Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorolcia_81
    • CommentTimeJan 28th 2008
     permalink
    hmmmmm :( ja nie mam zielonego pojecia, ja tez jestem po poronieniu ale juz prawie 11 miesiecy nie slyszalam o cienkim endometrium, widze ze ja tu jestem strasznie zielona buuuu :(
    • CommentAuthorgyga
    • CommentTimeJan 28th 2008
     permalink
    Witam wszystkich.Jestem 9 lat po ślubie i nie mogę zajść w ciąże. Moje leczenie zakończyło się po 3-ej inseminacji, nie mam już siły tego przechodzić moja psychika tego nie wytrzymuje. Co mam robić?
    •  
      CommentAuthorolcia_81
    • CommentTimeJan 28th 2008
     permalink
    gyga !!!! wiem ze latwo sie mowi ale najwazniejsze nie zalamuj sie, wierz mocno i ufaj Bogu, on czyni cuda.... uda ci sie!!!! nie zalamuj sie a jak cie to nachodzi to najlepiej zwroc sie do niego, mi to pomaga,!!! pozdrawiam serdecznie i wierze ze Ci sie uda !!!!
    • CommentAuthorgyga
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Dziękuję Ci Olu za wiarę w to,że mi się uda ja za każdym razem gdy mam dostać okres modlę się żeby to nie nastąpiło, ale niestety do tej pory nie pomogło:
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    GYGA, a rozważaliście in vitro. Poczytaj wątek "weteranki, inseminacja, in vitro". Dziewczyny z pewnością coś podpowiedzą...Pozdrawiam i życzę wytrwałości...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Hej dziwczyny, ja dopiero dołączyłam na tej stronce i poczytalam sobie co piszecie.. tym, ktore staraja sie o dzidzie od jakiegos czasu bez wiekszych skutkkow, a nie maja wynikow nasienia męża, proponuje jak najszybciej i bezwarunkowo go wyslac na to badanie. My z mężem (tak na calego ;) staramy sie pol roku i teraz dopiero po badaniach nasienia wiemy co stalo na przeszkodzie. nie znaczy to, ze i w waszym przypadku bedzie tak samo, ale o ile lepiej wiedziec, gdzie tkwi problem...
    Gyga - ja tez nastawiam sie na inseminacjie i to pewnie nie jedna :( ale wspieramy sie z mezem bardzo i postanowilismy, ze jesli nie uda sie nam do wakacji to zdecydujemy sie na in vitro (ale tylko z 2 jajeczek, bo chcemy zeby bylo etycznie)
    Trzymam za was kciuki i zycze wytrwalosci. Sobie tez :wink:
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorkrolik
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    witam , nigdy nie znajduje czasu zeby zaglądnąć na forum , mam nadzieje teraz to zmienic , kciukasy za wszystkie starające
  1.  permalink
    smieszka ja właśnie mojego posyłam na badanie nasienia i mam nadzieje jednak, że wszystko jest oki i dalej będziemy szukac przyczyn...

    krolik zapraszamy:wink:
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Gyga, zawsze mi smutno jak czytam takie posty. Coz Ci moge powiedziec na pocieszenie? "Glowa do gory, bedzie dobrze!" Pewnie masz juz dosc takich rad. Ale dobrze, ze tu trafilas. Koniecznie uzupelnij swoj profil i zacznij prowadzic obserwacje. NPR jest wlasnie dla par, ktore maja problemy z poczeciem. Wiadomo jakie konkretnie sa u Was przeszkody? Kiepska jakosc zolnierzykow (nasienia)? Zakladam, ze to mozliwe skoro byly inseminacje. A Ty masz cykle prawidlowe, owulacyjne, faza lutealna w porzadku?
    Smieszka, nigdy nie zglebialam tematu jakosci nasienia, ale czytalam tu juz wiele razy, ze o slabych zolnierzykach mowimy dopiero po trzecim badaniu, ktore dalo zle wyniki. Jakosc nasienie sie zmienia i ma na nia wplyw wiele czynnikow. I na pewno mozna ja poprawic!

    Prawie kazde zrodlo na temat NPR (ja mowie glownie o podreczniku, ktory sama przeczytalam a jest to "The Manual of Natural Family Planning" A. Flynn) podkresla, ze npr moze "wyleczyc" z nieplodnosci pary, nad ktorymi lekarze postawili juz krzyzyk i odeslali do in-vitro. Ja nie wiem czy tak jest czy to tylko koloryzowanie, ale zachecam do obserwacji. To jest naprawde skrabnica wiedzy o Waszej plodnosci.
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Konwalijko, moj mąż zrobił juz 2 badania i trzecie bedzie w lutym. bierze teraz witaminki wiec mam nadzieje ze sie poprawi.. ja bym z checia uniknela inseminacji, ale wiem tez ze czas nei dziala na moja korzysc :confused: no wiec w lutym zdecydujemy co zrobic.

    Myszko 24 - mam wielka nadzieje, ze bedzie oki, bo wydaje mi sie, ze mezczyzni bardzo przezywaja takie wyniki. MOj maz mial dola 2 dni, ale teraz konsekwentnie bierze tableteczki :)
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Smieszko, pamietajcie, ze na wyniki kuracji trzeba poczekac ok. 70 dni bo tyle trwa srednio rekrutacja armii od zera ;) A czy stwierdzono jakies konkretne przyczyny niskiej jakosci nasienia?
    • CommentAuthorEwelinka0
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    mam pytanie ... ile kosztuje takie badanie wynikow nasienia i gdzie trzeba sie na takie badanie zglosic/??buziaki dziekuje za odpowiedz:*:(
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 29th 2008 zmieniony
     permalink
    Ewelinko, sprobuj w ponizszej dyskusji. Nie wiem czy tam znajdziesz odpowiedz na to pytanie, ale na pewno znajdziesz osoby, ktore moga ja znac:
    Komu się udało przy słabych żołnierzykach?
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Ewelinka, wpisz w google i wyszukaj przychodni blisko Ciebie, gdzie robią badania nasienia. To dość powszechna usługa. W Warszawie koszt waha się w granicach 70-100 PLN
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Ewelinko my zapłaciliśmy za badanie nasienia i test penetracyjny ok 300 zł takie badanie zwykle wykonuje lek.Androlog,nie wiem gdzie mieszkasz ale rozglądnij się u siebie (w swoim mieście)czy jest u was (poradnia badań seminologicznych) tam możecie się udać by wykonać te badania.Jeśli jeszcze mogę ci coś podpowiedzieć to możecie zrobić odrazu badanie "penatracji"bo po co fatygować drugi raz faceta jak dlanich to jest nieraz takie krępujące :wink: na takie badanie musisz być w płodnym okresie (śluz ma być płodny):bigsmile:
    Pozdrawiam :)) :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Hej Konwalijko, niestety przyczyna jest nieznana.. moj maz jest geodeta iwec nei jest to zawod "o wysokim wspolczynniku zagrozenia bezplodnoscia" i oboje bylismy mocno zdziwieni. Domyslam sie, ze kuracja musi troche potrwac, ale kwestia w tym czy bedzie skuteczna.. no w kazdym razi estaranek nie zarzucamy i jak sie nie poprawi to inseminacja
    Ewelinko, my placilismy za badania meza 50 zł.
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Aaa jeszcze pytanie .. Jagódko! CO SPRAWDZA BADANIE PENETRACJI?
    -- smieszka
    • CommentAuthorasikra20
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Witajcie, jutro mam wizytę u ginka, sprawdzam mojego tak apropo co mi inny doradzi. Wczoraj się kochałam, dzisiaj wypadają dni owulacyjne- masakra muszę się pokochać bo jutro może być za późno- czytałam że do 6godz. trzeba zapłodnić jajuszko. Ale mniejsza z tym. Moje pytanko jesli wiecie to głupio chyba tak się kochać a jutro iść do lekarza- powinno się wstrzymać chyba z 2,3 dni żeby na gina nie poleciały pozostałości plemników nie? he he śmieszne ale prawdziwe, co tu zrobić. Kochać się muszę słuchajcie bo nigdy nie trafiamy w owulację a teraz kurcze może damy radę.
    -- asik
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Asikra, w takim razie mysle, ze lekarz zrozumie. A skad wiesz, ze masz teraz dni plodne?
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Smieszko, nigdy nie robilam takiego badania, ale pod nieobecnosc Jagodki zakladam, ze test ten bada ruchliwosc plemnikow w plodnym sluzie.
    • CommentAuthorasikra20
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    poobliczałam wszelkie możliwe kalkulatory internetowe
    -- asik
    • CommentAuthorasikra20
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    ostatnio miesiączkę miałam 19.01.2008r i długość ostatniego cyklu wynosił 24 dni
    -- asik
    • CommentAuthorasikra20
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    6.12.2007r- długość cyklu 22 dni
    27.12.2007r- długość cyklu 24 dni
    19.01.2008r- cykl trwa, ale średnio na wczoraj, dzisiaj , jutro może wypaść owulka :) mam nadzieję że coś z tego będzie i za kilka dni zrobię znowu teścik- których zresztą obiecałam sobie że już więcej nie zrobię :(
    -- asik
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Asikro, internetowe kalkulatory dni plodnych sa niegodne uzytkowniczki 28dni. :wink: O owulacji mozna cos powiedziec na podstawie skoku tempki (retrospektywnie), objawu sluzu plodnego i zmian szyjki macicy. Zachecam do obserwacji. Regularne miesiaczki nie zawsze oznaczaja prawidlowe owulacyjne cykle. Te kalkulatory to jak wrozenie z fusow :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Smieszko dokładnie Konwalijka odpowiedziała na pytanie skierowane do mnie, test penetracyjny polega na obserwacji w ustalonych odstępach czasu na jaką odległość przemieszczą się plemniki w w płodnym sluzie.
    Test powinien być wykonany w okresie przedowulacyjnym, po 48 godzinach powstrzymania się od stosunków oraz przy braku cech infekcji zapalanej szyjki macicy.:bigsmile:
    Pozdrawiam :):wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Asikro jeśli masz ochotę to udostępnij nam wykresy,wtedy będziemy w stanie Ci coś podpowiedzieć lub doradzić :)
    --
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Dzieki dziewczyny.. czy to oznacza, ze tak sie bada czy sluz jest "wrogi" czy nie?
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 29th 2008 zmieniony
     permalink
    Hmmmmmm. To badanie chyba raczej bada plemniki a nie sluz. Kazda kobieta w prawidlowym cyklu ma i ten wrogi (nieplodny przeznaczony glownie do ochrony pochwy przed zarazkami) i ten przyjazny czyli plodny. Z opisu Jagodki rozumiem, ze do badania bierze sie sluz plodny (dosc latwo to stwierdzic) i sie patrzy jak sobie w nim plemniki smigaja a nie co sluz robi.
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Konwalijko z tego co ja miałam robione to to jak plemniki smigają w śluzie łodnym i czy mój ślóz nie jest wrogi dla chłopaków.
    --
    • CommentAuthorEwelinka0
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    dziekuje bardzo za odpowiedz buziaczki wielkie i trzymam kciuki:*
  2.  permalink
    w moim szpitalu badanie nasienia kosztuje 20zł.

    moj też musi iść, ale niestety w szpitalu u siebie...:confused:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Asikro, tu poczytasz konkrety na temat wiarygodności internetowych kalendarzyków.

    Zwróć uwagę, że mamy już XXI w. i płodność można rozpoznać z dużą dokładnością. Obliczenia nie służą do tego celu.
    --
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    Jeszcze tylko dla 100% pewności.. rozumiem, ze badanie przeprowadza sie pod mikroskopem,a nie w ciele kobiety?? ;)
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeJan 29th 2008
     permalink
    oczywiście że pod mikroskopem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 29th 2008 zmieniony
     permalink
    któreś tam pytały o cienkie endometrium; otóz niestety clo działa różnie na różne babeczki i jednym z efektów ubocznych u sporej części (w tym nie) jest blokowanie wzrostu endometrium; wtedy trzeba albo zmniejszyć dawkę (ja zeszłam do pół tabletki dziennie i endo z 5 podrosło do 7mm w dniu owu), albo zmienić lek; ja jestem już na etapie brania innego leku - więcej o clo na wątku o clo :)

    jeżeli endo jest cieniutkie i bez brania clo, to trzeba sprawdzic poziomy hormonów; jeśli hormonki ok, to zabieramy się za jedzenie orzeszków i picie czerwonego winka :))) poza tym na bocianie jest cały wątek poświęcony cienkiemu endo, o ile dobrze pamiętam...

    no i specjalne powitanie dla gygy od gigi :)))
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    Hej, a czy to prawda, ze po tych wszystkich "wspomagaczach" często pojawiają się torbiele na jajnikach? Przyznam, ze to mnie bardzo przeraza, bo ja nigdy nie bralam zadnych hormonow i wogole nie musialam zazywac zadnych skaplikowanych tabletek, a teraz byc moze bede musiala przy okazji inseminacji.:confused:
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorkachula1
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    Smieszko u mnie niestety sie sprawdzilo,po 3 i8nsemie musialam miec przerwe bo nabawilam sie torbiela.Lekarz powiedzial ze to z powodu lekow....:cry: Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    No ładnie! i pewnie nie wszyscy lekarze racza poinformowac o mozliwosci takich skutkow ubocznych :angry: ja sie chyba nie zdecyduje na te dodatkowe wspomagacze jesli tlyko bedzie takak mozliwosc.. zreszta skutecznosc inseminacji jest taka, ze juz bardziej wole sie pomodlic ;)
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorslonced
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    Dziewczyny a czy któraś może mi pomóc w pewnej kwestii? Jak to jest z nasieniem, ile czasu po stosunku powinno się poleżeć? Wiem, że jak już większość jego nie ma, to coś tam napewno pozostaje, ale może jednak ma to jakieś znaczenie.
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    ok 10-15 minutek :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorkrolik
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    śmieszka co do torbielek to jest kwestia indywidualna , ja tyle tego juz pochłonełam a nigdy nie miałam torbiela tfu tfu ( zeby nie zapeszyć ) a niektóre kobiety mają je częso nawet na naturalnych cyklach , po to też monitorujemy cykle zeby to sprawdzać ,a w razie przerosnietego pecherzyka mozemy wziąść coś na wchłoniecie
    •  
      CommentAuthorTrendy5
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    Wcale nie trzeba. Ja przez 3 miesiące się starałam, współżyłam w owulację, leżałam potem pół godziny i nic.
    W miesiącu, w którym się nie staraliśmy wystarczył raz 5 dni przed owu, po czym od razu wstałam i poszłam pod prysznic i zrobiłam wielkie oczy jak za 2 tygodnie zobaczyłam 2 kreski na teście...
    czego życzę wszystkim staraczkom!!!!
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    5 dni przed owulacją (wyznaczoną przez USG) to w sam raz.
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 30th 2008 zmieniony
     permalink
    Wilma, gdyby do zaplodnienia trzeba bylo lezec po przytulankach to bylaby super wiadomosc dla odkladajacych. Nie byloby nic prostszego jak po serduszkowaniu zerwac sie na rowne nogi :wink: Moze niezbyt by to praktyczne/romantyczne bylo, ale za to jakie proste!
    Polezec nie zaszkodzi (nawet mi gin polecal pare min z nogami w gorze). Ale tak naprawde to sa nasze manialakne obsesje staraczkowe. :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    TRENDY, to już 13tc..ale ten czas leci....Pozdrawiam!
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorslonced
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    No proszę ale się temat rozwinął, hi hi a wydawał by się taki banalny. No ale dla nas staraczek każdy najmniejszy szczgólik jest ważny:smile:
    •  
      CommentAuthorslonced
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    Amazonka i Trendy napisały że najlepiej to tak na 5 dni przed owu się starać, a gdzieś w jakiś mądrych księgach:wink: wyczytałam, że plemniki do 24h żyją. I co w związku z tym?
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    Nie najlepiej, ale juz mozna. 5 dni przed owulacja sa juz dni plodne bo plemniki w dobrym sluzie z powodzeniem moga poczekac do owulacji nawet do 7 dni (wiele zrodle podaje 3-5 a nawet 7).
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    u nas w szpitalu, to po insemie każą leżeć, więc chyba nie jest to wymysł staraczek... ale to tylko takie "wspomaganie"
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 30th 2008
     permalink
    Giga, alez ja wlasnie to mialam na mysli - WSPOMAGANIE. Ale nie warunek konieczny :)
    My staraczki korzystamy z kazdej podsluchanej czy przeczytanej rady wspomagajacej. Stajemy na rzesach zeby sie udalo (skrajny przyklad takiej sytuacji to inseminacja). Ale przeciez wiadomo, ze do zaplodnienia wystarczy tylko bara-bara w odpowiednim czasie. Nic wiecej. I jest wiele na to dowodow u kobiet, ktore z zajsciem nie mialy najmniejszego problemu, ba! czesto nawet nie mialy takiego zamiaru. Ani nie dozowaly sobie serduszek (zeby nie przerzedzic armii), ani nie trzymaly nog na suficie, ani nie braly zadnych witaminek, etc.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.