygodniu (faktycznym, a nie tym liczonym od @) i maleństwo miało wtegy 6mm; fakt, że ginka musiała powiększać obraz, ale dało się zobaczyć
madziara - byłam pod twoim wykresikiem :) pisałam ci już wcześniej, że program jest tak skonstruowany, że nawet jak ci konto wygaśnie, to możesz pod wykresikiem pisywać
Ja przycisnęłam babkę w laboratorium i miałam wynik po lekko ponad godzince. Tylko dlatego tak "długo", czyli godzinę, bo tyle trwa opadanie surowicy, czy jakoś tak się ten proces nazywa.
Witajcie kolezanki! Od roku sie staramy. Ale zupelnie nieskutecznie . Ufam, ze przy Waszym wsparciu to staranie sie bedzie mi latwiej znosic niz dotychczas.
skarbie - pewnie, że z nami łatwiej :))) a juz z takim nikie to na 100% hihi; fajny pomysł no a jak już rok się staracie, to czy masz już jakieś badania zrobione, czy dopiero je planujecie?
Najpierw - owulacyjny (pozytywny ).Potem tarczyca poszla na tapete, na ktora od lat sie lecze - lekarstwa odstawione i znow sobie 5 miesiecy czekac mamy, az sie organizm 'odtruje' z tych medykamentow . Wiec na razie bez dalszych badan...