Oj Wilma, to i tak nie zalatwi sprawy. Z podejrzeniem ciazy to w Anglii od razu trafisz do poloznej (albo raczej z potwierdzeniem ciazy bo z podejrzenim to Ci odesla do sklepu po test i kaza przyjsc jak brzuch urosnie). A infekcja sie kwalifikuje na zwyklego lekarza. Takie sa realia w Anglii. Tutaj w przypadku ciazy nie spotkasz sie z ginekologiem. No chyba ze Ci jajniki wychodza oczami albo cos w tym stylu. Z tego co ja wiem. Aureuska nie panikuj na zapas. Mowisz, ze badania wyszly w porzadku. A nadzerke mialas czy masz? Z reszta o ile mi wiadomo nadzerka nadzerce nie rowna i nie wszystkie sie od razu leczy. Mojej kumpeli kiedys ginek powiedzial, ze jest mala i nie ma co jej ruszac. Na dwoje babka wrozyla, albo to prawda albo to byl ginek do kitu. Jesli nie masz konkretnych objawow chorobowych to nie wymyslaj sobie chorob. Bedzie OK. A do ginka lec jak tylko bedziesz w Polsce. Ja tak robie.
W rzeczy samej konwalijka. A nadżerke miałam wyleczoną ale mój ginekolog zalecał wizyty kontrolne. A o infekcjach tutaj to już nie wspomnę. Jak byłam na cytologii (bo tą wykonują tutaj pielęgniarki w przychodni) to wspomniałam że mam problemy. Infekcję na którą w Polsce ginekolog zaraz globulki przepisywała. Pielęgniarka niestety nie widziała problemu, nawet nie widziała problemu żeby zrobic mi cytologie. Także jestem skazana na moje osobiste doświadczenie i obserwację.
Ale już mi lepiej ............ depresja troche mineła Znowu mam nadzieje ze moze dzisiejszy test nie był ostateczny.
No niby nie trzeba, ale czesto szkoda cholewek. O dobrego lekarza trudno prywatnie a co dopiero panstwowo. Ja akurat chyba najwiecej psiocze na angielska sluzbe zdrowia, ale uwazam jednoczesnie, ze lekarze w Polsce kochaja sie w lekach. Troszeczke zanadto. "Trzeba, nie trzeba, niech baba bierze bo pomysli, ze sie nie znam". A tutaj odwrotnie. I czasami tez sie sprawdza. W Polsce lekarz powiedzial zeby kontrolowac bo to standardowy tekst. Aureusko, jesli cos Ci dokucza to szukaj pomocy do skutku. Ja np. nakupilam sobie lekow w Polsce chociaz nic mi nie bylo, ale w razie czego juz czekaja i ginek powiedzial mi jak brac. A jesli to tylko Twoje przewrazliwienie bo juz raz mialam "nieprzyjemnosci" to moze nie warto szprycowac sie na przewrazliwienie. Z mojego doswiadczenia wynika, ze im wiecej sie stosuje apteczne cuda techniki tym gorsza odpornosc i potem juz sie wszystko czepia.
Przeglądałam dziś wykresy innych użytkowniczek 28dni i zauważyła, że większość nie "pości" przed jajeczkowaniem, gin mi radził, że dobrze jest na parę dni przed "męża odstawić"? Co Wy na to?
tak tez slyszalam ze trzeba co 2 dni :) moje noworoczne postanowienie to trzymac sie tego :) jak narazie mąz nie narzeka :) moze sie uda w koncu :) pozdrawiam wszystkich!!
Te przerwy trzeba robic ze wzgledu na jakosc zolnierzykow. Potrzebuja ok. 72h na mobilizacje armii. Nie chce nic popitolic, ale chyba gdzies Amazonka pisala, ze w 3-cim wytrysku w ciagu 24h to juz prawie zadnych sensownych plemnikow nie ma. Wiec ze wzgledu na jakosc spermy parodniowy post jest wskazany (przed dniami plodnymi szczegolnie). Jak Giga25 zauwazyla kochajac sie rzadziej niz co 2 dni trudno trafic w odpowiedni moment. A ze plemniczki w plodnym sluzie dobrze sie maja ok. 3 dni (niektore zrodla podaja, ze i 5) to te 2 dni wydaja sie byc rozsadnym kompromisem.
ja tez czekam na powrót. bo moj wykresik taki smutny bez serduszek :( chyba ze... pozaznaczam ukochaną logikę ! to jest dopiero MIŁOŚĆ. Aż kwitnie. Ciekawi mnie ta sytuacja z lekarzami w Anglii. To jeśli trzeba mieć skier. do gin. to znaczy że mniej do nich chodzi ludzi niż u nas w Polsce bez specjalnego skierowania. A więc co oni robią ci lekarze? chyba jest ich mało bo nie mieliby pracy.... A od nas to lekarze spieprzają za granicę..Tylko gdzie? jak nie tam, to do Skandynawii?, ale tam z kolei jest mało pacjentów przecież bo mała populacja. A w Turcji wszystkie leki można sobie kupić bez recepty; jak są w aptece oczywiście. hhe. Na takie pierdoły to też się sama leczę, jakieś anginy, przeziębienia. No ale badań sobie samemu się nikomu nie uda.... Ale ten świat jest dziwny. Pocieszcie się, że jakby nie było i tak mamy lepiej niż miliardy innych biednych chorych ludzi, którzy nawet nie mają kasy na aspirynkę. :( albo że jesteśmy szcześliwsze bo przeciez nas ktoś kocha :)
Tutaj nie ma czegos takiego jak gabinet ginekologiczny. Mieszkam tu juz 2 lata i NIGDZIE nie widzialam. Szukalam nawet kiedys w Yellow Pages (czyli tutejszej Panoramie Firm). Nawet nie ma takiego hasla jak ginekolog! W przychodniach w ogole nie ma zadnych specjalistow, tylko i wylacznie lekarze pierwszego kontaktu, pielegniarki i polozne. Ginekolodzy pracuja wylacznie w szpitalach. Niech mnie ktos wyprowadzi z bledu bo bardzo sie uciesze jesli sie myle...
No a tak w ogole to witam serdecznie wszystkie staraczki na nowy dzien staran, badz czekania na nowy cykl, badz czekania na zrobienie testu. Wszystkim zycze 2 kresek, najlepiej na wczoraj.
A mnie piersi swedza. Czy komus sie to zdarza? Czy wiadomo co to znaczy? Z gory mowie, ze sie myje ;)
o kureczka wodna ! no to Anglia koszmarna/ mojej mamy siostra tam mieszka 27 lat, i moze dlatego nie ma dzieci ... u mnie w turcji też nie ma gabinetów ginekologicznych - ginekolodzy są w szpitalach i klinikach.
Jedyne czym sie mozna pocieszac to, ze jak jest wszystko w porzadalku to ginekolog wcale nie jest potrzebny do zajscia (no chyba, ze maz to ginekolog akurat) hihihi
witam czy moglabym was dziewczyny prosic o maly komentarz pod wykresikiem?? glownie chodzi mi o moj dzisiajeszy spadek temp. - czy taki maly spadek moze juz rozczarowac moje nadzieje? zerknijcie prosze
Kaszyx, sorki ale nie moge dodac kometarza pod wykresem (nie mam pojecia czemu). Jak dla mnie to zaden spadek. Wszystko wysoko nad linia. Przeciez tempka nie moze Ci ciagle rosnac. Chcesz sobie bialko sciac? ;) Zaden ze mnie ekspert, ale tak mi sie wydaje.
Cześć Dziewczyny! Ja też dołączam do grona staraczek. To mój pierwszy cykl- zobaczymy co los przyniesie. Mam nadzieję, że to moje nieszczęsne PCO nie zniweczy moich planów.
Kaszyx wejdx do UDOSTEPNIENIA WYKRESU ---- potem pod wykresem masz takie punty: - Dostęp tylko dla mnie - Dostęp dla mnie i moich przyjaciółek - Dostęp dla wszystkich użytkowniczek serwisu -Dostęp dla wszystkich użytkowniczek internetu Włącz widoczność coitus (współżycie) Komentarze dostępne tylko dla mnie i moich przyjaciółek Pokaż prywatną notatke przyjaciółkom Wyłącz (ukryj) widoczność notatek na wykresie i odznacz :Komentarze dostępne tylko dla mnie i moich przyjaciółek ,bo masz chyba zafajkowane :) Powodzenia :)))
Wilma, każdy był na takim etapie, także odkładające, które szczególnie uważają na możliwość pomyłki w interpretacji. Z czasem nauczysz się siebie i zauważysz różnice.
Wilma, witaj w klubie ze swoimi watpliwosciami! Ja tez sie juz 3-ci cykl mecze i na poczatku to mi nawet z temperatura nie szlo. Ze sluzem mam niezle perturbacje (chociaz ten szyjkowy juz rozpracowalam i jest bardzo latwy bo albo Bj, albo klej biurowy i nie ma stanow posrednich). A ze szyjka to nigdy nie wiem. Codziennie mi sie wydaje co innego. Pozostaje sie nie zrazac. Przeciez wreszcie kiedys sie musimy nauczyc. Amazonka ma swieta racje, my staraczki niczym nie ryzykujemy przy pomylce (jesli w ogole mozna to tak nazwac ;)), ale odkladajace to sie dopiero musialy po glowie drapac w pierwszych cyklach ;)
Kitku, Myszko, szczerze wspolczuje. Ja wytrzymuje bez mojego ksiecia gora 4 dni. Trzymajcie sie dzielnie.
Myszko, jak widze te Twoje mrugajace oczka na awatarze to mi sie sama morda smieje ;)