Amazonko dokładnie tak :) U mnie w klinice pan dr proponuje jednak robienie testów owulacyjnych. Wyrzut LH jest NIEZBĘDNY do pęknięcia pęcherzyka. Bez niego się nie da.
Amazonko, jak napisałam wyżej nie mówię o skuteczności w zapobieganiu ciąży (co do niej nie mam wątpliwości), tylko mówię o skuteczności jak się chce zajść w ciążę, zresztą nieważne....
no wiem, wiem, ja przecież mówiłam o sobie i o moich wykresach, testach itp....których nie mam aż tak wielu, żeby się wymądrzać Wiem, że plemniki mają wolę życia i długo potrafią przeżyc , ale u mnie kiepsko ze śluzem... wiec muszę celować w owu (a mam z tym niemały problem)
Pamiętajcie żeby wiesiołka brać TYLKO do owulacji. Owulację najlepiej, precyzyjnie określi USG, dziewczyny testy nie mogą wskazać dokładnie za ile godzi nastąpi owulacja. Także zostaje monitoring.
trendy..czytałam twoją wypowiedź co ile współźyć..ja miałam np taki harmonogram..od 5 dc clo, potem dwa dni przerwy i trzy dni (ewentualnie -zależy jak tempka będzie przesunąć w czasie, albo przedłużyć tą przerwę)..ale jakoś tak sie układało że tak czy siak serduszkowaliśmy co dwa dni w tym okresie tak dwa trzy dni po clo..a potem M brał od mojego 25 dc clo i nakaz wstrzemięźliwośći, więć już wogóle żołnierzyki były przetrzymane..nasze serducha to wogóle ostatnimi cyklami były poograniczane do minimum, bo ciągle coś, albo M wyjechał, a w tym cyklu miał wyrywaną ósemką i dostał stanu zapalnego..
a jak M ma wolne czy słabe żołnierzyki, to lekarz nie przepisał mu clo, albo coś innego??? mój niby miał oki, ale dostał clo na ruchliwość:)
A ja chyba przegapiłam owulację Przedwczoraj gin mi powiedziała, że pęcherzyk jest mały 14X17 i dopiero za kilka dni pęknie, a wczoraj juz mi temperatura skoczyła ( o 0,3) i dzis tez była wyższa, wiec juz nic nie rozumiem :(((((
super myszka!!!!idarnowska to tak jak ja...mam pytanko czy termometr rteciowy moze oszukiwać?mierzę temp o tej samej porze 8minut...i druga sprawa czy jak mierze temp waginalnie ale lezać pod kołdra to ma jakiś wpływ na wynik? bo już nie wiem tyle dni wysoka temp a wynik z moczu ujemny może za wcześnie
witam, jestem już mamą trzech dziewczynek (13 lat, 8 lat i 6 lat) i marzy się nam chłopiec. Oczywiście wcześniej też się nam marzył, ale nie wychodziło. Od trzech cykli coś nam nie wychodzi, ale przy użyciu bobo planu wiem, że dziś i jutro mam najpłodniejsz dwa dni cyklu :). Myślę, że "do roboty czas się zabrać". W sumie przeczytałam doskonale otrzeźwiający artykuł w internecie na temat "planowania płci" i przestałam się skłaniać ku konkretnej płci. Dla zainteresowanych podaję link: http://rozmowy.onet.pl/artykul.html?ITEM=1172800&OS=67842
Witaj Lipenko, życzę chłopczyka wymarzonego . Rozumiem, że opierasz się tylko na testach owulacyjnych, a nie na obserwacjach? Niestety, muszę Cię zmartwić, my też "wyczarowaliśmy" nasze Maleństwo w tych dwóch dniach i na 80% będzie panienka .
Szczerze mówiąc wiem, że nie ma metody zaplanowania płci a współżycie w dniu owulacji zwiększa szanse na chłopca o nielwielki procent, bo zbyt dużo różnych czynników determinuje płeć. Poza tym szansa 50% na chłopca lub dziewczynkę to bardzo dużo! Wiem, że te dwie najpłodniejsze doby mooogą zwiększyć szansę do 55%, ale to też niepewne. Jedyna metoda to separacja plemników, którą stosuje się raczej w przypadku, gdy dana płeć obarczona jest jakąś chorobą dziedziczną, lub ową chorobę przekazuje dalej. Nie nastawiam się ani na chłopca ani na dziewczynkę, bo ostatnio coś w ogóle nie mogę zajść :). Kto wie, może trójka dzieci ma mi wystarczyć?
podoba mi się Wasza determinacja i potrzeba kochania :) to budujące i od razu czuję się lepiej wiedząc, że nie wszystkie młode kobiety w tym kraju myślą, że dziecko w czymkolwiek przeszkadza :) i zapewne doczekacie się pociech, bo zasługujecie na to z pewnością :)
Cześć. Mam 28 lat i staram sie o pierwsze dziecko. odstawiłam po 7 latach tabletki anty. Od 5 miesięcy nic nie wychodzi. Mam pytanko do was - po odstawieniu tabletek regularnie w każdym miesiącu od około polowy cyklu boli mnie brzuch ( prawie jak przed okresem z tym ze z dużym wyprzedzeniem aż do dnia @ ). W pierwszym miesiącu lekarz stwierdził zapalenie jajników i przepisał leki ale sytuacja powtarza sie co miesiąc ( identyczne bóle jak przy niby zapaleniu ). Czy powinnam się tym martwić??? Czym mogą być te bóle spowodowane???Czy możecie mi coś poradzić i ewentualnie jeśli ktoś miał coś podobnego proszę o pomoc. P. S. W ubiegłym miesiącu testy nie wykryły owulacji teraz również je robie i jak narazie nic a oprócz tego mierzę temperaturę i tez nic z tego nie wynika a od wczoraj znowu pojawił sie charakterystyczny ból.
Nie ustaje niestety i to mnie martwi- w tym cyklu bardziej boli po lewej stronie. Zapalenie wyleczone bo byłam u ginekologa sprawdzić. Wykres robie pierwszy cykl wiec pewnie nic nie powie ale jest taki bez skoków temperatur, płaski ale mam nadzieję ze jeszcze sie temperatura podniesie ponieważ jestem w 11 dniu cyklu które średnio trwają ostatni 28 dni a poprzednie 26\5 dni. Ze śluzem mam problem bo nie ma go za dużo wiec ciężko mi go ocenić, aczkolwiek wczoraj zaobserwowałam coś co mogłoby świadczyć o tym że jest on płodny jednak testy nie wskazują zbliżającej sie owulacji. Nie wiem co o tym myśleć.
Lekarz mi powiedział ze mam sie starać a jak nic z tego nie wyjdzie to mam do niego przyjść za rok
Czy mogłabyś wstawić swój wykres do aplikacji 28dni? Przeszłam podobną drogę jak Ty i byłoby nam łatwiej Ci pomóc, gdybyś udostępniła pomiary. Zaloguj się na stronie 28dni.pl i wprowadź wyniki.