skarbie, ja jakaś niekumata jestem :( to o co ci chodziło z tym obwieszaniem? bo u nas sie mówi, że ja taka chudzinka jestem, że się muszę obwieszać ciężkimi przedmiotami coby mnie nie zwiało..

hihi skarbie... nie wiem czy się cieszyć czy płakać, bo chyba wolałabym, żeby cie wiatr miał przeganiać, niż żebyś sie wieszała hihihihihih

witam jestem nowa na tym forum chciałabym napisać kilka słow o sobie od 4 lat staramy sie z mężem o potomstwo i nic nam niewychodzi mam pcos a to wiąrze sie z ogromnymi kłopotami mam problemy z @ wiedz biore luteine 16-25dc.i tak czekam z nadzieja co miesiadz na to ze sie uda,bo jesli nie juz w czerwcu poddajemy sie zapłodnieziu pozaustrojowemu

podchodziłam 3 razy niedoszło do wystymolowania jajnikow nierosły pecherzyki na clo i menopurze teraz lecimy na urlop do polski i postanowilismy ze działamy a i troszke relaxu nie zaszkodzi nad morzem

Witam Was :)

co miesiąc mamy nadzieje ze okresu nie będzie a tu niestety pojawia sie , naszym problemem chyba jest to ze ja mam nieregularne cykle i ciezko okreslic płodne dni , stosujemy testy owulacyjne ale póki co nic sie wychodzi , mój okres pojawia sie róznie co 34-40 dni , nieraz mamy nadzieje ze to ciaąz ale to tylko nadzieja

chyba nikogo tu nie ma

Dziewczyny czy kłucie w brzuchu oraz podwyższona temperatura mogą być objawem ciąży?Mam dostać okres w czwartek ale narazie nic nie wskazuje na to ze przyjdzie,zawsze miałam apetyt pare dni przed i bolały mnie piersi a teraz nic!!Z góry dziekuje za odpisanie!!!

Witajcie nowe starajace sie
Zycze kazdej z Was jak naszybszego przeniesienia sie do 'przyszlych mamus'!
Bo to przeciez tylko kwestia czasu

Amazonka a może powinnas się przebadać ?Bo to chyba nie jest normalne, i masz zwyczajne zaburzenia cyklu.

No i co powiedział ?

Już po strachu i pierwszej wizycie z wykresami. Luksusowa prywatna klinika i b. miła pani doktor. USG, cytologia.
Na widok wykresów pani doktor się skrzywiła i stwierdziła, że to kalendarzyk, z którego nic nie można wywnioskować, ew. pośrednia metoda badań. Skoro większość moich cykli mieści się w zakresie 28-35, to wszystko jest ok. Jeden bez skoku temperatury lub dłuższy mógł się zdarzyć i to o niczym nie świadczy. Owulacja prawdopodobnie była, ale kalendarzyk o niczym nie mówi. Ponieważ moje cykle zmieniają się w zakresie 28-51, to gdy odejmę dni płodne, to pozostanie mi 2 dni przed okresem na współżycie, radziła stosować choć prezerwatywy. Stwierdziła jak gdyby zaskoczona, że prowadzę notatki skrupulatnie, ale nie chciała ich oglądać, ja jej je wręcz wcisnęłam. Gdy próbowałam coś od niej wyciągnąć na ich temat, odczułam jej zniecierpliwienie, rosnące z każdym moim pytaniem. Pokazałam długie występowanie śluzu płodnego – wyśmiała mnie wręcz, bo to nic nie znaczy. Spytała, PO CO to robię (prowadzę samoobserwację cyklu): do celów antykoncepcji czy obserwacji organizmu. Odpowiedziałam: oba. Aby się upewnić spytała, czy nie chcę tabletek antykoncepcyjnych. Odparłam, że nie potrzebuję. Na koniec zaprosiła mnie do kontroli za rok.
Jestem rozczarowana wizytą. Owszem, dobrze wiedzieć, że wszystko w porządku, że klinika ma dobry standard, że nikt na mnie nie warczy, ale nie otrzymałam satysfakcjonujących wyjaśnień.

Tak, jestem w punkcie wyjścia. Niepotrzebnie tyle się naszukałam i wypytywałam o lekarzy korzystających z wykresów. Dolny Śląsk jest pod tym względem poszkodowany. Tabletki dostałabym bez mrugnięcia okiem.
Mnie też nie wszystko interesuje i nie mam na nic czasu.

Mam nadzieję. :-)
A Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny twierdzi, że co jak co, ale poradę o wykresach uzyska się u każdego lekarza!!! Heheh

Dowód:
O trudnym życiu kobiety (w domyśle poszkodowanej użytkowniczki antykoncepcji) w Polsce - z biuletynu Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny:
http://www.federa.org.pl/mamprawo.php?page=bulletin&catid2=319&lang=1&catid=180

We wstępie:
Ten tekst jest przeznaczony dla osób potrzebujących pomocy medycznej w kontrolowaniu swojej płodności. Pomijam zwolenników prezerwatyw i najszerzej rozumianych metod naturalnych, ponieważ odpowiedni sprzęt i instrukcje są łatwo dostępne.

Owa łatwa dostępność instrukcji metod naturalnych przejawia się np. w księgarniach, w których półki uginają się pod ciężarem przeróżnych podręczników do metody angielskiej, niemieckiej i jakiej dusza zapragnie... he he, a także w łatwości uzyskania takowej porady u każdego lekarza...

Oooooo! Fajne fluidki. To te wyzsze tempki ?

edytko i wlasnie tego ci zycze...!! ja tez lapie te fluidki... niestety zanim zaczne staranka musze wyleczyc swoja swiateczna angine..

A ja dzis dostałam @ załamałam sie to znaczy plamienia ale jutro juz mnie zaleje tak miałam nadzieje ze nieodwiedzi mnie juz ta cholera

IGREK... strasznie mi przykro...
to najgorszy okres u wszystkich starających sie :( czeka się z nadzieją, a potem przychodzi kolejne rozczarowanie... nie tak miało być :( ale jest i albo sobie jakoś z tym poradzimy albo załamka...

Naprawdę śliczny

Hej, ktoś tu wcześniej pisał o testach owu za 23 euro we Włoszech. Śpieszę donieść, że od niedawna można dostać w niemieckim Rossmanie pięciopak za połowę tej ceny. Jakby ktoś był bardzo potrzebujący to proszę o wiadomość na priva :).

Za kazdym razem obiecuje sobie, ze juz sie nie bede tym tak ekscytowac. Ale zawsze na tydzien przed @ dostaje szaleju. Czekam na jej brak. I zawsze przychodzi. I zawsze piorka w poduszce wilgotne
Ale wiesz co IGREK@? Kiedys nie przyjdzie!!!
A wtedy sie opijemy mlekiem ze szczescia!

piękny film.

witam wszystkie staraczki:)
ja jeszcze na wykresiku nie zmienilam kategorii, zeby nie zapeszac, ale pierwsze kroki do zmiany zostaly podjete
zobaczymy co z tego wyjdzie!
a filmik super!!!!

no na moje fluidki to jeszcze poczekacie.Dziś robiłam test i jest gruba krecha ale tylko jedna.

Kochane foremki dziś mam 3 dcpominmy to ze mam ale zamiast @ mam czarne brązowe upławy czy miałyscie tak ?boje sie ze to moze byc jakies chorobsko napiszcie mi